• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blisko 1 mln zł za wizję odbudowy linii kolejowej i nowej stacji PKM Karczemki

Michał Brancewicz
6 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Miejsce, w którym linia 234 będzie odchodziła od linii PKM (248).
  • Nasyp, na którym powstaną brakujące tory linii 234. W tle widać pociąg na linii PKM.
  • Miejsce na poprowadzenie torów linii 234 zostało już oczyszczone z drzew i krzewów.

Za pół roku poznamy dwa warianty odbudowy 1,5 km fragmentu linii kolejowej 234 na odcinku Gdańsk Kiełpinek zobacz na mapie Gdańska - Kokoszki zobacz na mapie Gdańska, która stanie się częścią alternatywnej trasy dla pociągów kursujących między Trójmiastem a Kaszubami na czas elektryfikacji głównego szlaku. Koncepcja obejmie także budowę nowego przystanku PKM Karczemki zobacz na mapie Gdańska. Koszt dokumentacji to 978 tys. zł.



Jak często podróżujesz koleją na Kaszuby?

PKP Polskie Linie Kolejowe planują wyremontować linię kolejową nr 234 na odcinku Gdańsk Kokoszki - Stara Piła oraz linię 229 między Starą Piłą a Glinczem. Dzięki temu podczas elektryfikacji linii PKM oraz linii 201 wciąż możliwe będzie kursowanie pociągów między Trójmiastem a Kartuzami i Kościerzyną.

Po stronie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej jest natomiast zaprojektowanie (a może też i budowa) fragmentu linii 234 na odcinku Kokoszki - Gdańsk Kiełpinek. Pierwszy krok w tej sprawie został właśnie wykonany. Pomorscy kolejarze wybrali właśnie wykonawcę dwuwariantowej koncepcji odtworzenia liczącego ok. 1,5 km odcinka toru.

Będzie to konsorcjum firm Infra Centrum Doradztwa z Warszawy i EnviRail z Wrocławia. Mimo że ich oferta (978 tys. zł) była najkorzystniejsza spośród trzech złożonych, to i tak okazała się o blisko 400 tys. zł za wysoka względem kwoty, jaką chciał przeznaczyć zamawiający (598,6 tys. zł). Jednak KM zdecydowała się ją wybrać.

- Samorząd Województwa Pomorskiego i Miasto Gdańsk zgodziły się na zwiększenie wspólnego finansowania przygotowania koncepcji, dzięki czemu możliwe było rozstrzygnięcie tego przetargu - wyjaśnia Tomasz Konopacki, rzecznik spółki Pomorska Kolej Metropolitalna.
Po podpisaniu umowy wykonawcy będą mieli pół roku na opracowanie dwóch koncepcji obejmujących budowę toru wraz z całą niezbędną infrastrukturą kolejową oraz obiektami inżynieryjnymi (przejście pod torami, wiadukt drogowy).

Dodatkowo dokumentacja zawierać ma koncepcję budowy jednego jednokrawędziowego peronu Gdańsk Karczemki, nawiązującego wyglądem do charakterystycznych, czerwonych wiat pozostałych przystanków PKM. A do tego dwa warianty drogi dojazdowej wraz z parkingiem oraz chodnikami i ścieżkami rowerowymi.

Koncepcja ma zawierać możliwość etapowania inwestycji, co może oznaczać, że przystanek PKM Karczemki powstanie później.

Alternatywna trasa kolejowa ma być gotowa w 2021 roku. Wówczas będzie mogła zacząć się elektryfikacja newralgicznego fragmentu linii 201 i PKM i Kaszuby nie zostaną odcięte od Trójmiasta.

Obecnie trwa opracowywanie projektu elektryfikacji linii PKM i budowy przystanku PKM Firoga zobacz na mapie Gdańska. Ma on być gotowy na początku przyszłego roku. Natomiast po w całości zelektryfikowanych liniach 201 i PKM pociągi mają pojechać w 2023 roku.

Opinie (157)

Wszystkie opinie

  • W latach 90 mnóstwo linii kolejowych lekką ręką zamykanych i rozbieranych (9)

    Dziś miliony idą na projekty rewitalizacji, o kosztach odbudowy nie wspominając. W tym niemieckim określeniu "polnische wirtschaft" jednak jest jednak trochę prawdy, niestety.

    • 114 8

    • Powiedzialbym raczej warszawska gospodarka.. (2)

      Swoja droga umiescic centrale PKP w Warszawie ,to by nawet diabel nie wymyslil wiekszej glupoty.Mazowsze to zawsze bylo zacofanie cywilizacyjne polaczone z cwaniactwem i pustoslowiem.Dla nas wszystkich lepiej by bylo ,gdyby centrala decyzyjna PKP byla w Grudziadzu,Katowicach czy Poznaniu.

      • 31 4

      • Polska PiS sie rozwija - w końcu! (1)

        Dobrze że PO-PSL już nie zwija :)

        • 4 4

        • widzisz tu gdzies PIS yełopie ?

          Samorząd Województwa Pomorskiego i Miasto Gdańsk zgodziły się na zwiększenie wspólnego finansowania przygotowania koncepcji, dzięki czemu możliwe było rozstrzygnięcie tego przetargu

          • 0 0

    • Akurat tą linię zniszczyli Niemcy w 1945 r. (2)

      Po wojnie nie było odbudowy, mimo, że kilkukrotnie zamierzano.

      Tzn. poniekąd akurat ten odcinek był odbudowany, ale tylko do ruchu towarowego do Kiełpinka (baza CPN). Potem jednak szlak zlikwidowany.

      PKM oraz teraz ten bajpas to pierwsza kolej pasażerska na tej linii od 1945 r., bo potem nie doszło do odbudowy.

      • 10 2

      • (1)

        tor to to tor ..czym sie rozni tor pasazerski od towarowego

        • 2 1

        • infrastrukturą dookoła toru

          • 4 0

    • Niemcy mieli to samo ale 40-50 lat temu, likwidowali co się dało (1)

      ale teraz już odbudowane i to z nawiązką

      • 10 0

      • w uk to samo z koleją, nie potrafią zarządzać

        sprywatyzowali a teraz nie wiedzą jak odzyskać bo ludzi już nie ma do zarządzania

        • 5 0

    • aby było "zabawniej", patrząc na staż na stanowiskach

      Robi to ta sama ekipa, która obecnie "w pocie" czoła rewitalizuje...

      • 7 0

  • Ciesze się bardzo przeprowadziłam się z Gdańska i buduje dom w Starej Pile, ale wciąż pracuje w Gdańsku sprawna komunikacja to podstawa :))))

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    super (10)

    powinni jeszcze zrobić łącznicę w Starej Pile w kierunku Pruszcza Gdańskiego i odnowić linię przez Kolbudy do Pruszcza i mielibyśmy swoistą Ringbahn ( kolej okrężną) z Wrzeszcza , Kiełpinek, Satra Piła -Kolbudy, Pruszcz Gdański Gdańsk Główny i Gdańsk Wrzeszcz

    • 179 4

    • (1)

      ale czemu miałoby to służyć?

      • 1 8

      • Rozładowaniu korków na przykład.

        • 1 0

    • popieram (4)

      Popieram.

      • 28 1

      • Nie popieram (3)

        • 2 23

        • Pruszcz nie ma wójta (1)

          Tylko burmistrza

          • 4 0

          • widać jednak ma ... samozwańca uzurpatora :)))))))))))))))

            • 0 0

        • jasnowidz Maciej ... to za te "Wizje" jednak zanacznie mniej bierze

          licząc nawet cenę za minutę "Wizji" na tym jego audiotele

          • 0 0

    • (1)

      Myślę, że wielu mieszkańców Kolbud się ze mną zgodzi: chcemy kolei do Gdańska Głównego, a nie tylko do Pruszcza.
      No bo, na chłopski rozum, większość ludzi pracuje w Gdańsku, więc co im daje zjechanie do Pruszcza i z Pruszcza do Gdańska? Kompletnie nic oprócz droższego biletu, dłuższego czasu podróży i, najprawdopodobniej, przesiadki w Pruszczu Gdańskim. Mało kto by korzystał. Ale jakby była kolej Kolbudy - Gdańsk Główny... a najlepiej jeszcze pociągnięta do Kościerzyny... Cóż, to już zmienia postać rzeczy :)

      • 18 1

      • Głowny - Orunia - Łostowice - Kowale - Bąkowo - Lublewo - Kolbudy :)

        • 8 0

    • I z Oruni przez Łostowice, Kowale do Kolbud.

      • 5 0

  • Milion za 1 peron w Karczemkach

    poza głównym nurtem elektrycznej PKM z przesiadką w Kiełpinku jadąc z Karczemek do Wrzeszcza. Lipa!!!!!

    • 0 0

  • prędzej ta linia powstanie niż szczurek cokolwiek zrobi dla PKM na północ Gdyni. (20)

    • 90 10

    • PKM buduje maszałek (19)

      A samą ideę jej budowy, z potężnym oporem niejakiego Adamowicza, przeforsował niejaki... Szczurek. Wystarczy zerknąć do archiwów trojmiasto.pl

      • 13 18

      • szczurek:)??? ahahaha (17)

        • 14 8

        • (4)

          "To nie pieniądze stały jednak dotychczas na drodze odbudowie, lecz... Gdańsk. Wszystko za sprawą miejskich planów zagospodarowania przestrzennego, które nie przewidziały na starym nasypie odbudowy linii kolejowej. Miasto nie chciało ich zmienić, gdyż sceptycznie podchodziło do rentowności przedsięwzięcia, a na nasypie planowało linię tramwajową. W końcu jednak Gdańsk zmienił zdanie.

          - Nie będziemy przeszkadzać - mówi Marcin Szpak, wiceprezydent Gdańska. - W planach pojawi się możliwość budowy linii kolejowej po starym nasypie, choć równolegle z linią tramwajową pomiędzy ul. Wita Stwosza a Moreną."

          Czytaj więcej na:
          https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Druga-linia-SKM-w-Trojmiescie-jest-realna-n23498.html#tri

          • 11 1

          • Ciekawe czy usuną linka . Mi usunęli

            • 0 0

          • No i gdzie jest tam coś o Szczurku? Koncepcje zmieniono po analizie wielu wariantów przez zewnętrzną firmę

            • 0 2

          • i wielka szkoda, że tę obietnicę zrealizowano jedynie częściowo

            Bardzo brakuje tej niezrealizowanej linii tramwajowej i ogólnie, komunikacji miejskiej w tym kierunku.

            • 2 1

          • sieć pamięta ;)

            THX!

            • 8 1

        • tak, komunikację lotnisk w postaci kolejowej (PKM) "wymusiła" Gdynia (11)

          I był to chyba ostatni przypadek, gdzie wspólnie coś ustalano.
          Potem drogi (i budżety) się rozeszły a między miastami nastąpił okres wojny "północ-południe" (Norda i takie tam...) w pomorskim samorządzie. Jej elementem było uwalenie OPAT i interwencja KE w gdyńskie lotnisko.

          Nie jestem fanem władz Gdyni, mają wiele "za uszami", ale to są zdarzenia, które miejsce miały.

          Co do marszałka... A raczej jego zastępcy... Teoretycznie tak... Ale efekty raczej są mizerne i pokazują słabości takiej a nie innej "konstytucji" samorządu, gdzie każdy "sobie rzepkę skrobie". Ledwie udało sie uruchomić bezpośrednie połączenia do Elbląga...

          • 14 4

          • Gdynia jedyne co wymusiła to (7)

            ze jeśli marszałek zrobi linię w Gdańsku to ma też pojawić się w planach linia na północ Gdyni. Oba miasta nie miały zamiaru dorzucać się do budowy czy teraz finansowania połączeń. m.in. Dlatego projekt zmienił nazwę z Trójmiejska KM na Pomorska KM.

            • 1 3

            • według gdańskiej koncepcji, komunikację na lotnisko w Rębiechowie miał obsłużyć tramwaj (6)

              Zostało to zmienione na kolej aby do strumienia dołączyć Gdynię. Pewnie "business case" lepiej wyglądał...

              To, że miasta nie mają ochoty dzielić się swoimi dochodami (koneksjami) już podkreślałem jako słabość samorządu...

              • 10 1

              • Co to znaczy "zostało to zmienione"? (5)

                Samo się zmieniło?
                Marszałek cały czas chciał kolej, Gdańsk długo chciał tramwaj.
                Powiadasz, że to Gdynia wymusiła na Gdańsku, że zmienił zdanie na kolej? Sam chyba czujesz jak to absurdalnie brzmi, że Gdynia wywalczyła kolej w Gdańsku? A potem narzekała, że u nich nic się nie dzieje?

                • 3 3

              • (1)

                2007-04-24, ostatnia aktualizacja 2007-04-24 22:16
                Rząd chce dać Trójmiastu pół miliarda złotych na budowę nowej linii SKM. Dotacja ma nam pomóc dobrze przygotować się do przyjęcia kibiców Euro 2012. Gdynia i władze województwa nie mogą się doczekać, Gdańsk jest niezdecydowany.
                - Poważnie rozważamy wpisanie Trójmiejskiej Kolei Metropolitalnej do programu inwestycyjnego związanego z organizacją piłkarskich Mistrzostw Europy w 2012 roku - przyznaje "Gazecie" Jakub Doński-Lesiuk z departamentu transportu kolejowego Ministerstwa Transportu.

                Nieoficjalne informacje są jeszcze bardziej krzepiące: - Umieszczenie kolei metropolitalnej na listach ministerstwa jest prawie pewne - mówi jedna z osób zaangażowanych w projekt. - Choćby wczoraj mieliśmy pozytywne telefony z Warszawy.

                Pod hasłem Trójmiejska Kolej Metropolitalna kryje się kilka nowych rozwiązań komunikacyjnych dla aglomeracji i regionu. Wszystkie jednak wiążą się z odbudową linii kolejowej Wrzeszcz - Kokoszki i modernizacją istniejącego odcinka Gdynia - Osowa (wraz z bocznicą do lotniska w Rębiechowie). Po zakończeniu prac uruchomiona zostałaby druga linia SKM obsługująca "górny taras" Trójmiasta (jej trasa w ramce) - z Zaspy przez lotnisko w Rębiechowie, gdyńską Osowę i Karwiny do lotniska w Babich Dołach.

                Do zeszłego roku projekt ten był nierealny. Koszty były nieznane, a do tego Gdańsk całkowicie pominął możliwość budowy nowej linii w swoich planach zagospodarowania przestrzennego. W zeszłym roku poznaliśmy "cenę" nowej linii: - zespół prof. Bożysława Bogdaniuka, Andrzeja Massela, prof. Stanisława Miecznikowskiego i Marcina Wołka przygotował wstępne studium wykonalności inwestycji - koszt trasy to ok. 600 milionów zł. Specjaliści przekonali do pomysłu przedstawicieli pkp plk i Ministerstwo Transportu. Projekt spodobał się wiceministrowi ds. kolei Mirosławowi Chaberkowi.

                • 2 0

              • bardzi dziękuję za te wyczerpujące przypomnienie szczegółów.

                Tak właśnie wyglądał ten "przełom".
                Potem było jeszcze kilka wolt ale to już drobiazgi. A "kulawość" efektu to brak konsekwencji i nadal obstrukcja administracji. Jednak takie rzeczy nie powstają z dnia na dzień.
                I oby do... Bytowa...

                • 0 0

              • A co w tym absurdalnego?

                Gdynia na forum samorzadu wsparla marszalka i nieco napsula krwi zgodnemu chorowi kolegow z poludnia, starajac wypromowac sie na lidera polnocy.
                Takie gierki, ktore dosc slabo sie dla nas, jako ogolu, skonczyly.
                A narzekala, bo gdanska czesc przedsiewziecia skonsumowala budzet a nie miala z czego dolozyc.
                Jedyna "korzysc" to ze gdynski UM moze zaslaniac sie ogolna niemoca.

                • 0 0

              • Dwa tory myślenia - Gdańsk woli tramwaj od kolei metropolitalnej, Gdynia - to krótkowzroczne myślenie

                Kolejny raz interes Gdańska nie jest zbieżny z potrzebami Gdyni. Gdańscy włodarze stracili wykazywany jeszcze do niedawna entuzjazm we wspieraniu jednego z najważniejszych projektów komunikacyjnych w województwie pomorskim - planu budowy kolei metropolitalnej, która m.in. przez Kościerzynę, Kartuzy, Żukowo i Kokoszki połączyć ma lotnisko w Gdańsku Rębiechowie z planowanym pasażerskim portem lotniczym w Gdyni Babich Dołach.

                (...)

                Gdańscy włodarze zamiast kolei proponują alternatywny, lepszy ich zdaniem projekt połączenia tramwajowego centrum grodu nad Motławą z lotniskiem w Rębiechowie, przez Zakoniczyn.

                - Nie jest obecnie tajemnicą, że koncepcję kolei metropolitalnej oceniamy sceptycznie - przyznaje Lisicki.

                (...)

                - To nie nasza sprawa, lecz przede wszystkim Polskich Linii Kolejowych - twierdzi wiceprezydent Gdańska.

                (...)

                Podejście władz Gdańska wywołuje poruszenie w Gdyni.

                Dr Marcin Wołek z Katedry Rynku Transportowego Uniwersytetu Gdańskiego, jednocześnie radny Gdyni i jeden ze współpracowników prezydenta miasta Wojciecha Szczurka, dodaje, że względy ekonomiczne nie powinny być jedynym wyznacznikiem oceny kolei metropolitalnej.

                - Projekt nie jest opłacalny, podobnie jak wszystkie inne dotyczące przewozów pasażerskich w Polsce - mówi Wołek. - Dlatego może liczyć na wsparcie Unii Europejskiej. Warto jednak brać pod uwagę takie aspekty, jak zmniejszenie zatłoczenia na drogach i wynikające z tego oszczędności czasu dla podróżnych, zmniejszenie emisji szkodliwych substancji, hałasu oraz wypadków z udziałem samochodów. Największa zaleta projektu kolei metropolitalnej to fakt, że poza połączeniem portu lotniczego w Gdańsku (i planowanego w Gdyni Kosakowie) obsługiwałaby ona również Kaszuby i niektóre dzielnice Gdańska oraz Gdyni.

                Szymon Szadurski - polska dziennik Bałtycki

                • 2 0

              • Kolejowa obwodnica potrzebna jak tlen

                Inwestycja nie przyniesie zysków finansowych, ale da wiele innych korzyści: skróci czasu przejazdu, rozładuje korki, ograniczy emisję spalin - mówiono w piątek w Gdyni na spotkaniu poświęconym trójmiejskiej kolei metropolitalnej. Gotowy jest już wstępny projekt przedsięwzięcia nazywanego kolejową obwodnicą Trójmiasta.
                Nad projektem od roku pracowali naukowcy z Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa. - Kolej metropolitalna, która wykorzysta istniejącą już infrastrukturę, ma połączyć kilka funkcji. Po pierwsze: sprawne skomunikowanie Trójmiasta z portami lotniczymi w Rębiechowie i planowanym Gdynia Kosakowo. Po drugie będzie stanowić alternatywną komunikację dla skazanych na transport samochodowy i autobusowy mieszkańców takich dzielnic jak Osowa, Morena oraz Karwiny, Kack czy północne dzielnice Gdyni. Po trzecie wreszcie pozwoli na lepsze połączenie Trójmiasta z resztą Kaszub - mówi dr Andrzej Massel, dyrektor CNTK.

                W pracach zespołu uczestniczył także gdyński radny dr Marcin Wołek, ekonomista z UG. - Inwestycja nazywana kolejową obwodnicą Trójmiasta nie przyniesie bezpośrednich zysków finansowych, ale da wiele innych korzyści: skróci czasu przejazdu, rozładuje korki, ograniczy emisję spalin - mówi Wołek, który jest przekonany, że na kolei metropolitalnej zyskają wszyscy mieszkańcy regionu.

                - To pierwszy prawdziwie metropolitalny projekt w naszym regionie. A także jedyny sposób, by uniknąć postępującego zakorkowania naszych miast - uważa Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, który podobnie jak inni uczestnicy wczorajszego spotkania jest zdania, że kolei metropolitalna powinna być częścią SKM.

                Jednak ani koszty, ani harmonogram przedsięwzięcia nie są jeszcze znane. - Ale na pewno musimy się spieszyć, bo to najwyższa pora na składanie aplikacji o pieniądze unijne - mówi Wołek.

                Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto

                • 2 0

          • Klasyczny przypadek wykorzystywania kolesiostwa na korzyść jednego jedynego miasta w całym województwie (2)

            i zarazem odwieczny powód, dlaczego Gdynia, małe trójmiasto kaszubskie i wiele innych gmin po prostu nie chce wchodzić w żadne deale z Gdańskiem. Bo deale z Gdańskiem są takie: wy płacicie, robimy w Gdańsku. A jak się wam nie podoba, przekręcimy was na poziomie marszałka województwa albo nawet rządowym. A potem wielkie zdziwienie, że Szczurek nic nie robiąc wygrywa - to jest po prostu syndrom oblężonej twierdzy. I paradoksalnie traci na tym nie tylko "reszta województwa", ale przede wszystkim Gdańsk. Widać po liczbie inwestorów w Krakowie czy Wrocławiu w porówaniu do Trójmiasta. Taktyka "największy ma zawsze rację" skazała północ na rolę prowincjonalną.

            • 9 24

            • (1)

              polecam szklankę wody na ochłodę

              • 12 10

              • polecam zerknięcie, jak branża IT się rozwija na południu, jak u nas, i co mówią inwestorzy wybierający Wrocław zamiast Trójmiasta

                • 11 7

      • no i... co dalej z tym Szczurkiem?

        • 0 1

  • jeden peron jednokrawędziowy Karczemki (6)

    jeden peron jednokrawędziowy czyli tylko w jednym kierunku?

    • 7 29

    • Dla niekumatych (2)

      Pociągi jeżdżą jak wahadła. Nie mają pętli jak tramwaje więc wystarczy peron z jednej strony;)

      • 7 5

      • Kumaty

        Ten peron będzie raczej na bypassie a nie na linii PKM. Lipa. Z Karczemek jazda do Wrzeszcza będzie z przesiadką (w Kiełpinku). Chciałbym się mylić

        • 1 0

      • Jakby miały pętlę, to by musiały być 3 perony i lokomotywownia.

        • 5 0

    • Nie, chcą go wybudować na bypassie...

      A nie na linii PKM

      • 0 0

    • (1)

      Oczywiście, że tylko w jednym kierunku. A po co w drugim? :-|

      • 6 0

      • Kierunek

        Kierunek jest ten sam tylko zwrot pociągu może odbywać się w obie strony

        • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Brawo tak trzymać (4)

    PKM i przystanek na Karczemkach/Kokoszkach to strzał w 10-kę która już na etapie budowy samej PKM-ki powinien powstać..no ale lepiej póżno niż wcale

    tylko tak dalej Gdańsk!

    • 81 9

    • Ja bym się tak nie cieszył

      Wiele wskazuje że PKM Karczemki powstanie poza główną trasą PKM i na kolej do Wrzeszcza trzeba będzie się przesiadać w Kiełpinku. Wiem o czym mówię

      • 0 0

    • Wcale nie

      Przystanek Karczemki ma powstać na rewitalizowanym odcinku linii 234, a nie przy linii PKM. Co oznacza (maksymalnie) jeden pociąg na godzinę. I konieczność przesiadki na pociągi PKM w Kiełpinku.

      • 0 0

    • nie bój (1)

      nie prędzej niż za 5 lat

      • 4 3

      • no co ty, Macierewicz we wtorek zrobi

        • 0 1

  • dokumentacja za prawie milion ?! (11)

    mnie to fascynuje , ze za same dok trzeba wywalic az milion .. potem zmienia sie koncepcja I jednak bedzie trzeba zrobic nowa dokumentacje.

    • 27 10

    • Za roket sajenc sie placi!

      A za kazda zmiane planu, dodatkowy milion....

      • 0 0

    • ja mam też ciekawe wizje. Zrobię to za 500 000,00zł

      • 0 0

    • Gdybyś przynajmniej umiał coś poprawnie napisać to może mógłbyś zarobić ułamek tego. A tak...

      • 1 1

    • Tak się robi kasę...

      ..puchatki.

      • 1 0

    • (6)

      Przeczytaj jaki jest zakres dokumentacji, jakie ryzyka bierze na siebie wykonawca dokumentacji itd. Zobacz jak długo wykonawca musi finansować sztab projektantów (często po dwa, trzy lata przy jednorazowej płatności). Milion złotych to na taką dokumentację nie jest dużo.

      • 7 6

      • Milion w tę ,milon w tamtę (3)

        Milion za dokumentacje to nie dużo,prawie darmo rozumiem,o czym ty piszesz ,jakie ryzyko,toż to śmierdzi wałem na kilometr

        • 6 3

        • Kolejny sPISkowiec (2)

          Projektanci też mają prawo oczekiwać godziwego wynagrodzenia. To nie jest budowa kurnika na działce a linia kolejowa, drogi dojazdowe, energetyka, odwodnienie, projekt zieleni, ocena oddziaływania na środowisko, obiekty inżynierskie itd.

          • 13 5

          • ale to nie projekt! to tylko plan działania! rozumiesz co to plan?

            nikt za nic nie odpowiada! bo plan może się zmienić... oprócz wyrzucenia 1 milionka przez władze nikt za nic nie płaci.. wręcz przeciwnie kasa legalnie wpływa na konta....

            • 6 1

          • Doczytaj

            Chodzi o koncepcję , i tylko o koncepcję po to aby urzędnikowi ułatwić podjęcie decyzji czy zlecać projekt. Jeśli koncepcja nie orzypasuje to milion do kosza.
            To o czym piszesz to elementy projektu. Koncepcja nie zawiera konkretnych danych, wyliczeń, odpowiedzialności itp itd

            • 10 1

      • no? jakie ryzyko? uśmiałam się! to nie jest dokumentacja projektowa, to jest lużny zestaw zdań

        • 6 1

      • czyli "krzak" dostaje zlecenie

        Więc zadaje pytanie "ale o co chodzi?!", jaka branża? co robimy dzisiaj?
        I wtedy rozgląda sie za "sztabem projektantów", których trzeba dedykować do tej pracy...
        ...
        ...
        ...

        • 8 4

  • d**il

    I na kij komu ten przystanek. Zlikwidować pkm i na rowery rąbanej nieroby

    • 0 0

  • Bahn (1)

    Pesa już powinna siedzieć nad projektami wagonów z czterema wejściami - takimi jak w zdobycznym S-Bahnie. EN57 nie podjedzie pod górę.

    • 2 2

    • po co?

      Berlin odstąpi swoje, świeżo odmalowane.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane