- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (609 opinii)
- 2 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (210 opinii)
- 3 15-latek autem na minuty uciekał policji (95 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (191 opinii)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (130 opinii)
- 6 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (181 opinii)
Wycinka drzew w Trójmieście: rabunek czy w normie?
Choć nie brakuje spektakularnych przykładów wycinki drzew w Trójmieście, to właściciele firm drwalskich przekonują, że pracy mają tyle samo co przed rokiem. Teoretycznie od 1 marca, wraz z rozpoczęciem się okresu lęgowego ptaków, wycinka drzew jest znacznie utrudniona.
Ułomne prawo utrudnia kontrolę
Szkopuł w tym, że w trybie administracyjnym wyjaśnienie dlaczego i po co wycięto tam drzewa bez pozwolenia, może zająć kilka miesięcy, a udowodnienie właścicielowi, że wyciął drzewa, by prowadzić tam działalność gospodarczą - np. zbudować hotel - nawet kilka lat.
- Byliśmy na miejscu, ale nie mogliśmy wejść na czyjąś nieruchomość, więc oględzin terenu dokonaliśmy z zewnątrz - mówi Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Wszczęliśmy postępowanie administracyjne, które może potrwać nawet kilka miesięcy. Dopiero potem będzie mogła się odbyć na miejscu wizja lokalna i dokonamy obmiaru. To trudny proces. Skoro w planie zagospodarowania terenu jest określony cel zabudowy, to można domniemywać, że wiąże się z tym przekształcenie tego terenu do celów gospodarczych. W dotychczasowych przepisach wydawaliśmy podmiotom zgodę na wycinkę, ale dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Ponadto właściciel gruntu był zobowiązany do opłaty i zamiennego nasadzenia.
Bywają przypadki odstąpienia od wycinki
O tym, że znowelizowana ustawa powoduje nieodwracalne zmiany w miejskim krajobrazie, nikogo przekonywać już nie trzeba. Nowe przepisy - zdaniem urzędników i ekologów - wyrządzają też wiele innych szkód.
Do tej pory wysokie koszty odstraszały deweloperów od legalnej wycinki. W zależności od gatunku i grubości drzewa, mogły one wynosić nawet kilkaset tysięcy zł za jedno. Dochody z tego tytułu w samym tylko Gdańsku sięgały w ostatnich latach kilku milionów złotych rocznie. Obecne przepisy pozostawiają inwestorom furtkę - wycinkę mogą przeprowadzić podmioty prywatne i odsprzedać teren pod inwestycję.
- Stare przepisy wpływały na świadomość inwestorów, którzy po analizie kosztów wycofywali się z planowanej wycinki i zmieniali projekt inwestycji właśnie ze względu na obecność zieleni. Przykładem jest biurowiec przy Operze Bałtyckiej, gdzie na patio zachowano rosnące tam drzewa - przypomina Lorek.
Podobnie zrobił deweloper osiedla Garnizon, który wolał zaprojektować wnękę w budynku przy ul. Hemara, niż wyciąć dwa stare drzewa.
Drwal: więcej pracy jest po wichurach
Choć panuje przekonanie, że od wprowadzenia nowego, liberalnego prawa dotyczącego wycinki, drzewa padają jak Polska długa i szeroka, lawinowego wzrostu zamówień nie odczuwają właściciele firm zajmujących się wycinką drzew. Jak mówili nam przedstawiciele firm zajmujących się takimi usługami na terenie Trójmiasta, telefony dzwonią, ale trudno mówić o skokowych wzrostach.
- Więcej pracy mam przy wichurach, niż teraz, ale nie powiem, że nie mam zleceń - mówi pan Marek, właściciel jednej z firm ogłaszających się w internecie. - Ceny też znacząco nie wzrosły. Nadal kluczowym kryterium są takie czynniki, jak obecność linii energetycznych w pobliżu czy stojących w sąsiedztwie płotów, ogrodzeń i zabudowań. Takie prace zawsze są wyceniane indywidualnie - dodaje.
Prawo zostanie zaostrzone?
Po krytyce i szumie medialnym politycy zapowiedzieli, że jeszcze raz przyjrzą się ustawie, bo nie jest wykluczone, że na jej obecny kształt mogli mieć wpływ lobbyści. O konkretnych korektach przepisów na razie jednak nie słychać. Według wstępnych zapowiedzi, ma być m.in. doprecyzowane pojęcie "wycinki skupiska drzew".
Macieja Lorka z Wydziału Środowiska w Gdańsku to jednak nie przekonuje. Jak mówi, największym zaniedbaniem było przeprowadzenie zmian na szybko i bez konsultacji społecznych.
- Nie wiem, w jaki sposób będzie definiowane skupisko drzew, jak określić, co nim jest, a co nie jest. Problem leży gdzie indziej. Z tego co widzimy, najwięcej zgłoszeń o wątpliwych wycinkach dotyczy terenów rolniczych w gminach ościennych. W przypadku Trójmiasta takie sytuacje mają miejsce w Kolbudach, Kartuzach, Żukowie czy Pruszczu Gdańskim - dodaje.
Wycinkę zatrzyma okres lęgowy?
Czy szansą na wstrzymanie wycinki drzew będzie rozpoczynający się właśnie okres lęgowy ptaków, który potrwa do października? Zdania urzędników i ekologów są podzielone. Z jednej strony chronione są tylko te drzewa, na których są ptaki, z drugiej - będzie można je wyciąć - jeśli zgodę wyda Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Wątpliwości budzi też spójność znowelizowanej ustawy z np. rozporządzeniem ministra środowiska z połowy grudnia 2016 r. mówiącym właśnie o ochronie ptaków.
- Wygląda na to, że pełne ręce roboty będą miały teraz kancelarie prawne i sądy, które będą rozstrzygać każdy przypadek wycinki z osobna. A to rzeczywiście może trwać latami - mówi jeden z naszych rozmówców.
Warto pamiętać, że drzewa w Trójmieście wycinane są od lat. W ostatnich 10 latach urzędnicy w Gdyni wydali nieco ponad 1,4 tys. pozwoleń (na prawie 6,2 tys. wniosków). W Gdańsku Wydział Środowiska dysponuje jedynie ogólnymi danymi odnośnie liczby wydanych zezwoleń na usunięcie zieleni (bez podziału na osoby fizyczne i pozostałe podmioty) i wynosi ona nieco ponad 5 tys. w latach 2011-2016.
Wydział Środowiska gdańskiego magistratu stworzył specjalny zespół kontroli i reagowania na sygnały od mieszkańców, którzy podejrzewają naruszenie prawa w przypadku wycinki drzew. Gdy sygnały się potwierdzą, będą wszczynane postępowania administracyjne.
- Zachęcamy wszystkich, którzy zauważą nielegalne ich zdaniem wycinanie drzew, by zgłosili to do Wydziału Środowiska - mówi dyrektor wydziału, Maciej Lorek. - Prosimy o podanie adresu (jeżeli to możliwe - z lokalizacją na mapie) oraz przesłanie zdjęć na adres wosr@gdansk.gda.pl. Żaden sygnał nie pozostanie bez odpowiedzi, a w razie potrzeby zostanie wdrożona procedura wyjaśniająca. Co ważne, zgłoszenia będą traktowane jako anonimowe, co oznacza, że w przypadku wszczęcia procedury wyjaśniającej zgłaszający nie będzie ujawniony.
Pierwsze zgłoszenia od zaniepokojonych mieszkańców napływają już do Gdyni. Po weryfikacji części z nich okazało się jednak, że prace przeprowadzono zgodnie z prawem.
- Do tej pory było 5 takich zgłoszeń. Dotyczą one dzielnic Działki Leśne, Obłuże i Kamienna Góra. Zweryfikowano te informacje czy dla danego terenu zostały wydane decyzje przed 2017r. W dwóch przypadkach przeprowadzono postępowania wyjaśniające wraz z przeprowadzeniem oględzin w terenie, które potwierdziły, że drzewa usunięto zgodnie z prawem obowiązującym od 1 stycznia - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
Przypominamy, że zgodnie z nowymi przepisami ustawy o ochronie przyrody nie wolno wycinać zieleni bez zezwolenia, gdy:
- jest to związane z prowadzeniem działalności gospodarczej,
- na drzewach są czynne gniazda ptasie w okresie od 1 marca do 15 października,
- teren jest objęty opieką konserwatora zabytków,
- drzewo jest pomnikiem przyrody
Opinie (474) 8 zablokowanych
-
2017-03-01 21:45
od kilku lat wycinają lasy oliwskie i sopockie na potęgę i płacz nie pomógł, bo leśnicy są z Marsa.
w tym tygodniu wyrżnęli kawał lasu na Malczewskiego w Sopocie, bo nie byli w stanie znaleźć pustego placu w mieście na schronisko, tylko wybrali kilkanaście metrów od cmentarza... i cisza, bo to sami swoi.
Na Karwinach wyrżnęli w ostatnim roku kawał lasu pod osiedle Euro Stylu i co... jajko
etc. etc. ale ludziom na własnym kwadracie nie wolno, bo ........................- 39 1
-
2017-03-01 21:48
Jak wycinali las na Oksywiu
to urząd nie reagował, dopiero jak poseł PiS wziął sprawę w swoje ręce to wybuchła afera, Łowkiel udawała że nie wiedziała że podpisała wycinkę 4000 zdrowych drzew.
- 31 1
-
2017-03-01 21:49
Wycięli drzewa na Świętojańskiej
i Wiśniewskiego w czasie remontu.
- 18 0
-
2017-03-01 21:49
Kamienna Góra w Gdyni w wycince :( (1)
idąc Słowackiego, widać że pół Kamiennej Góry znikło. Koszmar z tą masową wycinką!!!
Choc ustawa dopuszcza wycinkę tylko na prywatnych posesjach-nie rozumiem, czemu w miejscach publicznych jest masowa wycinka??- 30 0
-
2017-03-01 23:04
Bo tzw tereny publiczne to działki prywatne
Jw
- 3 4
-
2017-03-01 21:54
Deweloperzy zacierają ręce
Myślę że jest drugie dno tej ustawy
- 27 6
-
2017-03-01 21:55
Ciekawe ile rząd wziął w łapę od lobby developerów. Teraz dokładnie widać gdzie mieli wykupione tereny i czekali na zmianę prawa aby wykarczować drzewa i pobudować osiedla.
- 21 10
-
2017-03-01 22:04
Biznes bedzie kwitł. (2)
Drzewa wytną , zasadzą nowe i ładniejsze. Leśnicy i szkółkarze zacierają ręce. Będą rosły piekne drzewa , a póki co stare ogrzeją salony w domowych kominkach.
- 15 15
-
2017-03-01 22:14
100 lat (1)
Ty ich już nie zobaczysz.
- 0 7
-
2017-03-03 04:43
Zobaczy..tylko ze popiol.
- 3 2
-
2017-03-01 22:05
Ze skrajności w skrajność
To kraj gdzie ludzie nie myślą pragmatycznie tylko rządzi ideologia. Poprzednio eko-terroryzm. Za byle krzaczek można było dostać ogromne kary. Głupota sięgała zenitu. Znam mnóstwo konkretnych przykładów. Każdy oszołom broniący drzewa był cacy, każdy wycinający be. Obecni populiści popuścili lejce na max, więc naród odreagowuje. Oczywiście z przesadą, bo nikt nie zadał sobie trudu, żeby pomyśleć. To smutne i bardzo typowe.
- 24 0
-
2017-03-01 22:11
Piszecie o tej działce, a to co się dzieje w parku krajobrazowym to jest dopiero rabunek. (1)
Nie ma miejsca gdzie nie dotarli drwale. Znikają całe połacie lasu a drogi są zdewastowane przez ciężki sprzęt. Tak działają leśnicy. Te drzewa to przy tym naprawdę pikuś!
- 37 6
-
2017-03-01 22:14
ich interesuje tylko czyjaś wlasność, na urzedniczej to nie ważne co się dzieje
- 10 0
-
2017-03-01 22:14
dyrektor na telefon?
Urzędnicy z ich dyrektorem na czele robią wszystko, żeby nie pobrudzić sobie rąk. Ten sam system obowiązywał przy budowie i funkcjonowaniu piramidy amber gold.
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.