- 1 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (113 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (216 opinii)
- 3 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (92 opinie)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (63 opinie)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (146 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (101 opinii)
Chcą postawić w Sopocie pomnik Władysława Bartoszewskiego. Zebrali ponad 3 tys. podpisów
Ponad 3 tys. podpisów, w tym 1,4 tys. od mieszkańców Sopotu udało się zebrać grupie, która chce, by w okolicach sopockiego dworca stanął pomnik upamiętniający Władysława Bartoszewskiego. W poniedziałek podpisy złożono na ręce sopockich radnych.
W ostatnich miesiącach sprawa postawienia jego pomnika nabrała tempa.
- W sierpniu zaczęliśmy na poważnie zbierać podpisy pod wnioskiem w tej sprawie. Zbieraliśmy je w Sopocie, choć nie odmawialiśmy także osobom spoza miasta, które np. przyjechały tu w ramach wypoczynku - mówi Krzysztof Kolarz, szef Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Prof. Bartoszewskiego.
Do tego, aby taki wniosek zgłosić sopockiej radzie miasta, inicjatorzy pomysłu potrzebowali przynajmniej tysiąca podpisów mieszkańców Sopotu. Ostatecznie zebrali ich 1,4 tys., a dodatkowo na ręce radnych przekazali też 1,8 tys. podpisów osób spoza Sopotu.
Teraz wniosek zostanie zweryfikowany przez komisję, a później trafi pod głosowanie radnych. Trudno przypuszczać, aby ci nie zgodzili się na postawienie pomnika, gdyż jednym z członków komitetu społecznego jest Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Wśród osób wyrażających poparcie dla budowy pomnika nie brakuje zresztą znanych polityków. Na liście członków komitetu honorowego znajdują się m.in. nazwiska byłych prezydentów: Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Bronisława Komorowskiego, a także senatorów, prezydentów miast i posłów związanych głównie z PO.
Pomnik mógłby stanąć przy dworcu
Chociaż przedstawiciele komitetu społecznego nie chcą na razie wypowiadać się na temat możliwej lokalizacji pomnika, to udało nam się ustalić, że miałby on stanąć w okolicy sopockiego dworca, a konkretnie przy pasażu prowadzącym od wyjścia z obiektu w kierunku ul. Bohaterów Monte Cassino.
Trudno póki co mówić o kształcie i kosztach: dopiero gdy sopocka rada miasta przegłosuje zgodę na jego ustawienie, komitet społeczny będzie chciał ogłosić otwarty konkurs na jego kształt. Dopiero po wyborze konkretnego projektu możliwe będzie ocenienie kosztów jego stworzenia.
Dlaczego Sopot?
Skąd w ogóle pomysł ustawienia pomnika Władysława Bartoszewskiego akurat w Sopocie?
- Prof. Bartoszewski jest honorowym obywatelem tego miasta, przez ostatnich kilkanaście lat swojego życia bywał tu regularnie, spędzając w Sopocie niemal każde wakacje. Niemniej chodzi o uhonorowanie człowieka i jego zasług, a nie tylko o jego związek z miastem - mówi Kolarz.
Władysław Bartoszewski zmarł w 2015 roku w wieku 93 lat. W czasie wojny był więźniem obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem powstania warszawskiego. Po 1989 roku dwukrotnie był ministrem spraw zagranicznych (w 1995 i 2000 roku), a w latach 2007-2015 był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Był Kawalerem Orderu Orła Białego, a także Sprawiedliwym wśród Narodów Świata.
Opinie (596) ponad 50 zablokowanych
-
2017-11-06 21:39
A od kiedy głosy mieszkańców innych miast liczą się w takich akcjach???
Kto sprawdzi Pesele i adresy? To kpina.
- 29 8
-
2017-11-06 21:39
Czy nie mamy
Czy nie mamy innych potrzeb jak tylko stawianie pomników. Z szacunkiem do Pana Bartoszewskiego.
- 13 11
-
2017-11-06 21:33
stare komuchy wiecznie straszą że pis nastawia pomniki kaczyńskiego a sami chcą stawiać :D hipokryci i to komu, gość co wchodził i wychodził z auschwitz jak do mcdonalda :D
- 43 12
-
2017-11-06 21:29
won mi z dziadem
koło profesora to on nawet nie stał
- 70 24
-
2017-11-06 21:03
Czekamy na ładny POmnik, a czemu urzędujący prezydent nie poparł?:)
- 32 109
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.