- 1 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (46 opinii)
- 2 Fotowoltaiczny dziwoląg w Sopocie (47 opinii)
- 3 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (93 opinie)
- 4 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (131 opinii)
- 5 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (102 opinie)
- 6 Finał sprawy z przypiętym rowerem (54 opinie)
100 tys. zł kary dla załogi rosyjskiego statku? Będzie ponowna inspekcja
Rosyjski statek Ruslana, który w sobotę prawie wbił się w plażę na Wyspie Sobieszewskiej, czeka na ponowną inspekcję Urzędu Morskiego. W wyniku pierwszej potwierdzono, że załoga była pijana, ale też wskazano uwagi techniczne. Statek ma być objęty przez innych marynarzy w poniedziałek, 6 grudnia. A za to, co się wydarzyło, administracja morska może nałożyć na armatora nawet ok. 100 tys. zł kary.
Płynął z Kłajpedy do Portu Północnego w Gdańsku, ale zszedł z wyznaczonego toru wodnego i nie odpowiadał na wezwania Służby VTS Zatoka, która prowadzi monitoring ruchu statków.
Do zdarzenia doszło w sobotę, ok. godz. 4 nad ranem. Załoga statku pływającego pod rosyjską banderą w ostatniej chwili wykonała manewr zawracania, który uratował statek przed wejściem na mieliznę.
Okazało się, że kapitan miał prawie promil alkoholu, a dwóch oficerów około 1,5 promila.
Służby Urzędu Morskiego w Gdyni o pilną interwencję poprosiły Morski Oddział Straży Granicznej - istniało bowiem "wysokie prawdopodobieństwo spowodowania zagrożenia w ruchu morskim".
Ruslana czeka w Gdańsku na drugą inspekcję
Ruslana została skierowana na kotwicowisko Portu Północnego, gdzie przebywa do dziś.
- Pierwsza inspekcja zakończyła się zatrzymaniem statku. Oprócz stanu załogi były również uwagi techniczne do samej jednostki. Zwolnienie statku będzie możliwe po ponownej inspekcji, o ile zakończy się ona pozytywnym wynikiem, tzn. że potwierdzona zostanie zdolność statku do bezpiecznej żeglugi - informuje Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.
Czytaj też:
Kolizja Czarnej Perły na Motławie. Sternik i mechanik pod wpływem alkoholu
Szczegółów wykrytych uwag technicznych Urząd Morski nie podaje. Statek czeka na drugą inspekcję.
- Reinspekcja, zgodnie z obowiązującymi procedurami, zostanie przeprowadzona w momencie zgłoszenia od armatora gotowości statku do jej przeprowadzenia. Takie zgłoszenie jeszcze nie wpłynęło - mówi Kierzkowska.
Statek ma być dziś objęty przez innych marynarzy
Jak podaje rosyjski serwis "Izwestia", w związku z incydentem załoga statku zostanie wymieniona.
- Statek ma być objęty przez innych marynarzy 6 grudnia - poinformował portal Aleksej Surowciew, dyrektor generalny przedsiębiorstwa żeglugowego Transflot, które jest właścicielem statku. - Tak, jeśli mam być szczery, to było tam trochę pozostałości [alkoholu - dop. red.]. Ale i to jest oczywiście nie do przyjęcia - dodał.
Urząd Morski może nałożyć ok. 100 tys. zł kary
Zapytaliśmy Urząd Morski, jakie konsekwencje grożą załodze i armatorowi.
- Ze strony administracji morskiej, w zależności od wyniku postępowania administracyjnego, może zostać wymierzona kara pieniężna do wysokości nieprzekraczającej dwudziestokrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej za rok poprzedzający, ogłaszanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. To kwota ok. 100 tys. zł - poinformowała nas Kierzkowska.
O sprawie powiadomiono też policję w Gdańsku.
- Policjanci otrzymali materiały i przeanalizowali je. Kolejne czynności zostaną wykonane, gdy tylko swoją pracę przy tej sprawie zakończą funkcjonariusze Straży Granicznej - mówi asp.szt. Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (121) 9 zablokowanych
-
2021-12-06 19:13
co dalej
gdyby to było w Rosji, statek załoga do aresztu. Mamy argumenty, granica, ukraina, krym
- 7 0
-
2021-12-06 19:02
Kacapy dzicz niespotykana, zabrać im tą łódkę i pociąć
- 5 3
-
2021-12-06 18:57
Jaki najeźdźca...
...taki Schleswig Holstein
- 1 0
-
2021-12-06 17:11
Hmm (1)
Trzeba uważać bo putin stwierdzi że siła zajęliśmy ruski statek i nam zrobią wjazd na kraj!;)
- 6 1
-
2021-12-06 18:40
To się nie ma co śmiać...on jest zdolny do tego, a co gorsza ma odpowiednie środki techniczne ... żeby nas nakryć czapką, choćby od strony Kaliningradu.
- 3 1
-
2021-12-06 17:48
Praca na kacu mordercy w wirówkarni w tropikach, jakieś czyszczenie tłokowych komór spalania, wchodzenie do kotła i zbiorników w takim stanie no to wie tylko ten co to znaczy kto to przeżył
- 11 0
-
2021-12-06 16:00
To nie wina alkoholu. (3)
To jest wina szczepionki, zaszczepili się czipem 5G i ufoludki zrobiły sobie z nich mały żarcik. Tylko dzięki czujności naszych służb, nie doszło do desantu na plaży w Sobieszewie.
- 28 8
-
2021-12-06 17:22
dawaj na srebrzysko tam sporo takich co opowiadaja takie historyje
- 1 0
-
2021-12-06 16:30
Szkoda mi Ciebie (1)
- 2 3
-
2021-12-06 17:18
Lituj się nad załogą statku, czy przypadkiem nie grozi im Syberia?
- 0 0
-
2021-12-06 16:49
rozumiem ze jak kasa na koncie to statek opusci rede
a nie kwitek wezma i papa
- 4 0
-
2021-12-06 15:49
Bawili się w cykora z wyspą.
- 5 1
-
2021-12-06 15:42
A może pomylili nas z Indiami, bo płyneli na rozbiórkę krypy.
- 9 1
-
2021-12-06 15:38
Wot cziort.
Naleciałości kulturowe.Tak jak nasz statek nie uda się w rejs bez mszy św.i pokropku,pewnie na burcie jest jeszcze kapelan tak ruski statek nie wypłynie w rejs póki załoga nie wychyli po stakanie albo i dwóch.Każdy kraj ma swą specyfikę,nie mnie oceniać.Jedni mają na wyposażeniu swojej armii pociski balistyczne typu Iskander,inni ołtarze polowe.Co kraj to inna specyfika,ciężko dyskutować i porównywać.
- 15 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.