• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta zastawiły zatokę autobusową, więc ZTM zawiesił przystanek

Maciej Naskręt
20 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.
  • Zablokowany dojazd do przystanku przy Hali Olivii.

We wtorek ZTM w Gdańsku zawiesił przystanek autobusowy przy Hali Olivii. zobacz na mapie Gdańska Powód? Wjazd na zatokę, przy której jest przystanek, zastawili kierowcy swoimi samochodami.



Co najbardziej dyscyplinuje kierowców do poprawnego parkowania?

O tym, że trudno jest zaparkować samochód przy Hali Olivii, wiedzą doskonale pracownicy pobliskich biurowców. Miejsce postojowe jest tam dosłownie na wagę złota. Dlatego kierowcy często decydują się na postawienie auta w miejscu niedozwolonym. Przekonali się o tym pasażerowie komunikacji miejskiej korzystający z linii 122, która kursuje z Sopotu na lotnisko.

We wtorek Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku postanowił zawiesić tymczasowo przystanek Hala Olivia "z powodu braku możliwości wjazdu". Zatoka została tak zastawiona, że gdyby autobus tam wjechał, miałby problem z jej opuszczeniem.

Według naszych ustaleń Straż Miejska nie może teraz ukarać kierowców, którzy zaparkowali w obrębie 15 m od znaku przystanku, bowiem... został on zawieszony.

- W miejscu zatoki rozważana jest zmiana organizacji ruchu, by zniechęcić kierowców do stawania w zatoce - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.

Możliwe, że niebawem w feralnym miejscu pojawi się znak zakazu zatrzymywania się (B-36) z tabliczką T-24 (pod rygorem odholowania pojazdu). Natomiast od 1 października ten obszar znajdzie się w strefie płatnego parkowania zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (467) 7 zablokowanych

  • eko jazda (5)

    Moje zasady eko jazdy są następujące :
    1.załóżmy , że kierowca stoi na czerwonym świetle na skrzyżowaniu z zamiarem skrętu w prawo .Światła zmieniają się na zielone i co się dzieje ? Kierowca gwałtownie wciska gaz i ostro skręca z piskiem opon wchodząc w wiraż . Tutaj eko ma coś do powiedzenia , w zakręt wchodzi się powoli i delikatnie , a po jego wykonaniu dopiero wrzucamy 3 bieg wyrównując tor jazdy .
    2.Sprawa gazu. Gazu nie wciskamy tylko POPYCHAMY stopą . Nie ważne jest czy do dechy czy 3/4 , ważne że delikatnie . Spowoduje to , że chętniej zwolnimy nie przekraczając dozwolonej szybkości . W moim przypadku do pracy ze 140 zwolniłem do 90 . po tankowaniu pod korek okazało się że nie 8 ale 5 benzyny. No i silnik nie wyje .
    3.Sprawa hamulców . Hamulec również popychamy można poćwiczyć zimą tak żeby nie włączył się ABS jest optymalnie. Trzeba też spróbować cofnąć fotel max do tyłu , żeby dostosować usadowienie się.
    4.Sprawa hamulców nr 2 . Nie zakleszczamy hamulców na tarczach przy dohamowaniu wiele osób wam nie będzie mogło powiedzieć , że nadużywacie tego.
    5.Hamowanie silnikiem. Jeśli zmieniasz biegi w sposób taki że czekasz aż obroty spadną do minimum i wrzucasz bieg wyższy wtedy , to jeśli wrzucisz bieg niższy przy minimalnych obrotach to zahamujesz silnikiem .
    6.Taki jeszcze jeden element stosowany tylko podczas dnia . Można jechać blisko krawędzi jezdni okazuje się , że nagle polskie drogi są szerokie robi się jakieś 1,5 metra między przeciwnymi strumieniami ruchu . Często przepuszczałem tak motory , raz jechał na czołowe 0,1 sekundy w oku no i się udało .Tylko trzeba uważać na pieszych nie wolno tak jechać w nocy .
    7.Porada na zimę . Pozwól silnikowi nagrzać się zanim włączysz ogrzewanie zimny silnik nie da ciepła . Ewentualnie w miarę podgrzewania możesz ewentualnie dodawać temperatury - on się chętnie podzieli i w razie mrozów nie będzie go tracić na początku jeśli max ;
    8.Traktuj podgrzewanie jak prędkościomierz - w zasadzie jak turbo nagrzany kierowca ma więcej p.....e w głowie dłużej pojeżdzisz na swoim silniku , o ile jeszcze nie nadaje się na żyletki .
    9.Inne . Można oczywiście wyjąć koło zapasowe , można też negocjować z serwisem ustawienie spalania LPG na mniejsze. Mi się udało to ustawili 4 litry mniej na sto .Można ? Można .
    10.Dzięki wolniejszej jeździe unikniesz na dłużej stłuczenia przedniej szyby .
    11.Częściowo te zasady można zastosować na rowerze .
    12.Nie zajeżdżajcie drogi TIRom , one ważą 30 ton i kierowca musi kopać w hamulec , a jak mu się nie uda to w was wjeżdża .
    13. Jeśli chodzi o ta rezerwę , to tankując co 2 dni 15 litrów bak jest lżejszy o 45 kg , więc im bliżej pustego tym mniej pali litrów - to jasne , i wcale nie trzeba rzeczywiście jechać na rezerwie , tylko po prostu jechać "lżejszy"
    14. Klimatyzacja jest zimniejsza na benzynie .
    15. Jeżeli jedziesz drogą krajową gdzie obowiązuje 90 /h to jedź nią 80 /h , zobaczysz , co się stanie umożliwisz innym agresorom wyprzedzenie ciebie i tym jadącym z naprzeciwka uniknięcie z dużym wyprzedzeniem czasu jazdy na czołowe
    16. Na drogach krajowych 90/h hamuj na każdym zakręcie , ułatwi to trzymanie się jazdy na wprost (z punktu 1 ), bez wyrzucania z łuku . Jeżeli się do tego przyzwyczaisz , to będzie ci również łatwiej na rondach zatrzymasz się przed rondem a nie zdziwiony na jego połowie

    • 3 14

    • ja......

      twoje wypociny nic wspólnego z artykułem nie mają.

      • 6 1

    • Cytat:"16. Na drogach krajowych 90/h hamuj na każdym zakręcie..." (1)

      • 2 2

      • Co się dziwisz? Chodzi o dociśnięcie przedniej osi i zwiększenie przyczepności. Koleś pisze jak potłuczony, ale trochę racji ma.

        • 1 0

    • (1)

      " Jeśli zmieniasz biegi w sposób taki że czekasz aż obroty spadną do minimum i wrzucasz bieg wyższy" - wtf?

      • 0 1

      • Co tu tłumaczyć? Kazdy tak jeździ. Sprzęgło, puszczasz gaz - obroty spadają. Wrzucasz wyższy bieg tak? A jak wrzucisz niższy to zahamujesz silnikiem....

        • 0 0

  • Artykuł jest o przystanku autobusowym.

    A wpisy bez sensu i nie na temat.

    • 9 1

  • (2)

    Brawo dla durnia adamowicza za zakorkowanie tego miejsca i części miasta, budynki do nieba bez dróg

    • 8 4

    • Aby było śmieszniej na parkingu są puste miejsca. Ale trzeba zapłacić. Lepiej zastawić zatoczkę autobusową. Ot takich mamy wykształconych ludzi w korporacjach.

      • 5 0

    • tam nie ma dróg?

      trzypasmowa Grunwaldzka z równoległą Polanki to co to jest? Pies?

      • 0 0

  • Tak to jest jak korporacyjnego śmiesznego trybiku nie stać na parking. Od 1.10 będzie strefa płatnego parkowania w Oliwie więc zawieszą więcej przystanków..

    • 5 0

  • Brawo budyń

    Brawo budyń, mistrzu bezmyślności

    • 9 2

  • Jak więcej będzie stref płatnego parkowania .....,.,.,

    to mniej samochodów wyjedzie na ulice mojego miasta.

    • 4 0

  • Gdybym pracowal w takiej lokalizacji... (6)

    ...nie jeździł bym autem do pracy. Tyle w temacie.

    • 15 1

    • (1)

      Zależy gdzie byś mieszkał.

      • 4 5

      • gdyby mieszkał daleko to by znalazł pracę bliżej

        proste chyba

        • 1 0

    • Zależy gdzie mieszkasz (2)

      Pomyśl trochę zanim to napiszesz. Jeśli mieszkasz przy SKM to OK. Też bym jeździł SKM. Ale niestety Gdańsk się rozrasta bezsensownie na południe.
      Stamtad ciężko dojechać do Oliwy. Wszystkie kierunki komunikacji są do centrum.

      • 1 1

      • A z centrum masz 10 min SKM do Przymorza.

        • 1 0

      • a no to zmień miasto, nie rozumiem w czym problem

        ja tak robię,
        zawsze się wprowadzam tak, żebym miał ładną okolicę
        i żeby nie było korków,
        sprawdza się idealnie, zero stresu, mnóstwo czasu,
        spokój, wygoda i przyjemność z życia

        • 1 0

    • Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
      No, ubierasz się pan.
      W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
      Fakt!
      Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
      I zdążasz pan?
      Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.

      • 6 0

  • Biurowce koło Oliwi. (8)

    Po co do pracy jechać samochodem ?
    Jest SKM i tramwaje i autobusy.
    Ja tam pracuję i dojeżdżam komunikacją miejską.

    • 17 4

    • Gdzie proponujesz żebym, jadąc z Zakoniczyna (7)

      zostawiła samochód przy SKM?

      • 4 3

      • A czemu nie? (1)

        Przecież masz potem problem z parkowaniem. Gdzie parkujesz?

        • 4 0

        • Kto powiedział że mam problem z parkowaniem?

          • 0 2

      • (4)

        Wsiadz na tym zadpiu Zakoniczynie w autobus, a potem w tramwaj lub SKM. Za trudne?

        • 6 0

        • (1)

          Niby łatwe, ale zajmuje mi to 2x więcej czasu niż samochodem. Liczyłam, próbowałam, wiem.

          • 4 5

          • Było myśleć przy wyborze mieszkania.

            • 1 0

        • (1)

          Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie z Zakoniczyna. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
          Do przystanku mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest autobus.
          Ale z reguły jest przepełniony i nie zatrzymuje się, więc przystanek idę do mleczarni na Bartniczą. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Cieplewa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Cieplewie zsiadam, znoszę bańki i łapię SKM. A potem to już mam z górki, bo tak w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.

          • 5 0

          • 10/10

            rąbłem ze śmiechu. Mieszkam tam i rzeczywiście, koszmarem komunikacyjny...

            • 0 1

  • Typowo gdańskie podejście.Zawiesić,a właściwie zlikwidować przystanek i zmuszać pieszych do chodzenia do następnego,aby kierowcom jeździło się wygodnie..Trzeba przenieść przystanek na jezdnię.Czy jest jakiś przepis,ze zatoczka dla autobusów jest obowiązkowa?

    • 12 1

  • W tle budowa biurowca... będzie tam pracować parę tysięcy ludzi. Ciekawe gdzie będą parkować swoje samochody?

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane