- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (116 opinii)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (44 opinie)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (93 opinie)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (75 opinii)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (122 opinie)
Ciepło czy zimno? Zależy czym jedziemy
Zima w sposób szczególny doskwiera pasażerom komunikacji zbiorowej, szczególnie jeżeli muszą długo czekać na przyjazd pojazdu. W tym roku ulgę przynoszą koksowniki na przystankach oraz, jak zapewniają przewoźnicy, kontrola stanu taboru.
- Autobusy na liniach obsługiwanych przez firmę Warbus, są jak lodówki. Tzw. ciepłe guziki nie są sprawne i kierowcy otwierają wszystkie drzwi. Pytałam kierowcy dlaczego nie grzeje w autobusie. Powiedział mi, że ma narzucony dzienny limit paliwa i przekroczy go jeśli będzie grzać - napisała w liście do redakcji.
- Takie zachowanie naszego pracownika jest naganne i również zaskakujące. Oczywiście obowiązują w naszej firmie pewne limity paliwa, jedna ich obowiązywanie jest zawieszone przy takich mrozach, jakie obecnie panują. Stąd niezrozumiałe wydaje się tłumaczenie kierowcy. Dla nas priorytetem jest sprawność techniczna taboru i gotowość realizacji kursów, a jednocześnie komfort pasażera - w tym także odpowiednia temperatura wewnątrz autobusów. Nasze pojazdy są przez całą dobę uruchomione lub "przepalane", tak aby rano bez problemu ruszyły na trasę - mówi Paweł Szymonik, prezes Warbusa.
Jednocześnie Szymonik zwraca uwagę na fakt, że w tym sezonie zimowym pojazdy przewoźnika ani razu nie uległy defektom technicznym, które uniemożliwiły realizację kursu. W kwestii otwierania drzwi przez pasażera mogą wystąpić pewne usterki - Przy tak niskich temperaturach każda elektronika może szwankować. Szczególnie podczas porannych kursów, gdy jest wyjątkowo mroźnie. Sprawdzamy na bieżąco jednak ten mechanizm i jeżeli jest to usterka techniczna, natychmiast naprawiamy. Oczywiście system przycisków jest przez nas wykorzystywany i kierowcy mają zakaz otwierania wszystkich drzwi - dodaje prezes Warbusa.
Zarząd Transportu Miejskiego zwraca natomiast uwagę na zapisy umowy pomiędzy przewoźnikami a miastem. Ich niestosowanie zgłoszone przez pasażerów (z dokładnymi danymi, takimi jak numer linii, godzina, a w miarę możliwości numer taborowy) może poskutkować karą.
- Zgodnie z umową przewozową operator jest zobowiązany do ogrzewania pojazdów. Codziennie wykonujemy kontrole i w przypadku stwierdzonych uchybień (w tym m.in. niestosowanie przez kierowcę zasady otwierania drzwi przez pasażera) nakładana jest kara finansowa - informuje Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM ds. przewozów.
Tzw. ciepłe guziki, o których wspomina pani Agnieszka, to technologia stosowana już od lat w Trójmieście.
- Drzwi w autobusach i tramwajach otwierają się tylko na przycisk - na życzenie pasażera. Motorniczowie i kierowcy nie otwierają wszystkich drzwi na raz, by ochronić pasażerów przed zimnem. - dodaje Alicja Mongird, rzecznik ZKM Gdańsk.
Również Szybka Kolej Miejska przygotowała składy do pracy podczas mrozów. Oprócz standardowych procedur, takich jak czyszczenie peronów, pociągi są ogrzewane jeszcze przed wyjazdem w trasę.
- Odpowiednio wcześniej włączamy ogrzewanie, tak aby osiągnąć odpowiedni poziom temperatury - mówi Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w SKM Trójmiasto.
W pociągach trójmiejskiego przewoźnika także stosowany jest mechanizm ciepłych guzików. Spotkać go można jednak wyłącznie w jednostkach, które przeszły gruntowne remonty. - W planowanych do modernizacji 21 pociągach SKM na pewno zastosujemy to rozwiązanie. W przypadku braku tego systemu otwierane są niestety wszystkie drzwi w danym pociągu - kończy Głuszek.
Miejsca
Opinie (321) ponad 10 zablokowanych
-
2012-02-04 17:33
U mnie w Lanosie też nikt nie grzeje. Skandal! Kto zgodził się sprzedawać Polakom samochód przeznaczony na rynek Karaibski!
- 2 0
-
2012-02-04 18:40
Tramwaje pesy (1)
Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy Wy również sądzicie, że w tych tramwajach jest zdecydowanie za ciepło
- 3 5
-
2012-02-04 19:50
za ciepło to mało powiedziane
czasem jak w saunie a w godzinach szczytu to koszmar scisk zaduch i szok termiczny po tym jak wsiadasz z mroźnego przystanku ale tak jest nie tylko w pesach niestey w innych tez i w autobusach a o SKM nie wspomne panowie prowadzący chcą w koszulach jeździc i z tego powodu pasażerowie mają jak w piekarni przy piecu
- 1 2
-
2012-02-04 19:09
W PESACH jest raczej za głośno!!! (1)
THE NEXT STOP OSIEDLE BUDYNIA
- 6 2
-
2012-02-05 12:42
The next stop - doprowadza do szału!!! Wyłączyć to!!!!
- 2 0
-
2012-02-04 19:36
Mieszkam w Pradze, komunikacja super, sklady cieplutkie, po wejsciu z mrozu do srodka mozna zdjac kurteczke i czapke, usiasc (bo oczywiscie tramwaje jezdza co pare minut wiec nie ma przeludnienia) i zaczac czytac ksiazke, proponuje wziasc za wzor, jak ktos chcialby sprawdzic stronke to idos.dpp.cz a i jezdza punktualnie co do minuty jezdze od trzech lat i ani razu nie zauwazylem spoznienia , auto uzywam tylko jak jezdze na zakupy lub za miasto bo sie nie oplaca,
- 3 0
-
2012-02-04 19:47
no to pan Szymonik nie mówi prawdy (1)
autobusy z firmy Warbus mają spore problemy techniczne i to nierzadko. Wiele razy na dworcu w oliwie widać jak stoi i mimo że godzina odjazdu już dawno minęła kierowca nadal czeka ludzie zmarznięci tez czekają na przystanku i nic, w końcu przyjeżdża ich żółty wóz techniczny i dopiero po dłuższym czasie autobus podjeżdża na przystanek no chodźby 23 stycznia w okolicach godziny 17 kilka dni wcześniej podobnie z tym że wcześniej ok 15.35 bo kurs z dworca PKP oliwa nie odbył się zgodnie z rozkładem czyli 15.32. Wiele razy widzę taki obrazek i dlatego nie korzystam już z tej linii zdecydowanie wolę linie obsługiwane przez ZKM.
- 3 0
-
2012-02-06 14:41
nic nowego
te wozy od początku były i raczej będą niesprawne technicznie (oszczędności) - prywaciarz nie jest instytucją charytatywną żeby rozpieszczać pasażerów - PRYWACIARZ MA JEDEN CEL - KASA! KASA!
- 1 0
-
2012-02-04 19:52
Najgorzej jest w gdyńskich trajtkach
jest strasznie zimno
- 1 1
-
2012-02-04 19:53
A Gdynia mrozi
A w Gdyni ciągle nie mogą pójść po rozum do głowy i w końcu, w okresie zimowym zrobić tak aby drzwi otwierać przyciskiem, choć takowe są w większości pojazdów, pan Gromadzki tylko potrafi mówić że wszystko jest cacy. Przystanek pusty, nikt nie wysiada ale kierowca musi otworzyć wszystkie drzwi i stoi kilkanaście sekund bo inaczej od razu po premii i jeszcze zakapuje jakis konfident zkm-owy który siedzi na przystanku i notuje czy autobusy czy trolejbusy jeźdzą punktualnie.
- 5 2
-
2012-02-04 19:57
Ostatnio pare razy przejechałam się trajtkiem 23 i 24. Kierowca bez sensu na
kazdym przystanku otwierał wszystkie drzwi-łącznie z przodem nie wiadomo po co.
żiąb straszny, zero grzania. Ale juz jest nowy aku i dalej śmigam swoim autkiem...- 2 4
-
2012-02-04 20:08
KIEROWCY!!! Zamykajcie przednie drzwi gdy sprzedajecie bilety!!! Po co je otwierac na każdym przystanku? Myslcie. (3)
- 3 1
-
2012-02-04 22:25
(1)
Klient nasz pan , przecież o to wam chodzi.
- 0 0
-
2012-02-05 11:46
Co ma piernik do wiatraka? Właśnie klientowi jest niepotrzebnie zimno.
- 0 0
-
2012-02-05 12:05
drzwi
To po co wszyscy wchodzą i wychodzą przednimi drzwiami skoro i tak nikt nie kupuje biletu. Samemu trzeba pomyśleć, że przednie drzwi nie służą do wysiadania lecz tylko do wejścia dla ludzi, którzy kupują bilet.
- 0 1
-
2012-02-04 20:19
Nie tylko Warbus jest zimny
Jechałem dzisiaj linią 157 o 11:55. Autobus był całą drogę zimny, kierowca nawet nie włączył ogrzewania, a raczej gdyby włączył przed przyjechaniem po pasażerów, autobus w połowie drogi powinien być już ciepły. Korzystam jak najrzadziej z trójmiejskiego KM-u. Odłożę sobie parę groszy i kupuję samochód, bo jednak wolę siedzieć w ciepłym aucie w korku niżeli jechać w zimnym busie.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.