- 1 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (148 opinii)
- 2 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (226 opinii)
- 3 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (90 opinii)
- 4 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (75 opinii)
- 5 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (201 opinii)
- 6 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (201 opinii)
Czy można skorzystać na kryzysie w turystyce?
Czy fakt, że w tym sezonie Trójmiasto odwiedzają inni goście niż w ostatnich latach, sprawi, że branża bardziej otworzy się na turystów z Polski, a samo miasto - na mieszkańców?
Ale przyszła pandemia i pozmieniała wszystko.
Turyści są, ale mniej liczni i inni niż do tej pory
Po pierwsze: pierwsi goście, zamiast pojawić się w okolicach Wielkiej Nocy (połowa kwietnia) lub najpóźniej w majówkę, przyjechali do Trójmiasta w połowie czerwca.
Po drugie: przyjechali nie tylko później, ale też mniej licznie.
Po trzecie: zmienił się profil turysty w Trójmieście. O ile w ubiegłym roku goście z zagranicy stanowili ok. 40 proc. (dane z Gdańska za 2019 r: 800 tys. turystów, 460 tys. Polaków, 340 tys. osób z zagranicy), to w tym roku jest ich wielokrotnie mniej.
Dziś znakomitą większość turystów stanowią Polacy.
A to sporo zmienia.
Łukasz wynajmuje turystom dwupokojowe mieszkanie w centrum. Dla niego nie ma znaczenia, kto u niego mieszka, ale widzi, że Polacy i goście ze Wschodu (przyjeżdżają do niego Rosjanie i Białorusini) mają inne zwyczaje niż Skandynawowie czy goście z zachodniej Europy.
- Gdy przychodzę posprzątać mieszkanie, widzę różnicę. Nie chodzi o to, że Polacy nie dbają o czystość, bo tak nie jest, powiedziałbym nawet, że przywiązują do tego większą wagę. Ale widzę, że używane były garnki, patelnie, talerze. To znak, że gotowali w domu, więc albo nie jedli na mieście, albo też robili to znacznie rzadziej niż turyści z Zachodu - ocenia.
Tę prawidłowość potwierdzają restauratorzy, którzy działają w historycznym - a więc i turystycznym - centrum miasta.
- Goście w tym sezonie są, jest ich co prawda mniej, ale nie to jest najważniejszym problemem - mówią. - Sęk w tym, że średni paragon jest niższy, czyli statystyczny gość wydaje mniej pieniędzy niż wcześniej. Zamawiają raczej napoje i przekąski, jakieś szybkie posiłki niż najdroższe pozycje z karty.
Mieszkaniec jest pewniejszym klientem niż turysta
Dlatego w najlepszej sytuacji są ci restauratorzy, którzy swoją ofertę kierują i zawsze kierowali do mieszkańców. Tak jest w przypadku pana Tomka, który choć prowadzi pub w ścisłym centrum Gdańska, to obsługuje niemal wyłącznie stałych klientów.
- Paradoksalnie dla mnie lato to zawsze najtrudniejszy okres, bo moi klienci w tym okresie wyjeżdżają z miasta. Ale to sprawia, że nie mam problemu podczas pozostałych miesięcy w roku. Z tego co wiem wielu gastronomów, którzy działają w Śródmieściu Gdańska, robi wszystko, by dotrwać do końca sezonu. Jeśli jednak będzie on nieudany, na co się niestety zanosi, jesienią mogą popaść w duże tarapaty, a nawet nie przetrwać.
Śródmieście za drogie dla mieszkańców
Bo faktycznie: w Śródmieściu Gdańska jest sporo lokali, w których jeśli pojawiają się mieszkańcy, to głównie dlatego, że w nich pracują. Dostosowane do turystów z zagranicy ceny sprawiają, że turyści z Polski, a przede wszystkim mieszkańcy, omijają je szerokim łukiem.
Nie po raz pierwszy okazuje się, że przesadne uzależnienie się od turystów może być problemem. Gdańsk nie jest może w tak trudnej sytuacji jak Kraków, gdzie o tej kwestii mówi się głośno od lat, ale ciemne okna w mieszkaniach na wynajem na Booking.com Island, jak kilka sezonów temu ochrzcił Wyspę Spichrzów Paweł Mrozek z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, udowadniają, że problem jest poważny. I to nie tylko dla gastronomów.
- Gdy wieczorem światło pali się w co trzecim mieszkaniu, widzimy jak na dłoni, że wbrew swojej nazwie Śródmieście nie jest dzielnicą mieszkalną, bo tu po prostu mało kto mieszka - uważa Paweł Mrozek. - A skoro nie ma mieszkańców, to nie ma też skierowanych do nich usług. Bo przecież w normalnej dzielnicy restauracje nie są na każdym rogu, tam są także sklepy spożywcze, wielobranżowe, lekarze, fryzjerzy, poczta i wiele innych potrzebnych miejsc. Takie zróżnicowanie sprawia, że lokalny biznes jest znacznie bardziej uodporniony na nadzwyczajne sytuacje, z jaką obecnie mamy do czynienia.
Jak temu zaradzić? Jego zdaniem Śródmieście powinno zostać poddane rewitalizacji zgodnie z zapisami Ustawy o rewitalizacji. Pozwoliłyby one wprowadzić do dzielnicy nowych mieszkańców (np. poprzez obligatoryjne przekazywanie przez deweloperów części zbudowanych mieszkań do puli lokali komunalnych w zamian za niższą cenę sprzedaży działek) lub wymóc zakaz krótkoterminowego najmu na właścicielach mieszkań. To doprowadziłoby do spadku cen nieruchomości, które stałyby się dostępne dla osób chcących zamieszkać w Śródmieściu.
- Drożyzna jest tak samo ważnym problemem dla miasta jak ubóstwo - kwituje.
Biznes potrzebuje dywersyfikacji
Problem nie dotyczy wyłącznie branży gastronomicznej czy szerzej - turystycznej. Jeżeli działalność opiera się na jednym typie klienta, to w sytuacji kryzysowej może to firmę wpędzić w kłopoty.
Na początku lipca mówił o tym prezes gdańskiego lotniska Tomasz Kloskowski.
- Chcemy dywersyfikować nasze przychody. Gdyby kiedykolwiek, odpukać, sytuacja z zakazem lotów się powtórzyła, będziemy mieć oparcie w przychodach z powstających właśnie biurowców w ramach projektu Airport City - mówił podczas wmurowania kamienia węgielnego na budowie biurowcowego miasteczka, które rośnie tuż przy terminalu lotniska.
Wmurowanie kamienia węgielnego pod pierwszy budynek Airport City
W ostatnich latach lotnisko zarobiło krocie na rosnącym ruchu lotniczym. W 2019 roku zarobiło na czysto 50 mln zł. Teraz te pieniądze inwestuje z myślą o przyszłości.
Zyski, często niewielkich firm z trójmiejskiej branży gastronomicznej czy turystycznej, nie były oczywiście aż tak spektakularne. Jeśli jednak jeden nieudany sezon sprawi, że część z nich upadnie, to znaczy że zarobki z kilku tłustych, ostatnich lat zostały przejedzone.
Opinie (346) 8 zablokowanych
-
2020-07-17 16:50
Czy można skorzystać na kryzysie w turystyce?
No jasne, trzeba brać dotacje na wszystko i się rozwijać.
Obniżać ceny do minimum podnosząc zysk do maksimum nie uderzając głową w mur.- 5 0
-
2020-07-17 17:52
Ten sezon będzie testem
Kto jest januszem biznesu i ustawia ceny pod naiwnych Norwegów którzy więcej tu nie przyjadą czy a kto prowadzi rzetelnie biznes i skupi się na mieszkańcach i ludziach regularnie odwiedzających Trójmiasto. Tak się napompowali jak bańka na rynku nieruchomości, a tu nagle parę tygodni przestoju i na kolanach żebrzą o pomoc i wyrozumienie. Widać to typowo polskie - no ale chciwy dwa razy traci. Pozdrawiam Adama Gesslera!
- 10 2
-
2020-07-17 20:12
(2)
Ja po złości nie chodzę do knajp wole kiełbasę upiec na ognisku niż im nabijać kasę. Oooooo tu zgina dziób pingwina
- 9 3
-
2020-07-17 20:27
(1)
I tak ci życie upłynie . Na grillu i kiepskim browarze.
- 2 5
-
2020-07-17 20:50
A tobie na wydawaniu 500+
- 1 1
-
2020-07-17 20:28
Trójmiasto nie dla wieśniaków!
- 3 3
-
2020-07-17 20:41
Drogo lub nie dbale (1)
Na starówce drogo, w innych częściach miasta jak tanio to obskurnie np. bar mleczny na Jagiellońskiej.
- 3 1
-
2020-07-17 23:06
Za jakosc trzeba zaplacic.
Golasy siedza w domu.Takich jest niestety wiekszosc.
- 1 1
-
2020-07-17 21:27
Masakra (3)
czytam te komentarze i nic dziwnego, że krajem rządzi Duda..nie macie zielonego pojęcia o biznesie, kosztach i życiu w centrum miasta..jak wprowadzą się mieszkańcy to zaraz zacznie śie biadolenie że glosno, że jasno, że ble ble..już było że mieszkańcy blokowali ten obszar i cały ruch turystyczny szedł do sopotu. Na szczęscie te czasy minely, a centrum miasta nie jest do spania i oglądania tv w kapciach tylko do biznesu, rozwoju miasta i zarabiania pieniędzy.
- 7 13
-
2020-07-18 00:21
(2)
Mieszkania sa od mieszkania. Biznes to masz w alchemii i OBC, nie w starych kamienicach ze starymi mieszkancami. Daj nam swiety spokoj i "rozwijaj miasto" na swoim baninie.
- 3 6
-
2020-07-18 07:12
(1)
.to sprzedaj mieszkanie i wyprowadz sie do tegoż banina i daj innym życ i zarabiac..znam takie cudne mieszkania, w ktorych jeden lokator blokuje wszystkim do okola mozliwosc zarabiania na chleb. Stare miasto jest dla turystow, lub mieszkańców którzy rozumieją to.
- 6 2
-
2020-07-18 10:51
Ale jak ten lokator blokuje sąsiadom możliwość zarabiania na chleb? Nie daje im wyjść z klatki schodowej? Odcina kabel od internetu? No chyba że któryś z siąsiadów chce otworzyć agencje w mieszkaniu, to normalne, że takie pomysły się blokuje. Powtarzam, chcesz turystów, to ich zaproś na swoje Banino, i daj żyć innym. Ja pracuję i zarabiam a więc potrzebuję też czasu na odpoczynek i sen, który mi prawnie przysługuje.
- 2 2
-
2020-07-17 21:53
Brak turystów
Popieram Pana Pawła Mrożka , że jeżeli władze miasta nie zmienią polityki mieszkaniowej w Śródmieściu za kilka lat nie tylko stare kamieniczki ale i nowe budynki będą wymagać kapitalnych remontów . W naszym klimacie niedogrzane budynki szybko niszczeją i niedługo będą straszyć jak w Wenecji . Sama mieszkam na Głównym Mieście w kamienicy gdzie są mieszkania na krótkoterminowy najm . Właściciele tych lokali , którzy nie są nawet mieszkańcami Gdańska kompletnie nie interesują się stanem budynku , nie mówiąc już o ty co wyczyniają ich lokatorzy . Jeżeli reszta mieszkańców też ucieknie za miasto to kto będzie o te kamieniczki dbał . Nie oszukujemy się , że zrobią to właściciele , którzy mieszkają gdzieś w Polsce albo za granicą . Dla nich najważniejsza jest szybka kasa.
- 13 1
-
2020-07-17 22:58
Zakazac najmu krótkoterminowego tak jak to jest ograniczone w krajach zachodnich!! (2)
W starych osiedlach jest obecnie nalot cwaniaków wykupujących masowo mieszkania od emerytów! Codziennie na osiedlu we wszystkich blokach nowe ulotki i kupnie mieszkania .To sa tysiące ulotek co dziennie ze skrzynek wywalamy ulotki i co dziennie sa nowe .Ludzie nie moga już sobie kupic mieszkań na starych osiedlach bo masowo wykupują je cwaniaki !!W każdym kraju Europy zachodniej sa ograniczenia ,ale jak zawsze nie w Polsce.
- 8 6
-
2020-07-17 23:14
(1)
Nikt nie wygania mieszkancow na obrzea.Kup mieszknie w cntrum i mieszkaj.Nie stac Cie?To nic dziwnego mieszkania w centrach duzych,atrkcyjnych sa po prostu dla ludzi zamoznych.Tak jest w calym cywilizowanym swiecie.
- 3 4
-
2020-07-18 00:17
Mieszkania sa dla mieszkancow. Nie dla dorobkiewiczow co szukaja miejsca na agencje czy hostel na czarno.
- 3 4
-
2020-07-17 23:22
Może brak turystów się utrzyma dłużej, to może w końcu zacznie się myśleć o zabytkach na starym mieście anie o hotelach i aparta
- 2 2
-
2020-07-18 00:17
Mieszkania komunalne na wyspie
sprytnie to sobie wymyślili, przypadek że przydział trafi w ręce rodziny lub za sowitą kopertę.
A wszystko żeby ratować miasto.
Komu te bajki...- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.