- 1 Jest zgoda na food hall w Hali Targowej (235 opinii)
- 2 Piwnica Rajców w nowej odsłonie (50 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Pizzeria Truflowa w Gdyni (81 opinii)
- 4 Najbardziej pechowa knajpa w Trójmieście? (222 opinie)
- 5 Zestaw Bambi w Maku: co w nim i za ile? (96 opinii)
- 6 Newstalgia - mówi się o niej coraz więcej (84 opinie)
Grzyby, śliwki i dynia. Jesienne smaki w restauracjach
Nadeszła jesień. Choć wielu osobom czas ten kojarzy się przede wszystkim z coraz krótszymi i chłodniejszymi dniami, brakiem słońca czy spadającymi liśćmi, ma on także inne oblicze - pachnące domowymi przetworami i darami lasu. Bogactwo jesiennych produktów zachwyca - poczynając od grzybów, poprzez soczyste owoce i świeże warzywa, na miodach i nalewkach kończąc. Smaki jesieni zagościły również w sezonowych kartach lokalnych restauracji, a my przyjrzeliśmy się tym propozycjom.
Wszystkie trójmiejskie restauracje znajdziesz w naszym katalogu
Wykwintne dania inspirowane jesienią
- Jesień to czas ekscytujących nowości w menu Restauracji Polskie Smaki. Ta urzekająca pora roku daje nam ogromne możliwości kreacji wybornych i niebanalnych kompozycji smakowych. Zawsze staramy się, aby nasze dania bazowały na lokalnych, sezonowych składnikach, stąd królują w nich jesienne dary, takie jak kurki, podgrzybki, maślaki i rydze, dynie, śliwki, gruszki i jabłka czy czarny bez. Miłośnicy gęsiny i dziczyzny również znajdą dla siebie wyjątkowe pozycje w naszej karcie. Chociażby wędzona pierś z gęsi z karmelizowanymi gruszkami i konfiturą z czarnego bzu na przystawkę, która wprost rozpływa się w ustach. Sekret tego dania tkwi w mięsie najlepszej jakości, które marynujemy w przygotowywanej przez nas mieszance przypraw z kory cynamonu, pieprzu, goździków, anyżu, po czym wędzimy go w zrębkach drzewa olchowego - mówi Dorota Buzek-Garzyńska z hotelu Sheraton, w którym mieści się restauracja.
Wśród zup króluje tu kaszubska grzybowa podawana z kwaśną śmietaną i francuskimi kluseczkami. Bardzo ciekawym i lubianym przez gości daniem głównym są żeberka z dzika pieczone w piwie starogdańskim z suszonymi owocami, duszoną kapustą i kaszą gryczaną. Z kolei wegetariańska baba ziemniaczana z pasternakiem, pieczoną dynią i sosem grzybowym podbija podniebienia nawet najzagorzalszych miłośników mięsa. Entuzjaści pierogów znajdą w jesiennym menu zarówno takie z klasycznym nadzieniem z kapustą i grzybami, jak i z farszem z dziczyzny. Pierogi podawane są z sosem z jałowca, tymianku i czerwonego wina. Na deser polecany jest grysik z konfiturą śliwkową w czerwonym winie z goździkami i ciastkiem maślanym.
Wiele sezonowych produktów wykorzystuje także restauracja Sztuczka. Wśród jesiennych przystawek m.in. śledź w galarecie podawany z gruszką z liściem laurowym, kremowym żółtkiem, wędzoną ikrą i natką pietruszki, krem dyniowo-grochowy (wędzony bulion, rogal wieprzowy, pikle) i "cappuccino" z grzybów leśnych (ser cheddar, kanapka z lardo, orzechy macadamia). Jako danie główne w menu pojawiło się risotto z kwaśnym masłem, truflą i kurkami, halibut biały z agnolotti (odmiana włoskich pierożków ravioli), kozim serem i bakłażanem i wiele więcej. Wśród jesiennych deserów warto zwrócić uwagę na pieczone jabłko, podawane z ciastkiem financier, maślanką z lawendą i słonecznikiem.
Borowiki, figi i śliwki znajdziemy w nowej, przygotowanej na jesień karcie Białego Królika. W menu pojawiły się m.in. borowikowy pâté lorrain (pasztet lotaryński), kaszubska zupa rakowa, consommé grzybowe z czarną truflą i olejem z lubczyku, prosiak jabłkowy z szałwią i sosem piwnym, młoda oberżyna z figą w cebulowym Jacqueline oraz śliwka węgierka ze słonym karmelem.
Grzyby, dynie i śliwki w jesiennym menu
Zmiana karty menu o tej porze roku to już tradycja w restauracji Punkt Gdynia. Menu sezonowe zmienia się tutaj raz w miesiącu.
- Pozwala to naszym gościom odkrywać Punkt na nowo, a nam bazować na sezonowych produktach. W obecnym menu rządzą grzyby leśne, śliwki i dynia. Korzystając nadal z końca lata, w sezonowym menu serwujemy jeszcze ośmiornice na emulsji z polskich żółtych pomidorów. Wiosną i latem w Punkcie korzystamy pełnymi garściami z warzyw i owoców sezonowych, jesienią i zimą, gdy rzeczonych jest zdecydowanie mniej, zawsze staramy się w menu sezonowym zaproponować ciekawy kawałek mięsa (obecnie nowozelandzkie kotleciki jagnięce) lub owoce morza, ryby - mówi Anna Dowgiałło-Sługocka, właścicielka restauracji.
Czytaj także: Kiszonki - źródło odporności na jesień
Poza wspomnianymi kotlecikami jagnięcymi i macką ośmiornicy w jesiennym menu Punktu pojawił się wegetariański krem z dyni (z pomarańczą, imbirem, chili i kolendrą), gnocchi w sosie z grzybów leśnych (ze śmietaną, parmezanem i natką pietruszki), filet z sandacza na risotto cytrynowo-tymiankowym oraz chałka z flambirowanymi (podpalanymi podczas przygotowania) śliwkami (z limonkową ricottą i orzechami).
Jesień zagościła już także w restauracji Fisherman. Wśród przystawek znajdziemy m.in. "cappuccino" z pieczonych buraków, z topinamburem i prażonym słonecznikiem, galantynę z kaczki z suszoną śliwką, piklowanymi buraczkami i pieczonym czosnkiem z gorczycą. Wśród sezonowych propozycji nie mogło zabraknąć też jesiennych zup. Zupa kurkowa gotowana jest na cielęcinie, z marynowanymi kurkami i podawana z polskim parmezanem. Danie to zamówić można również w opcji wegetariańskiej, z domowym makaronem.
Kurki stanowią też ważny składnik dań głównych, spróbujemy je, zamawiając makaron ravioli. W sezonowym menu znaleźć można też "świnię", czyli danie składające się z boczku, polędwicy, żebra BBQ, podawane z ziemniaczanym purée, wędzonym jabłkiem i sosem chrzanowym, czy perliczkę w towarzystwie młodej kapusty z rusztu, młodej marchwi i kaszy bulgur. Na deser zaś Fisherman proponuje tartę ze śliwkami, czekoladą, hibiskusem i podwędzanymi lodami śmietankowymi oraz sernik na zimno z mirabelką, miechunką pomidorową (egzotyczna roślina nazywana też wiśnią peruwiańską lub rodzynkiem brazylijskim) i lodami kawowymi.
Jesienne smaki znajdziemy już w sopockim Pelicanie. Restauracja stawia na dynię, prawdziwą królową jesiennych smaków. W sezonowej wkładce menu znalazły się m.in. dyniowe gnocchi z kurkami i parmezanem, krem z dyni z chorizo, pestkami dyni i słonecznikiem czy dorsz atlantycki z purée dyniowo-ziemniaczanym i burakami.
Wydarzenia kulinarne w Trójmieście
Dynia, kurki, śliwki, imbir, rozmaryn - to smaki, które królują w The Mexican. W najbliższych tygodniach zjemy tu krem z pieczonej dyni z mleczkiem kokosowym i imbirem, tortille z ostrym sosem śliwkowym, szarpaną wieprzowinę z dyniowo-batatowym purée, quesadillę z marynowaną dynią, polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym z sałatką jesienną, a także wypijemy rozgrzewające herbaty.
Jesiennie zrobiło się też w restauracji Machina Eats&Beats. Gorąca zupa - najstarszy sposób naszych mam na rozgrzanie w chłodne dni - to też tutejsza strategia. W jesiennej karcie znajdziemy m.in. cebulową i chowder kukurydziany, ale też jesienne przystawki, np. pasztet z kaczki z marynowaną gruszką.
Również w wielu trójmiejskich pizzeriach znajdziemy jesienne akcenty. NOI pizza i wino stawia nie tylko na włoski placek z karmelizowaną gruszką i gorgonzolą, ale także gnocchi z grzybami leśnymi, sałatkę z wątróbką drobiową i karmelizowaną gruszką, sałatkę z pieczoną dynią i kalafiorem, burgera z wołowiną i surówką z czerwonej kapusty oraz zupę cebulową z grana padano i tymiankiem. W Mące i Kawie zjemy tagliatelle z gruszką, gorgonzolą, śmietanką, pancettą, prażonymi migdałami. Serio proponuje pizzę z pomidorami san marzano, mozzarellą di bufala, figami, roszponką, orzechami i miodem.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-04 07:15
(4)
bardzo ładne te dania, ale... małe porcje.
- 29 2
-
2021-10-04 11:48
porcje adekwatne do wysiłku w ciągu dnia ...no chyba ,że pracujesz w polu cały dzień albo na lini produkcyjnej ... bo w innym przypadku to się nazywa zwykle obzarstwo powodujące otyłość a otyłość to choroba stawiana ostatnio na równi z rakiem , podobna ilość dolegliwości towarzyszących a slista skutków otyłości podobna do listy szkodliwości palenia papierosów
- 1 2
-
2021-10-04 10:41
(2)
Bo do restauracji idzie się degustować a nie nażreć jak ....nie powiem już kto. Restauravja to miejsce dla koneserów i ludzi, którzy są ciekawi nowych, nieznanych wrsżeń smakowych i wizualnych. Wielkie porcje ziemniorów z mięchem to możesz sobie w domu ugotować i podać na arcorocu z piwskiem w musztardówce.
- 4 13
-
2021-10-04 10:59
(1)
Takich głupot to dawno nie czytałem. Do restauracji nie idzie się nażreć, to fakt, ale również nie należy wyjść głodny.
Inna sprawa, że wystarczy zamówić jakieś przystawki, danie główne i deser, to człowiek nie ma prawa być głodny, a jeśli jest to ma problem ze sobą.- 7 4
-
2021-10-04 11:50
rozepchany żołądek w skutek nagminnego obżarstwa - tak to się nazywa, leczą to balonikiem zlbo zmniejszeniem żołądka
- 1 2
-
2021-10-04 17:57
Z obecna inflacja stać mnie tylko na chleb. Karyna z babelkami może za to się stołować. Teraz role się odwróciły ,pracujący mają mniej niż Karyna.
- 19 1
-
2021-10-04 07:29
Grzyby, ślwiki, dynia (2)
to wszystko co mam w domu a więc ugotuje w domu, nie dam zarobić przedsiębiorcom którzy mieszkają w pałacach jeżdżą najnowszym lambo i zatrudniają pracowników na umowach zlecenie za najniższą krajową a przy okazji serwują klientom megatyczne rachunki za dania restauracyjne. Heloł, z całym szacunkiem dla restauratorów i jeszcze większym dla pracowników restauracji w tym szefów kuchni i kucharzy- szanujmy się nawzajem z godnością naszego Narodu.
- 30 22
-
2021-10-04 16:34
Nie jeździj też autobusem- bo inny na tym zarabia, nie tankuj, nie kupuj, nigdzie nie chodź, nie idź do lekarza, bo ten na tym zarabia, nie posyłaj dzieci do szkół itp. Zostań Amiszem, bądź samowystarczalny, wyhoduj sobie najpierw te śliwki i dynię. Nikogo nie będziesz wtedy "dorabiać".
- 2 2
-
2021-10-04 13:00
ale masz smutne życie :( raz w roku pewnie jadasz w mcdonaldzie czy to też za drogo i max co możesz kupić to zapieksa z XLa?
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.