• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy jesteś za sprzedażą GPEC?

Not. kfk
10 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Tak wygląda karta, która wkrótce trafi do domów większości gdańszczan. Byli radni Forum Gdańskiego organizują referendum w sprawie sprzedaży GPEC. Aby referendum się odbyło, muszą w ciągu 60 dni zebrać 36 tysięcy podpisów.

- Akcję zbierania podpisów rozpoczniemy, gdy prezydent Paweł Adamowicz odpowie na nasz wniosek. Myślę, że stanie się to za dwa tygodnie - powiedział "Głosowi" Ryszard Śnieżko, inicjator referendum.

Wiesław Kamiński, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej:
- Nie słyszałem większej bzdury jak podejmowanie decyzji gospodarczej w drodze referendum. Kryteria to zysk i rentowność przedsiębiorstwa, oczywiście przy uwzględnieniu skutków społecznych. GPEC potrzebuje dofinansowania, a ostatnie 60 lat udowodniło, że państwo czy gmina nie jest dobrym właścicielem.

Należy rozwiać mit, że prywatyzacja spowoduje wzrost cen energii cieplnej. Podwyżki zależą od zgody urzędu energetyki. Straszenie ludzi automatycznymi podwyżkami jest więc zwykłym kłamstwem.

Nie znam struktury własnościowej przyszłego inwestora. Nawet gdyby chodziło o kapitał niemiecki, to naszą jedyną szansą na szybkie pozbycie się bezrobocia jest zachęcanie zagranicznych przedsiębiorców do inwestowania w naszym kraju.

Rozpoczęła się zapowiadana przez LPR akcja antyunijna. Szkoda, że opiera się na lękach i ksenofobii, a nie na merytorycznej dyskusji.

Gdańszczanie muszą w końcu zrozumieć, że bezrobocie w mieście rośnie przez wieloletnie próby hamowania wszelkich inwestycji. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy kozy paść wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej.

Stefan Grabski, były radny Forum Gdańskiego, kandydował na urząd prezydenta Gdańska:

- Referendum jest jedynym sposobem na zablokowanie bezsensownej sprzedaży GPEC. Kwota 180 mln zł to niemal równowartość kredytu, który GPEC zaciągnęło w Europejskim Banku Rozwoju na remont sieci. Jak to możliwe, że pożyczyliśmy 40 mln dolarów, a teraz mamy całą firmę oddać Niemcom tylko za koszty remontu?

Problem polega na tym, że zarząd miasta potrzebuje pieniędzy na bieżące potrzeby i dlatego zgadza się na bardzo niekorzystną sprzedaż. Nie mam wątpliwości, że dla inwestora ważniejszy od taniego ciepła będzie zysk.

GPEC może jednak funkcjonować inaczej. Do tej pory pakowano tam różnych ludzi, którym nieźle płacono. Należałoby wreszcie zatrudnić fachowców. Sądzę, że znaleźliby się polscy inwestorzy, słyszymy już głosy od prezesów gdańskich spółdzielni, którzy rozważają możliwość zakupu.

Polska racja stanu niewłaściwie wyrażana przez polskich polityków. Gdańsk nie jest wyjątkiem. Wodę dostarczają Francuzi, ciepło mają dostarczać Niemcy, a słychać też, że zagraniczne firmy chcą zająć się gospodarką odpadami.

Komunalne mienie Gdańska ma przejść w ręce niemieckiej firmy komunalnej. Czy to jest prywatyzacja, czy planowe działanie przygotowane poza naszymi granicami?
Głos WybrzeżaNot. kfk

Zobacz także

Opinie (57)

  • a co ma piernik do wiatraka?

    zawistny wyborco Pawle?

    • 0 0

  • P.Kamiński a co z mieszkaniem brata?

    Należy rozwiać mit W.Kamińskiego, że prywatyzacja nie spowoduje wzrostu cen energii cieplnej. Podwyżki zależą od zgody urzędu energetyki, tak jak załatwianie mieszkań rodzinie Kamińskich od uczciwych działań. Straszenie ludzi automatycznymi podwyżkami jest więc zwykłym kłamstwem. przepraszam b. ale kłamca to Ty jesteś P. Radny, ponieważ jeszcze się nie skończyła sprawa przedzielenia mieszkania Pana brata.

    • 0 0

  • mieszkancy GDAŃSKA

    sprzedajcie wszystko! W tych krajach do których was popychają niema takich bzdór jak 18 km rurociągu pod górę. Czy macie świadomość jak wygląda rachunek ekonomiczny takiego ogrzewania. Do domu doprowadza siĘ zimną wodę i prąd . Reszta sprawa właścićiela

    • 0 0

  • odpowiedź

    zdecydowanie lepiej żeby była PRYWATNA (czyt.gwarancja mądrego zarządzania, niższe koszty utrzymania itp)

    • 0 0

  • te humanista

    1. Firma SWL, która kupuje GPEC, należy w większości do miasta Lipsk - to NIE jest prywatny inwestor. Czyli - mądrzy Niemcy trzymają dystrybutorów ciepła pod komunalną kontrolą - a Polacy? Polaca pieprzą o wolnym rynku, inwestycjach, lepszym zarządzaniu przez prywatnego inwestora itd. To nie jest normalna prywatyzacja (pod takową podpisałbym się obiemia rękami). To jest sprzedaż faktycznego monopolisty (55% udziału w rynku).
    2. Miasto pozbywa się wpływu na ceny ciepła (utraci ją po zdregulowaniu rynku, czyli odstawieniu URE od kontroli cen). Oczywiście, część ludzi będzie stać na odłączenie się od sieci, i założenie sobie np. ogrzewania gazowego. Nie łudźmy się jednak, szpitale, szkoły, żłobki, sp-nie mieszkaniowe nigdy nie będą w stanie tego zrobić (czyli zachować się stosownie do reguł wolnego rynku, panowie liberałowie). Macie jakiś pomysł na załatwienie tego?
    2. Inwestycje SWL w żywej gotówce to ok. 60 mln zł. Reszta, to mogą być kredyty obciążające majątek GPEC. GPEC jest zadłużony na dużo więcej. Jak mądry inwestor niemiecki sobie z tym poradzi - ano podwyższy ceny (dokładnie to samo robi SAUR).
    3. Zagadka: dana firma jest monopolistą. Jest, i już - nikt nic na to nie poradzi. Lepiej żeby była prywatna, czy komunalna?

    • 0 0

  • te inżynier

    1.ile godzin dziennie słuchasz mądrości o.Rydzyka?
    2.jeżeli Polaków nie stać na poważna inwestycje w sektorze energetycznym to niech inni płacą za nas
    3.jeżeli chodzi o ścisłość to miejsc pracy w energetyce nic nie ubywa, pracownicy to Polacy, a pakiet socjalny wynegocjowany nie jeden chciałby taki mieć

    • 0 0

  • energetyka

    Nie tak dawno temu został sprzedany Zespół Elektrociepłowni Wybrzeże, czyli ostatnie dwie funkcjonujące elektrociepłownie :gdyńska i gdańska. Są to najwięksi producenci ciepła i energii elektrycznej w Trójmieście. Obie firmy były zawsze dochodowe i poszły we francuskie ręce. Straciliśmy jako region (i kraj) kolejne źródło dochodu i kontrolę nad lokalnym ciepłownictwem i energetyką. Pytanie: czy rolnik mający łąki sprzedałby mleczną krowę???. Natomiast nasze władze po kolei sprzedają nasz kraj i nasze miejsca pracy. Czyż Polacy są tak głupi, że nie potrafią sami utrzymać własnych przedsiębiorstw? Chyba nie! W grę tu muszą wchodzić pieniądze ,ale na pewno nie dla nas. Sprzedaż tym razem dystrubutora energii cieplnej pozbawi region (kraj) całkowitej kontroli nad energetyką cieplną. Proszę wiedzieć, że w kraju zostały wyprzedane już elektrociepłownie we wszystkich większych aglomeracjach miejskich. Dlaczego, pomyślcie sami.

    • 0 0

  • sprzedaż GPEC tak

    Nie chodzi o to że w tej chwili, ale zawsze przedsiębiorstwo prywatne jest lepiej zarządzane niż komunalne i wynika to z prostego ekonomicznego rachunku gdyz właściciel nie pozwoli sobie na jakiekolwiek straty w przypadku firmy prywatnej. dlatego sprzedaży GPEC 100 x tak.

    • 0 0

  • I tu masz racje bracie :)

    • 0 0

  • Sprzedaż GPEC to w tej chwili jedyna rozsądna decyzja.

    Własciciel - Prezydent z Radą Miasta prowadził firmę do bankructwa poprzez:
    1.Permanentne desygnowanie na prezesów firmy z klucza politycznego skompromitowanych amatorów o skłonnosciach przestepczych-dowód, to archiwum Gazety Wyborczej.
    2.Polecenie dostarczania ciepła firmom , wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym, pomimo,że nie płacą za dostarczane ciepło.
    Firma kupiona przez Niemców nie będzie zarządzana przez ludzi z klucza politycznego oraz będzie egzekwowała bezlitośnie swoje należności poprzez odcinanie od ciepła dłużników.
    Na ankietę na pewno pozytywnie odpowiedzą wszyscy dłużnicy.

    Siostrzana firma z Gdyni nie ma takich problemów, gdyż od kilkunastu lat jest zarządzana przez wysokiej klasy fachowca , którego politycy szanują i darzą zaufaniem.No tak, ale to jest Gdynia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane