• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Apostazja - co to jest i z czym się wiąże?

PK
18 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Apostazja jest pojęciem coraz częściej pojawiającym się zarówno w mediach, jak i w codziennych rozmowach. Znana potocznie jako "wypisanie się z kościoła", wywołuje skrajne emocje i jest tematem licznych dyskusji światopoglądowych. Polaków decydujących się na dokonanie apostazji przybywa, natomiast nadal wiele osób nie wie, czym tak naprawdę jest apostazja i co się z nią wiąże?





Co to jest apostazja?



Apostazja w tradycyjnym ujęciu to każde odstępstwo od wiary chrześcijańskiej - całkowite porzucenie wiary lub zmiana wyznania. Wraz z rozwojem kultury i większą swobodą publicznego poruszania światopoglądowych tematów, jak m.in. religia, pojęcie to zaczęto rozumieć jako świadome, dobrowolne i publiczne wyrzeczenie się kontaktu z Kościołem.


Jak Jak "wypisać się" z Kościoła katolickiego? Internauci szukają informacji o apostazji

Apostazja w pigułce - po co i dla kogo?



Wolność wyznania w Polsce i wielu innych krajach jest jednym podstawowych z praw człowieka, chronionym i zapewnionym m in. przez Kartę praw podstawowych oraz Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. Dokonanie aktu apostazji w Polsce przysługuje więc każdemu obywatelowi.

Apostazja ma charakter wyrzeczenia. Obecnie jej najczęstszym powodem jest niezgodność poglądów danej osoby z zasadami Kościoła katolickiego. Uznawana jest więc jako wyrażenie głębokiego zawodu instytucją i propagowanymi przez nią zachowaniami.

Apostazji może dokonać każda osoba, która ukończyła 18 lat i widnieje w rejestrze kościoła katolickiego jako osoba ochrzczona. Ważnym aspektem jest świadomość oficjalnego charakteru aktu. Apostazją nie można nazwać np. wieloletniego zaniechania uczestnictwa w życiu kościoła katolickiego, tj. mszach, sakramentach, obrzędach, zgrupowaniach. By apostazja była ważna, należy złożyć odpowiednie oświadczenie.

Apostazja krok po kroku



W związku ze zwiększaniem się liczby osób zainteresowanych aktem apostazji, w internecie znaleźć można strony, takie jak np. apostazja.eu, które tłumaczą, jak poprawnie przejść cały proces. Mimo że apostazja nie jest czynnością prawną, została uregulowana przez Konferencję Episkopatu Polski, a jej powodzenie zależy od prawidłowości i prawdziwości składanych dokumentów. Podstawą do rozpoczęcia apostazji jest złożenie oficjalnego oświadczenia. Dokument ten musi zawierać:
  1. dane personalne;
  2. daty parafii i chrztu (Uwaga! Jeżeli składamy akt w parafii, która nie była miejscem chrztu, konieczne jest dołączenie do oświadczenia osobnej metryki chrztu)
  3. w sposób niebudzący wątpliwości wyrażać wolę wystąpienia z Kościoła i wyjaśniać powody
  4. informację o dobrowolności dokonania aktu;
  5. własnoręczny podpis


Tak uzupełniony dokument należy osobiście przekazać proboszczowi parafii w aktualnym miejscu zamieszkania. Następnie proboszcz jest zobowiązany do poświadczenia przyjęcia aktu apostazji własnoręcznym podpisem i pieczęcią parafialną oraz przesłania aktu do swojej kurii diecezjalnej.

Kuria poleca proboszczowi dokonanie stosownego wpisu do parafialnej księgi chrztów. To właśnie tam widnieć będzie informacja o dokonaniu aktu apostazji. Apostata nie dostanie osobnego zaświadczenia. W razie potrzeby potwierdzeniem dokonania apostazji jest odpis aktu chrztu ze stosowną adnotacją.
Zgodnie z doktryną katolicką apostata wciąż pozostaje członkiem Kościoła oraz katolikiem, gdyż decydujący o tym chrzest jest nieusuwalny. Apostazja odnotowywana jest w księgach parafialnych, jednak informacja o chrzcie nie jest z nich usuwana.

Jakie są konsekwencje apostazji? Czy jest ona odwracalna?




Apostazja komunii (łączności) z Kościołem oznacza, że od momentu dokonania aktu, apostata przestaje uczestniczyć w życiu Kościoła Katolickiego. Nie ma to natomiast żadnego wpływu na procedury lub oświadczenia cywilne wobec władz państwowych lub pozakościelnych. Konsekwencje apostazji mają jedynie wymiar sakramentalny. Do najważniejszych skutków apostazji zaliczamy:
  • utratę prawa do sprawowania i przyjmowania sakramentów - brak możliwości wzięcia ślubu kościelnego, zostania świadkiem lub rodzicem chrzestnym
  • zakaz czynnego udziału w obrzędach,
  • brak możliwości pogrzebu i pochówku na cmentarzu katolickim

Co ważne, apostazja nie ma wpływu na ważność już przyjętych sakramentów. Oprócz zawartego małżeństwa w dalszym ciągu ważne pozostają również sakramenty chrztu i bierzmowania.

Decyzja o odwołaniu apostazji należy do ordynariusza diecezji, który określa formy pokutne. W wyjątkowych sytuacjach prawo to przysługuje każdemu biskupowi w akcie spowiedzi.

Stastystyki apostazji



Liczba apostatów w Polsce rośnie, choć oficjalnie nie wiadomo, ile dokładnie osób wystąpiło z Kościoła katolickiego. Z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) za lata 2006-2009 wynika, że w tych latach apostazji dokonało 1057 osób. Ze względu na "niewielką skalę zjawiska", instytut zaniechał prowadzenia dalszych statystyk w Polsce w 2010 r., gdy licznik pokazał 459 apostazji tylko w tym jednym roku. Jednak w ostatnim czasie, jak wynika z danych poszczególnych diecezji, liczba apostazji w Polsce znów zaczęła rosnąć.

Obecnie nadal nie ma oficjalnych danych dotyczących apostazji ze wszystkich diecezji, natomiast pewien obraz sytuacji daje to, co dzieje się w archidiecezji krakowskiej. Do 2019 r. taki akt składało rocznie średnio 50-60 osób, w 2019 r. było ich 123, a w 2020 już 445.

Oprócz tego, w  internecie dostępna jest też też mapa apostazji. Każdy chętny apostata może się tam wpisać, wypełniając krótki formularz. Do tej pory na stronie zarejestrowało się niemal 2700 osób.

Co o apostazji sądzą internauci?



Apostazja w mediach



Kwestia religijności oraz stosunku do instytucji Kościoła katolickiego w ostatnich latach często była poruszana w przestrzeni publicznej. Szczególnie gorącymi tematami były m.in. wyznania znanych osób, mówiące o fakcie lub planach dokonania apostazji. Z Kościołem pożegnali się między innymi: Robert Biedroń, Artur Barciś, Margaret, Renata Dancewicz czy Agnieszka Włodarczyk.

Wśród powodów wymieniają utratę wiary w Boga, niechęć do samej instytucji, a nawet konkretnie - sposób traktowania ateistów i osób LGBT przez Kościół katolicki. Najświeższą deklaracją jest wyznanie Dawida Podsiadły, który w rozmowie z Kubą Wojewódzkim przyznał, że również zamierza odejść od Kościoła.
PK

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (15)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane