• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tańsza komunikacja konkurencją dla aut?

Mariusz
3 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zdaniem naszego czytelnika komunikacja miejska przegrywa nie tylko komfortem, ale także ceną m.in. na krótkich dystansach np. między osiedlem Morena a Wrzeszczem. Zdaniem naszego czytelnika komunikacja miejska przegrywa nie tylko komfortem, ale także ceną m.in. na krótkich dystansach np. między osiedlem Morena a Wrzeszczem.

Czy komunikacja miejska z obecnym systemem taryfowym ma szansę konkurować z autem? Jeden z naszych czytelników nie ma co do tego wątpliwości i proponuje konkretne rozwiązania, które powinny być wprowadzone, aby opłacało się zrezygnować z samochodu podczas codziennych podróżach do pracy czy szkoły.



Czy komunikacja miejska w Trójmieście jest konkurencyjna względem auta?

Tłumaczy, że można to zrobić, podejmując decyzje związane z ceną biletu rodzinnego oraz przywróceniem biletu okresowego na konkretną liczbę przystanków.

Oto szczegóły propozycji:


W chwili obecnej rodziny wielodzietne powyżej trojga dzieci posiadają możliwość skorzystania z przejazdów całkowicie bezpłatnych. Nie negując tego rozwiązania, zwracam uwagę, że rodzice z mniejszą liczbą pociech nie mogą korzystać z żadnych zniżek poza ustawowymi ulgami. W ten sposób bilet miesięczny dla dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci to w Gdańsku wydatek rzędu ok. 240 zł.

Czytaj też: Duże rodziny mają swoją kartę

To dość sporo, biorąc pod uwagę koszty paliwa np. na trasie Orunia Górna - Chełm - Śródmieście - Oliwa. Przy tak długiej trasie, podróżując 30 km dziennie przez 22 dni wydamy na zapełnienie baku ok. 244 - 277 zł (przy założeniu, że ok. 0,37-0,42 zł kosztuje kilometr jazdy).

Oczywiście w tych wyliczeniach nieujęte są koszty eksploatacyjne, ale należy mieć na uwadze szybszy przejazd i większy komfort. Obecne rozwiązanie taryfowe sprawia więc, że przesiadka rodziny czteroosobowej na komunikację miejską jest takiej cenie biletów mało atrakcyjna.

Rozwiązaniem ekonomicznie opłacalnym byłoby wprowadzenie biletu rodzinnego w cenie nie więcej niż dwóch biletów normalnych, czyli nie więcej niż 160 zł dla całej rodziny. W dłuższej perspektywie czasowej nie byłby znaczny wydatek dla budżetu miasta, ponieważ popularność takiego biletu byłaby spora wśród rodzin, które w ogóle nie korzystają z usług komunikacji miejskiej lub czynią to w ograniczonym zakresie (np. dla dojazdów dzieci do szkół).

Ponadto proponuję przywrócenie biletu okresowego na określoną, krótką trasę do maksymalnie sześciu przystanków. Swego czasu zniesiono takie rozwiązanie taryfowe celem uproszczenia całej taryfy i promocji korzystania z komunikacji miejskiej.

Jednak w przypadku krótkich tras np. z osiedla Morena do Wrzeszcza koszt paliwa miesięcznie wyniesie ok. 49 - 56 zł (trasa 6 km dziennie przez 22 dni), a więc mniej niż najtańszego biletu okresowego. Przy obecnej cenie biletów przyzwyczajenia kierowców pozostaną niezmienne.

Oczywiście kwestia cen biletów nie jest jedyną przesłanką, która kształtuje zachowania komunikacyjne. Wśród nich są też: dalsza rozbudowa sieci tramwajowej, wytyczanie buspasów czy nadanie priorytetu komunikacji miejskiej na skrzyżowaniach.

To jednak rozwiązania rozłożone na kilka lat, podczas gdy modyfikacja taryfy możliwa jest w okresie zdecydowanie krótszym.

Czytaj też: Ceny biletów bez zmian do końca roku
Mariusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (349) 2 zablokowane

  • zkm gdynia (10)

    Rozkłady są źle ułożone. Trolejbus 21 jeździ tak rzadko, że szkoda gadać. W ten sposób kierowcy nigdy nie zrezygnują ze swoich samochodów. Poprawcie punktualność linii 190 do Witomina!

    • 9 3

    • Brakuje automatów biletowych (7)

      Jak kierowca ma kupić bilet?

      • 4 0

      • kierowca trolejbusu sprzedaje karnety

        • 0 1

      • Bilety na trolejbusy powinny być tańsze (4)

        • 1 1

        • ale trole są droższe w utrzymaniu od autobusów (3)

          i koszt wozokilometra jest wyższy

          • 1 0

          • Ostatnio jakiś dr mówił, że trolejbusy są tańsze od autobusów (2)

            Dlatego super, że w Gdyni stawia się na trolejbusy

            • 1 0

            • to niech sobie ten dr zaglądnie w budżet miasta i koszt wozokilometra (1)

              nie od dziś wiadomo, że naukowcy to raczej są mooocno oderwani od rzeczywistości

              • 0 0

              • bo to amerykanski naukowiec

                • 0 0

      • chodzi Tobie o kierowcę autobusu???

        • 1 1

    • Brakuje połączenia z Witomina do szpitala w Redłowie (1)

      • 0 0

      • linia W

        • 0 0

  • Gdyby można było kupić np. za 30 złotych bilet na jedną trasę to bym kupił. (2)

    Ale tutaj wciska mi się bilet na cały Gdańsk.
    Po co mi skrzynka jabłek jak zjem dwie sztuki ?

    • 52 5

    • (1)

      Paliwo do samochodu tez masz za darmo ?

      • 5 17

      • A czy ja chcę coś za darmo ?

        • 23 3

  • sama prawda z

    biletem dla czteroosobowej rodziny

    • 13 2

  • Dojazd z Obłuża do Redłowa to istna wyprawa (4)

    Gdyby zrobili fajne połączenie w tej relacji to chętnie zrezygnowałbym z samochodu.

    • 12 1

    • W Redłowie nie ma ani jednego automatu biletowego. (2)

      • 0 1

      • U kierowcy kupisz karnety

        Pomyśl trochę

        • 1 4

      • Jest na peronie SKM, tam kupisz

        • 0 0

    • 125, 105 jeżdzą

      • 1 0

  • parkingi przy skm (5)

    A co z kierowcami którzy chcieliby dojeżdżać samochodem i przesiadać sie na skm? Koło żadnej stacji skm nie ma możliwości zostawienia auta za darmo tak jak np.na pętli na lostowicach...

    • 33 5

    • W chyloni można - od strony hutniczej (2)

      I ludzie z rumi, kosakowa i obluza tam zostawiaja auta

      • 0 0

      • (1)

        A ludzie z Gdańska?:)

        • 2 2

        • też tam mogą parkować :P

          • 4 0

    • (1)

      Jakiś sposób zostawienia auta by się pewnie znalazł, problemem jest to czy samochód będzie stał tam dalej jak wrócimy.

      • 3 0

      • i czy będzie jeszcze miał np lusterka

        • 0 0

  • Nie. (24)

    Uzależnienie od auta jest dla Polaka w większości problemem mentalnym, nie finansowym czy praktycznym. Ktoś taki po prostu jeździ autem wszędzie, nawet do kiosku i czegoś takiego jak autobus po prostu w jego głowie nie ma. On nie wie jak z niego korzystać, jakie są trasy, gdzie są przystanki, po ile bilety, gdzie wsiąść, gdzie wysiąść. I, co najważniejsze, on nie ma zamiaru i potrzeby się tego uczyć.

    To tak, jakby człowieka, który zna tylko stłówki i fast-foody nagle chcieć przerobić na kucharza.

    • 29 35

    • Niech zgadnę... (4)

      Nie posiadasz samochodu?

      • 11 11

      • (3)

        Od trzech lat - nie posiadam.

        • 9 2

        • (2)

          W takim razie pracujesz zawsze OD-DO - farciarz. Nie wszyscy pracują w ustalonych godzinach i część z nas dodatkowo chce coś mieć z życia. A to wymaga transportu.

          • 6 5

          • (1)

            Transport publiczny nie funkcjonuje od do, tylko przez z większą część doby.

            • 7 5

            • Ale z różną częstotliwością

              I tak jak pracujesz od do możesz się dostosować.
              Gdy nie pracujesz od do to już nie koniecznie.
              Do tego dochodzą przesiadki i zgrywania jednego środka z drugim.

              • 1 0

    • (4)

      mam to,

      mieszkam w Gdańsku od 15 lat , nie wiem gdzie jadą autobusy, ani skąd wracają , to samo z tramwajami.
      wiem za to jak wsiąść , a z wysiadaniem to różnie , wiem jak , ale nie wiem gdzie.
      kilka razy miałem okazję za namową rodziny pojechać komunikacją miejską , ale gdyby nie ich opieka to z pewnością jeszcze bym krążył gdzieś po mieście.
      Nawet jak jadę w celach alkoholowych to zawsze samochodem a wracam taxi.
      na drugi dzień odbieram auto z żona drugim autem.

      Komunikacja miejska mnie nie przekonuje, codziennie widzę stojącym na przystankach ludzi i nie wierze , że przyszli wcześniej 5-10 minut , tylko za pewne czekają na opóźniony, albo rozkład słaby i częstotliwość nie taka. Do tego brud i smród przepoconych ludzi, alkohol i papierosy , szczególnie w ostatnim wagoniku tramwaju lub skm'ki.

      • 13 16

      • (2)

        Nie jeździsz , a wypowiadasz sie za nas.

        • 12 4

        • I odwrotnie

          • 3 2

        • czyli Tobie wszystko pasuje

          • 1 1

      • buahahahahaha

        dobre dobre :D niszczysz system :D ty chyba 15 lat temu jechałeś komunikacją
        tak masz rację ludzie stoją od 2 godzin conajmniej, a jak tylko wsiądą do pojazdu to zaczynają palić i smierdzieć czego oczywiście nie czuć jak już są w pracy bo magicznie zaczynają pachnieć, my też nie wiemy co jedzie i gdzie jedzie jesteśmy zachipowani i dyspozytor nam przez te chipy podpowiada czy już mamy iść do drzwi czy jeszcze mamy jechać, kiedyś mi nie powiedział to jeździłem przez tydzień dobrze że ktoś mi powiedział że mam oddychać bo sam nie wiedziałem żona mi zawsze podpowiada :D ostatnio zgubilem się w sklepie ale na szczęście zamówiłem taxi do kasy :D

        • 0 0

    • gdybym miała auto wybrałabym auto. pojeździj sobie metrem po takim paryżu, tam to można wybrać komunikację bo jest szybka, pociągi kursują często, nie są przepełnione mimo masy turystów i są takie połączenia, że możesz się przemieścić z punktu A do punktu B w naprawdę krótkim czasie. Gdańsk jest o wiele mniejszy a poruszanie się po nim zajmuje czasem o wiele więcej czasu.

      • 10 2

    • Zapraszam do przeprowadzki np. Na CPR (7)

      Szybko zobaczysz swój próbom mentalny w praktyce, jak będziesz musiał gdziekolwiek dojechać, szczególnie o nietypowej porze.

      • 3 3

      • (2)

        a co to CPR?

        • 3 0

        • Ctery Piry Roku. (1)

          Tak sie domyslam.

          • 1 0

          • centrum powiadamiania ratunkowego

            to ci, którzy nie odbierają, gdy dzwonisz na 112

            • 2 0

      • (1)

        Masz na myśli zadoopie? Właśnie 3 lata temu stamtąd uciekłem do centrum. Pierwsze, co zrobiłem, to wyrobiłem kartę miejską. Zaraz potem pozbyłem się samochodu. :)

        • 8 4

        • hipster?

          • 2 3

      • trzeba myśleć jak się kupuje mieszkanie

        nie tylko patrzeć na wizualizacje dewelopera.

        • 5 1

      • ale po co mam sie przeprowadzac na zad... gdzie dojazd jest fatalny?

        nie stac na mieszkanie, kup sobie w zukowie i dojezdzaj gryfem

        • 3 1

    • ale powiedz mi (1)

      Po co? Mam sie tego "uczyc" jak samochod jest czystszy, szybszy i punktualniejszy, wygodny itp.

      • 5 3

      • Po to, żeby nie musieć:

        - prowadzić,
        - parkować,
        - odwiedzać obleśnych serwisów, stacji kontroli, stacji paliw, myjni,
        - być zmuszonym do interakcji z idiotami na drogach.

        Co prawda w komunikacji też idiotów nie brakuje, ale nie dysponują oni około toną żelastwa, którą w każdej chwili mogą wyrządzić szkodę.

        Może większości powyższe nie przeszkadza. Mi tak.

        • 9 7

    • NIE (1)

      Nie jeżdżę komunikacją miejską, chyba, że naprawdę muszę. Jeśli nie jeżdżę moim samochodem, to jeżdżę rowerem- zawsze unikam ZKM- za dużo folwarku i lumpenproletariatu jeździ, a ja nie chcę kłopotów.

      • 5 2

      • Ale ten lumpenproletariat głównie śmierdzi

        poza tym, najczęściej, w inny sposób nie przeszkadza.

        Co innego rowerowa hołota na ścieżkach z żądzą mordu w oczach - tych to należy się bać.

        • 3 1

    • niektorzy to nawet smieci wyrzucic jada samochodem, ale fakt, lasy są kawałek drogi do zabudowan

      • 3 3

  • bilety sa drogie (3)

    a szczególnie karty miejskie to jest wydatek już spory

    • 18 7

    • Miesięczne doładowanie "na wszystko" od Pruszcza, po Wejherowo, to 220 złotych. Czyli jedno tankowanie do pełna średniego samochodu, które wystarczy na jakieś 600 kilometrów.

      Czy 600 kilometrów miesięcznie, dla kogoś, kto porusza się wyłącznie samochodem, to dużo? A paliwo to nie jest jedyny składnik kosztów utrzymania auta.

      • 1 3

    • dokladnieceny biletów są za wysokie skoro są miasta które maja komunikacje darmowa (1)

      to unas powinni przynajmniej ceny obnizyc

      • 3 3

      • My akurat na bilety nie musimy narzekać...

        wystarczy popatrzeć ma Wawe.. 4,40 za 75min jazdy!! (ulg 2,20zł)
        Matko masakra jakaś!! Nasze 3,60 to przy tym nic ;-)

        Dobrze że narazie mamy zapewnione ze bilety nie podrożeją (jakoś przeba przejeść te 160mln nadwyżki! )

        Ale spokojunie za rok trzeba bd utrzymać PKM.. a to oznacza nic innego jak podwyżke ;] NIestety...

        • 0 0

  • Bus pasy (3)

    Trzeba dawać więcej Bus Pasów. Nie może być tak, że autobus wiozący 70 ludzi stoi w tym samym korku, co auta mające 1 pasażera. Korki tworzą producenci korków, czyli jeden samochód - jeden pasażer. Poza tym dzięki bus pasom komunikacja miejska miałaby priorytet i znacznie spadłby czas podróży. To co mówię jest racjonalne, ale kierowcy aut się nigdy na to nie zgodzą, co jest oczywiste...

    • 40 17

    • Bus pas dla blondynek

      Moja prpozycja idzie jeszcze dalej, bus pas dla blondynek ale tylko do 26 lat, dodatkowy dla utrwalaczy przemian po roku 1989 itd.

      • 1 9

    • dokladnie tak jest mamyw korkach mnustwo aut gdzie tylko jedna osoba jedzie!

      i takich właśnie jest większość to oni robią korki! Autobusy nie powinny stać w korkach!!I oto głównie chodzi ale ci z blachosmrodów są oburzeni ze jak to autobus bedzie szybciej a oni beda stac w korkach?Dlatego właśnie te minusiki.Nie zgadzaja sie na to tylko piraci drogowi oni jak pies ogrodnika sam niezje nikomu nie da! cetróm zamkniete dla piratów drogowych tylko komunikacja miejska i taksówki!

      • 3 2

    • Jakie buspasy???

      A moze najlepiej od razu pozamykac wszystkie drogi, wszedzie poustawiac zakazy wjazdow dla aut osobowych! Wtedy wszyscy by jezdzili autobusami... I wszyscy byliby szczesliwi...? TAK???
      Wina wielu korkow to uposledzeni / flegmatyczni kierowcy. Kazdy kto ma prawo jazdy powinien obligatoryjnie robic badania na refleks, wzrok itp. (tak jak psychotesty do pracy). Samochodem trzeba przejsc co roku przeglad techniczny bo ulega zuzyciu, psuciu. A czlowiek to co? Jak ktos zdal za prawo jazdy w wieku 20 lat a teraz ma 60 lat to ma ten sam refleks i wzrok co kiedys? Do tego jak byl mlody to po miescie jezdzilo 5 samochodow na krzyz. Teraz trzeba jezdzic dynamicznie (i bezpiecznie) zeby nie powodowac zatorow jak emeryci i flegmatycy.

      • 0 0

  • nie dla biletów na liczbę przystanków (5)

    Spowoduje to olbrzymie kombinatorstwo. Prawda jest taka że człowiek komunikację zbiorowa traktuje jak rzecz ktora mu się nalezy jak powietrze i jest "niczyja". Tu ludzie liczą nawet grosze żeby oszczędzić. Rozwiązanie jakie jest czyli równo dla wszystkich jest najlepsze. kto chce niech jeździ więcej. Wszyscy płaca z bólem.

    • 17 19

    • Jakie kombinatorstwo ? (1)

      Bilet powinien być na określoną trasę. (Od przystanku do przystanku)
      Oraz na ściśle określony numer linii.

      • 7 13

      • dlaczego?

        • 0 0

    • zgadzam się (2)

      Powrót do biletów na określone trasy i/lub liczby przystanków jest bez sensu. Najważniejsza jest swoboda przemieszczania sie po mieście, a nie tylko dom- praca/szkoła itp. Inna sprawa to ceny biletów

      • 5 5

      • Nie nalezy nikogo uszczęsliwiać na siłę.

        • 1 0

      • Zasadniczo to jest kwestia do rozmowy..

        Bo w sumei płacenie za 3 przystanki jak za przejazd z Oliwy na Orunie nie jest zbyt sprawiedliwe. Jednak swoboda przemieszania sie to też fajna rzecz ;-)

        Myśle ze powinny być bilety na dany czas albo na liczbe prystanków. Jednak nie jednorazowe ale okresowe!!

        i tyle w temacie ;)

        • 0 2

  • Młodzież ucząca się, do 18 roku życia, powinna mieć darmowe przejazdy na trasie Dom - Szkoła (3)

    Skoro jest "obowiązek szkolny" to zakichaną powinnością Państwa jest zapewnić młodzieży godziwe warunki. Skończyłoby się kupowanie szlugów i jazda na gapę. Podręczniki również powinny być darmowe. Skończyłoby się żerowanie na rodzicach różnej maści lodziarzy.

    • 38 21

    • Darmowe szlugi też powinny być. (1)

      • 11 6

      • Palenie jest niemodne. Palą niższe sfery.

        • 12 1

    • wszystko powinni miec zadarmo jeszcze automaty z prezerwatywami ,mają juz darmową edukacje!!

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane