- 1 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (287 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (240 opinii)
- 3 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (33 opinie)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (49 opinii)
- 5 W majówkę ruszają linie sezonowe (58 opinii)
- 6 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (173 opinie)
Dziś odbywają się uroczyste obchody 27. rocznicy Porozumień Sierpniowych.
Główne uroczystości zaplanowano w Gdańsku na godzinę 18. Rozpoczną się mszą św. w bazylice św. Brygidy pod przewodnictwem abp Tadeusza Gocłowskiego. Po mszy planowany jest przemarsz pod Bramę nr 2 Stoczni Gdańsk, następnie odbędzie się uroczyste złożenie kwiatów i modlitwa pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.
W Gdyni na godz. 9.30 zaplanowano modlitwę i składanie kwiatów pod pomnikiem Poległych Stoczniowców przy Stoczni Gdynia. Pół godziny później na terenie Stoczni Gdynia poświęcona zostanie figura Matki Boskiej - dar górników z Piekar Śląskich.
O godz. 12 wystąpią prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, przedstawiciele NSZZ "Solidarność" oraz goście. Po przemówienach odbędzie się wspólna modlitwa, którą poprowadzą Ojcowie Redemptoryści. Następnie pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 przy Urzędzie Miasta Gdynia zostaną złożone kwiaty.
W trójmiejskich uroczystościach nie weźmie udziału legenda "Solidarności" Lech Wałęsa. Były prezydent powiedział, że uczci to święto "po swojemu", bo wstydzi się za "demokrację" i "Solidarność"
- Wstydzę się, że są takie efekty i tak daleko w głupotę zabrnęliśmy, dlatego nie afiszuję się, bo widzę zniszczenie wielkiego zwycięstwa. Trzeba oddać honor i pamiętać, ale bez większej satysfakcji
Porozumienia Sierpniowe to 3 umowy zawarte pomiędzy rządem PRL, a komitetami strajkowymi. Podpisano je w Szczecinie (30 sierpnia 1980), Gdańsku (31 sierpnia) i Jastrzębiu-Zdroju (3 września). Zakończyły one prawie dwumiesięczną falę strajków w całej Polsce. Komunistyczna władza zgodziła się wówczas na powstanie niezależnych związków zawodowych. Zarejestrowana mogła więc zostać "Solidarność".
Opinie (54) 4 zablokowane
-
2007-08-30 23:44
Oj Lechu, wszystko idzie ku temu, że znowu będziesz musiał dla nas skakać przez płot...
Jeżeli co poniektórzy się nie opamiętają :(
- 0 0
-
2007-08-30 23:46
lech to lekkoatleta.. da radę przeskoczyć jeszcze raz ;D
teraz poważnie- oby nie musiał przez takich dwuch z zapleczem kaczym- 0 0
-
2007-08-30 23:52
jeszcze raz go motorówką przywiozą
bolek
- 0 0
-
2007-08-30 23:58
nie motorowka tylko z ochrona boru przyjedzie
nie opusci w potrzebie, kolebki
- 0 0
-
2007-08-31 00:03
co ?
przyjedzie z boru by pozbierać klepki ?
- 0 0
-
2007-08-31 00:28
Ludzie to nie czas ani miejsce na robienie dowcipów z wielkiego pan Lecha. Demokracja w naszym kraju jest zagrożona, kto wie może jeszcze pan Lech stanie na czele rządu tymczasowego, tu się teraz w tym kraju tyle dzieje, mamy nową solidarność wszystkich ugrupowań politycznych. Panie Lechu to właśnie pan jeszcze raz powinien stanąć na czele naszych szeregów i poprowadzić nas do boju tak jak w 80 i 92 roku. Zwyciężymy.
- 0 0
-
2007-08-31 00:46
Pan Lech ja będą mu kazac to jeszcze raz przeskoczy przez płot jak małpa
- 0 0
-
2007-08-31 02:10
L.W.
A ja bym go za 'yaya' powiesil.
- 0 0
-
2007-08-31 02:11
no i mamy znowu pamiętny sierpień
LUDZIE skąd WY się uczycie historii??????
Ci co skakali przez płot , mają innych maluczkich głęboko w d..., kto się dopchał na szczyt ma resztę też tam, czyli w d...- 0 0
-
2007-08-31 07:13
I jak zwykle została tylko legenda!.
Legenda i historia zafałszowana przez tych, którzy na czele sierpnia i na plecach masy robotniczej dostali sie do władzy późniejszej i obecnej i doją ten kraj i naród bez opamiętania. I w dupie mają, że za praca i chlebem oraz godnym życiem spieprzają od tej zafundowanej demokracji do innych krajów. A pasożyty styropianowe żyją jak paczki w maśle!
I znów świętujemy hańbę i upodlenie.
I co najśmieszniejsze z inspiracji nowych neo-bolszewickich karierowiczów, pyszałków, darmozjadów i pasozytów.
No ale Polak nigdy już nie będzie mądry!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.