• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Andrzej Karweta (1958-2010)

11 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Uczcili pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej
Wiceadmirał Andrzej Karweta (1958-2010) Wiceadmirał Andrzej Karweta (1958-2010)

Dowódca Marynarki Wojennej wiceadmirał Andrzej Karweta urodził się 11 czerwca 1958 r. w Jaworznie w województwie śląskim.



Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Chrzanowie w 1977 r. rozpoczął studia w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej w Gdyni na Wydziale Dowódczym.

Tuż po uzyskaniu tytułu magistra nawigacji został skierowany do służby na trałowcach w 13 Dywizjonie Trałowców 9 Flotylli Obrony Wybrzeża w Helu. W 1986 r. roku objął dowodzenie swoim pierwszym okrętem ORP "Czapla", z którym w 1987 r. i 1988 r. zdobył miano "najlepszego okrętu 9 FOW". W latach 1989-1992 dowodził grupą taktyczną i okrętem ORP "Mewa".

W 1992 r. ukończył podyplomowe studia operacyjno-taktyczne o kierunku dowódczo-sztabowym w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, zaraz potem rozpoczął służbę w 13 Dywizjonie Trałowców na stanowisku szefa sztabu.

W latach 1996-2002 dowodził 13 Dywizjonem Trałowców. Wsławił się wówczas tym, że jako pierwszy wprowadził polski okręt - niszczyciel min ORP 'Mewa" - do składu stałego Zespołu NATO Sił Trałowo-Minowych Morza Północnego i Bałtyku (MCMFORNORTH).

Dowodząc zespołem polskich sił trałowych aktywnie uczestniczył w powstaniu pierwszego polskiego niszczyciela min. W 2000 r. w czasie ćwiczenia "Baltops 2000" dowodził międzynarodowym zespołem sił trałowych.

Dwa lata później został skierowany do pracy w dowództwie Sił Morskich NATO SACLANT w Norfolk (Virginia, USA), gdzie łączył obowiązki Polskiego Narodowego Przedstawiciela Wojskowego przy HQ SACLANT oraz zastępcy szefa Oddziału Broni Podwodnej.

W 2003 r., po rozwiązaniu SACLANT, został wyznaczony na stanowisko Narodowego Przedstawiciela Łącznikowego przy nowo powstałym Dowództwie Transformacji ACT w Norfolk. Po zakończeniu trzyletniej służby w dowództwach NATO, wrócił do kraju i objął obowiązki zastępcy dowódcy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.

W 2006 r. został skierowany na Studia Polityki Obronnej w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, a rok później na studia w prestiżowej Royal College of Defence Studies w Londynie.

11 listopada 2007 r. został nominowany przez Prezydenta RP na stanowisko Dowódcy Marynarki Wojennej.

Zobacz sylwetki:

Anny Walentynowicz, Macieja Płażyńskiego, Izabeli Jarugi-Nowackiej i Arkadiusza Rybickiego

Opinie (73) ponad 50 zablokowanych

  • Czołem żołnierzu.

    Niech Pan zaopiekuje się Tobą w swojej armi

    • 11 1

  • Znałem tego człowieka, pokój jego duszy.

    • 9 0

  • Śpij w spokoju Andrzeju

    • 8 0

  • ostatnia wahta

    Panie Admirale...

    • 12 0

    • 7 0

  • CZEŚĆ JEGO PAMIECI

    • 9 0

  • wielki żal że zginął Andrzej Karweta, (2)

    z logicznego myślenia wynika że pilot został przymuszony do lądowania w Smoleńsku, tylko szkoda że zginęło tylu wartościwych ludzi, wyrazy wspólczucia dla żony

    • 22 4

    • (1)

      Pilot podejmuje decyzję o lądowaniu. Nie fantazjuj.

      • 2 4

      • w Smoleńsku była mgła, więc

        zaproponowano lądowanie w Mińsku lub Moskwie, dlaczego pilot 4 razy podchodził do lądowania w złych warunkach ?

        • 1 1

  • [*] Niech spoczywa w pokoju [*] (4)

    Jechali oddać cześć dowódcom II RP i sami zgineli...

    To przypadkiem nie jego wiozła żandarmeria w piątek ok.18 przez Gdańsk na syrenach??

    • 1 0

    • Nie (3)

      jak mogła go wieźć, skoro ciało nie zostało jeszcze ani zidentyfikowane, ani przewiezione do Gdyni????

      • 0 2

      • (2)

        Kol wyżej napisał w piątek, więc czytaj ze zrozumieniem.

        • 1 0

        • (1)

          no właśnie czytam, w piątek był 9,04 a do tragedi doszło 10,04 więc mało to było możliwe.

          • 0 1

          • Ehhhhhh Nula, Nula.....

            • 1 0

  • bardzo porządny człowiek

    miałem okazje poznać Pana Andrzeja i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie- kulturalny, wiedzący czego chce, uprzejmy jak i jego żona zresztą i dzieci, teraz juz dorosłe... wyrazy szczerego współczucia dla rodziny Karwetów od stolarza,
    trzymajcie sie, On po prostu przeszedł na drugą, te lepszą strone- gdzie za jakis czas sie spotkamy...

    • 11 1

  • Cześć Jego Pamięci!

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane