- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (123 opinie)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (320 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (277 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (92 opinie)
- 5 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (121 opinii)
- 6 W majówkę ruszają linie sezonowe (62 opinie)
Bartoszewskiego, Pileckiego, a może Pokoju. Jak nazwać plac przy Muzeum II Wojny?
Radni PO i PiS zgłosili dwie konkurujące ze sobą propozycje nazwania placu, przy którym stoi Muzeum II Wojny Światowej . Ale warto też wziąć pod uwagę nadanie temu miejscu nazwy neutralnej lub nawiązującej do jego historii.
Czytaj także: Muzeum II Wojny Światowej na placu im. Władysława Bartoszewskiego
Podporucznik AK Władysław Bartoszewski
- Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł, bo Profesor [Władysław Bartoszewski - dop. red.] był nie tylko jednym z członków Rady Programowej tej placówki, ale, przede wszystkim, żołnierzem AK, Powstańcem Warszawskim, więźniem Auschwitz, a po wojnie opozycjonistą. Jako Minister Spraw Zagranicznych zrobił wiele dla polsko-niemieckiego pojednania. Muzeum II Wojny Światowej przy Placu Władysława Bartoszewskiego - brzmi nieźle - napisał Adamowicz.
Ten pomysł przypadł do gustu większości czytelników Trojmiasto.pl. Spośród - nomen omen - 1939 uczestników ankiety na ten temat, 71 proc. poparło tę idę, 4 proc. oceniło neutralnie, a 25 proc. krytycznie.
Gdańscy radni PO zapowiedzieli, że poprą tę kandydaturę podczas głosowania w Radzie Miasta.
Czytaj także: Wszystko o budowie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
Rotmistrz WP Witold Pilecki
Ostatniego dnia listopada na burko przewodniczącego Rady Miasta ma trafić wniosek radnych PiS o nazwanie placu imieniem rotmistrza Witolda Pileckiego, żołnierza Wojska Polskiego i Armii Krajowej, dobrowolnego więźnia Auschwitz, członka ruchu oporu, po wojnie skazanego w sfingowanym procesie na karę śmierci.
- Jeśli ktoś najgodniej, najpiękniej i najbardziej chwalebnie wpisał się w historię II wojny światowej, to właśnie rotmistrz Pilecki. Szanowany i uznany na całym świecie. Wielokrotnie nagradzany pośmiertnie - wylicza gdańska radna PiS Anna Kołakowska w rozmowie z Radiem Gdańsk. - Bardzo rzadko nadajemy imiona polskich bohaterów miejscom w przestrzeni publicznej. Rotmistrz Pilecki jest wzorem dla młodzieży. Organizowane są marsze jego pamięci, wiele drużyn harcerskich obiera sobie imię rotmistrza.
Uniwersalne wartości
Szukając nazwy dla placu, przy którym stanęło muzeum, nie trzeba jednak wybierać konkretnych patronów, lecz można uciec się do wartości uniwersalnych. Łatwo sobie wyobrazić, że instytucja przypominająca o okropieństwach wojny stoi np. przy placu Pokoju, Przyszłości, Zgody czy Wolności (w Nowym Porcie znajduje się jedynie ulica o tej nazwie).
Choć niektórym takie nazwy mogą kojarzyć się z czasami PRL-u, to nie musi to być regułą. Dość przypomnieć, że ulica Pokoju (de la Paix) znajduje się w historycznym centrum Paryża, a plac Zgody (Concorde) oddziela Luwr od Pól Elizejskich.
Nazwa już jest, po co wymyślać nową?
Z kolei powrót do historycznego, gdańskiego nazewnictwa, sugeruje publicystka Anna Pisarska-Umańska (zobacz cały wpis). Przypomina ona, że teren, na temat którego toczy się dyskusja, od połowy XVI w. należał do rzemieślników wyrabiających wiadra. Najpierw mieli tu swoje warsztaty, później (połowa XVII w.) postawili tu swoje domy. W połowie XVIII w. powstał tu bulwar z Domem Wiadrowników.
- Z całym szacunkiem dla obu panów [Bartoszewskiego i Pileckiego - przyp. red.], ale to jest Wiadrownia. To jest Plac Wiadrowników, Plac Wyrabiaczy Wiader. To jest obszar chroniony. Mogę pójść dalej - przy ulicy Stara Stocznia (kiedyś Brabank) stał dom Klawitterów. Johann Wilhelm Klawitter założył pierwszą nowoczesną stocznię w Gdańsku. Jego willa była na wysokości wejścia do muzeum. Pójdę dalej - kiedyś stał tu zamek krzyżacki. I jeszcze dalej - był gród. Czy jest coś w tej historii, czego należy się wstydzić? Nazwy również podlegają ochronie, nie wiecie o tym? - pyta retorycznie publicystka.
Miejsca
Opinie (682) ponad 50 zablokowanych
-
2016-11-30 13:53
A to nie jest Plac Solidarnosci?
- 4 4
-
2016-11-30 13:54
Platz Ofiar Dobrej Zmiany
- 13 8
-
2016-11-30 13:54
plac utopionej kasy w stołki PO (1)
tak sie powinien nazywać
- 19 9
-
2016-11-30 13:55
brawo!
- 3 1
-
2016-11-30 13:56
Plac Budynia (1)
- 12 7
-
2016-11-30 22:03
Popieram
Świetny pomysł!
- 1 0
-
2016-11-30 13:56
Ja bym plac nazwał nazwał "Pokoleń lechii gdańsk 2"
- 6 4
-
2016-11-30 13:56
Szpanner Platz
- 4 0
-
2016-11-30 13:58
Plac Obroncow Polskosci Kaszub Pomordowanych w II W (1)
- 8 5
-
2016-11-30 18:30
Łatwo skłócać masy...Jak widać... Niemal bez kosztów...
Wystarczy wymyślić jakiś problem, albo zapotrzebowanie , wrzucić osoby, które budzą kontrowersje itp. i już głowy się zapalają...
Opamiętajcie się ludzie.
Niech go nazwą " Nasz Plac " i każdy będzie szczęśliwy.- 1 1
-
2016-11-30 13:58
Niech się kojarzy plac z muzeum (1)
Proponuje Józef Unrug - dowódca obrony Wybrzeża w 1939 r.
- 7 5
-
2016-12-01 08:39
Unrug został już "uhonorowany" przez Budynia
uliczką w Zakoniczynie z nawierzchnią z betonowych płyt.
- 0 0
-
2016-11-30 13:58
a może Olgierda Jarosza albo Janka Kosa ? (1)
- 12 2
-
2016-11-30 15:15
Franka Dolasa.
- 2 0
-
2016-11-30 13:58
taki trynd
Jestem zdecydowanie za Bartoszewskim i moja opinia nie została dodana.
- 11 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.