- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (127 opinii)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (105 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (191 opinii)
- 4 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (378 opinii)
- 5 Jak zaprojektować centrum Południa? (283 opinie)
- 6 Szykują się do Jarmarku św. Dominika (57 opinii)
175 tys. zł za potrącenie na pasach
Kilka lat temu 67-latka z Gdańska została potrącona na feralnym przejściu dla pieszych przy ul. Hallera. Doznała poważnego złamania miednicy i wielu stłuczeń. Dziś, po blisko trzech latach prawniczej batalii, sąd przyznał jej ponad 175 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia oraz 1,8 tys. zł miesięcznej renty.
- Poszkodowana doznała złamania miednicy, licznych stłuczeń i ran szarpanych oraz urazu wielonarządowego - wylicza Tomasz Rosa, dyrektor Grupy Doradczej Prawno-Medycznej, prowadzącej sprawę. - W konsekwencji odniesionych obrażeń oraz pomimo długiej i żmudnej rehabilitacji, wobec kobiety orzeczono niepełnosprawność w stopniu znacznym - dodaje.
Wypadek spowodował również silny wstrząs i traumę. Mimo oczywistej winy sprawcy wypadku, firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłaty zadośćuczynienia i odszkodowania w proponowanej kwocie. Udało się to dopiero w grudniu tego roku, po ponad trzyletniej batalii sądowej. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Gdańsku zasądził na rzecz gdańszczanki ponad 175 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia oraz 1,8 tys. zł miesięcznej renty.
- Kobieta, która przed wypadkiem prowadziła samodzielne, aktywne życie, obecnie wymaga stałej opieki i ma trudności z poruszaniem się - mówi Tomasz Rosa. - Bulwersujące jest to, że mimo oczywistej winy kierującego samochodem oraz udowodnionej (przez lekarzy i psychologa) krzywdy, ubezpieczyciel nie chciał wypłacić poszkodowanej stosownego zadośćuczynienia i renty. Konieczne były trzy lata procesu i wyrok sądu - dodaje.
Wyrok jest nieprawomocny. Jeszcze nie wiadomo czy towarzystwo ubezpieczeniowe będzie się od niego odwoływać.
W tym roku też doszło do potrącenia kobiety na ul. Hallera.
Miejsca
Opinie (253) 1 zablokowana
-
2014-12-27 17:10
każdy kto pracuje w ubezpieczeniach wie że (1)
istnienie i zyski ubezpieczalni zależą od niewypłacania odszkodowań (są nawet naciski na to) a pracownicy którzy są skuteczniejsi w "niewypłacalności" świadczeń pracują najdłużej w firmach, ot korporacyjne myślenie.
- 8 0
-
2014-12-27 17:31
madrala
Ale madrala sie znalazł, zyski ubepieczycieli zaleza glownie od innych zrodel
- 0 3
-
2014-12-27 17:27
kasa
Im wiecej sad zasadzi tym wiecej kasy dla firm prawniczych nawet 60% biorą , a dluzsze rozpatrywanie to ekstra odsetki - nie nazekajmy tylko korzystajmy
- 0 1
-
2014-12-27 17:31
po to są pasy
żeby pieszy mógł przez nie przejśc a kierowca który nie przepuszcza pieszego powinien za pierwszym razem zapłacic wsoki mandat a za drugim isc na powtórny egzamin
- 6 0
-
2014-12-27 17:58
typowy polski burak za kierownicą jakich można codziennie spotkać na naszych ulicach na jednym pasie samochody zatrzymują sie ale na drugi jedzie 80 przez przejście dla pieszych, kilka mcy temu też omal mnie taki nie zabił na przejsciu dla pieszych
- 5 1
-
2014-12-27 18:01
a co z policją, która potrąciła śmiertelnie w nasutowie
koło lublina? Sprawa zamieciona pod dywan..
- 3 1
-
2014-12-27 18:09
A kto jej ma wypłacić: zus, czy z oc?
- 2 0
-
2014-12-27 18:23
łezka mi się zakreciła.. (3)
Jak wyżej. Na tym samym przejściu kilka lat temu zginęła moja przyjaciółka, którą potrącil taksowkarz szalejący 150km/h. Wina ewidentnie kierowcy, widziało ten wypadek kilka osób, zeznało jak było a co wyszło po miesiącach tułania się po sadach? Chory psychicznie taksówkarz..brak mi słów..od tamtej nie pory nie mogę patrzeć ani na taksowkarzy ani przechodzić przez to przejście. Straciłam mi najbliższą osobę, była jak siostra..to nie jest sprawiedliwe:(
- 18 0
-
2014-12-27 18:52
Taksówkarza załatwić.
- 5 0
-
2014-12-28 01:58
Przykre bardzo, trzymaj się i pozdrawiam!
- 2 0
-
2014-12-30 10:32
tam się nie da jechać 150kmph
- 0 0
-
2014-12-27 18:36
Podac nazwe skur... ubezpieczyciela
Liczyli pewnie na to, ze kobieta nie dozyje wyroku, ale sie hieny nie doczekaly.
- 8 0
-
2014-12-27 19:02
Kierowca czy ubezpieczyciel ?
Chcialem zapytac czy calosc odszkodowania ponosi firma ubezpieczeniiowa ? Szczegolnie chodzi mi o rente ?
- 4 0
-
2014-12-27 19:29
A młody Wałęsa ....
...za to samo miał tylko pomroczność jasną i żaden sąd by tego nie zmienił !!!!
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.