Gdynia właśnie ogłosiła przetarg na wykonawcę bieżni na bulwarze Nadmorskim. Biegacze nie będą musieli przemykać po wydeptanej wśród drzew ścieżce ani po drodze rowerowej. Inwestycję uda się wybudować dzięki projektowi w Budżecie Obywatelskim.
Gdzie najchętniej biegasz?
Po latach udało się jednak znaleźć rozwiązanie, gdy w 2017 roku do Budżetu Obywatelskiego projekt zgłosił jeden z gdyńskich restauratorów działających na bulwarze Nadmorskim. Opracowano projekt, a właśnie ogłoszony został przetarg na prace budowlane.
Drzewa do wycięcia i przesadzenia
Aby bieżnia nie wiła się w absurdalny sposób pomiędzy chodnikiem a drzewami, część z nich trzeba będzie usunąć. Siedem drzew zostanie wyciętych, a 30 będzie trzeba przesadzić. Po tym wykonawca będzie mógł przystąpić do właściwych prac, a w efekcie pojawi się 600 metrów bieżni dla biegaczy.
Nie ma jednak co liczyć na to, że pobiegniemy po niej jeszcze w tym sezonie letnim, bo prace objęte trzyletnią gwarancją zakończyć się mają do 15 grudnia 2020 roku. Zaczną się bowiem najwcześniej pod koniec września. O wyborze wykonawcy w 60 proc. decyduje cena, a po 20 proc. punktów przyznaje się za okres gwarancji i doświadczenie osób zatrudnionych w firmie ubiegającej się o to zlecenie. Urzędnicy czekają na oferty do 15 czerwca.
Jaka bieżnia powstanie na bulwarze Nadmorskim?
Bieżnia będzie miała dokładnie 592 m długości i 1,6 m szerokości. Będzie z nawierzchni typu HanseGrand lub podobnej - to nawierzchnia mineralna, wodoprzepuszczalna i naturalnie stabilizowana. Nie gromadzi w sobie wody, jest łatwa w utrzymaniu, ale nie jest to klasyczny tartan dla biegaczy.
W sumie ścieżka zajmie 942 m kw. zlokalizowane wzdłuż drogi rowerowej. Na obu końcach bieżni staną stalowe tablice z regulaminem.