Dowódca Marynarki Wojennej wiceadmirał Andrzej Karweta urodził się 11 czerwca 1958 r. w Jaworznie w województwie śląskim.
2010-04-12 12:41
Żegnaj admirale niech ci ziemia lekką będzie!
2010-04-12 13:05
Składam najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie. Cześć jego pamięci!
2010-04-12 13:08
wszýstkich genearlow, bo tak gdyby lecieli dwoma samolotami to ktos by ocalal. a tak nie ma co udala sie kaczynskiemu ta wycieczka, lepiej juz rezyser filmu by nie zaplanowal.z al mi tych generalow co zgineli za czyjas glupote.
2010-04-12 13:08
pozostawił po sobie pustkę, żal i ciepłe wspomnienia....niech spoczywa w pokoju
2010-04-12 14:48
Spotkaliśmy się po wielu latach od matury, gdy Andrzej był komandorem i dowodził trałowcami. Spędziliśmy razem trochę czasu. Co mnie uderzyło najbardziej-był tym samym Andrzejem sprzed lat: skromnym, delikatnym, przesympatycznym chłopakiem, uroczym kompanem, na dodatek wspaniałym mężem i ojcem.
Wielki człowiek bez wody sodowej, zawdzięczający wszystko sobie i przymiotom swego charakteru i umysłu.
A teraz... zostały fotki z ostatniego spotkania w 2002 r. Kartka świąteczna z Norfolk. I żal ściskający tak, że aż dusi... Myśli o Marioli i dzieciach. Poczucie nierzeczywistości.
Andrzeju, jesteśmy dumni i zaszczyceni, że mogliśmy Cię znać.
2010-04-12 19:50
Piękne, osobiste wspomnienie.
Dziękuję, bo to cała prawda o moim dawnym Dowódcy.
Żegnaj, Dobry Człowieku
2010-04-12 18:55
Żegnaj Endriu, niech Ci ziemia lekką będzie. Na wiecznej wachcie opiekuj się nami i Marynarką Wojenną. Bo ciężkie czasy dla niej idą. Ale z Twoim wsparciem z nieba damy radę. Szczere i serdeczne wyrazy współczucia dla rodziny. Musicie się jakoś pozbierać, innego wyjścia nie ma. W naszej pamięci będziesz żył wiecznie...
2010-04-12 19:19
2010-04-12 21:43
przede wszystkim dla małżonki zmarłego i całej rodziny.
Pan Andrzej Karweta był naszym sąsiadem, zaledwie pół roku.
Wspaniały człowiek, sympatyczny.
Miło było patrzeć jak małżonkowie z pasją i ogromną radością budują swoje marzenie.
Gorycz w sercu zostaje na widok rozpoczętych i nie skończonych prac w ogrodzie:(
Żal smutek łzy.
2010-04-12 22:50
Requiescat in pace. Amen
2010-04-13 23:27
Wielki Człowiek !!! Wspaniały Dowodca !!! Niesamowity Człowiek !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
