• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezdomni niechcianą wizytówką skweru w centrum Gdyni

Patryk Szczerba
11 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trzy nowe budynki i plac powstaną w centrum Gdyni
Bezdomnych, którzy przebywają w krzakach, nietrudno odnaleźć. Koczują na skwerze praktycznie przez cały dzień. Bezdomnych, którzy przebywają w krzakach, nietrudno odnaleźć. Koczują na skwerze praktycznie przez cały dzień.

- Skwer przy Władysława IV zobacz na mapie Gdańska opanowali bezdomni - skarżą się mieszkańcy Gdyni. Strażnicy miejscy przyznają, że interwencje na terenie należącym do Hossy podejmują regularnie. Problem mogłaby rozwiązać wycinka dzikiej roślinności, ale na nią musi zgodzić się miasto.



Czy problem bezdomnych na skwerze da się rozwiązać?

Teren, który jeszcze kilka lat temu należał do rodziny Skwierczów, był w latach PRL utrzymywany i zarządzany przez miasto. Idealne miejsce wypoczynku z czasem zaczęło niszczeć. Skwer przejął gdyński deweloper - firma Hossa, która rozpoczęła swoje porządki. W maju 2012 wjazd na niego został ograniczony przez szlabany. Możliwość pozostawienia samochodu jest odtąd dostępna dla nielicznych - głównie pracowników znajdującego się nieopodal biurowca.

Samochody zniknęły, zostali bezdomni

Plac jest wolny od samochodów (parkują tu tylko pracownicy dewelopera), ale nadal pozostał w przeważającej części nieuporządkowany. O tym, że taki obraz jednego z ważniejszych skwerów w Gdyni nie podoba się mieszkańcom pisaliśmy dwa lata temu.

Jak zapewniali przedstawiciele dewelopera, teren jest regularnie sprzątany. Po naszej interwencji uporządkowano też roślinność, wycinając część krzewów. Na więcej nie ma co liczyć, bowiem Hossa przygotowuje się do zabudowy w tym miejscu. O szczegółach, kiedy prace mogą się rozpocząć, na razie nikt w firmie nie chce mówić.

Mimo sprzątania terenu przez wynajętą przez dewelopera firmę na miejscu trudno utrzymać pełną czystość. Mimo sprzątania terenu przez wynajętą przez dewelopera firmę na miejscu trudno utrzymać pełną czystość.
Tymczasem - według relacji mieszkańców - do dziś nie udało się wyeliminować kolejnego problemu: przebywania bezdomnych i osób nadużywających alkoholu w krzakach.

- Bywa, że są agresywni, wymuszają pieniądze od przechodniów i osób stojących na zlokalizowanym nieopodal przystanku. Bywa, że grożą w przypadku stanowczej odmowy. W krzakach zorganizowali sobie materace, gdzie śpią, jedzą, właściwie tworząc tam obóz. Mimo końca wakacji, są tam obecni nadal, a to przecież reprezentacyjne miejsce Gdyni - relacjonuje pani Marzena.
Obserwacje mieszkańców potwierdzają strażnicy miejscy, którzy w lipcu i sierpniu interweniowali tam na ich wniosek kilkukrotnie. Interwencje związane były z przebywaniem, zakłócaniem spokoju, spożywaniem alkoholu, załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Strażnicy na miejscu mieli także natknąć się na kopulujące pary i biegających nago mężczyzn. Ich asysta okazała się być niezbędna, kiedy firma sprzątająca postanowiła kompleksowo w sierpniu posprzątać skwer, bowiem przebywający w krzakach okazali się być agresywni w stosunku do ekipy sprzątającej.

Interwencje każdego dnia

- Reagowaliśmy na każdy sygnał w tej sprawie. Po tym, jak pojawialiśmy się na miejscu, te osoby znikały, wracając następnego dnia. Robiliśmy i robimy nadal wszystko, podobnie jak właściciel terenu, by był w tym miejscu porządek. Po naszym wniosku ZDiZ usunął nawet część ławek - wyjaśnia Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Oprócz strażników miejskich, częstsze patrole w tym miejscu zapowiadają także policjanci. Informują jednak przy okazji, że w ostatnim czasie żadnych sygnałów od mieszkańców w sprawie bezdomnych w tym miejscu nie mieli.

Problemem jest roślinność, która jest sprzymierzeńcem osób przebywających na skwerze. Problemem jest roślinność, która jest sprzymierzeńcem osób przebywających na skwerze.
Przedstawiciele dewelopera przyznają z kolei, że pomysł, by krzewy usunąć, pojawił się na początku roku i jest możliwy do realizacji.

- Wniosek został złożony w lutym. Aktualnie wciąż czekamy na decyzję Wydziału Środowiska. Jednak bez względu na termin otrzymania decyzji wycinka może odbyć się zgodnie z przepisami poza okresem lęgowym, czyli w miesiącach listopad - luty - wyjaśniają przedstawiciele dewelopera, dodając, że w sprawę rozwiązania problemu powinny również zaangażować się miejskie jednostki, takie jak MOPS.

Miejsca

Opinie (194) 6 zablokowanych

  • Zutylizowac problem. Problemem nie są krzaki tylko to co ktoś usiłuje nazwać ludźmi

    • 5 1

  • Priorytety:Najpierw bezdomni i ubodzy Polacy, potem emigranci! (2)

    • 10 4

    • Nie zgadzam się ! (1)

      Priorytety " najpierw europejska poprawność polityczna, potem pokazowe inwestycje, następnie imigranci tudzież uchodźcy i ostatni priorytet - samozadowolenie włodarzy pięknej Gdyni.
      Co ? Jeszcze coś ? Chyba wystarczy już tych priorytetów !

      • 3 3

      • Samo zycie...

        • 3 0

  • Gdynia - Sosnowiec Północy

    • 6 0

  • Żury do roboty!!! (4)

    Powinni łapać wszystkich meneli i zmusić ich do przymusowej pracy!!! Razem z więźniami, narkomanami, imigrantami, bezrobotnymi którzy nie chcą pracować!
    Dać żulowi jednego bełta za godzinę pracy i niech robi!!!

    • 10 3

    • Ciebie też ktoś powinien zmusić do przymusowego myślenia pajacu. (3)

      • 0 8

      • (...) pajacu! (2)

        Lepiej żeby pracowali i zarabiali na siebie, niż mieli by chlać,śmierdzieć i nic nie robić!

        • 0 6

        • Nie chcę cię stresować ale porozmawiaj szczerze ze swoim terapeutą. (1)

          • 0 5

          • A ty ze swoim psychiatrą!

            • 4 2

  • a teraz sobie wyobraźcie, że Kopacz się zgodzi na (6)

    przyjęcie z Niemiec tysięcy imigrantów z Afryki, którzy nie będą ani pracować, ani się integrować, a na których trzeba będzie wydawać ogromne pieniądze. Te pieniądze trzeba będzie komuś zabrać, a najłatwiej będzie zabrać najsłabszym. Możemy być pewni, że wtedy na ulicach pojawi się jeszcze więcej bezdomnych Polaków i to Polacy będą na dnie drabiny społecznej we własnym kraju.

    • 14 4

    • Kopacz bez ryzyka może się zgodzić na każdą ilość imigrantów/uchodźców. (3)

      I tak wszyscy natychmiast uciekną do litościwej Angeli Makreli. Żaden z nich nie chce u nas zostać - socjal mega marny, brudni, śmierdzący bezdomni w krzakach i mega "tolerancyjni" Polacy.
      Reasumując - kto normalny uciekałby z Syrii do Polski !?!

      • 5 1

      • Nawet jak uciekną niemcy będą ich odsyłać do Polski (2)

        przy rozdziale do Polski zostaną im pobrane odciski i tylko w Polsce będą mieli prawo pobierać pieniądze (z naszego budżetu). Początkowo niemcy chcą u nas osiedlić około 50 tysięcy arabów (tego wam Kopacz jeszcze nie powidziała), każdy będzie miał prawo sprowadzić rodzinę, a później przyjdą następne dostawy muzułmanów z niemiec. Skończy się na kilku milionach. Polska się zmieni w kraj 3-go świata.

        • 6 1

        • A dzwoniłeś w tej sprawie do Kopaczowej, czy bezpośrednio do Angeli ? (1)

          Bo skoro nam nie powiedzieli, to niby czym ty sobie zasłużyłeś na dostęp do tych informacji ? Dobrze chociaż, że postanowiłeś nas uświadomić w tej kwestii - dziękujemy.

          • 1 6

          • w niemieckich mediach mówią o tym

            Polska ma być naciskana aż ulegnie i zgodzi się na nielimitowane osiedlanie na swoim terytorium imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Kopacz wam tego nie powie bo, mimo sponsorowanej z niemiec propagandy pro-muzułmańskiej w polskich mediach się, boi reakcji społeczeństwa.
            Będzie się działo

            • 3 2

    • (1)

      tak będzie. o ile uchodźcy, którzy wcale nie mają zamiaru pracować też nie będą żebrać na ulicach jak rumuni, z którymi Gdynia też nie może sobie poradzić.

      • 6 0

      • Oni na bank będą od nas uciekać jak najszybciej.

        • 2 1

  • Piękne stare dzrewa tam są (w tym wierzby)

    I one mają zostać wycięte? Barbarzyńska Gdynia, służąca deweloperom. Po co Gdynia zaprasza ptaki do miasta, jak drzew niedługo w nim nie będzie?

    • 9 1

  • Bingo

    Informuję Straż Miejską, że bezdomni codziennie przebywają na ul. Armii Krajowej pod Optykiem, proszę zrobić z tym porządek, a nie pytać czy to teren prywatny, bo wtedy panowie odstępujecie od interwencji, podobnie jest z podwórzem od ul. Batorego, zastawione wjazdy na przez GWE, GD i GPU. Życzę powodzenia w czasie akcji ratowania życia mieszkańcom lub pożarowej. Pozdrawiam Straż Miejską w Gdyni.

    • 6 3

  • jak zwykle SM nic nie może

    straż wiejska oczywiście nic nie może zrobić przyjeżdżają tylko gdy ktoś wzywa. Zero inicjatywy

    • 5 2

  • WYCIĄĆ KRZAKI???

    To ma być rozwiązanie?... to jest bulwersujące. Naprawdę nie ma w naszym mieście instytucji/władz/sposobów pomagania osobom bezdomnym? Miejsc dla nich? Rozwiązaniem ma być wycinanie krzaków? Smutne, smutne, smutne!!!

    • 11 2

  • dotyczy śmieci na trawnikach

    podobna jest sytuacja na Oksywiu na ul.Bosmańskiej na trawniku przed samem przy ulicy, obok budynku mieszkalnegoBosmańska -40.Trawa na wysokości ok.2 m. i stosy śmieci i odpadków i menele-pijacy załatwiający swoje potrzeby fizjologiczne i pijjcy alkochol.na oczach mieszkańców,Gdzie nasi ponoć najlepsi włodarze w kraju,gdzie straż miejska.

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane