• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biznes ciągnie do Trójmiasta

Jacek Stańczyk
29 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 23:03 (29 kwietnia 2008)
Zapraszamy biznes, ale ciągle nie mamy gdzie go zmieścić. Niedawne otwarcie dwóch z pięciu budynków Arkońska Business Park to tylko kropla w morzu potrzeb. Zapraszamy biznes, ale ciągle nie mamy gdzie go zmieścić. Niedawne otwarcie dwóch z pięciu budynków Arkońska Business Park to tylko kropla w morzu potrzeb.

Zensar, Kainos, Reuters już tu są. Jeszcze w tym roku przybędzie Acxiom, a najpóźniej w styczniu Fineos. Bogate plany ma Arla Foods, a w przyszłości być może również deweloperzy z firmy Kelly Contractors. Firmy z zagranicy coraz częściej decydują się na inwestycje w Trójmieście.



W ubiegłym tygodniu kilkuosobowa pomorska delegacja z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem, marszałkiem województwa Janem Kozłowskim i zastępcą prezydenta Sopotu Pawłem Orłowskim prezentowała w Dublinie zalety naszego regionu. Słuchali ich przedstawiciele głównie irlandzkich firm (choć odbyło się również spotkanie z Bank of New York) zainteresowani prowadzeniem interesów w Europie Środkowo-Wschodniej.

Irlandczycy pytali niemal o wszystko: liczbę studentów, potencjalnych pracowników, zarobki w regionie, koszty utrzymania, podatki, walory turystyczne, miejsca do rozrywki, posługiwanie się językami obcymi itd.

- W takim Bank of New York ciągle myślą, że w Polsce studenci kończący studia nie potrafią płynnie posługiwać się językiem angielskim. Musieliśmy to prostować - mówi prezydent Adamowicz.

O tym, czy nasi urzędnicy byli przekonujący, dowiemy się gdy bankowcy z Nowego Jorku przyjadą do Trójmiasta na rekonesans. Jednak już teraz można ostrożnie wyrokować, że wyjazd na Zieloną Wyspę nie był stratą czasu i pieniędzy (dodajmy: niespecjalnie dużych, ponieważ Gdańsk wydał na wyprawę 8,8 tys zł. Sopot - 5,5 tys zł).

W Dublinie, o czym już informowaliśmy w niedzielę, podpisano list intencyjny z firmą Fineos z branży IT, która najpóźniej w styczniu przyszłego roku otworzy w Gdańsku swój oddział i na początku zatrudni w nim ok. 50 osób. - Wcześniej Irlandczycy odwiedzili Warszawę, Łódź i Gdańsk. Ostatecznie zdecydowali się na nas - chwali się Paweł Adamowicz.

Wyjazd do Dublina miał swoją wyjątkową pointę w poniedziałek. Do pokoju Błażeja Kucharskiego, urzędnika Centrum Obsługi Biznesu zapukało dwóch Irlandczyków z firmy budowlanej Kelly Contractors, którzy brali udział w weekendowych spotkaniach. Nie zapowiadali się, po prostu wsiedli w samolot i przylecieli do Gdańska.

- Powiedzieli, że na własne oczy chcieli się przekonać, czy to co usłyszeli w Dublinie to prawda - tłumaczy Błażej Kucharski. - Teraz oglądają w całym Trójmieście tereny pod ewentualne inwestycje, byli m.in w okolicach lotniska, są ponoć bardzo zainteresowani budową hal. Zostaną u nas przez kilka dni.

Wyjazd delegacji do Dublina był kolejną zagraniczną imprezą promocyjną Gdańska i Sopotu. W latach ubiegłych rozmowy z firmami prowadzono m.in. w Londynie i Mumbaju. Efektem wizyty w Indiach jest obecność nad Motławą firmy programistycznej Zensar.

Czyżby Trójmiasto miało się stać ziemią obiecaną dla zagranicznych firm? Nie tak prędko. - Na razie ciągle mamy jednak niewystarczającą ilość powierzchni biurowej. Musimy budować więcej biurowców - uczciwie przyznaje prezydent Gdańska.

Bo zapotrzebowanie na nowoczesne biura jest ogromne. Kilka dni temu chęć otwarcia w Gdańsku swojego centrum finansowego zapowiedział skandynawski potentat spożywczy Arla Foods. Placówka miałaby powstać do końca przyszłego roku. Swój oddział w lipcu otworzy również amerykańska firma IT Acxiom, która od ręki chce zatrudnić 100 informatyków.

Rozmowa prezydenta Pawła Adamowicza z rodakiem na lotnisku w Dublinie:

- Ja Pana znam. Czy Pan nie jest byłym prezydentem Gdańska?
- Jestem byłym, ale również obecnym prezydentem Gdańska.
- No cóż, witamy na emigracji.

Opinie (98) 5 zablokowanych

  • Reuters (Thomson Reuters)

    Nie ma co sie tak cieszyc, bo te korporacje maja na ogol wykorzystac pracownika polskiego jak najnizszym kosztem.
    Pracuje w R i tam tak jest. Ludzie beda odchodzic do mniejszych firm.

    • 0 0

  • krew mnie zalewa jak slysze adamowicza

    ktory "przyznaje" ze musimy budowac wiecej biurowcow a jednoczesnie w centrum miasta przy grunwaldzkiej (kolo skrzyzowania z abrahama) buduja leroy merlin - nie ma to jak mozliwosc kupna taczek w centrum miasta (100 m dalej jest castorama, chemia i praktiker!!!!!). miejsce swietnie skomunikowane skm, tramwaj autobus, uniwerek, obok budynki biurowe, ale po co - taczki wazniejsze!!!!

    • 0 0

  • Biznes bez prądu.. (1)

    Świetnie świetnie, tylko bez naprawy infrastruktury energetycznej, albo budowy niedaleko trojmiasta dużej elektrowni to biznes bedzie można w 3miescie robić na kolacji przy świecach.:)

    Narazie mamy tylko linie wysokiego napiecia z grudziądza i jakieś 200 km od dobrej elektrowni..
    ( nie licząc Żarnowca - to raczej magazyn energi..)

    • 0 0

    • no taaak, ale zrozum, że On tylko kreśli wizje. Szczególikami będą się zajmować następcy.

      • 0 0

  • (1)

    "- W takim Bank of New York ciągle myślą, że w Polsce studenci kończący studia nie potrafią płynnie posługiwać się językiem angielskim. Musieliśmy to prostować - mówi prezydent Adamowicz"

    Nie ma czego prostowac. Taka jest prawda. Tylko jednostki konczace studia maja poziom angielskiego pozwalajacy na swobodna konwersacje np telefoniczna i raczej male szanse by reszta byla w stanie go osiagnac w Polsce.

    Swoja droga zawsze mnie zastanawia jak spotykam Norwegow, Szwedow, Fionow skad u nich tak dobra znajomosc angielskiego. Czy maja jakis genialany system uczenia sie? Moze kto wie?

    • 0 0

    • nie ma się co dziwić

      zawsze Norweg czy Szwed szybciej nauczy się angielskiego niż Polak - pomimo wszystko podobieństwa językowe szwedzkiego/norweskiego i angielskiego są o wiele większe niż polskiego z angielskim; za to nam łatwiej nauczyć się rosyjskiego, he,he....

      • 0 0

  • (2)

    "- W takim Bank of New York ciągle myślą, że w Polsce studenci kończący studia nie potrafią płynnie posługiwać się językiem angielskim. Musieliśmy to prostować - mówi prezydent Adamowicz"

    prostować należy koniecznie, tym bardziej przecież, że z tego co widać nawet na tym portaliku, wiekszość deklarujących tu swoje wyższe wykształcenie, nie potrafi wysławiać się we własnym języku, i obawiam sie, że niedługo znajomość języka ojczystego ograniczy się do 100 słów tudzież umiejętności liczenia, dodawania i mnożenia w zakresie klasy trzeciej szk. podst.

    a pan adamowicz, to iloma językami włada? pewnie z pięcioma, bo to mąż uczony bu he he he he

    • 0 0

    • (1)

      "Pan Adamowicz" piszemy z wielkich liter (niezależnie od wykształcenia i sympatii, bądź antypatii), proszę Pana.

      • 0 0

      • spoko gallux jest z tych co nawet nie deklarują

        • 0 0

  • Jakie brava? Czemu gratulujecie? (1)

    Odwalili swoja dzialke aby byc konkurencyjnym, kropka!
    Gdynia tez na targach byla pare razy, kropka!
    Krakow tez sie oferuje, kropka!
    Warszawa ----||----
    Poznan ---||---
    Wroclaw ---||---
    Lodz ---||---
    Szczecin ---||---
    Katowice ---||---

    Dalej wymieniac? Nie podniecajce sie, to jest norma.

    Dla autora: informacja "BEZ ZNACZENIA".

    • 0 0

    • kto się podnieca?

      • 0 0

  • fajnie

    szkoda tylko, ze Francja tak slabo inwestuje w Trojmiescie :(

    • 0 0

  • Czy nie mam racji?

    Świetnie, pojawiają się inwestycje. A gdyby tak jeszcze stworzyć im sprzyjające warunki, np. kolej metropolitalną?

    • 0 0

  • (2)

    niech autor tekstu pokaże mi na mapie gdzie jest w Indiach ten "Mombaj"? żal.pl

    • 0 0

    • Mumbaj (1)

      Jest to od parunastu lat oficjalna nazwa miasta znanego jako Bombaj.

      • 0 0

      • Właściwie to Mumbai

        j.w.

        • 0 0

  • Fajnie...

    Super fajnie, tylko arkońska biznes center jest niedaleko moje domu, a juz nie ma gdzie tam postawic samochodu !! Parkingi strzezone zamykaja, stawiaja coraz wiecej centrow handlowych a nie przejmuja sie tym ze mieszkancy prawie bija sie o miejsca postojowe! Ulice robia sie jednopasmowe bo na drugim stoja auta, trawniki zajezdzone od parkujacych aut...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane