- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (300 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (21 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (22 opinie)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (166 opinii)
21-latek + BMW = wypadek. Znów na ogrodzeniu przy Grunwaldzkiej
W poniedziałek przed północą sportowe bmw wjechało w ogrodzenie Willi Patschkego przy al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Scenariusz znów był ten sam: jadące z nadmierną prędkością auto tuż za zakrętem wypadło z drogi, przecięło ścieżkę rowerową i chodnik, po czym uderzyło w płot.
To wyjątkowo pechowe miejsce na al. Grunwaldzkiej. Od grudnia 2013 r. to już trzecie tego typu zdarzenie w tym miejscu. Jeszcze we wtorek przed południem na chodniku i ścieżce rowerowej widać było ślady kół i hamowania.
Zobacz kim był fabrykant Rudolf Patschke, w którego willę wjeżdżają dziś samochody
Jak mówią świadkowie poniedziałkowej kolizji, sprawca nie przejął się zniszczonym autem i szkodami, jakie wyrządził. W rozmowie z policjantami miał wzruszyć tylko ramionami i powiedzieć, że o skasowane auto się nie martwi, bo je wymieni na nowe.
Płot zniszczony w dniu odbioru
Ogrodzenie zabytkowej wilii przy Uphagena 23 zostało zniszczone w połowie września 2015 r. Pędzący mazdą również 21-letni Tomasz R. wypadł z drogi, prowadzone przez niego auto przecięło chodnik i ścieżkę rowerową, po czym z ogromnym impetem uderzyło w stalowo-betonowy płot. Siła uderzenia była tak duża, że samochód odbił się, obrócił i wypadł na pas zieleni.
Sprawca próbował uciekać z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez ochronę konsulatu generalnego Chińskiej Republiki Ludowej. Okazało się, że był pod wpływem "środków działających podobnie do alkoholu", miał przy sobie atrapę broni, a auto było kradzione.
Tylko cudem nikomu się nic nie stało. Do wypadku doszło bowiem w środku dnia, w uczęszczanym przez pieszych i rowerzystów miejscu. Dodatkowo, w dniu wypadku przy ogrodzeniu trwały ostatnie prace remontowe. Tego dnia miał nastąpić bowiem konserwatorski odbiór odtworzonego kosztem 120 tys. zł zabytkowego płotu, którego stalowe okucia wykonano i sprowadzano z Włoch. Gdański Klub Biznesu, który ma siedzibę w Wilii Patschkego uszkodzenie ogrodzenia wycenił na ok. 50 tys. zł, ale od ubezpieczyciela otrzymał zaledwie 10 tys. zł.
W listopadzie 2015 r. Tomasz R. został przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ uznany winnym wykroczenia z art. 97 Kodeksu wykroczeń. Sąd wymierzył mu grzywnę w wysokości 2 tys. zł i nałożył zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 roku. Gdański Klub Biznesu zaskarżył ten wyrok i domaga się od sądu ponownego rozpatrzenia sprawy oraz pokrycia przez sprawcę kosztów naprawy ogrodzenia. Kolejna rozprawa ma się odbyć w kwietniu.
Kolizję mieli też policjanci
Historia kolizji i wypadków w tym miejscu jest jednak dłuższa. Jeszcze wcześniej, bo pod koniec grudnia 2013 r. w tym samym miejscu z drogi wypadł... radiowóz policji.
- Funkcjonariusze jechali wówczas na sygnale świetlnym i dźwiękowym podjąć interwencję, w której zagrożone było życie lub zdrowie. W pewnym momencie policjantka kierująca pojazdem straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i uderzyła w ogrodzenie - przypomina Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Będzie bezpieczniej
Jeszcze we wtorek Dorota Sobieniecka, dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu zwróciła się do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, by w feralnym miejscu powstało dodatkowe wygrodzenie.
- To już kolejne tego typu zdarzenie w tym miejscu. Jak widać nie jest to bezpieczne miejsce, dlatego chcemy uniknąć większej tragedii i już teraz będziemy rozmawiać z urzędnikami, by poprawili bezpieczeństwo na tym odcinku - mówi Dorota Sobieniecka.
Miejsca
Opinie (286) ponad 20 zablokowanych
-
2016-01-26 14:52
BMW + 21-latek z Elbląga = wypadek
poprawcie tytuł
- 16 8
-
2016-01-26 14:52
karac wsiokow, porzadnie nie jakies 2tys zl
kary musza zostac surowe podniesione, przeciez nie powinno byc tak, ze kara ma tylko pokrywac starty. Ma dzialac tez profilaktycznie, tak, zeby idiota dwa razy zastanowil sie za kazdym razem, czy dalej wciskac gaz.
- 10 1
-
2016-01-26 14:16
z jaka predkoscia trzeba tam jechac zeby wypasc z drogi (1)
Na bank grubo ponad setką
- 48 0
-
2016-01-26 14:44
Można i tyle (tzn. nie można, ale gdyby tak pojechać, to z drogi by się nie wypadło), ale sprawnym i dobrym samochodem, a nie czterośladowym sztruclem z wytłuczonym podwoziem i na oponach ze szrotu.
- 9 0
-
2016-01-26 14:41
???
Nowa władza na to pozwala???
- 5 0
-
2016-01-26 14:41
Wyjątkowo pechowe miejsce?
co Wy piszecie?! to wyjątkowe debile za kólkiem a nie miejsce!
- 25 1
-
2016-01-26 14:40
Czy nie jest to powód, aby postawić tam bariery energochłonne? Czy musi ktoś zginąć, żeby zajęli się sprawą?
- 6 3
-
2016-01-26 14:39
To byl ten gosc, ktory sie tu podpisuje jako KIEROWCA BMW?
- 10 0
-
2016-01-26 14:38
Zapewne jechał 50km/h...
- 6 0
-
2016-01-26 14:24
Oj ten zły plot. Jak on tak może przeszkadzac.....
- 13 0
-
2016-01-26 14:22
Trojmiasto.pl + liczba klkniec w artykuł = fakt.pl
Tyle w temacie. Czekam na kolejny artykuł o wypadku z trójmiasta gdzie w tytule podacie markę pojazdu ... Np. Fiat + 35 latek = wypadek.
- 16 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.