• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bójka kierowcy i rowerzysty. Autobus nie mógł przejechać

Szymon Zięba
27 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat)  Raport
Pasażerowie autobusu przez parę minut mieli okazję "podziwiać" drogową awanturę. Pasażerowie autobusu przez parę minut mieli okazję "podziwiać" drogową awanturę.

O co poszło kierowcy auta osobowego i rowerzyście, którzy naskoczyli na siebie w środę, 26 stycznia 2022 r., na Trakcie św. WojciechaMapka - nie wiadomo. Awantura zablokowała gdański autobus. O incydencie powiadomiono policję, jednak kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, awanturników już nie było.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Spotkałe(a)ś się z agresywnym zachowaniem na drogach?

O tym, że często niewiele trzeba, by kierowcom na drogach puściły nerwy, nikogo przekonywać nie trzeba.


Teraz do panteonu wątpliwej jakości gwiazd trójmiejskich dróg dołączyli mężczyźni, którzy w środę, 26 stycznia 2022 r., awanturowali się na Trakcie św. Wojciecha, o czym informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

20:33 26 STYCZNIA 22

Awantura na środku drogi, zablokowany autobus (35 opinii)

Na wjeździe na Trakt świętego Wojciecha. Auta jeżdżą pod prąd. Autobusy nie jeżdżą
Na wjeździe na Trakt świętego Wojciecha. Auta jeżdżą pod prąd. Autobusy nie jeżdżą

W związku z szarpaniną problemy z przejazdem miał jeden z autobusów, co potwierdzają przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Autobus nie mógł przejechać, bo rowerzysta i kierowca się pobili



- Według informacji Centrali Ruchu ZTM w Gdańsku wczoraj wieczorem przez pięć minut zablokowany był przejazd dla autobusu linii 205 (od godz. 20:25 do godz. 20:30 przed przystankiem "Święty Wojciech"), który jechał na trasie Pruszcz Gdański Komarowo - Dworzec Główny - potwierdza Dagmara Szajda z ZTM.
Dodaje, że przyczyną utrudnień miała być bijatyka kierowcy samochodu osobowego z rowerzystą.

- Informację o incydencie na drodze kierowca autobusu przekazał dyspozytorowi BP Tour (operator linii 205), który niezwłocznie powiadomił o tym fakcie policję, a następnie Centralę Ruchu ZTM w Gdańsku - mówi Dagmara Szajda.

Jest sprawa, ale pokrzywdzonych nie ma



Drogowi awanturnicy najwyraźniej postanowili rozstrzygnąć sprawy wyłącznie między sobą, bo na policję nikt się nie zgłosił.

- Wczoraj po godz. 20 policjanci odebrali zgłoszenie, że na ul. Trakt św. Wojciecha doszło do awantury między grupą mężczyzn. Oficer dyżurny natychmiast skierował w to miejsce dwa najbliższe policyjne patrole. Funkcjonariusze po kilku minutach byli na miejscu, jednak nikogo tam nie zastali - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W tej sprawie nie wpłynęło też zawiadomienie. Wszystkie osoby pokrzywdzone podczas wczorajszego zdarzenia mogą zgłosić sprawę do komisariatu przy ul. Platynowej 6F.

Opinie (264) ponad 20 zablokowanych

  • Trochę dystansu

    Jest masa innych problemów, więc warto minimalizować stres.

    • 1 0

  • CO 5 lat egzamin na prawko (1)

    CO 5 lat egzamin na prawko

    • 5 0

    • i testy psychologiczne

      testy na iq tez by sie przydaly

      • 0 0

  • Ścieżka rowerowa wzdłuż traktu jest i ma się dobrze. (6)

    Może dlatego, że wzdłuż traktu jest piękna ścieżka rowerowa, a permanentenie na drodze pojawiają się rowery? Nie interesują mnie tłumaczenia że są krawężniki. W mieście nie da się zrobić bez krawężników zwłaszcza w naszym kraju - królestwie fuszerki za publiczne pieniądze. Nikt nie zabrania wzięcia roweru na bagażnik lub do komunikacji i udania się w miejsce gdzie jest piękny asfalt do treningu na rowerze szosowym. Swoją drogą podziwiam ludzi którzy uprawiają sport na trakcie lub na pasie zieleni na armii krajowej. Równie dobrze można usiąść przy rurze wydechowej autobusu i sobie pooddychać. W koło tyle terenów zielonych tylko trzeba je znać, a posiadanie roweru za grube pieniądze nie jest tożsame z wiedzą lub chęcią jej poszerzania.

    • 19 9

    • przypuszczalnie kolarz a nie cyklista (1)

      rower to nie tylko sport, koleś. Obok Traktu jest droga techniczna z dopuszczeniem ruchu rowerów, nieobowiązkowa dla cyklistów. Ten człowiek korzystający z roweru nie uprawiał sportu ani nie trenował do Tour de Pologne, był po prostu mieszkańcem korzystającym ze swego prawa do jazdy rowerem w tzw. ruchu ogólnym, po jezdni zwykłej ulicy miejskiej. Miał prawo tam się czuć bezpiecznie. Rower w mieście to rzadko kiedy sport, zwykle to po prostu TRANSport.

      • 4 6

      • Oni uważają, że ich bezprawie jest prawem. Kompletnie nie są w stanie zrozumieć takich niuansów, a co dopiero, że rowerzysta jest i owszem obowiązany do jazdy, ale na ddr i to pod warunkiem, że "jest w kierunku" i sam rowerzysta nie zamierza pojechać inaczej niż ta droga prowadzi. To już naprawdę zbyt wiele, a tu jeszcze, że w następnym zdaniu ustawy nie ma obowiązku korzystania z dróg rowerowych i pieszych. Obowiązek nadal jest wyłącznie pozaustawowy tzn. bezprawny, jak noszenie maseczek. Potracenie obok ddrip? Wystarczy prosić o wskazanie, skąd pochodzi obowiązek.

        • 1 2

    • douczyłbyś się przepisów to wiedziałbyś że to chodnik dla pieszych i do tego nie jest w pasie drogi (3)

      rowerzysta ma pełne prawo więc jechać jezdnią. Czy ci się to podoba czy nie.

      Wzdłuż miasta jest piękna ścieżka samochodowa (obwodnica), a permanentnie na drogach miejskich pojawiają się samochody? Nie interesuje mnie tłumaczenie że to dalej...

      • 5 10

      • tam jest wyznaczona ścieżka pieszo-rowerowa, nie chodnik. (2)

        • 8 4

        • Jest chodnik!

          • 0 0

        • Tak jest ciąg pieszy

          Nie ma tam drogi dla rowerów, drogi dla rowerów i pieszych, czy drogi dla rowerów i drogi dla pieszych.

          Także ścieżki nie ma ;)

          • 4 3

  • Agresja

    Coraz czesciej zauwazam zestresowanych uzytkownikow jezdni. Jezdze juz ponad 30 lat samochodem,ale czegos takiego jak teraz rzadko spotkalem..Taki troche dziki zachod,ale nie bedzie lepiej! Pozdrawiam

    • 1 1

  • Nerwy nerwy (11)

    Polacy są tak samo odporni na stres jak "cywilizowane" ludy zachodu lecz w tym patologicznym kraju gdzie większość rzeczy nie działa jak powinna, po prostu mamy tego stresu 10 razy więcej niż te inne ludy i tak to potem wychodzi. Pseudokraj, pseudoprawo, wszystko sciemione

    • 122 20

    • Ciekawe kto tworzy ten "pseudokraj". Czy nie przypadkiem narzekający na niego osobnicy. (1)

      Mamy do czynienia z bójką prymitywów, a ty bredzisz coś o "pseudokraju".

      • 5 2

      • Hehe, bo to histeryk i przyszly hipohondryk. Codziennie takich przyjmuje i kazdy jeczy tak samo.

        • 1 0

    • Nie chodzi o uwarunkowania społęczno-polityczne. Po prostu nasza narodowa choroba to nerwica i histeria.

      • 3 4

    • Jest odwrotnie (3)

      Niekontrolowany napływ ludności z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu do jak piszesz krajów" cywilizowanych" spowodował, że rdzenna ludność ma 10 razy większe powody do stresu niż Polacy

      • 8 13

      • Kocham tą narrację. (2)

        U nas może sobie stać na ulicy ziomek i naparzać przypadkowych przechodniów maczetą, ale to przecież normalne. Pod żadnym pozorem nie podawać jego wyznania.

        Oczywiście, jak coś takiego zrobi czarny na Zachodzie, oni mają tam upadek cywilizacji :D

        • 9 7

        • W krajach zachodnich tej narracji nie kochają tak jak ty

          Oni mają poważny problem z tymi przybyszami. Mieli i mają swoich lokalnych przestępców, a do nich doszli ci agresywni z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. A poczytaj jeszcze ile osób zginęło w zamachach terrorystycznych z rąk przybyszów

          • 5 3

        • A co to robi na zachodzie z maczeta ?

          • 3 1

    • To oposc ten patologiczny kraj Niemcy

      • 2 1

    • Polska z kartonu !

      • 4 3

    • Nie mamy więcej stresu tylko ludzie są mimozy. (1)

      • 7 16

      • to tak z doświadczenia czyli o sobie mówisz?

        tak to trzeba rozumieć

        • 7 4

  • Pytanie nurtujące ? (1)

    Czy kolarz zwany dalej rowerzystą był w rajtuzach ( jak w rajtuzach" to wszystko jasne .

    • 5 4

    • nie ale kierowca miał za luźne gacie najwyraźniej bo mu krew odpłynęła za mocno do nóg. w mózgu nic nie zostało.

      • 1 2

  • Doświadczenie życiowe (2)

    mówi mi, że częściej kierowcy są agresywni w stosunku do rowerzystów niż odwrotnie.

    • 3 5

    • kierowcy są agresywni w stosunku do wszystkiego

      staranują drzewo, barierkę, pieszego, tramwaj, znak drogowy.... wszystko im totalnie przeszkadza

      • 1 1

    • Ja mam przeciwne doświadczenia życiowe.

      • 0 1

  • A ja się pytam (1)

    gdzie byli rodzice?

    • 3 2

    • piorą kierofczykowi obsr*ne galoty

      • 1 0

  • (3)

    Sytuacja z wczoraj wieczora- poruszajac się autem służbowym złapałem gumę. Zjechałem w pierwsze możliwe miejsce tj.w boczną ulicę ,osiedle domów jednorodzinnych szukając równej infrastruktury do wymiany koła. Ustawiłem sie na poboczu wzdłuż ogrodzenia jednego z domów,absolutnie nie blokując wjazdu na posesję ani furtki.Po rozpoczęciu czynności wymiany koła uslyszałem damski glos z okna ,że "mam podnieść to co wyrzuciłem i wy@@@dalać ".Za chwilę z tego domu wyskoczył mężczyzna z obłędem w oczach,że to jest już teren prywatny i mam"spier@@@ać bo c@uj go obchodzi ,że złapałem gumę".Nie pomogły prośby o trochę empatii ani o podejscie ludzkie do problemu. W sumie nie eskalowalem sytuacji(własnośc rzecz święta),nie przejąłem sie zbytnio i odjechałem ok 30 metrów ,gdzie bez problemu wymieniłem koło. Zastanawia mnie jedno- skąd w ludziach od kilku lat tendencja do tak chamskich i prymitywnych zachowań? Znamienne ,że gość tak zdenerwowany był całą sytuacją ,że głos mu się łamał i widać było, że ręce mu zaczęły drżeć. Autentycznie przeżywał tą sytuację i wierzył w to co mówi.Coraz wiecej osób nie potrafi kontrolowac agresji oraz jest nerwowo chorych. Pytanie-gdzie nas to wszystko zaprowadzi?

    • 19 3

    • coś w tym jest

      dziś mnie obtrąbił furiat z tyłu za to że, puściłem samochód z podporządkowanej pomimo że wszyscy w korku się czołgaliśmy... A niech mu ten wrzód na żołądku w końcu pęknie w trakcie jazdy, to może sie uspokoi

      • 2 2

    • Podziwiam spokoj. Ja bym olala i dokonczyla co zaczelam.

      • 1 3

    • Taka jest prawda, nie potrzeba żadnego wroga zewnętrznego, by Polacy sami się zażarli jak psy.

      • 3 3

  • Zadowolony emeryt

    Od czasu gdy poszedłem na emeryturę jestem totalnie wyluzowany.Doszło do mnie że ja już nic nie muszę a przede wszystkim się śpieszyć gdziekolwiek.Zrozumiałem że właśnie ludzie biedni szarpiący się z pracą ciągle się śpieszą.Gdy pracowałem 90% jazdy to był lewy najszybszy pas.Teraz głównie prawy ciągła szybkość i transparentna jazda.Luz za kółkiem.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane