• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Buspas w centrum Gdańska na razie zdaje egzamin

Maciej Korolczuk
4 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu

Od soboty autobusy miejskie sprawniej przejeżdżają przez centrum Gdańska. Na Podwalu Grodzkim i Wałach Piastowskich zobacz na mapie Gdańska powstał buspas, z którego w pierwszych dniach korzystają także zwykli kierowcy. Zwężenie jezdni przy dworcu z trzech do dwóch pasów oraz udostępnienie dla kierowców Nowego Podwala Grodzkiego nie tylko przyspieszyło kursowanie autobusów, ale także nie spowodowało większych korków przy dworcu.



Czy w Trójmieście powinny powstawać kolejne buspasy?

Z buspasa najbardziej zadowoleni są pasażerowie miejskich autobusów. Dotychczas linie kursujące z pętli przy Jana z Kolna przez centrum Gdańska już na dojeździe do dworca głównego łapały od kilku do nawet kilkunastu minut opóźnienia. W korku stały i na Wałach Piastowskich i na Podwalu Grodzkim, w jednym czasie w zatorze między placem Solidarności a Huciskiem potrafiło utknąć nawet 20 autobusów.

Od soboty sytuacja diametralnie się zmieniła, ale dopiero w poniedziałkowe popołudnie można było przekonać się o skali zmian w organizacji ruchu w centrum Gdańska. Kierowcom, którym zabrano jeden z trzech pasów najwyraźniej trudno było przyzwyczaić się do zmian, bo już od rana - głównie z przyzwyczajenia - korzystali z pasa przeznaczonego autobusom.

Przypomnijmy: poza pojazdami komunikacji miejskiej z wydzielonego pasa mogą korzystać także taksówki, jednoślady oraz służby miejskie i ratunkowe.

  • Buspas ma ułatwić i przyspieszyć funkcjonowanie autobusów miejskich w centrum Gdańska.
  • Kierowcy dostali nieformalnie kilka dni na przyzwyczajenie się do nowych warunków na Podwalu Grodzkim.
  • Dotychczas autobusy tkwiły tu w korkach i już na pierwsze przystanki na trasie przyjeżdżały mocno opóźnione.
  • Buspas na Podwalu Grodzkim zaczyna się przy zjeździe z Błędnika.
  • Otwarcie buspasa ma związek z oddaniem do użytku Nowego Podwala Grodzkiego.

Część kierowców, których obserwowaliśmy zarówno przed, jak i w trakcie popołudniowego szczytu, wjeżdżała na buspas z Wałów Piastowskich. Większość z nich o tym, że łamie przepisy, orientowała się po zobaczeniu napisu "BUS" i jeszcze przed dworcem zjeżdżała na środkowy pas.

Inni albo ignorowali nowe oznakowanie, albo nie zdawali sobie sprawy, że korzystają z pasa przeznaczonego pojazdom uprzywilejowanym. Tablice rejestracyjne aut jeżdżących po buspasie sugerują, że część kierowców na co dzień nie jeździ po Gdańsku.

Jak ustaliliśmy, służby - w tym głównie policja - na razie bacznie przyglądają się sytuacji i dają kierowcom kilka dni na przyzwyczajenie się do nowych warunków. Jeśli po tym czasie kierowcy nadal będą łamać przepisy, będą musieli liczyć się z konsekwencjami.

- W związku ze zmianą organizacji ruchu drogowego w tym miejscu, policjanci będą sprawdzać w jaki sposób przebiega tam ruch kołowy. Tak jak dotychczas będziemy zwracać uwagę i reagować na naruszanie przepisów przez kierowców. Apelujemy do kierujących aby nie jeździli na pamięć i zwracali uwagę na obowiązujące w tym miejscu nowe oznakowanie - tłumaczy asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Za jazdę po buspasie kodeks wykroczeń przewiduje mandat w wysokości 100 zł i 1 pkt. karny. Kolejne 100 zł można dostać za wjazd na buspas i przekroczenie ciągłej linii.

W poniedziałkowe popołudniu przekonaliśmy się, że otwarcie buspasa i Nowego Podwala Grodzkiego nie tylko przyśpieszyły kursowanie autobusów, ale i nie zwiększyły korków w samym centrum miasta. Jednak jak mówią drogowcy i policjanci, na wyciąganie głębszych wniosków trzeba jednak poczekać kilka dni.

Opinie (368) 7 zablokowanych

  • (1)

    Ciekawe jak to będzie wyglądać w piątek

    • 29 3

    • Dobrze. Dojadę autobusem dużo szybciej niż normalnie

      • 2 1

  • Jeszcze Pas rowerowy w jezdni należy zrobić i będzie jak w cywilizowanym mieście (3)

    • 9 19

    • (2)

      Gdybyl jezdzil sam to ok ale z 5letnią corka nigdy nie pojechalibysmy rowerami po buspasie przy tak ruchliwej ulicy

      • 1 2

      • (1)

        Dzieci do lat 10 nie mogą poruszać się po Drodze Dla Rowerów jak i Pasie Ruchu dla Rowerów w jezdni.

        W takim przypadku jeździłbym chodnikiem z dzieckiem tak jak nakazują przepisy.

        • 4 2

        • Ścieżka rowerową jeździ się znacznie wygodniej niż chodnikiem w centrum pełnym ludzi

          • 0 0

  • (1)

    Naprawdę nie jest źle. Jeśli ma się doświadczenie w jeździe po różnych innych miastach w Polsce i poza nią, można docenić poruszanie się po Trójmieście. Jedyny problem, jaki dzisiaj zauważyłam po zmianie organizacji ruchu, to kierowcy jadący "na pamięć" i ich "ucieczka" w ostatniej chwili z pasa do lewoskrętu przy Zieleniaku. Bądźmy więc tolerancyjni wobec tych, którzy potrzebują troszkę więcej czasu na przystosowanie się. Pozdrawiam. Do zobaczenia na drodze :)

    • 30 2

    • Znak nad jezdnią informuje, że można jechać prosto..

      • 1 0

  • kiedy pas dla wozkow z dziecmi ? (1)

    • 6 6

    • Już coś takiego wymyślili. Nazywa się chodnik

      • 2 0

  • (2)

    Jechałem dziś parę minut po 16:00 I 0 korka. Odbilem sobie z ciekawości na prawo za central hotelem przez tunel by ominąć światła i tam też luzik.

    Ten nowy tunel to dobra sprawa dla tych co jadą na trakt

    • 6 4

    • (1)

      szczególne przy wylocie koło toruńskiej nawet dwa w porywach trzy samochody zdążą wyjechać z tunelu

      • 4 2

      • Ja byłem na swiatlach 5 i nie miałem problemu by przejechać

        • 1 0

  • Kiedy w Gdyni motocykle będą mogły jeździć po buspasach? (1)

    • 2 1

    • "Nie da się"

      • 2 0

  • Zrobić bus pas na Słowaku!

    • 2 9

  • Zrobić bus pas na Słowaków!

    • 3 7

  • Przy zieleniaku pasy skręcają gwałtownie w lewo o jeden pas. Czekamy na pierwsze wypadki i odrobinę oleju w głowie u drogowców.

    • 6 1

  • Super pomysł wypalił.

    Nareszcie ktoś przeczytał informacje z kart kierowców.Wyciągnął wnioski i wpadł na super pomysł.Na jazdę z Jana z Kolna do Bramy wyżynnej traciliśmy kilkanaście minut.A w szczycie nawet do dwudziestu kilku.A bywało że opóźnienia się nawarstwiały i wypadały kursy.Można ? Można tylko trzeba trochę odwagi i zdecydowania w działaniach włodarzy miasta.

    • 7 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane