- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (525 opinii)
- 2 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (82 opinie)
- 3 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (176 opinii)
- 4 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (18 opinii)
- 5 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (27 opinii)
- 6 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (183 opinie)
Czego brakuje na trójmiejskich plażach? Na pewno nie parawanów
Lato, słońce, plaża... a na niej, za dużo parawanów, za to za mało koszy na śmieci, drewnianych pomostów, toalet, natrysków, i to co doskwiera wielu plażowiczom, brak szafek depozytowych.
Niektórzy narzekają, że nasze plaże są przaśne, daleko im do infrastruktury plaż choćby z biednego Egiptu, gdzie turyści wylegują się na wygodnych leżakach pod parasolami i co chwilę przychodzi do nich kelner. Nie mamy też Morza Czerwonego z pięknymi rafami koralowymi, ale dużą przewagą naszych plaż jest ich szerokość i to że ma drobniutki, skrzypiący pod stopami piasek. Jednak to nie wszystkim wystarcza, żeby komfortowo korzystać z kąpielisk.
- Nasze plaże są super, świetne i niepowtarzalne i tylko żałuję, że tak rzadko mogę z nich korzystać. Pewnie bym korzystał częściej, gdybym mógł popływać w zatoce. Ale nie mogę. Bo jak idę sam, to nie wiem, co zrobić z rzeczami wśród których jest zawsze portfel, telefon, kluczyki. Jakoś nie ufam pozostałym plażowiczom. A gdy idę z kimś to też żadna frajda, bo zawsze ta druga osoba, musi pilnować rzeczy tej pierwszej. A przecież ten problem można tak łatwo rozwiązać, wystarczyłyby szafki na rzeczy - narzeka pan Andrzej, nasz czytelnik.
Prosty sposób na schowanie rzeczy na plaży.
Plażowicze którzy mają z tym problem, mogą się wybrać jedynie na dwie plaże w Trójmieście, gdyż szafki depozytowe są na plaży w Brzeźnie przy molo i na Stogach. Jednak wielu z nas stara sobie radzić z tym problemem na własną rękę. Jeden z producentów, wymyślił nawet specjalny wkręcany pojemnik plażowy, który nakrywamy kocykiem.
Czego jeszcze brakuje innym plażowiczom?
- Idealnym rozwiązaniem byłaby drewniana ścieżka na plaży dla tych którzy chcą pospacerować wzdłuż plaży ale jednocześnie chcą widzieć wodę i piasek. Przy takiej ścieżce oraz przy plocie (przy końcu plaży) przydałoby się mnóstwo ławek. Poza tym jest za mało koszy na śmieci, brakuje też tanich toalet za 1 zł - wylicza pan Maciek.
Teoretycznie koszy na śmieci powinno wystarczyć. W Gdańsku na plażach jest 800 koszy na śmieci, które na plaży stoją średnio co 50 m na kąpieliskach i 100 m poza nimi, i przy każdym wejściu po dwa. W Sopocie stoją co 25 m, w Gdyni jest 400 koszy co 50 m. Jednak gdy w słoneczny upalny dzień na trójmiejskich plażach potrafi być ponad 150 tys. ludzi, może być problem ze znalezieniem kosza.
Czytaj też: 1,8 mln zł na sprzątanie trójmiejskich plaż
Podobnie jest z toaletami, np. w Gdańsku przy kąpieliskach jest w sumie 10 ogólnodostępnych toalet i sześć w przyległych punktach gastronomicznych. Opłata za nie wynosi 2 zł. Nie wiadomo, czy jeżeli byłyby tańsze, to część plażowiczów przestało by za potrzebą chodzić do wody, na wydmy lub, o zgrozo, do przebieralni.
Co ciekawe przebieralnie plażowe, opłukiwacze są standardem na każdym kąpielisku w Gdańsku. Oprócz nich po raz pierwszy na plaży na Stogach i w Brzeźnie, dla ochłody pojawiły się zamgławiacze, zapewniające szybkie orzeźwienie w gorące dni.
Idea drewnianych ścieżek wzdłuż plaż wydaje się obecnie mało realna, większość kąpielisk ma obecnie kładki nie wzdłuż, ale w poprzek plaży, prowadzące od wejścia w kierunku wody.
Jednak jest jedna rzecz, której nie brakuje, a jest jej w nadmiarze. Większość naszych czytelników narzeka na ustawiane już z samego rana na plażach parawany, którymi niektórzy zagarniają na swój wyłączny użytek niekiedy spory fragment plaży. Dostaliśmy wręcz apele o wprowadzenie zakazu ich używania.
Kładki plażowe: 14 szt. /wejścia na plaże: 11, 16, 26, 41, 50, 51, 52 na lewo od mola oraz na prawo od mola, 53, 63, 65, 72, 73, dodatkowo w 63 - kładka z możliwością wodowania małych jednostek/
Boiska do siatkówki: 18 szt. /wejścia na plaże: 16, 26 - 2 szt., 43, 50, 52 - 3 szt. na lewo od molo oraz 3 szt. na prawo od molo, 58, 65 - 4 szt., 72 - 2 szt./
Boiska do plażowej piłki ręcznej: 6 szt. /wejścia na plaże: 43, 49, 51, 55, 64, 74/
Boiska do piłki nożnej: 2 szt. /wejścia na plaże: 16 - mini soccer, 26 - pełnowymiarowe do beach soccera/
Siłownia plażowa - 1 szt. /wejście 73/ - 12 urządzeń: biegacz, orbitrek, wyciskanie, drążek, motyl, wyciąg górny, prasa nożna, trenażer nóg i rąk, drążki gimnastyczne, wioślarz, ławka skośna oraz dodatkowo stolik szachowy
Plażowy plac zabaw - statek - wejście 51
Zamgławiacz - Brzeźno /po prawej stronie molo/ i Stogi
2 wózki-amfibie umożliwiające kąpiel osobom niepełnosprawnym /Molo Brzeźno oraz Stogi
Infrastruktura na gdyńskich plażach
Plaża Śródmieście: natryski, toalety, przebieralnie, punkt medyczny, wypożyczalnia leżaków, mała gastronomia w pobliżu, plac zabaw dla dzieci. Pozostałe kąpieliska Babie Doły, Redłowo i Orłowo są jedynie strzeżone bez większego zaplecza.
Infrastruktura na sopockich plażach
8 bezpłatnych, ogólnodostępnych boisk do siatkówki plażowej (po 4 przy wejściu nr 23 i 12).
Wejście nr 15 - tor skimbordowy, plac zabaw dla dzieci, szkółki windsurfingowe oraz wypożyczalnie sprzętu plażowego.
16 szt. przebieralni, 31 toalet oraz 24 prysznice i opłukiwacze.
Opinie (296) 2 zablokowane
-
2016-06-25 20:16
Toalet i koszy na śmieci!
Lodów bambino na plaży!
- 8 0
-
2016-06-25 20:47
(1)
Najlepsza plaża Sopot. Leżak, ,obsługa, kelnerska. Podadzą pod ryjek -kawkę, obiadek. Podejdą z czytnikiem do kart. Uśmiech i miła obsługa kelnerek a z nieba żar. Dlatego nie ma za darmo. Wstyd domagać się obsługi za darmo. Żeby toalety za darmo a kto posprząta gdy już zaśmierdzi z kilometra -Marysia za 5zł na godzine . Wstyd. Chcesz czysto-zapłać. Toalety -zapłać bo ktoś musi posprzątać ogarnąć . Stękamy ,że mało w naszej pracy płacą a gdzie indziej chcemy za grosze -toalety -albo darmo. Płacimy po to by było czysto i dzięki temu inni mają prace a my mamy luksus na co dzień.
Pracuje bez urlopu cały rok i gdy wypoczywam na plaży kiedy się da to nie żałuję kasy by poskakali przy mnie bo rozumiem jak ciężka jest praca kelnera, sprzątacza, każdego. Szanuje, doceniam i z uśmiechem płace i nie płacze, że mi drogo.
A za granicą nawet w knajpie za nakrycie stołu doliczają "KOPERTO" i tam jeżdżą stękacze i tam nie narzekają i tam kasy nie żałują.- 13 3
-
2016-06-25 20:59
W punkt
Gratuluję celnego obnażenia januszowatej hipokryzji
- 5 1
-
2016-06-25 21:14
Czego brakuje? Kibli, kultury plazowiczow, pryszniców,
I wiecej szafek depozytowych
- 10 1
-
2016-06-25 21:18
Nie narzekajcie. (1)
W latach siedemdziesiątych i wcześniejszych XX wieku plaże z ratownikiem były płatne. Każda osoba za plażowanie na tzw plaży strzeżonej płaciła . Tak było w Brzeźnie, Sopocie, Jelitkowie i na Stogach. takie plaże były ogrodzone drucianymi płotami.
Dzisiaj mamy to za darmo.
A ja i tak wolę dzikie plaże !- 5 6
-
2016-06-26 09:35
Nie pamietam aby plaza w Brzeznie była kiedykolwiek płatna. Moze tylko mały odcinek z molem i przebieralniami ktore spłoneły w latach 70. Hala Brzegowa, z galeriami i 2 wieżami widokowymi. W hali znajdowały się restauracje, galerie spacerowe i miejsca do odpoczynku.
- 0 3
-
2016-06-25 21:32
Janek ja pamiętam płatne plaże.
Mieszkałam na Stogach. Plaża strzeżona na obu końcach miała płot , który kończył się głęboko w morzu. Była budka w której sprzedawano wejściówki. A tuż przed wejściem na plażę stały panie, które sprawdzały bilety. Ale zamiast legalnych biletów wystarczyło dać w łapę kilka złotych i..... za to na plażę wchodziła cała nasza rodzinka. A tam było super. Była wypożyczalnia koszy plażowych, leżaków i plac zabaw dla dzieci.
- 8 0
-
2016-06-25 21:53
Ludzie........
Jeśli wybierasz najbardziej zatłoczone plaże w Trójmieście, to musisz ponosić tego konsekwencje. Tam jest masa ludzi, koc koło koca, hałas.
Ale są nawet w Brzeźnie plaże, gdzie ludzi jest mało. Ideałem jest Wyspa Sobieszewska. Oprócz Sobieszewa i Orla same dzikie plaże.
Tam nawet na golasa da się opalać.- 5 2
-
2016-06-25 23:18
Piasku brakuje moim zdaniem
powinno być więcej piasku.
- 5 0
-
2016-06-25 23:39
Palm.
- 3 0
-
2016-06-26 00:06
Brakuje CZYSTOŚCI (1)
te wszystkie pety, butelki, kupy, cały ten syf w piasku jest tam tylko dzięki napływowej hołocie. Normalny użytkownik plaży wie, co zrobić z odpadkami. Najwyraźniej w stolicy nie ma takich użytkowników, bo nie widzieli prawdziwej plaży na oczy, więc swoje brudackie przyzwyczajenia przywożą nad Bałtyk.
- 3 1
-
2016-06-26 00:17
wg4
mało tego, najpierw spuszczają syf warszawski ściekami do królowej rzek i spływa to do zatoki, potem przyjeżdżają oblegają parawanami plaże i taplają się we własnych....
- 1 0
-
2016-06-26 00:16
wg4 (3)
przykład taki...topi sie dziecko...zauważa to ratownik...i teraz bieg przez płotki (parawany) by dotrzeć do wody...moim zdaniem parawany powinny być ZABRONIONE! Kosze i miejsce na przebranie się oraz spłukanie morskiej wody z ciała...nie ma kosza zabieram śmieci ze sobą i wywalam w domu chyba że po drodze na jakiś kosz natrafię. Ale miejsca na przebranie i zmycie słonej wody być powinny. co do wc...i tak większośc w wodzie nie wyjdzie z niej szukać kibla tylko leje do wody.
- 2 1
-
2016-06-26 00:29
Czy mamy rozumieć, iż gdyby topiłby się dorosły, to ratownik już by nie biegł przez płotki, tylko spacerował? (2)
- 2 0
-
2016-06-26 13:34
wg4 (1)
czy muszę podawać przykład wszystkich topiących się osób czy wystarczy jeden w postaci dziecka byś rozumiał powagę sprawy amebo?
- 1 1
-
2016-06-26 20:32
To nie jest kwestia dla wróżek, pantofelku
zostało to tak napisane, jakby tylko dziecko zasługiwało na pomoc w opresji
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.