- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (175 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (34 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (223 opinie)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (133 opinie)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (82 opinie)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (105 opinii)
Koczuje pod blokiem w zepsutym bmw. Policja i straż miejska bezradne
Z absurdalną sytuacją muszą się w ostatnich dniach mierzyć mieszkańcy jednego z bloków na terenie Sopotu Kamiennego Potoku. Przed budynkiem, w aucie, koczuje od kilku dni mężczyzna, blokując część miejsc parkingowych i dojazd do śmietników. Zarówno policja, jak i straż miejska rozkładają ręce, bo auto jest zepsute i nie stoi na drodze publicznej, nie mogą go więc usunąć.
- Od tygodnia osiedle w Sopocie Kamienny Potok ma nowego mieszkańca. Pod blokiem przy ul. Kujawskiej 29, w granatowym bmw na numerach rejestracyjnych z Kętrzyna zamieszkał sobie pan. Mężczyzna mieszka od piątku w aucie zaparkowanym w taki sposób, że blokuje mieszkańcom dostęp do miejsc postojowych, a służbom dojazd do budynku. Jest także problem z odbiorem śmieci - napisała nasza czytelniczka.
Jak zaznaczyła, mężczyzna jeździ taksówką po zakupy, zamawia sobie do samochodu pizzę i kilka razy na dobę odpala silnik, aby ogrzać się w samochodzie.
- Pomimo wielokrotnych próśb ze strony mieszkańców oraz kierowcy śmieciarki o przestawienie auta, pan nie ruszył się ani o milimetr, twierdząc, że "on tutaj mieszka i ma prawo tak stać" - dodaje nasza czytelniczka.
Twierdzi przy tym, że o sprawie już kilkukrotnie informowane były straż miejska i policja, co więcej, służby pojawiały się na miejscu, aby po chwili odjechać.
Policja i straż: samochód zepsuty, do tego nie stoi na drodze publicznej
I faktycznie, gdy pytamy o sprawę sopockich strażników miejskich, ci przyznają, że od niedzieli kilkukrotnie interweniowali, ale nic nie mogą zrobić.
- Auto tego pana jest zepsute i to w taki sposób, który uniemożliwia jego przestawienie, a nawet przepchnięcie, bo takie próby były w obecności strażników podejmowane. Nic nie możemy zrobić, bo samochód stoi na terenie spółdzielni, a nie na drodze publicznej. Mężczyzna z samochodu obiecał, że gdy tylko będzie w stanie załatwić lawetę, to auto zniknie, zarazem odmawia przyjęcia pomocy i skierowania do MOPS-u - mówi Paweł Zgliński, zastępca komendanta sopockiej straży.
W podobnym tonie wypowiada się także policja.
- W ostatnich dniach odnotowaliśmy cztery interwencje dotyczące mężczyzny, który dogrzewa się w samochodzie i w nim śpi. Za każdym razem, gdy policjanci prewencji i dzielnicowi zastawali na miejscu mężczyznę, informowali go o formach pomocy oraz instytucjach, które tej pomocy udzielają. Informacje w tej sprawie przekazaliśmy też do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie. Mieszkańcy za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa poinformowali nas również, że auto stoi nieprawidłowo zaparkowane. Na miejscu mundurowi ustalili, że pojazd znajduje się poza drogą publiczną i brak jest podstaw do usunięcia go przez funkcjonariuszy - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że policjanci prowadzą kilka postępowań dotyczących wykroczeń, których mężczyzna z auta miał się dopuścić w ostatnich dniach.
Opinie (666) ponad 50 zablokowanych
-
2020-10-09 14:41
Auto jest sprawne. Wczoraj w obecności Policji przeparkował je na właściwe miejsce (2)
Auto jest w 100% sprawne! Skąd informacja o niesprawności. Ja mieszkam w tym bloku i obserwuję ten cyrk na bieżąco. Jestem w szoku że Policja podała informację o niesprawnym aucie. To jest kłamstwo!!!
- 59 3
-
2020-10-09 15:43
Niestety nie jest do końca sprawne (1)
Ma coś walnięte w prawym kole. Nie może go skęcić, ale to nie powód żeby koczować i robić bajzel po domem.
- 15 0
-
2020-10-09 22:04
To już poważniejsza usterka. Skoro jednak nie stać go na lawetę, to nie będzie stać na naprawę. Gołodupiec, który by podnieść swoje ego kupił sobie BMW, by więcej coś znaczyć. A tu niestety, rzeczywistość obnażyła jego chorą psychikę.
- 13 1
-
2020-10-09 14:41
a uporczywe nękanie mieszkańców ... ? bo w tym kraju mniejszość rządzi większością ... na każdym kroku
- 21 1
-
2020-10-09 14:42
W oliwie podobnie
Na Gdańca mieszka już rok. Melina i syf dookoła . Wszyscy bezradni
- 13 3
-
2020-10-09 14:43
może koleś jest psychicznie chory ... policja nie zna procedur ? ... powinni zabrać pacjenta na obserwację ...
- 13 2
-
2020-10-09 14:44
przegrany. (4)
powodem takiego stanu rzeczy moze byc fakt ze czlowiek przegral swoje zycie , rodzine . odpala silnik auta aby sie ogrzac , prawo zabrania pracy silnika powyzej jednej minuty , mozna dostac mandat . dlaczego powodem jest to ze autu tarasuje dojazd do smietnika a nie to dlaczego ten czlowiek tak zyje ? gdzie sa sluzby odpowiedzialne za dole czlowieka ? bira tylko kase i jak rzadzacy patrza w kolorowe wykresy i sie nad tym zachwycaja . wsyd dla systemu prawa w tym kraju . no coz to panstwo z papieru nie napisze jakiego .
- 24 10
-
2020-10-09 14:44
tylko trzeba chcieć sobie pomóc
- 10 0
-
2020-10-09 15:14
O własnie!
Samo sedno!
- 3 0
-
2020-10-09 15:47
Dokładnie . Nie wiesz nigdy dlaczego tak się stało a ludzie są obrzydliwi w swoich osadach ! Niedobrze się robi czytając to wszystko ! Sani nowobogaccy ! Nigdy nie wiesz jak skończysz wiec szanuj każdego !
- 5 3
-
2020-10-10 08:55
Żadna służba nie jest za niego odpowiedzialna
On sam odpowiada za siebie i za swoje czyny.
Jeśli potrzebuje pomocy to powinien ją przyjąć. Nawet jak na początek będzie to noclegowni. Tu nie Norwegia ani Szwajcaria, aby jakiś wspaniały socjal był j pieniądze za nic.
Jeżeli przegrał swoje życie to zapewne na własne życzenie- 2 0
-
2020-10-09 14:44
wystarczy nakleić parę tęczowych naklejek
- 16 0
-
2020-10-09 14:48
To mandaty.. (1)
odpalanie silnika żeby się ogrzać to jak odpalenie auta żeby się nagrzalo gdy idziesz odśnieżać szyby,za to są mandaty z tego co wiem.Dojechac go,albo spalić auto jak pojedzie tacą po zakupy...ludzie sobie poradzić nie potrafią...Dżizys,więcej w telefonach niech siedzą i wybijają ostatnie szare komórki.
- 8 8
-
2020-10-09 15:01
mandaty sa powyżej okreslonego czasu i nie do udowodnienia bo nie będzie odpalał przy policji jeuopie
- 2 0
-
2020-10-09 14:49
W dzisiejszych czasach policja i straż miejska
boi się chlewnię ruszyć. Szeregowi funkcjonariusze pozbawieni są wsparcia przełożonych. W sobotę marsz przeciw prawu, przeciw władzy. Czy jakiś uczestnik marszu bezprawia otrzyma mandat. Nie.
- 14 3
-
2020-10-09 14:51
laweta i do panty (3)
- 12 6
-
2020-10-09 15:00
(2)
na pantę analfabeto
- 0 3
-
2020-10-09 15:53
do panty , na złomowiec
Panta to nazwa firmy przywozisz coś do firmy a nie na firmę ... chociaż w tym przypadku i jedna i druga forma jest poprawna
- 5 0
-
2020-10-09 22:09
Analbęcfał
- 0 0
-
2020-10-09 14:55
(1)
Przeciez w Polsce prawo łamane jest nagminnie przez politykow. To czy nie mozna w tym wypadku nagiąć prawa i faceta wywiezc na lawecie?
- 19 4
-
2020-10-10 08:28
Tylko oni za nic nie odpowiadają
A ty pójdziesz do kicia . Wybraliście pisdudy to macie
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.