• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcą postawić w Sopocie pomnik Władysława Bartoszewskiego. Zebrali ponad 3 tys. podpisów

Piotr Weltrowski
6 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Prof. Władysław Bartoszewski zmarł w 2015 roku. Prof. Władysław Bartoszewski zmarł w 2015 roku.

Ponad 3 tys. podpisów, w tym 1,4 tys. od mieszkańców Sopotu udało się zebrać grupie, która chce, by w okolicach sopockiego dworca stanął pomnik upamiętniający Władysława Bartoszewskiego. W poniedziałek podpisy złożono na ręce sopockich radnych.



Czy w Sopocie powinien powstać pomnik prof. Bartoszewskiego?

O pomyśle budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego w Sopocie mówi się już dłuższego czasu. Tego honorowego obywatela miasta częściowo już upamiętniono poprzez tablicę, która wisi na Domu Pracy Twórczej ZAIKS zobacz na mapie Sopotu.

W ostatnich miesiącach sprawa postawienia jego pomnika nabrała tempa.

- W sierpniu zaczęliśmy na poważnie zbierać podpisy pod wnioskiem w tej sprawie. Zbieraliśmy je w Sopocie, choć nie odmawialiśmy także osobom spoza miasta, które np. przyjechały tu w ramach wypoczynku - mówi Krzysztof Kolarz, szef Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Prof. Bartoszewskiego.
Do tego, aby taki wniosek zgłosić sopockiej radzie miasta, inicjatorzy pomysłu potrzebowali przynajmniej tysiąca podpisów mieszkańców Sopotu. Ostatecznie zebrali ich 1,4 tys., a dodatkowo na ręce radnych przekazali też 1,8 tys. podpisów osób spoza Sopotu.

W Sopocie istnieje już tablica upamiętniająca prof. Bartoszewskiego. W Sopocie istnieje już tablica upamiętniająca prof. Bartoszewskiego.
Teraz wniosek zostanie zweryfikowany przez komisję, a później trafi pod głosowanie radnych. Trudno przypuszczać, aby ci nie zgodzili się na postawienie pomnika, gdyż jednym z członków komitetu społecznego jest Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Wśród osób wyrażających poparcie dla budowy pomnika nie brakuje zresztą znanych polityków. Na liście członków komitetu honorowego znajdują się m.in. nazwiska byłych prezydentów: Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Bronisława Komorowskiego, a także senatorów, prezydentów miast i posłów związanych głównie z PO.

Pomnik mógłby stanąć przy dworcu

Chociaż przedstawiciele komitetu społecznego nie chcą na razie wypowiadać się na temat możliwej lokalizacji pomnika, to udało nam się ustalić, że miałby on stanąć w okolicy sopockiego dworca, a konkretnie przy pasażu prowadzącym od wyjścia z obiektu w kierunku ul. Bohaterów Monte Cassino.

Trudno póki co mówić o kształcie i kosztach: dopiero gdy sopocka rada miasta przegłosuje zgodę na jego ustawienie, komitet społeczny będzie chciał ogłosić otwarty konkurs na jego kształt. Dopiero po wyborze konkretnego projektu możliwe będzie ocenienie kosztów jego stworzenia.

Dlaczego Sopot?

Skąd w ogóle pomysł ustawienia pomnika Władysława Bartoszewskiego akurat w Sopocie?

- Prof. Bartoszewski jest honorowym obywatelem tego miasta, przez ostatnich kilkanaście lat swojego życia bywał tu regularnie, spędzając w Sopocie niemal każde wakacje. Niemniej chodzi o uhonorowanie człowieka i jego zasług, a nie tylko o jego związek z miastem - mówi Kolarz.
Władysław Bartoszewski zmarł w 2015 roku w wieku 93 lat. W czasie wojny był więźniem obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem powstania warszawskiego. Po 1989 roku dwukrotnie był ministrem spraw zagranicznych (w 1995 i 2000 roku), a w latach 2007-2015 był sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Był Kawalerem Orderu Orła Białego, a także Sprawiedliwym wśród Narodów Świata.

Opinie (596) ponad 50 zablokowanych

  • (5)

    Czytając komentarze pod artykułem można dojść do jednego wniosku, że obecna partia rządząca narobiła masę szkód w społeczeństwie. Propaganda nienawiści/podziałów najwyraźniej działa, bo skaczecie sobie do gardeł tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie...

    • 7 25

    • (1)

      Czepiacie się Pisiorów ale to WY chceci stawiać pomnik antypolakowi!

      • 8 2

      • Głupiś dzieciaku

        • 0 0

    • Wytwor PiS-u , uaktywnienie prostackich idiotow do potegi (1)

      Nalezy rzecz , wrecz brutalnie , nazwac po imieniu , bez owijania w ukulturalniane slowa .
      PiS uaktywnil tepote umyslowa i prostactwo chloty ,dajac im odwage do prezentowania swoich chamskich , prymitywnych i nie popartych wiedza i inteligencja opinii . Mozliwosci prezentowania tego bezmuzgowego rozumowania daje im internet ktory pozwala temu motlochowi na anonimowosc ( anonimowosc pozorna bo identyfikacja kazdego piszacego na takim jak to forum jest mozliwa do 20-stu lat wstecz i byc moze przyjdzie czas , a przyjdzie na pewno , ze bedzie robiona ) , Pociecha jest to , iz madrych i zroworozsadkowych obywateli jest w Polsce zdecydowana wiekszosc .

      • 2 7

      • Bydło i nie bydlo to był i jest język elitki dla której szwabski pudel bartoszewski to bozek i ikona nic dziwnego że ludzie tym bydlakom zdradzieckim i zwykłym szujom odpowiadają tak samo

        • 7 0

    • Podziały to chyba zapoczątkował "profesor" nazywając połowę Polaków bydłem. Nie pamiętasz?

      • 9 1

  • Profesor

    PO małej maturze.

    • 10 2

  • niewiarygodne a jeśli wolno spytac to za co??????????

    • 6 1

  • Władysław Bartoszewski (vel. Profesor, ur. 19 lutego 1922 w Warszawie, zm. 24 kwietnia 2015 tamże) – oficjalnie i poprawnie politycznie, polski polityk, działacz, dziennikarz, pisarz, historyk, więzień Auschwitz, kabel Gestapo, żołnierz Armii Krajowej, działacz Polskiego Państwa Podziemnego, uczestnik Powstania Warszawskiego, a jakby tego było za mało, dwukrotny minister spraw zagranicznych, senator IV kadencji, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Dońka, kawaler Orderu Orła Białego oraz honorowy obywatel państwa Izrael. Do pełni szczęścia brakuje mu tylko Nobla, Oscara i medalu olimpijskiego.

    Natomiast według innych źródeł Sowiecki Agent (pseudonim operacyjny: Wesoły Staruszek) – cyniczny wróg narodu, żydofil, germanofil, rusofil i wolonofob w jednej osobie, także metaforyczny nekrofil, w dodatku posiadający honorowe obywatelstwo Izraela (czyli również Żyd)! Łże-wykształciuch, bezprawnie używający tytułu profesora, prowokacyjnie przyznanego mu w 1983 roku przez wrogi rząd Bawarii. Jego hobby to oczernianie krytyka Polaków na łamach niemieckich gazet. Ostatnio powiedział, że na wojnie należało się bardziej bać Polaków antysemitów niż niemieckich oficerów.

    • 15 4

  • koło profesora to on nawet nie stał

    won z dziadem co na L4 "wyszedł" z obozu

    • 10 1

  • Pisowskie k....Y won (1)

    Ciesze się że pomnik będzie i fajnie ,że w okolicach dworca. Ani Sopot ani Warszawa nie podporządkuje sie p**alskiemu kurduplowi !!!!

    • 3 15

    • nie szczekaj komuchu

      • 0 0

  • Nie.

    Taki sam "bohater" jak Bolek.
    Nie potrzebujemy sztucznych bohaterow.

    A i zeby nie bylo, nie potrzebujemy tez sztucznych "męczenników"

    • 13 2

  • Postawić pomnik B. Kobieli
    m.in. za to, że chodził po plaży w nartach.

    • 11 0

  • pomników wszelkiej maści jest za dużo i jak ktoś chce nowy to niech zbiera pieniądze na pomnik a nie podpisy (1)

    • 41 10

    • nie mów tak bo Cię zaliczą do "sekty smoleńskiej"

      • 0 0

  • To juz postawcie pomnik Angeli Merkel.

    Tylko nie mowcie jej nic. To ma byc niespodzianka za utrwalanie pokoju ...

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane