- 1 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (202 opinie)
- 2 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (134 opinie)
- 3 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (87 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu głównym (71 opinii)
- 5 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (118 opinii)
- 6 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (288 opinii)
- Żadna instytucja do tej pory nie stwierdziła szkodliwego wpływu rur azbesto-cementowych na jakość wody - uspokaja Henryk Tomaszewski, prezes Zarządu Przediębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. - Trzeba zaznaczyć, że jest to zupełnie inna forma azbestu niż ta uznana za niebezpieczną, w formie pylistej. W rurach azbest ma formę włóknistą związaną z cementem i Państwowy Zakład Higieny wystawił świadectwo jakości dla tego typu rur.
Mimo to przy każdej możliwej okazji azbestowe rury są wymieniane - obecnie mamy ich nieco ponad 40 kilometrów w ponad 1000-kilometrowej sieci. Problem polega na tym, że koszt takiej całościowej operacji jest trudny do oszacowania - instalacje są przeważnie umieszczone pod drogami, trzeba by więc zrywać nawierzchnię i kłaść ją od nowa - cena położenia nowych rur to tylko niewielka część kosztów. Wymiana odbywa się przy okazji bieżących remontów ulic.
- W Gdyni mamy wodę smaczną i naprawdę bardzo dobrej jakości, co potwierdzają regularnie i często przeprowadzane badania - mówi Henryk Tomaszewski. - Od wielu lat też nie stosujemy już chlorowania wody, gdyż jest to niepotrzebne.
Podobne zdanie ma wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak, który deklaruje, że z gdyńskiej wody sam chętnie korzysta.
- Mieszkam w Śródmieściu i oczywiście z kranówki korzystam - mówi Bogusław Stasiak. - Możemy tylko się cieszyć, że odkręcając kurki nie musimy, jak jest to do tej pory w niektórych miastach, czuć się jak na publicznym chlorowanym basenie latem.
Opinie (50)
-
2004-01-30 12:14
Pytanie do specjalisty :
- dlaczego w latach ubiegłych w Gdańsku poleceno zinwentaryzować pokrycia dachowe wykonane z ...eternitu/taki twór z cenmentu i azbestu który w razie pożaru tak odpala że strazacy zostaja ranni/ a następnie Nadzór Budowlany polecił wymianę tych pokryc na bezpieczne . I można bylo nawet otrzymać dotację z UW na ten cel. chpodzi o d a c h y
to się zdarzyło naprawdę:
w jednym z miast których nie ma na mapie w wydrążonej górze na terenie byłej ZSRR jest zbiornik na odpady nuklearne , zbiorniki z odpadami sa zabezpieczone i zatopione w betonie z cementu 45 i jeszcze zanurzone w wodzie w odst ok 5 m Obsługujący te pomieszczenia mężczyzna na pytanie czy to jest niebezpieczne a woda napromieniowana -spuścił na sznurku kubek zaczerpnąl wody i wypił -widzisz ja się nie boję to zdrowe
Obsługujący ten rejon pracownicy żyją po średnio 40 lat- 0 0
-
2004-01-30 11:58
wręcz przeciwnie Panie Tomaszewski wpływa bardzo kojąca na wszelkiego typu nowotwory !!!!!!!
- 0 0
-
2004-01-30 11:20
to jeszcze nie dyskusja
znając wiare, niektórych osób, w słowo drukowane, śpieszyłem sprostować rachuneczki dzieciaczkom:)- 0 0
-
2004-01-30 10:44
Bardzo mi się podoba ta dyskusja na temat wielowymiarowości dupy. Proszę o jeszcze.
- 0 0
-
2004-01-30 10:41
3 razy dupa to trzy dupy
dupa do sześcianu to dalej jedna dupa
uczyć się dzieci- 0 0
-
2004-01-30 10:27
w sumie 3 x dupa to dupa do szescianu. ;-P
- 0 0
-
2004-01-30 10:26
dupa dupa dupa - gooooombrowiczowska.
- 0 0
-
2004-01-30 09:19
pokrętność wypowiedzi
jak mówią: "Każdego kota można obedrzeć ze skóry na 1000 sposobów". W myśl tej zasady chciałbym zwrócić uwagę na pokrętność wypowiedzi pana Henryka Tomaszewskigo (zakładam, że została przytoczona dosłownie i nie wyrwana z kontekstu). Otóż niezależnie od formy azbestu (pylista, czy włóknista) jest to materiał rakotwórczy i mutagenny. Oczywiście to prawda, że rury azbestowo - cementowe nie są szkodliwe... dopóki są całe, a jak wszyscy wiedzą, rury pękają i to często bez swiadomości odpowiednich służb. A wtedy włókna są wypłukiwane i przedostają się wprost do wody. Włokna te nie ulegają zniszczeniu podczas gotowania albo chlorowania.
Ponadto pokrętnośc wypowiedzi polega też na tym, że świadectwo JAKOŚCI najparwdopodobniej stwierdza odpowiedni standard wykonania, a nie bezpieczeństwo wyrobu.
Nieuważny słuchacz czy czytelnik może być taką opinią uspokojony. Prawda?- 0 0
-
2004-01-30 08:47
Niesamowite
Pan wiceprezydent Stasiak sam chetnie z gdynskiej wody korzysta.Jasne ,rozumiem Go calkowicie- to o wiele bardziej praktyczne niz bieganie codziennie z wiadrem do Sopotu.
- 0 0
-
2004-01-30 08:27
warsiawiaki czerpia
wode z wisly i z tego powodu wynikaja klopoty z jej jakoscia.
Ale powinnismy sie cieszyc ze chociaz to mamy.
Co my zrobimy w tej stolycy
jak krakusy przestana szczac do wisly
chyba umrzemy z pragnienia- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.