- 1 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (178 opinii)
- 2 Zdejmowali dzikie roje pszczół (36 opinii)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (240 opinii)
- 4 Budynki jak doktor Jekyll i mister Hyde (16 opinii)
- 5 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (124 opinie)
- 6 Do kogo z pomocą przyleci śmigłowiec? (126 opinii)
Afera Stella Maris: cztery osoby skazane
Cztery osoby zostały skazane przez gdański sąd za udział w głośnej aferze Stella Maris. Ks. Z.B., czyli "mózg" malwersantów, skazany został na 3 lata i osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na 9 lat. Podobnej kary domagała się dla niego prokuratura, która brała pod uwagę to, iż od początku współpracował on z organami ścigania, a jego zeznania okazały się bardzo pomocne.
Oskarżeni - czyli były szef wydawnictwa i były kapelan metropolity gdańskiego arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego - ks. Z.B. (sąd pozwolił jedynie na podanie inicjałów), a także były pełnomocnik Stella Maris - T.W. oraz dwóch właścicieli firm konsultingowych: J.B. i K.K. - nie pojawili się w sądzie. Po godzinie z dalszego przysłuchiwania się wyrokowi zrezygnowali także ich obrońcy (na sali zostali aplikanci oraz prokurator).
Oskarżenie w tej sprawie dotyczyło współudziału przy przywłaszczeniu ponad 67 mln zł na szkodę ponad 20 spółek, pranie pieniędzy oraz uszczuplenia podatkowe na szkodę skarbu państwa w wysokości kilkunastu milionów złotych.
Zdaniem prokuratorów przestępstwo polegało na zawieraniu przez firmy konsultingowe fałszywych umów na doradztwo. Od razu zakładano, że żadne usługi nie zostaną wykonane. Mimo to "zleceniodawcy" przelewali pieniądze na konta "konsultantów", po czym - po odjęciu prowizji - trafiały one do Stelli Maris. Także wydawnictwo zatrzymywało dla siebie pewien procent od przelewanych kwot, a następnie oddawało pozostałą kwotę pierwszym płatnikom. Te operacje miały miejsce w latach 1997-2001.
Stella Maris była przez cały czas zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych, o ile wykazywała działalność na cele statutowe Kościoła.
Z.B. został skazany na 3 lata i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 9 lat oraz grzywnę w wysokości 55 tys. zł. T.W. (także współpracował z organami ścigania podczas śledztwa) został skazany na 3 lata i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 8 lat i 120 tys. zł grzywny. J.B. został skazany na 4,5 roku więzienia i 432 tys. zł grzywny, a K.K. na 3 lata więzienia i 144 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Pod koniec ubiegłego roku zapadł wyrok w innym procesie dotyczącym afery. Sąd uznał, że Jerzy J., były wojewoda gdański w latach 1988-90, odpowiada za wyprowadzenie ponad 30 mln zł z firmy Energobudowa (był jej prezesem), wypranie 14 mln zł i zaniżanie obowiązków podatkowych.
Wraz z nim skazano także osiem innych osób (wszyscy uznani za winnych, dwoje usłyszało wyroki dwóch lat więzienia, pozostali dostali wyroki w zawieszeniu). Wyroki te jednak nie uprawomocniły się - złożono od nich apelację.
Opinie (204) 5 zablokowanych
-
2014-09-30 11:46
Za 70 baniek to i ja bym poSIEDZIAŁA-nawet na kolanach biskupa!!!
Kiedy skończy się ten cyrk z "niezawisłością" kundli?!
- 12 0
-
2014-09-30 11:51
A zwierzchnik
ks. Z.B.? Nie wierzę, że o niczym nie wiedział...
- 6 0
-
2014-09-30 12:30
czy Gocłowski i teraz Głodz (3)
ktorzy są beneficjentami tych 7o kilku baniek coś oddali? , a może ściągnać zagarnięty szmal z majatku kurii?
- 5 0
-
2014-09-30 12:59
(2)
...oni z tej kasy to może co najwyżej % zobaczyli, bo byli figurantami w całej tej akcji ...beneficjentami byli włodarze firm z których wyprowadzano kase poprzez fikcyjne faktury stelli...
- 2 2
-
2014-09-30 21:01
jak zostać takim figurantem ? wystarczy czarna sukienka...? ...i sygnet do całowania ?
- 1 0
-
2014-10-01 00:51
Nie bredź marny propagandzisto chodzący na pasku i opłacany pewnie z tej kasy przez czarnych przestępców.
- 0 0
-
2014-09-30 12:33
chętnie posiedziałbym w zawiasach
za 70 baniek. Mógłbym być nawet skazany na banicję z tego kraju . 70 baniek jakieś 20mln dolarów to niezła kasa nawet na biednych Bahamach.
- 3 0
-
2014-09-30 12:33
przywłaszczyli 67 mln
i jeszcze kary w zawieszeniu, ach, jak to fajnie, gdy ma się znajomości i skorumpowanych sędziów
- 8 0
-
2014-09-30 12:42
za wypranie kilkudziesieciu milionów tylko 2 lata a reszta w zawieszeniu???
nic tylko machloje robic,
- 7 0
-
2014-09-30 13:02
Po co adwokaci !!!
Oni sobie wyrok "wymodlili"
- 2 0
-
2014-09-30 13:24
pracownik stella maris
ten kto pracowal wiedzial jakie walki krecil .przy tym oszukiwal ludzi dla ktorych pracowali .jezdzil furami na gps mial ich az trzy z fikcyjnych umow nie placil ludziom za zrobiona ciezka prace i to ma byc wyrok do pudla niech siedzi .....
- 3 0
-
2014-09-30 13:47
To jest kolejny dowod na to, ze sprawiedliwosc jest na swiecie ale jest bardzo droga
- 3 0
-
2014-09-30 14:01
Jak rżnąć to księżniczki, jak kraść to miliony (2)
A Kościół niema tu nic do rzeczy.
- 4 1
-
2014-09-30 14:59
a baron na wczasach
- 0 0
-
2014-10-01 00:53
Kościół nie ma nic do rzeczy- buuuahahahaha ,niezły kawał w świetle tych złodziei w kieckach.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.