- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (42 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (255 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (124 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (80 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (331 opinii)
Zobacz skutki nocnego pożaru windy przy ul. Bulońskiej na Morenie
Straty wynikające z nocnego podpalenia windy przy ul. Bulońskiej 6 na Morenie wyceniono na 400 tys. zł. Do poprzedniego aktu wandalizmu w tym samym bloku doszło zaledwie miesiąc temu. Policja szuka podpalacza, a zarząd spółdzielni obiecuje, że robi wszystko, by jak najszybciej wstawić nową windę i wyremontować klatkę.
Podpalenie windy w bloku na Morenie. 11 osób w szpitalu
- To była noc, spałem spokojnie i wybudziły mnie dźwięki pękających rzeczy. Mieszkam na drugim piętrze, otworzyłem drzwi od mieszkania i jak tylko zobaczyłem ogień wydobywający się z szybu windowego pobiegłem po rodziców do mieszkania i wyprowadziłem ich na zewnątrz. Zadzwoniłem również na straż pożarną, która przyjechała po kilku minutach - mówi mieszkaniec ul. Bulońskiej 6.
Smoła i sadza na wszystkich 10 piętrach klatki schodowej
Blok przy ul. Bulońskiej 6 posiada dwie klatki - A i B. Podpalono windę w klatce B, ale na górnych piętrach klatki A także widać skutki pożaru. W klatce B wszystkie okna klatki schodowej i większość mieszkalnych są otwarte na oścież.
Po wejściu do środka na parterze nie widać oznak pożaru, jednak na pierwszym piętrze, gdzie zatrzymała się płonąca winda, wszystkie ściany są osmalone i pokryte sadzą po pożarze. Każde kolejne piętro aż do 10 wygląda dokładnie tak samo.
Mimo otwartych okien na klatce schodowej wciąż unosi się nieprzyjemny zapach spalenizny.
- Do mnie straż pożarna zapukała około godz. 2:30, ale nie kazali mi się ewakuować, bo pożar był opanowany, a okna na klatce schodowej otwarte. Sprawdzano poziom stężenia tlenku węgla - mówi nam mieszkaniec klatki A.
Straty wyceniono na 400 tys. zł
Spółdzielnia mieszkaniowa LWSM Morena poinformowała, że straty wstępnie wyceniono na 400 tys. zł. Tyle ma kosztować nowa winda i remont zniszczonych pomieszczeń. Warto zaznaczyć, że pierwszy akt wandalizmu w tej samej windzie miał miejsce miesiąc temu.
- W pierwszej kolejności staramy się pomóc mieszkańcom. Musimy jak najszybciej wszystko opanować, by obecna sytuacja była dla nich jak najmniej uciążliwa. Będziemy dokładać wszelkich starań, żeby w jak najszybszym tempie przywrócić poprzedni stan budynku i windy. Zaangażowaliśmy szereg pracowników i specjalistów, by jak najszybciej uporać się z tą sytuacją - zapewniał nas w rozmowie telefonicznej Mariusz Bykowski, prezes spółdzielni LWSM Morena.
Spółdzielnia podjęła działania zabezpieczające funkcjonowanie mediów oraz uruchomiono wszystkie niezbędne służby Spółdzielni, które wspomagają mieszkańców w zakresie prac porządkowych i wszelkich innych potrzeb. Wstępne straty oszacowano na ok. 400 tys. złotych.
W nocy z 19/20.04.2019 r. nastąpił akt wandalizmu polegający na dewastacji windy przy ul. Bulońskiej 6B. Wówczas uszkodzono podłogę i kaseton sterujący. Zdarzenie zostało zgłoszone Policji. Sprawę prowadzi VIII Komisariat Policji w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (261) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-30 18:55
A więc pożar, już nie tylko stare kamienice i opuszczone budynki, teraz się biorą za wielką płytę, taktyka spalonej ziemii
- 10 1
-
2019-05-30 18:54
Mała Kabina
- 4 0
-
2019-05-30 18:51
Kamera
Obok bloku jest kamera, nie działa?
- 18 1
-
2019-05-30 18:43
chyba
jakiś d**il albo jełop
- 2 0
-
2019-05-30 18:36
moze to sposob dobry na remont klatki i nowa winde?
- 11 4
-
2019-05-30 17:38
Spółdzielnia sciemnia (2)
Do godz 17.30 nikt nie sprząta klatek. Schody i ściany są pokryte sądzą. Swąd dostaje więc do mieszkań, ciężko wytrzymać i pewnie znowu będzie nieprzespana noc. Oczywiscie spoldzielnia ma to w d...ie, pan prezes ma juz fajrant.
- 34 4
-
2019-05-30 18:33
jojczysz i jojczysz
skończ już bo to nudne się zrobiło
- 0 6
-
2019-05-30 18:14
Czwartek jest przed piątkiem, a w piątek, to wiadomo - piątuniu, weekendzik i fajrancik. xD
- 12 0
-
2019-05-30 18:19
Ciupakabra
- 8 0
-
2019-05-30 17:18
(1)
Szukaj wiatru w polu. U mnie (Gdynia Pustki Cisowskie, Wiklinowa) jakiś nieznany do dziś i**ota podpalił dziecięcy wózek stojący przy drzwiach piwnicy.
Klatka schodowa do dziś nieuprzątnięta i nieodmalowana, a babska w Administracji Osiedla tylko mamią obietnicami, że kogoś przyślą.
Policja umorzyła sprawę po dwóch tygodniach przepytując uprzednio każdego lokatora.- 23 4
-
2019-05-30 17:39
Niech odmaluje właściciel wózka. Drzwi przy piwnicy to nie wózkarnia.
- 13 7
-
2019-05-30 17:31
A co robi Straż gdy ktoś nie otwiera drzwi bo jest np w pracy albo na wakacjach? (1)
Wyważa drzwi czy odpuszcza? Bo jak odpuszcza a ktoś będzie nieprzytomny w mieszkaniu to będzie lipa. A jak wyważą drzwi a w środku nikogo nie ma to kto zapłaci za straty?
- 18 0
-
2019-05-30 17:33
Wyższa konieczność, płaci ubezpieczyciel. Bloki są ubezpieczone od takich akcji, nie musisz mieć polisy.
- 4 3
-
2019-05-30 17:28
Dobrze, że te śmieci się w windzie paliły, a nie tam gdzie stały na klatce schodowej, bo ofiar byłoby więcej.
- 28 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.