• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez trudu wyrobiła fałszywy dowód i wzięła kredyt

Piotr Weltrowski
12 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Oszustka wpadła, bo dwa razy, przy okazji wyrabiania fałszywego i prawdziwego dowodu, trafiła do tej samej urzędniczki. Oszustka wpadła, bo dwa razy, przy okazji wyrabiania fałszywego i prawdziwego dowodu, trafiła do tej samej urzędniczki.

Młoda kobieta bez problemów wyrobiła sobie fałszywy dowód osobisty na nazwisko swojej koleżanki, po czym kilkadziesiąt minut po jego odbiorze wzięła na niego pożyczkę z banku. Wpadła tylko dzięki przypadkowi - jedna z urzędniczek skojarzyła jej głos i przypomniała sobie, że kobieta wcześniej wyrabiała dowód na inne nazwisko.



Czy chronisz swoje dane osobowe?

Teoretycznie wyrobienie sobie fałszywego dowodu powinno być niemożliwe. Jak pokazuje przykład 22-latki z Gdańska, praktyka nieco odbiega od teorii. Kobieta podszyła się pod swoją znajomą i, trzeba przyznać, przygotowała się do tego doskonale.

Wykorzystała fakt, iż była do niej stosunkowo podobna. Zdobyła także pełen zestaw jej danych osobowych. Pojawiła się w gdańskim magistracie z wnioskiem o wydanie nowego dowodu, swoim własnym zdjęciem i informacją, że poprzedni dokument zgubiła.

Dowód odebrała w ostatni piątek. Tuż po tym, jak odeszła od okienka, jedna z urzędniczek nabrała wątpliwości, co do jej tożsamości. Oszustka miała bardzo charakterystyczny głos i urzędniczka przypomniała sobie, że rozmawiała z nią przy okazji wniosku o zupełnie inny dowód osobisty. Sprawę od razu zgłosiła na policję.

- Gdy policjanci zobaczyli zdjęcie kobiety, od razu ją rozpoznali. Okazało się, że była im już znana w związku z innymi podobnymi przestępstwami - mówi st. sierż. Aleksanda Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Kiedy trzy godziny później funkcjonariusze odwiedzili 22-latkę, okazało się, że kobieta zdążyła już na nowy fałszywy dowód wziąć z banku 10 tys. zł pożyczki. Część tej kwoty już zresztą wydała. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Jak to możliwe, że urzędnicy wyrobili oszustce dowód? - Ludzie próbują kradzieży tożsamości. W zeszłym roku udaremniliśmy trzy tego typu próby. Tym razem faktycznie oszustce udało się dowód odebrać, ale to nie jest tak, że nie było w jej wypadku żadnych wątpliwości i ktoś jej bezrefleksyjnie ten dokument wydał. Decydujące było to, że miała przy sobie także inne dokumenty osoby, za którą się podawała. To przekonało urzędniczki, chociaż miały spore wątpliwości - mówi Danuta Galica, kierownik referatu dowodów osobistych w gdańskim magistracie.

Opinie (129) ponad 10 zablokowanych

  • Że ja wcześniej na to nie wpadłem (7)

    ehh

    • 228 28

    • ostateczny efekt jest raczej marny wiec powinieneś się cieszyć (4)

      • 14 7

      • Che, che może on nie ma charakterystycznego głosu (3)

        Żartowałem tylko, zbrodnia nie popłaca

        • 12 1

        • sferom "wyższym" jakoś nie przeszkadza (1)

          • 16 0

          • Do czasu

            Kiedyś za to zapłacą

            • 6 3

        • to tylko

          głupim blondynom, po solarce nie popłaca. Pewnie obie były tak wytapetowane, że nie do rozróżnienia. Do tego blond pasemka, znajdź taką a możesz śmiało wyrobić dowód na 30% polskich nastolatek. Tylko nie może mieć irytującego głosu, a z tym już ciężko.

          • 19 1

    • kolege wrobic bys chcial?

      ???

      • 3 1

    • Da się :)

      Pewnie, że się da :D Nic tutaj nie śmierdzi. Ja ostatnio też sobie kupiłem... "kolekcjonerski" dokument tożsamości na fastidcard :)

      • 0 0

  • nie pozostaje nic innego (7)

    jak mieć dużo cech charakterystycznych, dużo szram na twarzy, brak jednej ręki i nogi i nikt się pod Ciebie nie podszyje...

    • 190 2

    • (5)

      Ja na czole wytatuowałem sobie gotykiem Arka Gdynia jestem teraz oryginalny.

      • 16 16

      • ee, podruba

        kilku od nas prubowało wytatułować sobie Lechia Gdańsk, ale wsyzzscy mieli za krótkie czoła, takżę nei świruj ze ci sie udało. Chyba ze masz czoło po spotkaniu z czołgiem

        • 14 4

      • Ja sobie wytatuowałem Lechia Olimpia i dostałem z liścia... (2)

        • 11 1

        • a ja wchodziłem na mecz z puszką Coli i kazali mi stanąc i kasę do niej zbierać !

          • 1 1

        • trzeba było prawidłowo napisać

          Pollena Lechia - połysk i elegancja

          • 1 2

      • W sumie nie głupi pomysł, żeby tak to bydło znaczyć :-)

        • 30 1

    • No dokładnie hehe

      • 1 0

  • maiły wątpliwości - ale wydały (5)

    coś mi tu smierdzi na kilometr

    • 153 16

    • ktoś po prostu w łapę nie dostał, ot co

      • 12 7

    • zbieg okolicznosci (1)

      na kilka okienek w urzedzie akurat ta sama urzedniczka wydawala dowody tej osobie?

      • 5 9

      • jaki zbieg okoliczności?!

        najpierw wydała dowód, a później kredyt. To nie bajka Walta Disney'a, żeby szukać zbiegów okoliczności.

        • 2 2

    • wzór

      a gdzie był wzór podpisu z poprzedniego dowodu?

      • 0 1

    • dot.opini pod zdjęciem..

      oszustka trafiła do dwóch innych urzędniczek, wpadła dzięki czujnosci tej ,która robiła jej prawidłowy dowód .......?kto nadzoruje tą urzędniczkę....niech dalej pracuje i robi co robi ...polecę ją znajomym ....

      • 0 0

  • Skandal (6)

    Jak to możliwe że istnieje w ogóle możliwość "legalnego" wyrobienia fałszywego dowodu.

    • 210 3

    • (1)

      dowód był prawdziwy :)

      • 32 2

      • popieram, fałszywy dowód dostaniesz u fałszerza, ten wydała urzędniczka, zatem - "prawdziwy"

        • 31 1

    • Linie (1)

      Tylko DO z liniami papilarnymi rozwiąże problem, lub inne zabezpieczenia biologiczne.

      • 3 4

      • tia, poczytaj Orwella

        tylko brak dowodów załatwi problem

        • 4 0

    • w artykule jest odpowiedź

      • 1 3

    • dlateczego dowody bezterminowe (ksiazeczkowe) zostaly wycofane skjoro sie sprawdzały?

      niech sie urzedniczki wytłumacza.

      • 0 2

  • Urzędnicy się bronią, ale to przypadek ich uratował (1)

    Urzędnicy jak zwykle bronią się pokrętnie, ale tylko przypadkowy zbieg okoliczności sprawił, że oszustwo zostało prawie w porę wykryte.
    Wydali przecież ten dowód.
    Jeśli jesteśmy przy tym temacie to zobaczymy jak poradzi sobie GUS z kontrolą GIODO, choć pewnie się wywiną.

    • 72 8

    • przypadkowy zbieg okoliczności

      i gorący wrzątek :D

      • 12 0

  • Okazja czyni złodzieja. (9)

    Banki powinny solidniej podchodzić do udzielanych kredytów. Jeden dokument to jak widać za mało.

    • 78 8

    • (6)

      Przecież: miała przy sobie także inne dokumenty osoby, za którą się podawała. To przekonało urzędniczki
      Czytaj ze zrozumieniem.
      Tak samo w banku, przedstawiłaby te inne dokumenty, kto się temu przygląda...

      • 11 2

      • No właśnie m.in. dlatego, (2)

        że nikt się temu nie przgląda możliwe są takie oszustwa.

        • 8 0

        • ale tam było zdjęcie oszustki (1)

          więc jak się mieli przyglądać i czegoś dopatrzyć skoro to była ona?

          ...dziś był gimnazjalny test humanistyczny - polecam sprawdzić się...

          • 4 1

          • Dzień bez złośliwości to stracony dzień.

            Zdrówka życzę.

            • 0 2

      • czujna (2)

        Jak pracowałem w banku, to było z tym niezłe draństwo - kobiety często zmieniają fryzury/kolor oczu/kolczyki/makijaż - no cóż, nie odkryję Ameryki pisząc, że wiele moich koleżanek na żywo wygląda zupełnie inaczej niż w dowodzie. I co? Nie można podważyć ważnego dowodu na inną grzywkę.

        Babka z urzędu to niezły kozak, bardzo czujna. Gratuluję.

        Ale - jest to argument za wprowadzeniem odcisków palców do dowodu. Żeby nas chronić przed oszustami.

        • 17 2

        • Niestety to jest łatwo podrabialne, to raz (1)

          Dwa - czy NA PEWNO chcesz, żeby urzędy, a co za tym idzie tabuny urzędników, miały swobodny dostęp do twoich danych biometrycznych?

          • 3 0

          • No jasne

            I tak mają. Wzrost, kolor oczu, podpis, ba nawet zdjęcie - to są dane biometryczne. Dawniej wszędzie obowiązywało zdjęcie z lewym półprofilem, bo policjanci mieli kursy rozpoznawania po małżowinie.

            Z tego co kumam - ma wejść odcisk palca, a wylecieć podpis. Czyli jedna cecha biometryczna zostanie zastąpiona inną. Dla mnie akceptowalne.

            Co do urzędników (ach, cóż za potwory :P) - od paru lat w paszportach są te nieszczęsne odciski. Jakoś Łukaszenka nie przejął przez to władzy. Demonizowanie :) Mając odcisk palca w dokumencie czułbym się raczej bezpieczniejszy.

            • 2 3

    • banki...

      zlodziejska machina-petunia non olet...

      • 0 1

    • solidniej?! ja będąc uczciwym człowiekiem do pożyczki potrzebowałam dwa dokumenty, tysiące zaświadczeń wyciągi i jeszcze poręczycieli... dodam, że moje dochody spełniały wymogi zdolności kredytowej. bankowi nie podobała się strona internetowa firmy, w której pracuję... może po prostu zaostrzyć kontrolę przy wyrabianiu dokumentów?

      • 0 0

  • NA BRUK ALBO FAŁSZYWKA! (1)

    Jak przyjdzie emerytom i rencistom teraz mieć perspektywę pójścia na bruk lub wykupienia mieszkania, to pewnie niejeden wpadnie na ten pomysł

    • 27 9

    • ano, a jeszcze wybory idą i już PeŁo szykuje kolejno akcje: schowaj babci dowód! sjandal, powtaram skandal i kolejna kompromitacja rządu Donalda Tuska.

      • 2 4

  • (1)

    Po pierwsze: wbrew temu co sugeruje tytuł wyrobienie fałszywego dowodu wymaga pewnego trudu, chociażby w postaci zdobycia danych i dokumentów, a i tak oszustka wpadła. Nie można więc sugerować że to łatwe, lekkie i przyjemne.

    Po drugie: im mniej kontroli ze strony państwa tym większa szansa dla oszustów. Coś za coś. Przecież nie będziemy rozdawać odcisków palców i próbek śliny do badań DNA za każdym razem jak mamy coś w urzędzie do załatwienia.

    • 22 19

    • kiedyś w urzędach były spluwaczki

      na korytarzach - pamiętam

      To jest prawda a nie dowcip - tak było w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku.

      • 3 0

  • (3)

    wbrew pozorom wyrobienie dowodu w miejscu gdzie się mieszka od urodzenia jest dziecinne proste
    ja do dowodu musiałem załączyć tylko zdjęcia, reszta była w USC

    no cóż:-) młodzi, zdolni, z wielkiego miasta wolą iść na skróty

    • 29 5

    • (2)

      bujasz Dżi! musisz mieć papier z wydziału ewidencji ludności lub prawny akt własności lokalu i książeczkę wojskową - nawet przy głupiej zmianie dowodu!

      • 2 2

      • g*wno prawda, to tyż prawda:-) (1)

        nic nie musiałem przedstawiaćradze zorientować się jakie wydziały są w urzędzie miastapo co kobicie książeczka wojskowa, albo m z szóstym krzyżykiem na karkui:-)

        • 2 3

        • to prawda, ze nie jest tak latwo. ja zeby wyrobic dowod musialem doniesc swiadectwo szczepienia psa

          • 8 0

  • . (4)

    ja bym jej dał to co wydała w nagrodę, a kredyt do spłacenia tym durnym urzędniczkom.

    • 56 38

    • brawo

      jak ktoś ci rozwali auto to też mu daj nagrodę i jeszcze zapłać mu za wysiłek baranie. Co za poziom...

      • 16 3

    • co Ty gadasz???

      dane koleżanki były prawdziwe - nowo wyrobiony dowód był prawdziwy - problem polegał jedynie na tym, że osoba była nie ta co trzeba
      urzędniczce należą się gratulacje za czujność, dobrą pamięć i obywatelskie zachowanie (ależ zabrzmiało!)
      a ta siksa? cóż, koleżankę na pewno straciła i pewnie coś jeszcze

      • 20 1

    • ale to ona ukradła tozsamość, nie urzędniczki (1)

      Urzędniczki popełniły zaniedbanie. Powinny dostać po premii itd. Są niehlujne, nieobowiązkowe, leniwe itd. ale nie są złodziejkami. Ona natomiast jest.

      • 3 3

      • ale urzedniczki wydaja te durne dowody, co chwila nowy

        to tylko sprzyja oszustwom. Przeszkadzały normalne dowody wydawane bezterminowo to niech teraz placą.

        • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane