• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co dalej z budową kubaturowych parkingów?

Maciej Korolczuk
28 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie będzie kubaturowych parkingów w Gdańsku
Najwięcej kontrowersji wzbudził do tej pory pomysł budowy podziemnego parkingu przy Podwalu Staromiejskim. Najwięcej kontrowersji wzbudził do tej pory pomysł budowy podziemnego parkingu przy Podwalu Staromiejskim.

Gdańsk wraz z inwestorem, spółką Immopark, musieli wstrzymać się z budową parkingów kubaturowych w centrum miasta. Powodem jest brak porozumienia z konserwatorem zabytków, który nie zgadza się na podziemną kubaturową zabudowę, która mogłaby naruszyć fundamenty zabytkowej zabudowy Głównego Miasta. Tymczasem prawie 80 proc. ankietowanych gdańszczan chciałoby, by parkingi powstały.



Czy parkingi kubaturowe powinny powstać?

Wygląda na to, że budowa parkingów kubaturowych w centrum Gdańska szybko nie ruszy. Wciąż nie ma bowiem przełomu w szorstkich relacjach inwestora i konserwatora zabytków, który nie zgadza się na kształt zaproponowanej inwestycji.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2019 r. swój sprzeciw wyraziła też część mieszkańców Śródmieścia. Zebrano wówczas prawie 600 podpisów przeciw budowie parkingu przy Podwalu Staromiejskim.

Miesiąc później konserwator wydał pierwsze formalne decyzje dotyczące parkingów, m.in. zakaz badań archeologicznych na Targu Węglowym i Podwalu Przedmiejskim, zakaz wycinki drzew i demontażu pomnika "Tym, co za polskość Gdańska".

Wiosną sprawą zajęło się z kolei Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które uchyliło częściowo decyzje konserwatora i cofnęło zakaz wycinki drzew.

Koncepcja budowy parkingów kubaturowych na razie utknęła na etapie sporu między inwestorem a konserwatorem zabytków. Koncepcja budowy parkingów kubaturowych na razie utknęła na etapie sporu między inwestorem a konserwatorem zabytków.

Sprawa od kilku miesięcy stoi w miejscu



Po pół roku od tamtych wydarzeń o przebieg rozmów z konserwatorem i aktualne działania przy planowanej inwestycji zapytaliśmy Marcina Podleckiego, prezesa spółki Immopark, która ma być koncesjonariuszem parkingów. W krótkiej rozmowie przyznał tylko, że rozmowy z konserwatorem zabytków utknęły w martwym punkcie i od kilku miesięcy sprawa nie posunęła się do przodu.

- Konserwator nie chce zgodzić się na żadną kubaturową podziemną zabudowę w centrum Gdańska. Twierdzi, że od tego sypią się kościoły w Gdańsku. Mam na to swoje zdanie, ale zachowam je dla siebie. Proszę o telefon za kilka miesięcy - powiedział nam Marcin Podlecki.
W podobnym tonie wypowiada się Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- Obecnie nie procedujemy wniosku o budowę parkingów kubaturowych w Gdańsku. W ostatnim czasie żaden wniosek w tej sprawie nie wpłynął do konserwatora zabytków - mówi Tymiński.
Nieco więcej światła na sprawę rzucają urzędnicy. I choć w sprawie dzieje się niewiele, to podkreślają, że działania miasta związane z budową parkingów nie zostały całkowicie zawieszone.

- Inwestor odwołał się do ministra kultury i dziedzictwa narodowego od wszystkich negatywnych decyzji wydanych przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków (PWKZ). Minister nakazał ponowne rozpatrzenie spraw przez PWKZ, w związku z czym koncesjonariusz jest na etapie ponownej procedury z tym związanej - wyjaśnia Olimpia Schneider z Biura Prasowego UM w Gdańsku.

Prawie 80 proc. ankietowanych chce parkingów



Co ciekawe, miasto dysponuje wynikami ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców Gdańska. Była to próba tysiąca losowych osób, którym zadano prawie 50 pytań. Część z nich dotyczyła parkowania w centrum miasta.

Dokładna treść pytania dotyczącego budowy parkingów brzmiała następująco:

W planach miasta jest budowa czterech parkingów na obrzeżach Głównego Miasta - trzech podziemnych (Targ Węglowy, Podwale Staromiejskie, Podwale Przedmiejskie) i jednego naziemnego (Długie Ogrody). Wskutek inwestycji część obecnych miejsc parkingowych naziemnych zostanie zlikwidowana, w ich miejscu powstaną nowe przestrzenie publiczne i tereny zieleni. Dodatkowo, celem usprawnienia ruchu po Głównym Mieście, wprowadzona zostanie nowa jednokierunkowa organizacja ruchu drogowego. Czy Pana(i) zdaniem ww. inwestycje są potrzebne?

Zdecydowana większość ankietowanych (76 proc.) uważa, że inwestycja w postaci budowy parkingów jest potrzebna, przeciwnego zdania jest 9 proc. respondentów, a 15 proc. nie miało zdania.

- Do pytania o parkingi dołączona była mapa, prezentująca ich planowane lokalizacje oraz wizualizacje przestrzeni publicznych. Badanie zostało przeprowadzone w terminie 12-25 listopada 2019 r. metodą wywiadów bezpośrednich. Łączny koszt przygotowania Barometru w 2019 roku wyniósł 57 tys. zł - mówi Schneider.

Opinie (212) 4 zablokowane

  • Tak gadają o strefie ograniczonego ruchu w centrum miasta a stawia się wielkie parkingi gdzie tu logika?

    • 11 0

  • Przenieść blaszany szkieletor w okolice UCK/akademii

    Tam się przyda.

    • 5 1

  • Parkingi w centrum miasta to rak na miejskiej tkance

    Ale beton z Nowych Ogrodów i BRG tego nigdy nie zrozumie. Wincyj miejskich autostrad, wincyj parkingów. Na to kasa zawsze się znajdzie

    • 14 2

  • Gdańsk nie ma realnej komunikacji publicznej w historycznej części miasta. Prosze porównać np. z Monachium czy Sevillą.

    Całość transportu zbiorowego zatrzymuje się z dala od miejsc interesu. Dlatego każdy woli tam blisko podjechać samochodem. My po prostu wolimy być bliżej Rosji niż Europy i wciąż wierzymy, że jak budujemy więcej parkingów, to zlikwidujemy korki. To myślenie wbrew logice, ale decyzje transportowe podejmowane w UM przypominają te z Kraśnika. Więc pewnie jednak powstaną te parkingi.

    • 13 2

  • sie nie da

    ma być jak było, budujcie tam nie tu

    • 0 1

  • Podziemne baseny (3)

    Zastanawia mnie jak rozwiążą problem podmokłego terenu w okolicach głównego miasta. Od wieków wiadomo, że grunty na tych terenach nie sa z tego powodu zbyt stabilne. Poza tym, czy taki podziemny parking z czasem nie zamieni się w podziemny basen dla samochodów.

    • 8 4

    • W tej chwili to nie jest żaden problem (1)

      są techniki, które pozwalają na budowę bez problemów - fakt droższą, ale zobacz Wyspę Spichrzów i podziemia nowych zabudowań - tam poziom podziemny był ponad 10 metrów pod poziomem wody w Motławie.

      • 4 1

      • I ta technika była stosowana jak im zalewało muzeum IIWŚ?

        • 0 0

    • W Amsterdamie zbudowali 5 linii metra

      W mieście w którym jest ponad 100 kanałów, a historyczne centrum znajduje się poniżej poziomu morza.
      Wszystko można, tylko trzeba chcieć i umieć.

      • 6 2

  • Panie Strzok, proponuję położyć kostkę brukową wszędzie. (4)

    Wpisać na listę zabytków gdański Zieleniak, siedzibę Solidarności, jako perła socrealizmu, koniecznie dawny Dom Partii (obecnie prokuratura, zabawne, prawda?), a jako absolutną wisienkę na torcie absurdu, uznać za zabytek Dworzec PKS w Gdańsku. Parkingi kubaturowe są zbędne, to oczywiste, bo naruszą podziemny, zabytkowy Gdańsk, o którym w biurze pana konserwatora krążą legendy.

    • 8 13

    • (2)

      Zapomniałeś o Gdańskiej perełce z PRL zdaniem Strzoka, czyli budynku LOT.

      • 3 3

      • jest to perełka (1)

        ale trzeba mieć jakąś wiedzę i ogładę zeby to docenic

        • 3 3

        • Ząbki, jak perełki, w każdym dziurka

          • 0 0

    • Strzok to tylko funkcjonariusz partyjny.

      A zadaniem takich jest wykonywanie poleceń swojego pana. W przypadku Gdańska polecenie jest jedno - hamować, hamować, hamować co się tylko da.

      • 1 0

  • Długie Ogrody aż proszą się

    by wpakować to pod ziemię - jest jeszcze kupa miejsca na to

    • 10 0

  • Żadnch parkingów kubaturowych w centrum miasta! (1)

    Bardzo dobrze panie konserwatorze. i**otyczny pomysł napędzający kasę inwestorowi. Koszty ratowania zabytków ponosi potem społeczeństwo. Kościół św. Mikołaja nie nauczył ludzi, czym się kończą inwestycje w centrum miasta?

    • 19 2

    • A może po prostu ze starości się wali. Jak wszystko nie jest wieczne!

      • 1 7

  • Dlaczego nie?

    Ano dlatego, że Gdańsk stojący na grzęzawisku jest niezwykle delikatnym organizmem. Kopanie głębokich piwnic już w przeszłości skutkowało waleniem się kamienic i przechylaniem murów istniejących budowli. Kto nie wierzy niech zobaczy ścianę kościoła św. Jana od strony Motławy. Głębokie wykopy naruszają zawsze delikatne układy wodne w takim środowisku. Dowód? kościół Mikołaja. Stał od średniowiecza i pomimo wojen zaczął pękać jak zdrenowano wody w ostatnich dziesięcioleciach. Niech ci, którzy z tego się śmieją poczytają trochę książek z hydrologii i geologii (takich w papierowych okładkach...) a potem się wypowiadają. popieram postawę konserwatora, ponieważ zabytkowy Gdańsk jest jeden a betonowych bunkrów całe mrowie wszędzie. Ani kroku w tył!!!

    • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane