Młoda kobieta bez problemów wyrobiła sobie fałszywy dowód osobisty na nazwisko swojej koleżanki, po czym kilkadziesiąt minut po jego odbiorze wzięła na niego pożyczkę z banku. Wpadła tylko dzięki przypadkowi - jedna z urzędniczek skojarzyła jej głos i przypomniała sobie, że kobieta wcześniej wyrabiała dowód na inne nazwisko.
2011-04-12 12:29
Szybko, tanio i skutecznie.
Zapewne takie jest ukryte przesłanie artykułu...
2011-04-12 13:04
tak jakby nikt się nie pokusił o wycięcie chipa i włożenie nowego... też żaden problem...
2011-04-12 12:44
w gdańsku to sie zdarzyło podobno juz nie raz. ludzie skoncentrujcie sie w swoicj obowiążkach w pracy.
2011-04-12 12:45
2011-04-12 13:16
wziąłbym sobie mały kredycik
2011-04-12 13:48
jeśli masz takie policzki opadające na ramiona, czoło aż po potylice... nie, pewnie nie. urzędniczki raczej rozpoznają swojego szefa, poza tym, toć to znajome, lub wręcz rodzina pewnie! :D
2011-04-12 13:25
"Gdy policjanci zobaczyli zdjęcie kobiety, od razu ją rozpoznali. Okazało się, że była im już znana w związku z innymi podobnymi przestępstwami"
To teraz za przestępstwa grozi znajomość z policją? Żeby chociaż była poszukiwana...
2011-04-12 13:26
I to z wielkim hukiem!
Przez urzędników w Polsce jest taka mizeria.
Nie mają pojęcia o wykonywanej pracy a póxniej kwiatki.
Gdy chcecie załatwić pozwolenie na budowę w Gdańsku to współczuję.
Najlepsze jest to że autentyczna kobieta będzie spłacała kredyt bo wg prawa to ona zaciągnęła kredyt na legalny dokument! Bank nawet nie ma możliwości aby to zmienić bo dokument był wydany legalnie przez legalną choć ... urzędniczkę.
2011-04-12 13:37
Zbierała kasę na kampanię wyborczą.
2011-04-12 13:47
raczej: głupio myśli, głupio robi - ja tu widzę elektorat PiSu raczej.
2011-04-12 13:44
a takie podrobienie dowodu można porównać do jazdy bez biletu, albo podrobienia pieczątki lekarskiej na zwolnieniu.
Wstyd powinno być tym, którzy wydali taj kobiecie dowód.
2011-04-12 13:46
a ile dostają mordercy za nie zamordowanie kogoś, przeważnie? :D
2011-04-12 13:45
ciekawe, czy osoba, której skradziono tożsamość będzie musiała teraz ten kredyt spłacić? znając polskie prawo i polskie prawo bankowe - współczuje dziewczynie.
uważam, że za wszelkie błędy odpowiedzialność, w tym finansową, powinni ponosić urzędnicy! skończyłyby się harce urzędników ze skarbówek i pań z okienek w urzędach. każda/każdy by się dwa razy zastanowił, zanimby wydał taka czy inną opinię! ja, jak się pomylę, to ponoszę tego konsekwencje - finansowe, a urzędnik?
2011-04-12 13:49
Nie, poszkodowana osoba nie będzie spłacać kredytu zaciągniętego przez oszustkę, polskie prawo jest głupawe ale nie aż tak. Ale jeśli będzie musiała, to wyrobi sobie dowód na dane oszustki (w końcu są podobne) i zaciągnie nowy kredyt na spłatę starego ;)
2011-04-12 20:59
2011-04-12 13:52
Powiedzie mi gdzie tu wina urzędnika? Urzędniczka wykazała się czujnością czego pewnie 90% z was by nie zrobiło albo stwierdziło że "a co tam nie moja sprawa". Winna w sprawie jest jedna osoba i tyle. Bo nawet nie bank, który przecież dostał normalnie wydany dowód osobisty - ciekawe co byście powiedzieli, gdyby bank mają w ręku dowód osobisty jeszcze podważał waszą tożsamość, pewnie byście z pianą na ustach lecieli do TVN.
Oszustka została złapana i miejmy nadzieje poniesie odpowiednią karę. Sprawa zamknięta.
2011-04-12 22:04
gdybyś to Ty miała spłacać ten kredyt?!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
