- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (32 opinie)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (345 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (269 opinii)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (74 opinie)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (112 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (366 opinii)
Strefa 30 km/h do końca roku obejmie połowę gdańskich ulic
W 2013 r., jak w poprzednich latach, kolejne gdańskie ulice zostaną objęte strefą zakazu jazdy z prędkością szybszą niż 30 km/h - nazywaną też "tempo 30". Ponadto, w nowych strefach zostaną wyznaczone również skrzyżowania równorzędne.
- Na chwilę obecną mamy już ok. 26 proc. ulic objętych strefą i będących pod nadzorem Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Natomiast do końca tego roku do stref uspokojenia ruchu zostanie włączona ok. połowa wszystkich gdańskich ulic - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Według inżynierów ruchu z ZDiZ docelowo sieć stref "tempo 30" i skrzyżowań równorzędnych ma objąć wszystkie ulice lokalne w Gdańsku, czyli nawet ok. 70 proc. wszystkich ulic w mieście.
Wraz z nowymi strefami mają być wytyczane skrzyżowania równorzędne, które według drogowców również stanowią jeden z elementów uspokojenia ruchu. Skrzyżowania te jednak nie będą obowiązywać tam, gdzie kursuje komunikacja miejska. W takich miejscach zastosowane zostaną inne rozwiązania spowalniające ruch - wyniesione przejścia dla pieszych, progi zwalniające, wysepki.
Zarząd Dróg i Zieleni utrzymuje, że ze statystyk policyjnych jasno wynika, iż wprowadzenie wspomnianych rozwiązań jest dużo lepszym sposobem na poprawę bezpieczeństwa, niż montaż na przejściach dla pieszych sygnalizacji świetlnej.
- Bardzo często zdarza się bowiem, że pieszy, nie chcąc czekać na zielone światło, wbiega na jezdnię tuż pod nadjeżdżający z dużą prędkością pojazd. Elementy uspokojenia ruchu powodują natomiast, że pojazdy zwalniają do minimalnej prędkości, a pieszy nie musi czekać, żeby przejść przez jezdnię - mówi Kaczmarek.
Gdzie teraz w Trójmieście możemy napotkać strefy "tempo 30"? Od kilku lat funkcjonuje ona w Śródmieściu Gdańska. Nieco młodsza jest ta na Dolnym Mieście. Pojawiły się one także na wielu gdańskich osiedlach.
Strefa "tempo 30" od 10 października 2012 r. obowiązuje też w centrum Sopotu. Szczegółowy jej zakres możesz sprawdzić tutaj. Dodatkowo dwie strefy powstaną przy szkole i przedszkolu na ul. Kolberga, od Cieszyńskiego do ŚLO oraz na ul. 23 Marca, na odcinku przy przedszkolu.
W Gdyni natomiast nie ma ulic objętych strefą zakazu jazdy z prędkością szybszą niż 30 km/h. Jednak o ich wprowadzenie domaga się część rowerzystów.
- Oliwa - rejon ul. Grottgera ,
- Żabianka - rejon ulic: Wejhera , Orłowskiej , Subisława , Rybackiej ,
- Chełm - ul. Wilanowska ,
- Strzyża,
- Osowa - cała dzielnica, z wyłączeniem ulic: Kielnieńskiej i częściowo Barniewickiej ,
- Wrzeszcz Dolny - rejon ulic: Wajdeloty , Wybickiego , Kilińskiego ,
- Brzeźno - rejon ulic: Gdańskiej , Łozy , Portowców , Gałczyńskiego ,
- Siedlce - rejon ulic: Zakopiańskiej , Bema , Wyczółkowskiego , Ojcowskiej , Malczewskiego .
Miejsca
Opinie (518) 10 zablokowanych
-
2013-01-12 09:53
I super (1)
Biorac pod uwage ze srednia predkosc w miescie wynosi 20-30 km/g to nie widze waszego problemu z tempo30. Chyba ze chorujecie na postkomunistycznaobsesje samochodowa.. Jedyne lekarstwo na to jest rower, wygoda/predkosc/zdrowie...
- 3 2
-
2013-01-27 13:42
11111
GŁUPI JESTEŚ
- 0 0
-
2013-01-12 21:38
żenada
na wojska polskiego też dajcie 30! Na południowej obwodnicy też! A co wam szkodzi? Jeszcze poustawiajcie fotoradary co 5 metrów, a pomiędzy fotoradarami na zmianę radiowozy policji i ITD, i możecie spokojnie łupić, i grabić (dla poprawy bezpieczeństwa oczywiście)
- 1 0
-
2013-01-13 12:15
tu nie chodzi o bezpieczenstwo , to kolejny niedorzeczny pomysł naszych niekompetentnych urzędników na załatanie dziury
- 1 0
-
2013-01-14 13:31
Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Pani Kaczmarek.
Proponuje zlikwidowac chodniki. Skoro nie przeszkadza Pani, ze piesi wbiegaja pod samochody, moze po prostu kazac pieszym poruszac sie po drogach.
W takim przypadku , rzeczywiscie ograniczenie do 30km ma sens.
Moze tez warto pomyslec o zmianiue pracy. Z pewnoscia jest cos na czym Pani sie zna.- 1 1
-
2013-01-27 13:41
30.....
macie porąbane urzędnicy - pozamykać ulice i spokój ....
- 1 0
-
2013-01-27 17:27
TEMPO 30
Jeszcze niech fotoradary ustawią w strefie ~~
- 2 0
-
2013-01-27 17:54
najlepiej zakaz jazdy samochodami na wszystkich drogach gdańska
wtedy śmiertelność zmaleje do zera
- 1 0
-
2013-02-18 11:06
Ograniczenia.... (1)
Represyjne to państwo....wprowadzić ograniczenie do 10km/h, a ludzie nauczą się żyć bez samochodów !
- 0 0
-
2013-02-18 21:29
... albo poza centrami miast. Wszędzie na Zachodzie centra miast pustoszeją, domy dawniej mieszkalne są wykupywane na hotele, apartamenty itd - wszystko dla turystów. W centrum Gdańska i we Wrzeszczu też, gdzie nie pójdę, co chwila widzę napisy "na sprzedaż". Każdy albo prawie każdy chce mieć domek z ogródkiem (choćby najmniejszy), ja również się do tego przymierzam. Tak jest po prostu PRZYJEMNIEJ, szczególnie, gdy nie muszę dojeżdżać codziennie do pracy, bo pracuję w domu. A sklepów w okolicy w bród - Auchan (x2), Tesco, IKEA, Carrefour, itd., wystarczy przejechać kawałek obwodnicą. Lokalne sklepiki również są i powstają, bo Polacy to zmyślny naród i potrafimy handlować.
A co do ograniczeń do 30 km/h - OK, to niezły pomysł, ale wyłącznie na uliczkach osiedlowych. Tam może być nawet 20km/h i jest (w strefach oznaczonych znakiem "Strefa zamieszkania" - taka duża, podłużna, niebieska tablica z ludzikiem grającym w piłkę i samochodem).- 0 0
-
2016-03-03 15:47
Miasta zwalniają ,więc więcej spalin emitują ?
Miasta zwalniają do 30 km a tym samym emitują więcej spalin w atmosferę i spalają więcej paliwa i to jest fakt dla tych co chcą myśleć logicznie .Mnie na kursie uczono ,że jadąc samochodem wolniej na niższym biegu i często zatrzymując się i ruszając spalam więcej paliwa i emituję więcej spalin w atmosferę . Tylko jak to wytłumaczyć skoro odpowiedzialni za blokowanie i spowalnianie ruchu nie widzą tego faktu i tej przyczyny . Światła sygnalizacji ulicznej są ustawione na blokujące i opóźniające ,że jeździ się od światła czerwonego do światła czerwonego niekiedy co 100 metrów zatrzymując się i ruszając .Na odcinku 1 km w niektórych miejscach naliczyłem 10 sygnalizatorów ulicznych i z reguły nie ma płynności jazdy lub jest rachityczna . Infrastruktura rowerowa tzn. pasy , drogi rowerwowe ścieżki są bardziej agresywne i są utrudniające czy przeszkadzające dla samoochodów w płynnej jeździe czy spowalniając ruch tak , że wizualnie rowerem jedziesz szybciej od samochodów .Na chodniku tworzy się pas rowerowy który musi spełniać normę szerokości natomiast dla pieszych zostawia się skrawek chodnika i zmusza przy omijaniu innego pieszego do wtargnięcia na pas dla rowerów . Lobby rowerowe i oficer rowerowy" szantażują" urzędników i magistraty ekologią i bezpieczeństwem ,więc nie wnioskują tylko żądają zmian nie licząc się z innymi użytkownikami drogi czy chodnika . Urzędnicy informują medialnie kierowców jak słyszałem w radiu ,że spowalnienie ruchu tzw. Tempo 30 - to dla nich będzie lepiej a nawet ,że szybciej dojadą .Tylko kumu wciskają taki kit skoro ktoś kto logicznie myśli i obiektywnie stwierdza ,że jest odwrotnie i coraz wolniej i gorzej w tym dyskryminacja kierowców .Wszelkie utrudnienia jazdy ,zakazy , ograniczenia ,zwalniacze ,wysepki na jezdni , zawężanie pasów jezdni do granic absurdu - mają na celu uprzykrzanie jazdy samochodem i zmuszanie do jazdy rowerem czy komunikacją .Jest bezpieczniej jadąc z średnią prędkością koduktu pogrzebowego ale więcej zachoruje lub umrze od chorób związanych ze zwiększoną emisją spalin w wyniku powszechnego i dużego spowalniania i utrudniania ruchu . Uprzykrzanie jazdy nie jest skuteczne bo ilość samochodów zwiększa się a na kryzys ekonomiczny czy paliwowy nie zanosi się . Ludzie mają do tego prawo jeździć czym chą i zmuszać ich zamiast jechać przejdź się lub rower jest dyskusyjne . W wywiadzie radiowym takie cele i zadania restrykcyjne jak wyżej wymienione w ruchu smochodowym były omawiane przez urzędnika łącznie z tworzącymi się korkami w mieście w wyniku specjalnego działania decydentów . Rower jest dobry a samochód jest zły tak przedstawiają sympatycy pedałowania i przeciwnicy motoryzacji ,więc przy aplauzie mediów nietrudno znaleźć tych co źle będą wypowiadać się na zmotoryzowanych jako złych i niebezpiecznych. Dlatego min. gawiedź domaga się więcej restrykcji dla zmotoryzowanych z zakazem ruchu w centrach miast a najlepiej wygonić ich z miast . Nie sądzę aby zmotoryzowani domagali się restrykcji dla siebie ,więc kto domaga się wiadomo dla kumatych i bezstronnych . Infrastruktura rowerowa ,stojaki ,pasy dla rowerów zabierają miejsca parkingowe ,więc parkowanie jest problemem dla kierowcy pozostawionym samym sobie .Straż miejska zapowiedziała akcję parkowanie i wypisuje sporo mandatów za parkowanie na trawnikach i w innych miejscach .Wniosek - spowalnianie ruchu ,wyciszanie nie jest działaniem proekologicznym na który inicjatywa rowerowa powołuje się szczególnie gdy w miastach tworzy się smog a spaliny mają w tym swój udział .Powinno powołać się oficera zmotoryzowanych aby mógł wylać kubeł zimniej wody na rozgrzane głowy pełne fantazji ,pomysłów ,działań stronniczych i absurdów za wszelka cenę i przeciwdziałać głupocie urzędników lub importowi głupoty .
- 0 0
-
2019-07-17 19:34
15 km/h i nakaz jazdy przed biegnącym pieszym
I na dwupasmówce nakaz jazdy wyłącznie prawym pasem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.