- 1 Oszukane "30 stopni" w majówkę (17 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (339 opinii)
- 3 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (250 opinii)
- 4 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (111 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (361 opinii)
- 6 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (65 opinii)
Studio Architektoniczne Kwadrat z Gdyni wygrało konkurs na projekt muzeum II Wojny Światowej
Gdyńska pracownia pokonała 128 konkurentów z całego świata i zdobyła główną nagrodę wynoszącą 80 tys. euro. Koperta z kodem pracy zwycięzcy byłą jedną z czterech, jakie zostały zniszczone przed rozstrzygnięciem konkursu.
Jury podkreślało w uzasadnieniu, że muzeum zaprojektowane przez gdyńską pracownie ma szansę stać się nową ikona architektoniczną Gdańska oraz że doskonale wpisuje się w koloryt i atmosferę miasta. Muzeum według tego projektu w dużej części będzie znajdować się pod ziemią, na powierzchni widnieje trójkątna, przekrzywiona wieża.
Aktualizacja, godz. 12
Kłopot w tym, że koperta z kodem zwycięskiej pracy (84171358) była jedną z tych, które zostały zniszczone na kilka dni przed rozstrzygnięciem konkursu. O konsekwencjach sytuacji, w której nagrodzona zostanie praca, co do której nie ma stuprocentowej pewności, że w jej przypadku została zachowana zasada anonimowości, Portal Trojmiasto.pl pisał jako pierwszy w poniedziałek, w artykule pt. Kontrowersje wokół konkursu na Muzeum II Wojny Światowej.
Czy sytuacja, w której na 129 kopert zniszczeniu ulegają cztery, a wśród nich jest koperta zwycięzcy, nie może budzić obaw co do przejrzystości konkursu? O komentarz poprosiliśmy zastępcę dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dr Janusza Marszalca.
- To zwykły przypadek, proszę się nie doszukiwać w tym teorii spiskowych. Nie została złamana zasada anonimowości, ponieważ wszystkie firmy, kórych koperty z kodami uległy zniszczeniu, w terminie dostarczyły nowe koperty z danymi - tłumaczy zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, dr Janusz Marszalec.
Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska i członejk jury: - Gdyby organizatorzy konkursu nie zwrócili się o dosłanie najprawdopodobniej zagubionych kopert, na sto procent naraziliby się na protest, który w konsekwencji doprowadziłby do unieważnienia konkursu. Na to nie można było sobie pozwolić. Jeśli ktoś dopatruje się w tym jakiegoś przekrętu, proponuję zawiadomić odpowiednie służby.
Całkowita pula nagród w konkursie wynosiła 200 tys. euro. Druga nagroda i 50 tys. euro przypadło pracowni Piotra Płaskowickiego z Warszawy, a trzecia nagroda i 30 tys. euro greckiej pracowni Betaplan z Aten.
Przyznano także cztery wyróżnienia. Otrzymały je: Domino Grupa Architektoniczna, Wojciech Dunaj ze Szczecina, S.Selim Veliogm z Turcji, Dizarh z Bułgarii oraz AD Artis Emerla Jagiełłowicz Wojda z Krakowa. Każda z wyróżnionych pracowni otrzymała 10 tys. euro nagrody.
Na uroczyste ogłoszenie wyników na Politechnice Gdańskiej przybył premier Donald Tusk. Nic dziwnego: to on na początku marca wystosował specjalny list w którym zapraszał architektów z całego świata do udziału w konkursie.
Tematyka wojny nieobca wielu narodom, sprawiła, że zainteresowanie konkursem było ogromne. Wzięło w nim udział 129 pracowni i firm architektonicznych z całego świata.
Projekty przez ostatnie dwa tygodnie oceniało 11-osobowe jury w skład którego weszli m.in. architekt Daniel Libeskind, historyk sztuki Jack Lohman, grafik Andrzej Pągowski, zastępca prezydenta Gdańska Wiesław Bielawski i historyk Wojciech P. Duda.
Poza nagrodą pieniężną zwycięzca otrzyma zaproszenie do udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na opracowanie projektu budowlanego w trybie z wolnej ręki.
Celem konkursu było wyłonienie koncepcji architektonicznej przyszłego budynku muzeum wraz z koncepcją zagospodarowania terenu. Budynek w sumie ma mieć 23 tys m kw netto. Regulamin zakładał że obiekt ma mieć maksymalnie 25 m wysokości, z ewentualnym akcentem architektonicznym do wysokości 40 m.
Siedziba muzeum powstanie przy nabrzeżu kanału Raduni, w pobliżu ul. Wałowej. Budynek stanie na przekazanej przez Gdańsk działce o powierzchni 1,7 ha.
Budowa muzeum ma ruszyć w roku 2012. Uroczyste otwarcie nowego budynku planowane jest na 1 września 2014 roku - w 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Szacuje się że koszt prac budowlanych i zagospodarowania terenu ma wynieść 230 mln zł netto.
Miejsca
Opinie (392) ponad 20 zablokowanych
-
2011-08-11 02:25
muzeum II wojny św.
sądzę,że to muzeum jest pomyłką i wyrzuceniem pieniędzy.Oto dlaczego: najciekawsze eksponaty znajdują się dzisiaj w innych muzeach i nikt ich nie odda a są to muzea -Muzeum Wojska w Warszawie,Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu,Muzeum Wojskowe w Poznaniu,Muzeum Wojska w Białymstoku i mniejsze w Kutnie,Sochaczewie i jeszcze kilkunastu innych miastach.Więc co będzie w tym muzeum-plansze, plakaty,teksty jakieś wizualizacje tak niby modne dzisiaj ,tylko co z nich wyniesie młodzież,kto będzie cokolwiek czytał przy szybkim zwiedzaniu i komu będzie się chciało.To co zgromadzono do dzisiaj a ma być w ekspozycji ? wiem to z dobrych źródeł,to nędzne kompilacje nie mające nic wspólnego z oryginałami do tego jakieś barachło,którego nie chciałoby eksponować żadne z wspomnianych prze ze mnie powyżej muzeów co najwyżej zalegały by magazyny.Znam zbiory czołowych muzeów wojskowych w Polsce i na świecie i wiem co piszę.Za te pieniądze można by kupić na aukcjach światowych dzieła sztuki związane z Gdańskiem,które by wzbogaciły nasze gdańskie muzea a są do kupienia mam wgląd do katalogów aukcyjnych.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.