• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruszył przetarg na odbiór śmieci w Gdańsku

Katarzyna Moritz
14 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Największa w Gdańsku firma wywożąca śmieci, czyli PRSP, ma 67 proc. rynku. Czy jej mocna pozycja sprawi, że zaproponowane w przetargu ceny będą wysokie? Największa w Gdańsku firma wywożąca śmieci, czyli PRSP, ma 67 proc. rynku. Czy jej mocna pozycja sprawi, że zaproponowane w przetargu ceny będą wysokie?

Właśnie wystartował przetarg na odbiór odpadów na terenie Gdańska. Od jego wyniku zależeć będą stawki, jakie mieszkańcy zapłacą za odbiór śmieci. To nie jedyne przygotowania do reformy śmieciowej: 25 lutego zostanie otwarte biuro obsługi mieszkańców, zajmujące się wyłącznie reformą śmieciową.



Czy wierzysz, że po przetargu spadną stawki za odbiór odpadów?

Choć radni Gdańska dopiero na sesji 28 lutego uchwalą metodę i stawki za odbiór odpadów w mieście, to trwają już przygotowania do wprowadzenia reformy śmieciowej. Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku, gminy od 1 lipca staną się właścicielem odpadów i będą odpowiedzialne za ich wywożenie. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni właśnie ogłosił przetarg na odbiór odpadów komunalnych ze wszystkich nieruchomości.

Miasto zostało podzielone na sześć stref, każda po ok. 75 tys. mieszkańców. Firmy chcące wywozić śmieci, będą składały swoje oferty dla każdej z interesujących je stref.

Wartość zamówienia na odbiór 500 tys. ton odpadów (tyle rocznie produkowanych jest w Gdańsku) jest szacowana w przetargu między 60 a 100 mln zł. Przypomnijmy: urzędnicy zakładają, że z tytułu opłat za odbiór śmieci, muszą zebrać od mieszkańców ok. 82 mln zł przez cały rok.

Od wyniku przetargu będą zależeć ostateczne stawki, które zapłacą mieszkańcy za odbiór odpadów. Gdy w styczniu podobny przetarg rozstrzygnięto w Gdyni, stawka ryczałtu spadła z zakładanych 35 zł do 30 zł.

Czy podobnie stanie się w Gdańsku?

- Jeżeli zwycięzcy przetargów na wywożenie śmieci zgodzą się jeździć za mniej pieniędzy, to zweryfikujemy wysokość opłat - obiecuje Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej w Gdańsku.

Jednak wcale nie jest to takie oczywiste, ponieważ rynek gdańskich firm wywożących odpadki jest daleki od równowagi.

- Największa firma w Gdańsku, czyli PRSP, ma 67 proc. rynku, druga 4,5 proc., a pozostałe kilkadziesiąt jeszcze mniej. Żeby powalczyć w przetargach, małe firmy będą musiały się konsolidować, albo liczyć, że zwycięzca zatrudni ich jako podwykonawców - tłumaczy Lisicki.

Na lutowej sesji radni prawdopodobnie przyjmą uchwałę, w której ustalona będzie powierzchniowa metodą pobierania opłat za wywóz śmieci oraz stawki 66 gr za m kw. za posegregowane odpady oraz 88 gr za m kw. za nieposegregowane. Takie opłaty naliczane mają być w mieszkaniach o powierzchni do 110 m kw. Po przekroczeniu tej powierzchni, za każdy dodatkowy metr będzie doliczane jedynie 10 gr.

Oferty na wywóz odpadów mają być otwarte 8 marca. O wyborze oferty w 60 proc. zadecyduje cena ofertowa, a w 40 proc. cena jednostkowa za odbiór i transport 1 tony odpadów z podziałem na mokre i suche. Zwycięzcy przetargu, podpiszą umowę na zamówienie na okres 27 miesięcy, ważną do 30 września 2015 roku. Po tym okresie będzie ogłoszony kolejny przetarg.

To nie jedyne przygotowania do reformy. ZDiZ już w zeszłym roku ogłosił warty 5 mln zł przetarg na budowę nowego budynku i rozbudowę dwóch starych przy ul. Partyzantów zobacz na mapie Gdańska. Miało tam pracować około 30 urzędników odpowiedzialnych za pobieranie i rozliczanie opłat za śmieci. Do tej pory w związku z tym zostało zatrudnionych sześcioro nowych pracowników w ZDiZ.

Czytaj też: 5 mln na biura dla urzędników. Zajmą się śmieciami

- Budowa jeszcze się nie zaczęła, jednak w dostępnych przy Partyzantów pomieszczeniach, 25 lutego zostanie oficjalnie otwarte biuro obsługi, dla mieszkańców będzie dostępne następnego dnia. Będzie w nim można uzyskać wszelkie informacje o reformie, a po uchwaleniu uchwały śmieciowej, także załatwić wszystko w związku z opłatami za śmieci - zapowiada Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.

25 lutego wystartuje też nowa strona internetowa i infolinia (na razie nie podano adresu strony ani numeru infolinii), dzięki którym mieszkańcy uzyskają podstawowe informację o reformie śmieciowej. Każde gospodarstwo domowe, a według danych GUS, są ich w Gdańsku 184 tys., będzie musiało złożyć deklaracje, czy będzie segregować odpady na mokre i suche. Będzie też możliwość, by takie deklaracje w naszym imieniu składały zarządy nieruchomości, albo wysyłania ich w formie elektronicznej. Miasto szykuje też szeroką kampanię informacyjną, do każdego gospodarstwa domowego mają trafić broszury ze szczegółami reformy śmieciowej.

Także w Gdyni i Sopocie uchwały śmieciowe mają trafić na sesję rad miast w lutym. Jakie metody proponują władze tych miast?

Gdynia - dotąd miasto chciało wprowadzić ryczałt w wysokości 35 i 50 zł za śmieci posegregowane lub nie, ale po zmianie ustawy na pewno zdecyduje się na inną metodę. Jaką? - na razie nie wiadomo. Jednak niedawno rozstrzygnięto przetarg na odbiór odpadów i jest szansa, że zamiast 35 zł gdynianie będą płacić nie więcej niż ok. 30 zł miesięcznie.

Sopot - ryczałt (35 zł za śmieci posegregowane i 70 zł za nieposegregowane) i dwa warianty opłaty naliczanej od powierzchni. W pierwszej wersji opłata byłaby naliczana jednakowo od każdego z lokali, w drugiej - tylko od lokali o powierzchni do 110 m kw., a użytkownicy większych mieliby płacić jednakową, stałą opłatę.

Podział Gdańska na sektory odbioru śmieci
 
Sektor I: Wyspa Sobieszewska, Krakowiec-Górki Zachodnie, Rudniki, Olszynka, Orunia-Św.Wojciech-Lipce, Chełm, Wzgórze Mickiewicza.

Sektor II: Stogi, Przeróbka, Nowy Port, Letnica, Młyniska, Śródmieście.

Sektor III: Brzeźno, Wrzeszcz Dolny, Wrzeszcz Górny, Aniołki, Strzyża.

Sektor IV: Przymorze Wielkie, Przymorze Małe, Zaspa Młyniec, Zaspa Rozstaje.

Sektor V: Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia, Oliwa, Osowa, Matarnia, Kokoszki, Jasień.

Sektor VI: VII Dwór, Brętowo, Piecki-Migowo, Suchanino, Siedlce, Ujeścisko-Łostowice.

Opinie (195) 4 zablokowane

  • Ciekawe ... juz przeciez podawali stawki ?! O co tu chodzi ? To jakas paranoja

    • 23 2

  • Kiedyś miałem zawartą umowę z firmą utylizującą śmieci.

    Teraz dojdzie bardzo drogi pośrednik, który wrzuci sobie w koszty dużo "dziwnych" kosztów.

    • 28 2

  • płatne od m2 (4)

    Mam pytanie,śmieci produkują metry mieszkania czy ludzie?Jeżeli 2 osoby mieszkają w M3(45m2) i 2 w M4(60m2) to dlaczego opłata za śmieci różna?

    • 49 3

    • (2)

      Śmieci są produkowane przez ludzi ale to co proponujesz to płacenie za każdego zameldowanego a to nie to samo.

      Właściciele mieszkań wynajmujący je nie płaciliby nic bo przecież lokatorzy nigdy nie są zameldowani. Sam jestem zameldowany gdzie indziej niż mieszkam i dlaczego ma ktoś inny za mnie płacić?

      • 4 6

      • (1)

        Co za problem? U nas w bloku mamy wspólnotę i od razu na pierwszym zebraniu ustaliliśmy, ze śmieci są od ilości osób ZAMIESZKAŁYCH (nie zameldowanych) w mieszkaniu, każdy wie, ile osób mieszka, nikt nie ściemnia i nie oszukuje sąsiadów. Fakt, że to b.mała wspólnota, więc jest wszystko łatwiej

        • 8 2

        • w spółdzielniach też tak to funkcjonuje

          dla sprawdzenia wystarczy raz na kwartał wywiesić listę z ilością zamieszkujących w lokalach i Ci, którym się ewentualnie kogoś zapomniało zgłosić szybko to "nieporozumienie" skoryguje

          • 9 0

    • a 1 osoba na 70m2 ?

      • 6 2

  • Budyniowe jaja

    Jaki przetarg? Przecież stawki od dawna znane. Kpina!

    • 29 2

  • Bandyckie metody wyciągania od ludzi ostatnich pieniędzy..

    Po co zmieniać coś co funkcjonuje dobrze od tylu lat i nie potrzeba do tego nowych biurowców,ani armii ludzi
    PO-rażka,co sie dzieje z tym krajem!!!

    • 39 4

  • porąbany Kraj i Jego rząd!!! Z tuskiem na czele (4)

    To jest po prostu złodziejstwo!! Te same śmieci te same wysypisko w przypadku mieszkańców gdańska a cena ponad 2 razy większa!! Precz z rozliczaniem za metraż!! Złodzieje i skur...... Pierdo.... Rząd!!!

    • 50 5

    • idź pod urząd i tam krzycz,a nie tu na forum...

      • 2 7

    • (2)

      Nie denerwuj się pisiorku,weż Nervosol bo Ci żyłka pęknie.Jakby dzisiaj rządzili prąbańcy Kaczyńskiego to dopiero byłoby kongo.

      • 3 6

      • baca ty dyżurny redaktorku! (1)

        Czy jesteś dyżurnym redaktorkiem czy innym popaprańcem.
        Ustawa i tak trafi do trybunału, bo opłaty winny być od ilości wytworzonych śmieci. A tak a pro po. Radni klubu PO już zagłosowali za opłatą od metrażu. Jest to klasyczna zmowa cenowa urzędników i radnych miejskich. Kłania się tutaj wam Pan Prokurator.

        • 2 0

        • a to ciekawe, bo na konsultacjach tak to prezentował Lisicki:

          oto argumenty przeciw metodzie od powierzchni przedstawione w prezentacji Lisickiego po konsultacjach z mieszkańcami Gdańska:
          - brak związku z zasadą "zanieczyszczający płaci", różnica w powierzchniach nie jest proporcjonalna do ilości wytwarzanych odpadów,
          - generuje wysoki wskaźnik różnicy wysokości opłat na osobę pomiędzy najmniejszymi a największymi lokalami mieszkalnymi,
          - nieproporcjonalnie duże zróżnicowanie odciążeń dla osób samotnych, np. emerytów zamieszkujących duże mieszkania,
          - brak definicji prawnej powierzchni mieszkalnej i brak wytycznych jak wyliczyć powierzchnię mieszkalną,
          - najrzadziej wskazywana przez MIESZKAŃCÓW przed i po konsultacjach społecznych,
          - budzi najwięcej kontrowersji i sprzeciwów społecznych.

          • 2 0

  • brawo wcześniejszy PR (4)

    "ZDIZ już w zeszłym roku ogłosił warty 5 mln zł przetarg na budowę nowego budynku i rozbudowę dwóch starych przy ul. Partyzantów . Będzie tam pracować około 30 urzędników odpowiedzialnych za pobieranie i rozliczanie opłat za śmieci."

    wmawiano nam, że zatrudnienie dodatkowych pracowników/urzędników nastąpi tylko i wyłącznie w przypadku naliczania śmieci w oparciu o zużycie wody!!!! - i co i tak powiększamy administracje

    • 42 2

    • i tak obywatel jest rżnięty z każdej strony

      • 7 1

    • wiadomo....

      trzeba przecież jakoś zabezpieczyć posadki znajomkom...pod których rozpisywane są niby konkursy...

      • 5 0

    • kłamiesz albo nie rozumiesz

      w przypadku metody wodnej liczba urzędników byłaby wyższa od tej przy innej metodzie.
      Jak sobie wyobrażasz system którego nikt nie obsługuje?

      • 1 2

    • znowu kręcisz

      nie 5 mln za budynek tylko 1.553.144,33 zł

      zajrzyj do wyników przetargu

      • 1 1

  • ....

    Przypomina mi to serial rodzina soprano

    • 10 0

  • Coś mi tu śmierdzi ...

    Coś mi tu śmierdzi ...

    • 18 1

  • wrrrrrr

    I tak P.R.S.P wygra

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane