• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciąg dalszy chaosu na nadmorskich parkingach

Maciej Korolczuk
5 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oni zarabiają też w deszczowe lato
Parking przy placu zabaw i restauracjach na plaży w Brzeźnie do 1 lipca był darmowy. Teraz trzeba tam płacić nawet w nocy. Parking przy placu zabaw i restauracjach na plaży w Brzeźnie do 1 lipca był darmowy. Teraz trzeba tam płacić nawet w nocy.

Po pierwszym weekendzie obowiązywania opłat na nadmorskich parkingach w Gdańsku już wiadomo, że obowiązujący od piątku system trzeba poprawić. Zmiany miały uporządkować chaos, a tymczasem zamieszanie na parkingach jest jeszcze większe.



Jaka powinna być reakcja urzędników na zamieszanie wokół nadmorskich parkingów?

Od piątku 1 lipca miejskie parkingi w pasie nadmorskim w Gdańsku są płatne. Miasto wydzierżawiło je kilku prywatnym firmom, tłumacząc ten fakt koniecznością uporządkowania dzikich parkingów, zastawionych wjazdów na prywatne posesje czy rozjeżdżanych trawników.

Zobacz także: Gdzie zaparkować samochód w pasie nadmorskim?

W praktyce urzędnicy obeszli przepisy o poborze opłat zawarte w ustawie o drogach publicznych. Według nich samorządy mogą bowiem nakładać na kierowców opłaty za parkowanie tylko na drogach publicznych w dni powszednie.

Tymczasem od 1 lipca, miasto - za pośrednictwem prywatnych operatorów, którzy płacą miastu czynsz - może czerpać zyski także za parkowanie w nocy i dni wolne.

Minusem takiego rozwiązania jest to, że zyski z opłat parkingowych trafiają do prywatnych operatorów, którzy ponieśli minimalne koszty na stworzenie parkingów.

Na tej operacji miasto zarobiło ok. 580 tys. zł - to koszt całkowitej opłaty od operatorów parkingów, którzy uiścili ją z góry. Magistrat w ten sposób zabezpieczył się na wypadek, gdyby zarządca któregoś z parkingów okazał się niewypłacalny, zmienił adres, ogłosił upadłość etc. Jak ustaliliśmy, środki trafiły do budżetu, na razie nie ma decyzji, na co zostaną przeznaczone.

Teraz w głowie operatorów parkingów jest to, jak te pieniądze odzyskać od kierowców.

Parkomaty działają, ale...

Pomysł urzędników budził olbrzymi sprzeciw kierowców i mieszkańców już od pierwszego dnia - ponad 700 komentarzy zamieszczono pod naszym piątkowym artykułem na ten temat.

Kierowcy skarżą się np. na niedziałające parkomaty na parkingu u zbiegu al. Jana Pawła II i Czarnego Dworu na Zaspie. Ich zdaniem nie mogli wnieść opłaty za parkowanie, bo parkomaty na parkingu nie działają. Tymczasem wielu kierowców znalazło za wycieraczką auta wezwanie do zapłaty, w wysokości 90 zł.

O wyjaśnienia poprosiliśmy przedstawiciela firmy Wiparking, która wygrała przetarg na dzierżawę tego parkingu.

- Parkomaty działają - zapewnia właściciel Wiparking, proszący o anonimowość. - Urządzenia nie są podłączone na stałe do prądu, tylko pobierają energię z wbudowanego akumulatora. Po pewnym czasie przechodzą w stan uśpienia i pracując w trybie oszczędzania energii wygaszają ekran. O tym, że parkomat działa jak należy, świadczy migająca zielona dioda. Wystarczy zbliżyć monetę do wrzutnika, by ekran się aktywował. Wielu kierowców uznaje, że parkomat nie działa i odchodzi bez płacenia, stąd całe zamieszanie, którego można bardzo łatwo uniknąć.
  • W piątek 1 lipca na parkingu na Zaspie opłaty pobierali pracownicy firmy Wiparking, bo parkomaty były dopiero montowane.
  • Plik mandatów za wycieraczką... zepsutego auta na parkingu na Zaspie.
  • Parking na Zaspie.
  • "Wygaszony" parkomat nie reaguje na wciskanie guzików, przez co kierowcy myślą, że nie działa. Aby go "wybudzić" trzeba wsunąć monetę do wrzutnika.


Problem w tym, że wielu kierowców widząc wygaszony ekran uznaje, że parkomat nie działa, przez co nie podejmuje nawet próby wrzucenia monety - bo nie chce jej stracić. Dodatkowo: automat nie wydaje reszty, nie można też płacić kartą. Z kolei załączona instrukcja obsługi nie objaśnia, że maszynę "budzi" ze stanu wygaszenia zbliżenie monety.

Gdy przekazaliśmy te uwagi operatorowi parkingu, ten uznał, że oznakowanie parkomatów jest... wystarczające.

Mieszkańcy chcą parkować za darmo

Głosy niezadowolenia słychać też w Brzeźnie. Tam jednak problem jest inny. Mieszkańcy bloków przy ul. Hallera i ul. Dworskiej, parkujący do tej pory swoje samochody na miejscach postojowych w ciągu al. Hallera (od skrzyżowania z ul. Dworską w kierunku pętli tramwajowej) domagają się przywrócenia darmowego parkingu lub wprowadzenia nieodpłatnych abonamentów.

Co na to dzierżawca?

- Jesteśmy elastyczni, ale wiąże nas umowa z miastem, które jest właścicielem tego terenu. Piłeczka jest więc po stronie urzędników. Jeśli będą mieli dla nas sensowną propozycję, na pewno ją rozważymy - dodaje przedstawiciel firmy Wiparking, która poza parkingami w Brzeźnie i na Zaspie ma w dzierżawie miejsca postojowe na ul. Dąbrowszczaków na Przymorzu oraz dwa parkingi w Sobieszewie, a także parking przy Hali Targowej zobacz na mapie Gdańska na Podwalu Staromiejskim.
Zobacz także: 300 mandatów w dwa tygodnie na parkingu przy Hali Targowej w Gdańsku

  • Mieszkańcy Brzeźna i Rada Dzielnicy chcą przywrócenia darmowych miejsc postojowych w ciągu al. Hallera.
  • Na zamieszaniu korzystają też inni zarządcy parkingów. Na dużym prywatnym placu przy Hallera można parkować za 10 zł bez limitu czasowego.
  • Do 1 lipca opłata w tym samym miejscu była o połowę mniejsza.


Mieszkańcom Brzeźna postanowiła pomóc Rada Dzielnicy i wystosowała do urzędników pismo z prośbą o powtórną analizę zapisów umowy miasta z dzierżawcą.

- Pomimo naszej negatywnej opinii, urzędnicy wydzierżawili prywatnemu operatorowi parking wzdłuż al. Hallera. Pobieranie opłat zostało uruchomione, a wątpliwości budzą postanowienia regulaminu parkingu i to, że w regulaminie nie ma danych przedsiębiorcy, który pobiera opłaty. Złożyłem w tej sprawie skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. O złożeniu skargi do UOKiK zawiadomiłem też Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, aby ten przeanalizował, czy taki stan rzeczy nie narusza postanowień umowy dzierżawcy z miastem - wyjaśnia Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Brzeźno.
- Trochę dziwię się, że rada dzielnicy teraz protestuje, bo doskonale wiedziała o pomyśle wcześniej. Były o tym artykuły w mediach, sam o tym czytałem na Trojmiasto.pl. Tak jak powiedziałem wcześniej, czekamy na to, co nam zaproponują urzędnicy - dodaje pracownik firmy Wiparking. Dlaczego chce pozostać anonimowy? Jak wyjaśnia, obawia się nieprzychylnych komentarzy.
Po naszej interwencji urzędnicy postanowili jeszcze raz przeanalizować sytuację.

W poniedziałek odbyło się spotkanie robocze z operatorami, a w siedzibie ZDiZ trwała analiza dokumentów i umów. Dyrektor ZDiZ Mieczysław Kotłowski obiecał, że postara się znaleźć rozwiązanie, które pomoże mieszkańcom.

Na pytanie, czy będzie to całkowite zwolnienie mieszkańców z opłat usłyszeliśmy, że ostateczne decyzje mają zapaść we wtorek przed południem.

Mieszkańcy postawili znak. Na chwilę

Do czasu rozstrzygnięcia sporu mieszkańcy postanowili wziąć sprawę w swoje ręce i pierwszego dnia ustawili na parkingu... znak B-36 (zakaz zatrzymywania). O oznakowaniu dowiedzieli się jednak drogowcy i nielegalny znak usunęli.

W odpowiedzi na agresywne - zdaniem kontrolerów - zachowanie kierowców, wkrótce pracownicy Wiparkingu kontrolujący bilety parkingowe zostaną wyposażeni w kamery rejestrujące dźwięk i obraz.

- Wszystko po to, by ich chronić. Nasi pracownicy są regularnie wyzywani, obrażani i poniżani przez kierowców, którzy zawsze znajdą pretekst, by nie płacić za postój. To tak, jakby ktoś wszedł do restauracji, zamówił i zjadł obiad, po czym wyszedł bez płacenia rachunku i dziwił się, że ktoś od niego tego wymaga. Działamy w imieniu i granicach prawa. Nie robimy nic złego. Jeśli kierowcy nie będą chcieli opłacać wezwań do zapłaty, sprawy będą kończyć się w sądzie, a należności będą ściągać komornicy. Na razie skala problemu nie jest duża, ale jeśli wzrośnie, jesteśmy na to przygotowani. Zapewniam, że dokumentację prowadzimy bardzo skrupulatnie - mówi kierownik parkingów firmy Wiparking, również zastrzegający swoje dane osobowe.

Opinie (671) ponad 20 zablokowanych

  • Krytykowanie mieszkańców (18)

    W całej tej aferze smutne jest, że potencjalni plażowicze podnoszą larum odnośnie konieczności uiszczenia opłaty. Oni słyszą głosy poparcia. Tymczasem kiedy swoje niezadowolenie okazują tamtejsi mieszkańcu to jedyne co słyszą to fala hejtu.
    Najczęściej stosowanym argumentem jest stwierdzenie, że skoro stać Cię na mieszkanie w takiej lokalizacji to stać Cię na opłaty parkingowe.
    Szanowni Państwo wiedzcie, że większość tych mieszkań to mieszkania spółdzielcze. Nikt nie zapłacił ciężkich milionów tylko taki przydział otrzymał w spółdzielni- tyczy się do większości mieszkańców. W tej sytuacji Wasz argument jest absurdalnie bezpodstawny.
    Co więcej kiedy te bloki były budowane Brzeźno było odludziem. Nie było tutaj ani deptaka, ani "bud". Tylko plaża i wydmy.
    Oczywiście rozwój jest nieunikniony ale dlaczego wszystko to ma się odbywać kosztem ludzi, którzy otrzymali taki przydział mieszkaniowy. Nikt nie widzi problemu w sytuacji kiedy plażowicz zastawia miejsce parkingowe tamtejszego lokatora. Zapewne gdyby te przydziały miały miejsce w innych czasach to mieszkali by razem z większością komentujących na Szadółkach.

    • 89 11

    • Weź kredyt, zmień pracę, sprzedaj mieszkanie. (9)

      Tak zaraz usłyszysz od rowerzystów bez aut.

      • 21 5

      • i kup rower :) (8)

        • 13 2

        • Albo bilet na komunikację miejską. (7)

          • 10 2

          • (6)

            Obecnie bilet na komunikację wychodzi drożej jak samochód o ile dokonasz dobrego zakupu

            • 10 6

            • a gdzie kupię samochód za mniej niż 3,2 zł? (5)

              a który samochód kosztuje w utrzymaniu miesięcznie mniej niż bilet miesięczny za 90 zł?

              • 4 5

              • Bilet na całą komunikację miejską w Trójmieście kosztuje 240 zł a nie 90 zł. Jak ktoś mieszka na Ujescisku, to do pracy w Gdyni musi jechać autobusem i SKMką.

                • 12 2

              • (2)

                Szanowny (anty)debilu w przypadku jednej osoby może bilet się opłaca jednak dla rodziny składającej się z więcej niż jednej osoby koszta się zmieniają a co za tym idzie opłacalność samochodu w stosunku do transportu publicznego. Jeden przejazd w dla małżeństwa z dwójką dzieci to koszt 9,60. W skali miesiąca kwoty są podobne.

                • 7 2

              • koszty zaspokajania potrzeb mobilności w mieście (1)

                w warunkach wzrostu liczby ludności i liczby osób korzystających z samochodów będą tylko rosły.

                Dlaczego osoby świadomie rezygnujące z posiadania samochodu mają być obciążane kosztami budowy parkingów?

                • 1 5

              • dlaczego osoby kożystajace z aut maja byc obciazone kosztem komunikacji miejskiej ? odp. z tego samego powodu

                • 2 1

              • Bilet metropolitalny to nie 90 tylko 240 zł

                Ale co ty możesz o tym wiedzieć, skoro trzy przystanki do szkoły jeździsz.

                • 6 0

    • Jaki to problem? (6)

      Skoro miejsce należy do "tamtejszego lokatora" bo teren spółdzielczy to niech sobie "tamtejszy lokator" bądź lokatorzy zabezpieczą parking blokadami lub szlabanem. Niestety teren jest miejski a "tamtejszy lokator" przyzwyczaił się do bezpłatnego parkowania na miejskiej działce za darmo. Od dziesiątek lat parkował na terenie, za który w innych częściach miasta ludzie płacą pieniądze. I teraz podniósł się larum, bo ktoś inny zaparkował. Kiedy do was dotrze że każdy ma takie samo prawo do parkowania? I nie macie wyłącznego za darmo korzystania z publicznych parkingów.

      • 10 19

      • Uwielbiam czytać opinie frustratów rowerzystów. Od razu widać który to :D (2)

        • 17 3

        • Najbardziej wyraziste są opinie właścicieli 15 letnich Passeratii.

          Zapłacić 3 zł za parkowanie to gwarantowany stan przed zawałowy.

          • 7 10

        • jak na razie wiele opinii pod tym tekstem to opinie frustratów samochodowych

          z inwektywami kierowanymi do osób, które proponują wzięcie pod uwagę różnych punktów widzenia.

          • 1 4

      • tamtejszy lokator (2)

        Tylko że zapominasz że w myśl pokomunistycznych praw tamtejszy lokator ma obowiązek sprzątać odsnieżać sporny chodnik mimo że należy on do miasta

        • 9 3

        • mam dom we Wrzeszczu i mam to samo chodnik miejski a za brak odśnieżania mogę ja dostać mandat (1)

          z tej okazji nikt mi nie gwarantuje miejsca parkingowego

          • 10 1

          • polska

            • 1 0

    • bo mieszkańcy często piszą że cała polska powinna mieszkać w pasie nadmorskim i jeździć tramwajem. Że nie powinno się budować nowych parkingów, że oni powinni parkować za darmo a inni płacić... to macie za swoje

      • 0 0

  • sami powiedzcie, xy nie jest tak, że co miasto nie zrobi to jest to beznadziejne (1)

    przeciw mieszkańcom, źle przemyślane albo wcale i zwykle nie trafione... parking zamiast pętli, likwidacje linii autobusowych, teraz parkingi, rewitalizacja ulic z rozpadajacej się kostki, nabrzeża z desek, co odpadają, inscenizacja na motlawie w innym miejscu.... opadające elementy instalacji na placu jakimś tam. no wszystko jest złe. to już trzeba umieć tak partaczyć...

    • 45 8

    • wioska busyniowo

      • 1 1

  • Pan właściciel prosi o anonimowość, żeby się nie wydało, że nazywa się identycznie (4)

    jak ktoś z urzędu, kto wymyślił i przeforsował tę dziwną koncepcję.

    • 88 8

    • Otóż to, coś tu śmierdzi. (3)

      • 17 3

      • Jak na razie to ty idioto śmierdzisz. (2)

        • 1 27

        • Aha juz wiemy, kim jest "anonimowy" wypowiadacz. (1)

          • 16 1

          • Może jeszcze nie wiemy, jak się nazywa

            Ale po wypowiedzi wiemy, że jest kulturalny i merytoryczny.

            • 8 2

  • "Dlaczego chce pozostać anonimowy? Jak wyjaśnia, obawia się nieprzychylnych komentarzy" (1)

    A na anonimowego nie będą psioczyć? Psioczą tylko na ludzi mających imię i nazwisko?

    • 47 3

    • jak się psioczy na anonima, to mniej boli

      nie potrafisz tego ogarnąć wyobraźnią?

      Osoba, która się przedstawi, ma wobec osób mogących krytykować ją anonimowo dużo mniej korzystną pozycję w dyskusji.

      Sama chyba rzadko uczestniczysz w debatach publicznych.

      • 0 1

  • Przydałoby się w Gdyni to rozwiązanie. Wynająć miejsca do parkowania w centrum prywatnej czy komunalnej spółce (2)

    Może wtedy by ruszyli tyłki i zaczęli jakoś kontrolować ten chaos. Ostatnio nie mogłem wyjść z klatki schodowej, bo ktoś postanowił zaparkować ok.7 cm. od drzwi do niej. A jak przelazłem przez maskę, to się cudownie szybko objawił właściciel i z ryjem, że mu jego własność niszczę.

    • 28 6

    • O tak. Wynająć Starowiejską, Abrahama, Zygmunta Augusta, całą Kamienną i Śląską (1)

      To nie jest głupi pomysł. Ten syf, który teraz jest, pewnie z dnia na dzień by się skończył.

      • 8 2

      • Tego syfu to się nie da nawet prywatnie. Tu trzeba by pozamykać drogi do centrum i tylko buspasy. i mieszkańcy

        ale zaraz zacznie się gadanie o zamachu na wolności

        • 1 2

  • (5)

    Urzędnik decydent obywatelowi wilkiem. Jak zawsze.

    • 31 5

    • Nie obywatelom tylko Januszom którzy nie mają 3 zł na parkowanie. (3)

      • 2 9

      • skończ z tymi 3 złotymi idioto bo to już nudne. (2)

        Wszyscy już wiemy, że tylko tyle masz w portfelu.

        • 11 3

        • Boli cie to, ale płacić będziesz.

          • 2 8

        • On ogarnia rozumem tyle co kieszonkowego od mamy dostanie

          Jak każdy cyklista

          • 3 0

    • kierowca chcący zaparkować za darmo wilkiem kierowcy, który już tam zaparkował

      • 0 1

  • Chcąc podjechać na plażę (2)

    Należy zaparkować samochód na Jasieniu

    • 39 4

    • w Modlinie i samolotem na Rębiechowo, wtedy PKM i tramwajem do Brzeźna i "wuala" (1)

      można, można, no!

      • 10 1

      • Czego to nie wymyślą...

        Żeby rozruszać nie rentowną PKMkę :)

        • 0 0

  • Dwie rzeczy budzą zdziwienie (9)

    Po pierwsze dziwi postawa kierowców - nikt nigdzie nie gwarantują im parkowania za darmo. Skoro był (a był) problem z parkowaniem nad morzem to służenie wprowadza się płatne parkingi. BO miasto zarobi i trochę miejsc zostanie wolnych dla tych których naprawdę stać na samochód.
    Patrząc po Jelitkowie dodałbym jeszcze patroli SM, aby bez dyskusji karała blokadami każdego, kto zapomina iż musi na chodniku pozostawić 1,5m.

    Po drugie mieszkańcy - owszem za darmo mogą parkować pod swoim domem, o ile ten tern do nich należy. Nagminne zawłaszczanie miejsc na ogólnodostępnych ulicach, twierdzenie iż to są miejsca mieszkańców czy też się darmo mieszkańcom nalezą to jakiś żart.
    Tutaj jedyne co winno zrobić miasto to wydawać mieszkańcom Brzeźna takie same karty parkingowe jak to robi w SPP, w dzierżawcy parkingów te karty powinni honorować.

    • 37 30

    • Ty jesteś żart. (2)

      Kup se w końcu auto to może coś zrozumiesz. Choć...wątpię.

      • 9 12

      • Ci starczyło na 15 letniego golfa co Niemiec płakał, a teraz nie masz 3 zł na parking.

        Rozumiem twój ból, albo parking albo piwo z Biedry.

        • 13 7

      • Po co mi drugi samochód?

        A na plażę i tak od lat tramwajem jeżdżę. Bo wygodniej

        • 8 5

    • rozumiem, że słusznie (nie: służenie) wprowadza się płatne parkingi (1)

      dodałbym: warto zaangażować prywatne firmy laweciarskie do wywożenia samochodów nielegalnie zaparkowanych na chodnikach i innych nielegalnie zawłaszczanych miejscach w pobliżu stref płatnego parkowania.

      • 6 2

      • Słusznie ze słusznie ;)

        A co do lawet - dokładnie tak - każdy kto stoi nielegalni musi się w końcu liczyć z szukaniem samochodu po policyjnych parkingach. Inaczej nie opanuje się taj chorej manii parkowania byle gdzie i byle jak, choćby zastawiając chodniki.

        • 0 0

    • racja (3)

      dokładnie tylko o to chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!! niech dadzą mieszkańcom identyfikatory i będzie po awanturze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 1

      • Okaże się... (1)

        że szwagier królika nie zarobi bo parking zajmą sami właściciele identyfikatorów :D

        • 0 0

        • Jak ktoś ma zabłądzić 30 /10zł za miesiąc to znajdzie sobie darmowe miejsce. Taka nasza natura.

          • 0 0

      • Identyfikatory się wykupuje. Nie sa za darmo

        • 0 0

  • Bardziej nieprzyjaznego w Polsce miasta niż Gdańsk to chyba ze świecą szukać. (4)

    Każdy rąbie każdego: urzędnicy - mieszkańców, prywaciarze mieszkańców i turystów, itd. Mieszkańcy i turyści chodzą wkur... i w sumie trudno im się dziwić, jak się z góry zakłada że chcą tylko kogoś orżnąć. Więc prywaciarz prewencyjnie orżnie ich pierwszy - przecież oznakowanie parkometrów jest wystarczające - śmiech na sali. Prywaciarz "czeka na propozycję urzędników", a urzędnicy, bojąc się orżnięcia przez prywaciarza, sami pewnie nie wiedzą co zrobić.
    Czy w tym mieście nie może być normalnie?

    • 80 12

    • nie

      na straży tych układów stoją poddańczo wierne mnogie służby mundurowe

      • 5 2

    • Gdańsk jest super i z roku na rok lepszy (2)

      Możesz jeszcze wyjechać do Moskwy, ale tam się ostatnio też powoli biorą za dziko pakujące samochody i zwężają ulice. BaBa, nawet dróg rowerowe zaczęli budować.

      Gdańsk jest z roku na rok lepszym miastem, problem mają tylko Janusze, co chcą wszystko za darmo i którym d*pa do samochodów przyrosla.

      • 6 21

      • A może kiedyś pomyśl, że nie wszyscy są młodzi, zdrowi i bezdzietni, żeby sobie biec na plaże w podskokach - a też chcą na tej plaży trochę "poplażować".
        Wystarczy wyobraźni? Że np. matka z dwójką małych dzieci, z "wałówką" (bo z 'daleka" więc na więcej niż 2 godzinki) i akcesoriami do piasku i pływania nie dojedzie tak komfortowo jak Ty ani na rowerze, ani tramwajem? Albo osoby starsze? chore? Czy plaża jest tylko dla młodych, zdrowych i bezdzietnych?

        • 9 2

      • W Moskwie zwężają ulice

        Poprzez poszerzenie MKAD do 2x7 pasów. Idźcie, dzieci, opowiadać bajki gdzie indziej.

        • 4 2

  • I bardzo dobrze . Będzie w końcu porządek. (5)

    Ja na plażę chodzę piechotą i nie narzekam na swój los.
    Jeszcze tylko zabrać się za tych co parkują na chodnikach.

    • 20 49

    • przyjdzie czas i na was (1)

      już planują podatek od klapek

      • 14 3

      • Chyba od klepki , tej piątej.

        Ale ty nie zapłacisz.

        • 3 6

    • (2)

      A co jak parking płatny jest wzdłuż chodnika?

      • 2 1

      • wtedy trzeba płacić (1)

        jak nie chcesz płacić, wybierz inny sposób zaspokajania swojej potrzeby mobilności.

        Dla ułatwienia (w zależności od długości dystansu do pokonania):
        - pieszo
        - rower
        - taksówka
        - tramwaj
        - autobus
        - kombinacja rower + kolej + rower
        - autostop
        - podwiezienie przez kolegę/koleżankę
        - rower wspomagany elektrycznie
        - skuter
        - Segway
        - hulajnoga
        - wrotki
        etc.etc. etc.

        • 3 7

        • Zapomniałeś o

          - samolot
          - helikopter
          - wodolot
          - kombinacja samolot + helikopter + wodolot
          etc. etc. etc.

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane