- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 2 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (23 opinie)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (43 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (120 opinii)
- 5 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (78 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (302 opinie)
30 ewakuacji Rębiechowa rocznie
Trójmiejskie lotnisko im. Lecha Wałęsy "regularnie" przeprowadza ewakuację terminalu T1. Zwykle jednak chodzi o porzuconą walizkę czy plecak. W środę pracę lotniska sparaliżowały... dwa wózki dziecięce. Ile jeszcze będziemy płacić za nieodpowiedzialność pasażerów, brak działania lotniska, a być może też nadgorliwość samej Straży Granicznej?
Aktualizacja 08.03 godz. 10.15 Przed godz. 10 udało się zakończyć poranną ewakuację lotniska.
Aktualizacja 08.03. godz. 9.20. Od 15 minut na lotnisku trwa akcja ewakuacyjna. Objęty nią jest parter terminalu T1, na którym znajduje się strefa odlotów. Przyczyną ewakuacji jest pozostawiony bez opieki bagaż. Akcja może potrwać do ok. godz. 10. Są utrudnienia w ruchu.
W zeszłym roku takich akcji było 30. Zwykle wygląda to tak: spieszący się na lot pasażer z przerażeniem odkrywa, że jego bagaż przekroczył limit dopuszczalnych kilogramów (de facto wagę bagażu można sprawdzić korzystając z wagi łazienkowej) i dowiaduje się, że musi słono zapłacić za nadbagaż. Czas goni, samolot czekać nie będzie, więc niepotrzebne rzeczy zostawia byle gdzie. Szczęśliwie odlatuje, a problem zostawia innym. Nie obchodzi go bowiem to, że znaleziony przez Straż Graniczną nadbagaż prowadzi do ewakuacji, opóźnień lotów i irytacji innych pasażerów, którzy też spieszą się przecież na swój samolot.
Jednak to nie tylko lekkomyślny pasażer odpowiada za tę smutną statystykę. Odpowiedzialne, moim zdaniem, są tu też władze lotniska, które nie zrobiły wystarczająco dużo, by zapewnić pasażerom możliwość legalnego i darmowego pozbycia się nadbagażu. Nie ma ani przechowalni, ani automatycznych schowków, tak popularnych choćby na dworcach kolejowych. A jeśli to za droga inwestycja, czemu nie postawić kontenera na śmieci, gdzie można by bez problemu wyrzucić niechciany pakunek?
Zastanawia też inna kwestia - dlaczego za każdym razem ewakuacja obejmuje tak wielki teren, dlaczego przy drobnych bagażach paraliżowana jest praca całego lotniska i firm, które na jego terenie mają siedziby (o tworzących się korkach już nie wspomnę). Przecież nie w każdym z takich pakunków (jak dotąd w żadnym od lat) nie czeka tykająca bomba. Na szczęście terroryści Trójmiastem się specjalnie nie interesują, czy więc za każdym razem trzeba ewakuować tyle osób?
A może ewakuacje to też kwestia nadgorliwości Straży Granicznej? Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że strażnicy bardzo dbają o statystyki, bo przecież 30 sprawnie przeprowadzonych ewakuacji, podczas których nikomu nic się nie stało, a "niebezpieczny" pakunek zdetonowano, wygląda w raporcie lepiej niż jedna czy dwie. Może ktoś dostanie za nie nagrodę, a ktoś inny pochwałę i szansę na awans? Nie wiem, mogę tylko zgadywać.
Strach tylko pomyśleć, co czeka nas na Euro 2012 - tysiące roztargnionych kibiców, którzy wiecznie będą coś gubić. Władze lotniska zapewniają, że w nowym terminalu T2 problem będzie zminimalizowany - ewakuacje będą dotyczyć nie całego lotniska i ulicy, ale tylko konkretnego sektora.
Jedno jest pewne: sprawdzian, jaki czeka w czerwcu Port Lotniczy, jest na pewno jednym z najtrudniejszych. Mimo to głęboko wierzę, że ilość ewakuacji uda się ograniczyć do niezbędnego minimum. Bo inaczej kto będzie chciał do nas wrócić, skoro wystarczą dwa dziecięce wózki, by zdezorganizować dzień kilkuset osób?
Miejsca
Opinie (159) 4 zablokowane
-
2012-03-08 11:17
"Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że strażnicy bardzo dbają o statystyki, bo przecież 30 sprawnie przeprowadzonych ewakuacji, podczas których nikomu nic się nie stało, a "niebezpieczny" pakunek zdetonowano, wygląda w raporcie lepiej niż jedna czy dwie. Może ktoś dostanie za nie nagrodę, a ktoś inny pochwałę i szansę na awans?Nie wiem, mogę tylko zgadywać"
to nie zgaduj tylko przyjedź i się zapytaj jak to wygląda- 5 0
-
2012-03-08 11:06
Monitoring
A gdzie jest monitoring? Czy na prawdę nie można sprawdzić, który pasażer i kiedy zostawił bagaż/wózek?
- 0 1
-
2012-03-08 11:05
Stary terminal
wygląda wewnątrz jakby kilka bomb już wybuchło. Potworny bałagan i tłok. Przyleciałam kilka dni temu, po wyjsciu z samolotu trzeba było kluczyć między kontenerami, po błocie itd, aby dojść do terminala. Wiem i rozumiem, że to budowa. Ale takie są fakty. Mimo to, muszę przyznać, że kontrola podczas wylotu z Rębiechowa była bez zarzutu. Mimo makabrycznego tłoku i tumultu odbywało sie wszystko spokojnie i profesjonalnie.
- 0 0
-
2012-03-08 10:58
Mam nadzieję, że po oddaniu do użytku drugiego terminalu nie będzie tam obsługiwany plebs i biedota z tanich linii lotniczych
zostańcie na tym starym terminalu i wtedy możecie sobie dziadować i robić ewakuacje kilka razy dziennie
- 0 5
-
2012-03-08 10:50
co za beznadziejny artykuł!!!!!!!
Całe szczęście, że to wszystko fałszywe alarmy. Niestety nie można z góry powiedzieć, że jak do tej pory było dobrze, dalej też tak będzie i nie przejmować się ewakuacją.
Brawa dla Straży Granicznej za reagowanie na potencjalne zagrożenie, nawet jeśli okazuje się nadgorliwe.
Poza tym uważam, że to dobrze, iż w Polsce dokładnie kontroluje się podróżnych. Znajomy leciał kiedyś do Polski ze scyzorykiem, którego zapomniał wyciągnąć z bagażu podręcznego.
Z drugiej strony, warto by się zastanowić nad tym, jak zminimalizować czas potrzebny do zabezpieczenia lotniska i jak zmniejszyć utrudnienia z tym związane.- 6 1
-
2012-03-08 10:48
wolę nadgorliwość....
- 4 1
-
2012-03-08 10:41
GDN - Nie jest dobrze, będzie jescze gorzej.
- 0 2
-
2012-03-08 10:38
genialne
następnym razem jak znajdziecie walizke z gaciami ewakuujcie lotnisko, Kowale, Matarnię, Ujeścisko i pół Chełmu/Chełma. Obwodnice zamknąć od Osowej do Pruszcza.
- 0 6
-
2012-03-08 10:35
nie macie nowych zdjęć samolotów? Zrobię i Wam wyślę, ok?
- 2 1
-
2012-03-08 10:32
Asekuranctwo w procedurach i brak pomyślunku
Procedury zawsze pisze się asekurancko - zamiast dać np. kontener przy strażnikach, w który na ich oczach (i nawet po prześwietleniu na ich żądanie) wrzucałoby się takie przedmioty.
A myślą że procedury rozwiążą brak zasobów.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.