19-letni mieszkaniec Gdańska zgłosił się w niedzielę, 23 lutego, do szpitala z raną postrzałową nogi. Sprawę badają policjanci. Wstępnie śledczy zakładają, że mogło dojść do usiłowania rozboju. W poniedziałek nastolatek na własne życzenie wypisał się ze szpitala.
2020-02-24 09:15
2020-02-23 21:38
Jak trwoga to do Boga.W tym wypadku do szpitala.Shadow and wind.Czuwaj!
2020-02-24 09:14
z pieniędzy POdatników - które mogły by pójść na szczujnie TVPiS.
2020-02-24 09:11
2020-02-24 02:28
To do weterynarza szedłeś ?
2020-02-24 00:39
I było cicho w mediach. Więcej nie było złodziejskich nocnych incydentów.
2020-02-24 06:42
Eeech fantasta/kłamczuch.
Dla wyjaśnienia: breneka/brenneke to typ naboju/pocisku, nie broni. Posługiwanie się tym typem pocisków jest zakazane m.in. ze względu na straszliwą ranę.
2020-02-24 09:04
Zakazane nie są, ale celny strzał w zadek zapewne zakończył by się dość bolesną śmiercią
2020-02-24 01:15
2020-02-23 22:18
Tylko powyżej szyji celować
2020-02-24 08:36
Piszę się SZYI
2020-02-24 08:09
A ja się pytam dlaczego nie był wtedy w szkole?
2020-02-24 08:23
bo to niedziela była....
2020-02-24 08:09
2020-02-24 06:30
Rodzaj rany określa lekarz a nie policjanci. Chyba że w pislandzie po diagnozę chodzi się na policję.
2020-02-24 07:37
2020-02-24 07:34
Chyba, że sam się postrzelił. To tylko problem skąd miał broń?
2020-02-23 21:33
Myślałem że takie rzeczy to są filmach
2020-02-23 21:53
nie wiedziales?
2020-02-24 07:29
2020-02-24 03:02
Widziałem wczoraj, taki kombojski film, Jone Weyne strzelał jakiemuś lobuzowi w nogę, to mógł być on.
2020-02-24 06:39
2020-02-24 01:55
2020-02-24 06:55
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
