• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co się wydarzyło w renomowanej gdańskiej szkole?

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Alkohol, wulgarne żarty - czego jeszcze dowiemy się z reportażu o zakonnikach prowadzących szkołę im. św. Jana de La Salle w Gdańsku? Alkohol, wulgarne żarty - czego jeszcze dowiemy się z reportażu o zakonnikach prowadzących szkołę im. św. Jana de La Salle w Gdańsku?

Telewizyjny Magazyn Ekspresu Reporterów zapowiedział emisję reportażu, w którym miałyby być pokazane nieprawidłowości w gdańskiej szkole im. św. Jana de La Salle. Prowadzący szkołę zakon już zawiesił dyrektora gimnazjum.



Zobacz fragment zapowiedzi materiału na temat sytuacji w szkole de La Salle w Gdańsku.

Po zwiastunie Magazynu Ekspresu Reporterów w TVP2, wyemitowanym 27 listopada i zapowiadającym materiał o nieprawidłowościach w niepublicznej szkole im św. Jana de La Salle przy ul. Juliusza Słowackiego 101 w Gdańskuzobacz na mapie Gdańska, wśród rodziców uczących się tam dzieci zawrzało.

Nic dziwnego: w materiale przedstawiono fragmenty niewybrednych rozmów prowadzonych między pracującymi w szkole zakonnikami. Toczyły się one podczas zakrapianych alkoholem spotkań w biurach szkoły, padały w nich wulgarne żarty, wszystkiemu miała się przysłuchiwać nieletnia uczennica. Cały 17-minutowy materiał ma być wyemitowany we wtorek 4 grudnia, o godz. 21.45 w TVP 2.

- Nad reportażem pracowaliśmy ponad dwa miesiące. Poruszamy w nim kwestie, naszym zdaniem, niemoralnego, wręcz skandalicznego zachowania kadry dyrektorskiej szkoły, której szefami są zakonnicy ze Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich. W reportażu nie ma mowy o jakichkolwiek wątpliwościach co do zachowania nauczycieli pracujących w tej szkole, którzy według nas, bardzo sumiennie wypełniają swój zawód - mówi Paweł Kaźmierczak, autor reportażu. - To, co było w wyemitowanym w ostatni wtorek zwiastunie reportażu, to tylko jedna z kilku poruszanych w nim spraw. Materiał trwa 17 minut, pokażemy w nim wiele bardzo ważnych wątków związanych z nieprawidłowościami, do których doszło w gdańskiej szkole. Jednak podkreślam raz jeszcze, że sprawa dotyczy zachowania zakonników, dyrektorów szkoły, a nie świeckich nauczycieli, którzy nie mają z tym skandalem nic wspólnego.

Czy opisana sytuacja warta jest zainteresowania mediów?

Bracia Szkół Chrześcijańskich, a właściwie Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich, inaczej zwani Lasalianami, to wspólnota zakonna założona przez francuskiego kapłana św. Jana Chrzciciela de La Salle. Na stronie gdańskiej szkoły piszą o sobie jako o "Zgromadzeniu Braci Szkół Chrześcijańskich, które jest instytutem na prawie papieskim, w skład którego wchodzą zakonnicy bez święceń kapłańskich. Celem tego Zgromadzenia jest ogólnoludzkie i chrześcijańskie wychowanie młodzieży, zwłaszcza ubogiej, zgodnie z posłannictwem powierzonym mu przez Kościół (...)".

Choć zakonnicy całego programu nie widzieli, nie zgadzają się z niepochlebnym przedstawieniem ich w materiale. - Materiał, który został pokazany w magazynie Ekspres Reporterów [chodzi o krótki zwiastun pełnego materiału, którego emisja odbędzie się we wtorek - przyp. red] pochodzi z założonego podsłuchu lub założonych podsłuchów w domu, w którym mieszka wspólnota braci zakonnych - mówi brat Janusz Robionek, dyrektor szkół im. św. Jana de La Salle w Gdańsku. - Nagrane zostały prywatne rozmowy braci zakonnych w ich domu poza godzinami pracy szkoły. W ukazanym materiale występuje brat Krzysztof Baska, który już został zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Gimnazjum im. św. Jana de La Salle aż do wyjaśnienia sprawy.

Jednak według reportera TVP2 zakonnik nie został zawieszony, a wyrzucony ze szkoły. - Już dwa dni po naszej wizycie w Gdańsku, 21 listopada, swoje stanowisko stracił dyrektor gimnazjum, zamieszany w wiele nieprawidłowości. Nie wiem dlaczego, ale Janusz Robionek, dyrektor szkoły nie chce uznać decyzji prowincjała i na stronie internetowej placówki napisał komunikat, że dyr. gimnazjum jest zawieszony, co oczywiście jest nieprawdą - mówi reporter.

O kulisach powstawania materiału nie chce mówić do czasu emisji pełnego materiału.

W czwartek po południu w szkole odbyło się spotkanie dyrekcji z rodzicami. Bracia przyznali, że miała miejsce kolacja, podczas której pito alkohol, ale resztę zarzutów nazwano manipulacją.

- Nie można też stosować swoistego szantażu emocjonalnego w stosunku do nauczycieli oraz rodziców, którym zakonnicy, szefowie placówki, nie widząc jeszcze reportażu wmawiają, że jest on zmanipulowany. To bardzo poważne i krzywdzące oskarżenia, nie poparte żadnym dowodami - dodaje Kaźmierczak. - Myślę, że po wtorkowej emisji reportażu wszystko się wyjaśni, a osoby odpowiedzialne za ten skandal, czyli zakonnicy, a nie świeccy nauczyciele, poniosą karę. Surowe decyzje w stosunku do ludzi zamieszanych w tę sprawę tylko oczyszczą atmosferę i spowodują, że szkoła im. św. Jana de La Salle, w dalszym ciągu będzie postrzegana jako wzorcowa, trójmiejska placówka. I taki jest właśnie cel naszego reportażu.

Większość rodziców obecnych na czwartkowym spotkaniu bagatelizuje sprawę, choć przyznaje, że dyrekcji szkoły też nie zależy na jej wyjaśnieniu.

- Dyrekcja chce zamieść całą sprawę pod dywan. Ale większość rodziców też. Wychodzą z założenia, że zakonnik to też człowiek, też ma prawo do słabości. Co z tego, że raz sobie wypił, czy powiedział sprośny żart - mówi nam anonimowo jeden z rodziców.

Co tak naprawdę wydarzyło się w szkole im św. Jana de La Salle w Gdańsku dowiemy się z wtorkowego materiału TVP2.

Miejsca

Opinie (1285) ponad 50 zablokowanych

  • Ciekawe ile w tym manipulacji ?

    Autorka ma wątpliwe kompetencje w tym temacie, skoro nie potrafi podać właściwej nazwy zakonnikow - są to salezjanie.

    • 3 8

  • mój wpis (5)

    o podsłuchu.

    • 2 2

    • (4)

      to proszę powtórzyć, będzie przeczytany z jeszcze większym zainteresowaniem. Tylko proszę zacząć inaczej, bo przyjmie jako "już zapisane"

      • 1 1

      • (3)

        Ktoś się martwił o bezpieczeństwo rodziny informatora i twierdził że to wcale nie musiała byc ta sama osoba, co załozyła podsłuch. Mój post: czy myśli, że podsłuch założyły z urzędu nwiadome siły, a w trakcie libacji treść przeciekła w ręce drobnego cwaniaka?

        • 0 1

        • Jezu, jakiej libacji??!! (2)

          Ludzie, czy popijając sobie whisky w sobotni wieczór też urządzacie libacje? Takie słownictwo nakręca spiralę manipulacyjną. Żadnych libacji nie było. Znam braci i podziwiam ich za godność, z jaką przyjmują tę sytuację.

          • 5 3

          • człowieku, czytajże ze zrozumieniem!

            nie piszę o salezjanach!
            kamufluję wypowiedź, bo znów mój post zostanie usunięty.

            • 1 2

          • powtórnie tłumaczę

            w odpowiedzi na post tego obawiającego się o bezpieczeństwo rodziny odpowiedziałam, czy myśli, ż e wiadome siły założyły podsłuch u salezjanów, a ten jako bezwartościowy trafił podczas jakieś towarzyskiej libacji (no przecież nie salezjanów) po czasie w ręce drobnego cwaniaczka.

            • 0 1

  • Zakłamanie w reportażu

    Nie spotkali się na stacji benzynowej w Gdyni tylko w gdańsku na Stacji BP na ul Słowackiego ( na nowo wybudowanej)

    • 4 2

  • co sie porobilo

    wiecie dlaczego tak sie dzieje? Wolna amerykanka moda z zachodu...dziwne czasy nastaly ...wystraczy ze przedszkolanka podetrze tyleczek dziecku jest posadzona o molestowanie rodzicom{nie wszysrkim:) ] odbija!
    Z kazda bzdura leca na skarge modne zrobilo sie bruzdzenie, donoszenie pisanie do gazet, informowanie telewizji a gorsz erzeczy dzieja sie i mialy miejsce w szkolach panstwowych .Jednym slowem Polska to dziwny kraj.Zastanowcie sie co robicie....ps.siostra pracowala 3 lata w malym misteczku w szkole katolickiej -przeszla do panstwowej dopiero wtedy zaczelo sie pieklo -mobbing plus poparcie kuratorium dla pani dyrektor .Nie wrzucajcie wszystkich szkol katolickich do jednego worka....

    • 9 4

  • Znów katole? (19)

    Nie dziwie sie, co zlego to oni.
    Dobrze ze media pokazuja prawdziwe oblicze tej 'wiary'.

    • 5 15

    • (1)

      to znaczy jakie jest "prawdziwe oblicze tej 'wiary'"? Zdajesz sobie sprawę, ile ma wyznawców? Wiesz, ilu ludzi właśnie osądziłeś na podstawie tego że jakiś zakonnik w wolnym czasie w swoim domu napił się alkoholu i trochę poprzeklinał?
      Pomijam już cudzysłów na słowie 'wiara'. Każdy ma prawo do swojego wyznania i nic ci do tego, kto jakie wybiera.

      • 7 1

      • do wściekłej

        uczono mnie jeszcze przed pierwsza komunią, ze alkohol i tytoń to grzech. A tymbardziej zakonnicy związani regulą zgromadzenia sieją zgorszenie takim zachowaniem. I tacy mają uczyć i wychowywać?

        • 0 3

    • (15)

      zacznij od czytania pism papieża, od wiadomości watykańskich itd. Przecież to nie od muzułmanina czy ateisty nauczysz się wiary chrześcijańskiej.

      • 2 1

      • (1)

        tego samego papieza ktory dostal nobla ?
        (ktora przyznaja i otrzymuja tylko lewacy - wg was w komentarzu na 24 stronie tutaj?)

        • 0 4

        • to musiał być bardzo utajniony nobel :p

          • 4 0

      • Kogo obchodzi JAKIŚ PAPIEŻ ?! (12)

        Kim on takim jest, co?
        Szefem organizacji, jaka jest kosciol rzymsko katolicki!
        Wysoko postawionym biskupem.
        Czyli poprostu kaplanem z wieksza wladza!

        Prawoslawni nie ulegli wladzy rzymu, wiec cerkiew jest wolna od papiestwa, wladzy, polityki i jest jedyna prawdziwa kontynuacja wiary chrzescijanskiej - w przeciwienstwie do KK ktory jest instytucja.

        Jak widac, jak najbardziej mozna byc chrzescijaninem, a do tego zdedny jest jakis papież!

        • 1 6

        • Bo KK to zwykła sekta, tylko na większą skalę co inne sekty.
          Katolicy to poganie, nie praktykują chrześcijaństwa jak należy (chrzcić należy zanurzając się w odzie 3x całe ciało, nie spożywają krwi chrystusa która jest równie ważna co ciało), wierzą w wymysły księży, których nawet nie ba w piśmie św (czyściec, celibat u kapłanów, nieomylność papieża-zwykłego śmiertelnika, wiara w istnienie szatana).
          No i fetysze w postaci czczenia matki boskiej, innych świętych, oddawanie im pogańskiej czci.

          Może i katolicy uważają się za chrześcijan (chociaż to zwyczajni poganie)... ale chrześcijanie to na pewno nie katolicy.
          KK to pogański odłam chrześcijaństwa, który z chrześcijaństwem wiele wspólnego nie ma!

          • 2 7

        • (10)

          a ty kim jesteś? jak już chrześcijanie są poganami, to kim są poganie?

          • 1 2

          • (9)

            Ja jestem chrześcijaninem.
            A poganie to bezbożnicy czczący martwe przedmioty-fetysz, modlą się do wielu bóstw (kulty świętych, matki boskiej)

            • 1 2

            • FATIMA - 13.10.1917 - AVE MARIA - "CUD SŁOŃCA" (8)

              Fakt historyczny - 13 października 1917 r. w miejscu objawień zebrał się imponujący tłum, liczący przeszło 70 tysięcy osób. W tym dniu niebo pokryte było ciemnymi chmurami i od rana spadały na ludzi strumienie ulewnego deszczu. Wszyscy byli całkowicie przemoczeni i stali w błocie w oczekiwaniu na zapowiedziany cud. Nagle deszcz przestał padać, pokazało się słońce i zgromadzeni zobaczyli, że ze słońca na wszystkie strony zaczęły wystrzeliwać promienie światła w zmieniających się na przemian kolorach: czerwonym, zielonym, żółtym i niebieskim. Równocześnie tarcza słońca z szaloną szybkością wirowała wokół własnej osi, jakby była gigantycznym ognistym kołem, i zbliżała się do ziemi, rzucając na ziemię, drzewa, skały i ludzi promienie tak cudownego, silnego, kolorowego światła, jakiego nikt nigdy dotąd nie widział. Słońce trzykrotnie się zatrzymywało i trzykrotnie ten niesamowity taniec na nowo się powtarzał. W pewnym momencie słońce zaczęło spadać i zygzakami zbliżało się do ziemi. Wydawało się, że nastąpi kosmiczna katastrofa zderzenia się słońca z ziemią. Wtedy cały zgromadzony tłum padł na kolana. Ludzie krzyczeli z przerażenia, błagali o miłosierdzie i wyrażali żal za grzechy. Niektórzy głośno spowiadali się ze swoich grzechów, sądząc, że "to jest koniec świata". Ludzie, klęcząc, płakali i modlili się. To niezwykłe zjawisko trwało l0 minut. W tym krótkim czasie ziemia, która na skutek ulewnego deszczu zmieniła się w prawdziwe bagno, została całkowicie osuszona, a przemoczone do suchej nitki ubrania zgromadzonych ludzi całkowicie wyschły i wyglądały, jakby wyszły prosto z pralni. Podczas tego spektakularnego cudu dokonało się tysiące nawróceń oraz uzdrowień z najróżniejszych chorób. Najbardziej wykształceni i najinteligentniejsi ludzie patrzyli oniemiali jak małe dzieci.
              Biskup Fatimy w oficjalnym liście pasterskim na temat cudu pisał: "Dziesiątki tysięcy ludzi widziało ten taniec słońca... Widziały go osoby z różnych grup i klas społecznych, wierzące i niewierzące, dziennikarze głównych portugalskich gazet, a także ludzie przebywający poza miejscem zgromadzenia".
              Cud słońca był wydarzeniem, które nigdy wcześniej nie miało miejsca w historii ludzkości. Po raz pierwszy od momentu Zmartwychwstania Chrystusa, dla potwierdzenia prawdziwości objawień. Bóg dokonał tak widowiskowego cudu w zapowiedzianym czasie i miejscu. Był on widziany w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Naukowiec włoski Pio Sciatizzi, który był świadkiem tego cudownego zdarzenia, powiedział: "Nie może być jakiejkolwiek wątpliwości co do historyczności tego wydarzenia... Tylko Bogu musimy przypisać najbardziej oczywisty i największy cud w historii...".

              Dzisiaj my, rycerze Matki Bożej Fatimskiej rozumiemy słowa Sługi Bożego ks. kard. Augusta Hlonda "Jedyna broń, której Polska używając odniesie zwycięstwo - to Różaniec".

              • 1 3

              • (7)

                I po co to wklejasz antychrześcijanski fetyszysto?
                Matka Boska to taki sam obiekt kultu jak księga Mormona i inne "chrześcijańskie" wynalazki.
                Jehowi, Mormoni, Katolicy - Tacy z was chrześcijanie, co z platformy obywatelskiej prawica.

                Bóg jest TYLKO jeden.
                Czczenie nazareńskiej maryji to grzech.

                • 1 2

              • (6)

                pogubiony człowieku, nie wiem jak ci pomóc...
                Bóg jest TYLKO jeden - racja;
                chrześcijaństwo pochodzi od Chrystusa, którego matką jest Maryja - jako jedyna spośród ludzi, wzięta do nieba. Wiernie nam tam służy jako pośredniczka i Tobie też może pomóc. Wystarczy mieć wiarę i poprosić.

                • 1 1

              • (3)

                Maryja umarla smiercia naturalna i nie zostala wzieta zywcem do nieba.
                Wniebowziecie jest dogmatem tylko i wylacznie katolickim, a co za tym idzie nieprawdziwym.
                W kosciele starokatolickim, w prawoslawiu, poprostu umarla i po smierci trafila do nieba jak kazdy inny czlowiek.
                Bog nie potrzebuje posrednictwa, jest wszechmogacy.

                • 0 1

              • (2)

                Objawienia były. Nie każdemu jest dana taka sama wiara. Niektórzy zatrzymują się w rozwoju swojej wiary, nie szukają w sercu, a szukają rozwiązania rozumem, czyli siłą samego człowieka, narażając się tez na działanie złego ducha - trudne czasem do odróżnienia. Są książki na ten temat, proszę tylko zwracać uwagę na źródło...czy zgodne z naukami Kościoła. Dla chętnych...tez prawosławnych

                • 1 0

              • (1)

                Kolego, dla chrzescijanina podstawa wiary jest tylko jedna ksiazka i jest nia biblia.
                Religia sie nie rozwija, ona pozostaje niezmieniona od poczatku.
                Gdy sie rozwija, odbiega od oryginalu i juz nie jest ta sama wiara, tylko odlamem, tj swiadkowie jehowi, zielonoswiatkowscy, protestanci, katolicy, mormoni, sekty.

                Mormonowi tez sie objawil Jezus i to w USA, skad wiesz ze tak nie bylo? Skoro matka boska sie objawiala w Fatimie...

                • 0 2

              • po owocach tego objawienia. nie doznasz cudu jak na niego plujesz zanim Ci się objawi.

                • 0 0

              • a kto prosi cie o pomoc? (1)

                Coś ten kult tylko u katolikow panuje i sam wiesz dlaczego. Więcej ogłupiania.

                • 0 2

              • Dlaczego?

                człowiek, który ukazuje agresje, to człowiek bezsilny wobec jakiegoś własnego problemu. Człowiek szczęśliwy nie tylko nie okazuje agresji, ale i ma potrzebę podzielenia się swoim szczęściem. Niektórzy nawet potrzebę poświęcania się dla innych...

                • 1 0

    • skąd pewność, ze prasa ukazuje prawdę?

      • 2 2

  • (2)

    papież stoi na straży wiary. twój kumpel chce prawdy o prawdziwym obliczu wiary, no to go informuje...nie-katoliku

    • 0 3

    • papież strzeże watykańskiego skarbu i pieniążków.
      wiary strzeże indywidualnie każdy wierny, sam.
      polecam pismo święte - przeczytaj je katoliku, zanim zaczniesz cokolwiek wyznawać.

      • 1 4

    • od skarbu i pieniędzy są inni pracownicy. Nic nie wiesz, tylko wylewasz złość, bo nie umiesz się odnaleźć, a jesteś za słaby, by poszukać Boga

      • 1 1

  • ewangelizacja

    Choć coś dobrego wynikło z tej zawieruchy w szkole. Można ewangelizować nie-katolików i tych dziwnych pogan!!!

    • 3 2

  • NO BŁAGAM!!!! (12)

    Czytam te wszystkie opinie i krew się we mnie gotuje. Wszyscy tylko rzucają obelgi w stronę szkoły, nie mając o niej pojęcia, a 90% tych którzy uważają że faktycznie do jakiegoś molestowania doszło nie ma nic wspólnego ze szkołą!!!! CZY WY NIE MACIE SIĘ CZYM ZAJĄĆ?!?!?!
    Skończyłam szkołę ładnych parę lat temu, i podstawówkę, i gimnazjum. Teraz jest tam moje młodsze rodzeństwo. Wszyscy szkołę uwielbiamy, a ja wiem z własnego doświadczenia że bracia posądzani o to wszystko to zwyczajni, dobrzy ludzie.

    PO PIERWSZE
    Jeżeli nawet dochodziło do 'libacji' alkoholowych, dochodziło do nich w wolnym czasie braci, w ich domu, który znajduje się na terenie szkoły. Nie przebywają w nim jednak uczniowie, jest to ich prywatna kwatera, ich DOM, do jasnej anielki. Nie mówcie mi, że nie zdarza wam się, niezależnie od stanowiska, zrobić czegoś złego lub grzesznego we wlasnym domu kiedy nikt nie patrzy (no chyba że jesteście świadomi że ktoś wam założył podsłuch, co jest przecież takie realne). Czy słyszeliście, żeby ktoś robił awanturę nauczycielowi bo napił się wieczorem w domu? Nie? A może dlatego, że po godzinach pracy to zupełnie legalne? A jeżeli czepiacie się tego, że są duchownymi i nie powinni tego robić bo to grzech, to ostatnio kiedy sprawdzałam, za grzechy odpowiada się przed Bogiem, do którego, sorry, ale Wam wszystkim trochę daleko.

    PO DRUGIE
    Skończcie z tym molestowaniem, przecież to jakaś paranoja! Ten 'ptaszek' o którym tu ciągle mowa, jest żywym zwierzątkiem mieszkającym u braci w domu. I nie wiem, kiedy ostatnio byliście w podstawówce czy gimnazjum, ale tak nie brzmi głos dziewczynki. To była kobieta, prawdopodobnie sekretarka. A nie wydaje mi się, żeby żartowanie z ptaszków (zwierzątek) PO GODZINACH PRACY było niedozwolone. Także wszystkim tym, którzy z braćmi chcą 'na stos!' polecam zastanowienie się nad tym, czy im przypadkiem nie należy się dokładnie to samo.

    PO TRZECIE
    OCZYWIŚCIE ŻE TA SZKOŁA MA WADY. Pokażcie mi szkołę, która nie ma. Może inna z prywatnych, renomowanych szkół w Gdańsku jest idealna? I co, jest? Pewnie nie.
    a) Jest droga, i tym samym nie jest dla wszystkich. Ale to jeszcze nie znaczy, że jest przez to jest nieosiągalna, i że inne dzieci do niej nie uczęszczają. Miałam znajomego w szkole, którego cała rodzina składała się, żeby mógł ją skończyć.
    b) nie wszyscy nauczyciele są świetni, czy też raczej nie wszystkim odpowiadają. Prawdopodobnie głównie dlatego, że większość z nich jest SUROWA i czegoś od dzieci wymaga. Ale pewnie lepiej głaskać je po główce, ignorować złe zachowanie, bo jeszcze się zestresują.
    c) nie wszyscy uczniowie szkoły to świetnie wychowane aniołki. Wiem jednak jedno: szkoła na prawdę stara się każdego wychować. Zawsze oferowana jest pomoc psychologa, a nauczyciele są niesamowicie przyjacielscy i można z nimi porozmawiać o wszystkim, zawsze służą radą. Po szkole się to zresztą nie kończy, wiem, bo razem ze znajomymi często wpadam odwiedzić starych belfrów, którzy świetnie pamiętają czym się zajmuję, i są na bieżąco z tym jak mi idzie, kiedy akurat mam jakiś dylemat chętnie pomagają. DeLaDalle po 9 latach przestaje być szkołą a zaczyna być drugą rodziną i mimo, że tak samo jak każda inna rodzina ma Wujka Stacha czy Ciocię Marysię, którego nikt nie lubi, ale jest to jednak rodziną.

    PO CZWARTE
    Martwi mnie to, że tak mało osób jest zainteresowanych faktem, że źródło jest uzyskane nielegalnie. Przekleństwa braci was burzą, ale fakt, że dowody zostały zdobyte nielegalnie już nie? Pomijam już to, o czym wspominałam, czyli fakt że zostali nagrani w wolnym czasie.

    Pozdrawiam wszystkich pieniaczy.

    • 40 9

    • (4)

      wszyscy już to wiedza. ale kilku antykatolików nie umie się opanować i plują sobie na Kościół. już tym najgorszym się znudziło...

      • 6 3

      • (3)

        szkoda że wy katole nie umiecie się opanować w tematach o islamie, tusku, budyniu itp ...wyznawcy religii 'miłości' od siedmiu boleści

        • 0 6

        • Partia miłości - zgoda buduje (1)

          Partia miłości nienawidzi żyrandoli? Radosław Sikorski: Jeszcze jedna bitwa, jeszcze dorżniemy watahy, wygramy tę batalię!

          Michnikowszczyzna głosi, że chrześcijaństwo ogranicza postęp i "świetlaną" przyszłość. Trzeba zatem człowieka uwolnić od Boga, a wtedy powstanie raj na ziemi - twierdzą współcześni lewacy, budowniczowie nowego "kraju rad".

          • 2 2

          • my tu o kosciele a ty jak zwykle o polityce palancie.
            jestes katol? to sie zamknij i sie za nas pomodl.
            twoj bog nakazuje milowac blizniego, nawet urbana.
            a nie zapomnialem... twoj bog to rydzyk a ty z jestes z sekty torunskiej lemingu.

            • 2 3

        • myślę, ze najzajadlesi rasiści, to Wy.

          • 2 0

    • jedyna rzecz, ktora mnie interesuje (1)

      to jak tam znalazł się nielegalny podsłuch, kto i dlaczego, i czemu korzystają z niego dziennikarze.

      • 3 2

      • ps

        Ze wszystkim, co klarownie wyjaśnia M., oczywiście się zgadzam.

        • 5 3

    • Tłumaczyć burakom i lemingom... (1)

      Daremne próby tłumaczenia sfrustrowanym i zdemoralizowanym burakom i lemingom, które dorwały się do klawiatury jak małpa do brzytwy.Daj chłopu zegarek, to na kierat przerobi.

      • 5 2

      • fajne

        • 2 0

    • odłudnico (2)

      To jak sie zachowują to nie ma znaczenia. Oburzenie tylko że sie wydało? może tez w tym uczestniczych skoro tak czesto tam bywasz. Libacje w zakonie nie mają prawa bytu.

      • 1 5

      • na terenie szkoły nie było żadnych libacji.

        • 3 1

      • nie wiem, kim jesteś

        i co z ciebie za jeden, ale z tego co piszesz wszędzie gdzie się da (nawet o drugiej w nocy, brawo, brawo, czujni nie śpią) wnioskuję że zwyczajnie nie masz się czym zająć a o szkole nie masz pojęcia. może gdybyś trochę pochodził do takiej szkoły miałbyś trochę więcej do powiedzenia a nie gadał niczm nieuzasadnione bzdury.
        Nie ma znaczenia jak się zachowują? To przepraszam bardzo o co ta cała afera?
        Zastanów się trochę, człowieku, bo tracę wiarę w ludzkość jak cię czytam

        • 1 3

  • poczekajcie z osądami na program (2)

    dla mnie istotne jest to jak się prowadzą ludzie opiekujący się moim dzieckiem, dlatego wybrałem tą szkołę, podsłuch legalny czy nie powie nam prawdę o tych ludziach, to ważne!!!!!!!!!!!!

    • 6 9

    • "jak sie prowadzą"?
      zapisz dziecko do szkoły, w której nauczyciele deklarują abstynencję i gotowość sprawdzenia jej nielegalnym podsłuchem w domu.

      • 6 3

    • ważne są owoce pracy, a nie zapewnienia. Dzieci są bezpieczne i lubią szkołę, a to wyjaśnia wasze niepewności...

      • 8 2

  • warto przeczytać natemat.pl !

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane