• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uwaga na mrożonki, czyli ryba rybie nierówna

km
1 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najlepsze ryby są świeże. Jak pokazuje kontrola, na mrożonki trzeba uważać. Najlepsze ryby są świeże. Jak pokazuje kontrola, na mrożonki trzeba uważać.

Krewetki i ryby były mrożone gdy były już nieświeże, miały więcej glazury niż mięsa, nie wiadomo skąd pochodziły - Inspekcja Handlowa w Gdańsku stwierdziła nieprawidłowości w dziewięciu na dziesięć placówek które handlują mrożonymi rybami.



Czy często jesz ryby?

W pierwszym kwartale tego roku Inspekcja Handlowa w Gdańsku sprawdzała na terenie województwa pomorskiego m.in. jakość i prawidłowość oznakowania mrożonych produktów rybołówstwa. Kontrolą objęto jedną hurtownię (Gdynia), pięć sklepów sieci handlowych (trzy w Gdańsku, i po jednym w Słupsku i Kobylnicy) oraz cztery sklepy z grupy pozostałych sklepów (po dwa w Gdańsku i Bytowie).

Ogółem skontrolowano 64 partie produktów rybołówstwa o wartości 141,6 tys. zł, z czego zakwestionowano 22 partie (34,4 proc.) o wartości 93 tys. zł.

Kontrola po raz kolejny pokazała problemy z mrożonymi rybami w naszym regionie, w zeszłym roku wystąpiły one też w lokalach gastronomicznych oferujących tzw. smażona świeżą rybkę.

- Największym problemem jest zbyt duża glazura (warstwa lodu), w efekcie waga produktu jest znacznie zaniżona, czasami ryba, zamiast 200, waży 150 gram. Problem jest też z produktami luksusowymi, jak krewetki koktajlowe, owoce morza, czy filety z miruna, często okazywało się, iż były one mrożone już nieświeże - wyjaśnia Dariusz Klugmann, Rzecznik Prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.

Czytaj też: Restauratorzy zwodzą nas na potęgę

Problem, poza krewetkami i miruną, dotyczy najczęściej takich mrożonych ryb jak mintaj, polędwice z dorsza grenlandzkiego - gdzie było za dużo glazury, a za mało ryby. Ponadto miruna miała też charakterystyczne żółtawe przebarwienia, wysuszoną powierzchnię, świadczące o nieświeżości produktu, a po rozmrożeniu nieprzyjemny zapach.

Natomiast w przypadku kawałków mrożonego łososia czy filetów z matiasa holenderskiego stwierdzono wprowadzające w błąd oznakowanie co do miejsca pochodzenia lub brak informacji o okresie i warunkach przechowywania. Jak klienci mogą się ustrzec przed takimi produktami?

- To bardzo trudne do rozeznania w sklepie, bowiem dopiero gdy rybę przyniesiemy do domu i rozmrozimy okazuje się, że jest nieświeża lub jest jej za mało. W takich przypadkach trzeba towar koniecznie reklamować, a sprawę zgłosić do nas - wyjaśnia Klugmann.

Niestety, w związku w tym, że obecnie trwa postępowanie administracyjne wobec nierzetelnych placówek, Inspektorat nie ujawnia nazw sklepów i hurtowni.
km

Miejsca

Opinie (135) ponad 10 zablokowanych

  • Cudowne zakupy

    Wielki wybór, niskie ceny

    • 12 0

  • "Inspektorat nie ujawnia nazw sklepów i hurtowni" (3)

    - to pokiego oni są, po h-j siedzą na tych stołkach i biorą pieniądze! za co ! że musimy każdego dnia jeść syf, jak nie syfiasta ryba to syfiasta wędlina, albo inne produkty z solą drogową, a na koniec zwierzęta karmione zabronioną mączką, chory kraj, i nic dziwnego że chorzy ludzie...

    • 47 1

    • Tak jest od lat. Ciekawe ze nikomu to nie przeszkadza. Miernota wladzy w tym kraju jest porazajaca. Tak naprawde to nawet nie ma znaczenia na kogo zaglosujesz. Zadnej dbalosci o konsumenta.

      • 12 0

    • Niestety,ludzie maja przyslowiowo nasrane w głowach (1)

      Mowisz im prawde ,pokazujesz co jedza a ludzie w krzyk ,ze to nie prawda.Ludzie, w Polsce jest wszystko zdrowe,zielona wyspa,dobrobyt.Obywatele jezdza dwa razy do roku na wczasy zagraniczne,jezdza nowymi samochodami,zdrowo sie odzywiaja,cud,miód i malina !!! Gratuluje Polakom.A teraz tepaki minusy stawiac,tak dla zasady......

      • 7 3

      • tak tylko ja chcę wiedzieć co to za firma jedna z drugą

        żeby wykluczać takich z rynku, ale niestety nie można, i gdzie tu zdrowa konkurencja, jak mamy walczyć z tym że jemy chłam ?

        • 10 0

  • Najgorsze ryby to śledzie.

    • 7 18

  • Jak dobrze, że ja ryb nie nawidzę i nich nie jem.

    • 1 9

  • ech ten biznes na gumowych kołach...

    oszukiwać hurtowo co tydzień na dziesiątki tysięcy zł a zostać złapanym raz na rok czy dwa i dostać mandat na 1000 zł...
    jak tu nie kochać tego kraju...

    • 17 1

  • (3)

    Nie ma jak złowiony dorsz czy makrelka w wodach norweskich! Teściowa jak przyjechała i spróbowała właśnie złowionej ryby, to stwierdziła że w polskich sklepach jest sprzedawana chyba `padlina`, a nie ryby! Inny zapach, inne mięso i smak!!!

    • 9 2

    • (1)

      im unia nie nakazuje mrozenia wszystkiego jka leci tylko moga swierze sprzedawac.

      • 0 0

      • Jak taki trawler wypływa na tygodniowy połów, to wolałbyś mrożoną rybę, czy 'świeżynkę'?

        • 1 0

    • nie kłam

      od kiedy świeża makrela jest taka dobra, nie znasz się na tym co łowisz?. Moje pytanie jest: to dlaczego my najczęściej jemy ją jako wędzoną? Odp. Bo świeża jest niedobra

      • 1 1

  • PYTANIE (5)

    Czy ktoś z obecnych kupuje ryby od rybaków? czy można gdzieś jeszcze dostać rybę bezpośrednio? na górkach zachodnich kiedyś był port, kupuje ktoś tam?

    • 10 1

    • w Orłowie przy molo

      super rybka prosto od rybaka :)

      • 7 0

    • Ja kiedys kupowałem ale w Gdyni.

      Np. na Oksywiu, albo w Orłowie można było kupić.

      • 4 0

    • Kupuję w Świbnie flądy i dorsze prosto z kutra. Dorsz - 12 zł, flądra - 5 zł

      • 5 0

    • tak wypisujcie wypisujcie a niedlugo wpadna tam z kontrola w te lokalizacje i juz nigdzie nie kupicie...

      • 1 4

    • ja kupuje koło molo w Sopocie, świeża rybka w barze rybnym

      • 0 0

  • JA

    jem tylko ości

    • 2 1

  • polakowatosc

    Nic nowego.

    • 2 2

  • komu zmrożone śledzie komu

    i nikt nie chce !

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane