• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy zabytkowy park zamieni się w osiedle mieszkaniowe?

Katarzyna Moritz
2 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy dawny park na Morenie będzie ogólnodostępny?
Tak wyglądał teren dawnego parku przy dworku w 1994 roku, na trzy lata przed zakupem. Obecnie teren jest ogrodzony. Tak wyglądał teren dawnego parku przy dworku w 1994 roku, na trzy lata przed zakupem. Obecnie teren jest ogrodzony.

13 lat temu, z 50-procentową bonifikatą pewien biznesmen kupił od miasta teren na gdańskiej Morenie z zabytkowym parkiem i dworkiem, które miał odnowić. W międzyczasie dworek się zawalił - teraz ma tam powstać osiedle mieszkaniowe.



- Dworek, który pochodził z XIX wieku, był w bardzo złym stanie. Kilka lat temu zawalił się i został skreślony z rejestru zabytków. Natomiast barokowy park z charakterystycznym układem alejek jest całkiem dobrze zachowany i wciąż podlega ochronie - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Park ten jednak jest przeszkodą dla potencjalnej inwestycji mieszkaniowej. Dzisiaj ponad dwuhektarowy teren przy ul. Myśliwskiej 40 zobacz na mapie Gdańska ogradza parkan. Kilka lat temu okoliczni mieszkańcy zauważyli, że drzewa w parku nagle usychają i są wycinane. Sprawą zajęła się policja. Śledztwo i eksperci dendrologii stwierdzili jednak, że drzewa umierały naturalnie.

Gdy rozebrano ruiny dworku, jego właściciel otrzymał wstępną zgodę na budowę w tym miejscu niewielkiego osiedla. Okazało się jednak, że przedsiębiorca nie dopełnił wszystkich formalności i zgodę cofnięto. Biznesmen wciąż jednak stara się o pozwolenie na zabudowanie parku.

- Nie mamy nic przeciwko osiedlu, ale park jest zabytkiem i musi pozostać. A inwestor do tej pory nie przedstawił nam tzw. programu użytkowania. Nie ma też co ukrywać, że układ parku zapewne jest mu nie na rękę. Bo wiadomo: im większa działka, tym większe możliwości zabudowy - sugeruje Marcin Tymiński.

Mieszkańców Moreny i wszystkich, którym nieobojętny jest los tego miejsca, zapraszamy do udziału w prowadzonej na żywo audycji "Tu i Teraz" Radia Gdańsk. Wóz satelitarny przyjedzie na skrzyżowanie ul. Myśliwskiej i Bulońskiej w środę o godz. 16:30. Transmisja na antenie Radia Gdańsk rozpocznie się parę minut po godz. 17.

Opinie (181) 5 zablokowanych

  • Za łapówki to drzewa same wysychają.

    A dworek sam się tez zawalił.

    • 0 0

  • Co ta kobieta wypisuje.

    Faktycznie drzewa same usychały i to w środku parku?????????????????

    • 0 0

  • Czy władze miasta mają czyste ręce?

    Drzewa "umierały" za ich zgodą na ich oczach.Zezwolenia ktos podpisywał,bonifikate ktoś dał.To tak bezinteresownie?

    • 0 0

  • Powinien oddać bonifikatę (7)

    przecież nie uratował zabytku...

    • 219 0

    • Ciekawe jakie zapisy zawiera umowa... (2)

      Jeżeli urzędnicy liczyli na "dobrą wolę" i nie przewidzieli żadnych konsekwencji z powodu nie wywiązania się biznesmena z umowy, to ja nie wiem co oni robili na tych stanowiskach.

      • 19 0

      • Serio nie wiesz, co się często w Polsce robi na stanowiskach,

        czy tylko udajesz Greka?

        • 0 0

      • Lody robili

        ot co

        • 6 1

    • (1)

      To podlega odpowiedzialności karnej.

      • 17 0

      • To tylko podlega większej łapówce

        dla odpowiednich urzędników, którzy nie ukarali go przykładnie za zawalenie dworku no i dla prokuratury, która nie wszczyna odpowiedniego dochodzenia. Ale lepiej uważać, bo mogą wszcząć, ale przeciwko zbyt dociekliwym...

        • 3 0

    • (1)

      Nawet jak odda, to 50% wartości tej działki 13 lat temu to grosze w porównaniu z jej dzisiejszą wartością. Karę i to sporą powinien dostać że dopuścił do zniszczenia ( nie zapobiegł zniszczeniu dworku).

      • 32 0

      • To może powinien oddać działkę, skoro nie dotrzymał warunków umowy? Za zwrot kasy.

        • 31 0

  • skoro przez 15 lat nie odnowił ..

    inwestor powinien zostać rozliczony ze zobowiązań.

    Zamiast odnowić - dopuścił do zniszczenia zabytku.
    Ponosi za to odpowiedzialność i powinna na niego zostać nałożona kara.

    W związku z niespełnieniem warunków umowy - powinna zostać ona anulowana. W ostateczności przynajmniej wykonać domiar dla 50% bonifikaty.

    Tylko kogo w naszym urzędzie interesuje dobro publiczne ..

    • 4 0

  • Nie zabierajmy zieleni (11)

    I tak jest jej stosunkowo mało. Parki są fajne i przyjemnie spędzić sobie w nich czas...

    • 181 12

    • to nie jest park tylko czyjas wlasnosc !! (4)

      park to miejsce dostepne - publiczne, gdzie właścicielem 99,9% jest miasto.

      To tak jakby ktos zrobiłby sobie na swojej działce ładny ogródek, posadził drzewka i raptem odezwałyby się głosy że ma byc dostępny dla wszystkich bo taki ładny.

      Miasto wtopiło sprzedając ten teren, lub Biuro Rozwoju Gdanska nie zrobiło odpowiedniego planu przestrzeni dla tego terenu. Co tu chłop jest winny że chce zarobić na swojej własności ?! Przecież nic nikomu nie chce ukraść !

      • 10 6

      • A czy przypadkiem obecny właściciel nie złamał umowy? Za co otrzymał 50% bonifikatę przy zakupie? Jeśli w umowie był zapis o odrestaurowaniu zabytku, bądź zachowaniu jakiegoś stanu to właściciel nie dopełnił warunków umowy i należałoby mu nałożyć odpowiednią karę (jak każdemu cwaniaczkowi).

        • 1 0

      • park - plan zagospodarowania przestrzennego (2)

        można zmienić. I to najłatwiej wychodzi Gdańskiej Radzie Miasta.Wzorem wielu zachodnich właścicieli, obecny właściciel może być udostępniony społeczeństwuteren zabytkowego parku na Morenie

        • 4 2

        • czemu mam udostepniac cos komus co jest moja wlasnoscia ?! (1)

          ile w polsce jest dworkow czy palacy zabytkowych i nie slyszalem zeby ktos kogos zmuszal do udostepniania ich.

          • 2 1

          • no właśnie o tym przedpiszca pisał

            ty nie rozumiesz i tobie podobni, bo Polska to jeszcze 'dzika kraj' a w krajach cywilizowanych udostępnianie parków prywatnych jest normą - choćby promowaną przez niższy podatek gruntowy. Wszyscy na tym zyskują
            - właściciel płaci niższy podatek
            - miasto nie musi za swoje utrzymywać parku
            - mieszkańcy mają dostępne tereny zielone

            • 2 0

    • Społeczeństwo się nie liczy... (1)

      ciekawe, czy wśród rajców którzy głosowali nad koniecznością tysiąca podpisów mieszkańców do zgłoszenia sprawy do rady miasta byli ci zamieszani w tą bezsensowną sprzedaż za pół darmo (może któryś z nich albo ich kumple). Nie powinno być zgody na budowę. Osiedla to domy i zieleń, to miejsca życia dużej grupy ludzi i z głosem tych ludzi w końcu trzeba się liczyć !!!
      Jak wszystko zabetonujemy to w pierwszej kolejności będą zalania i podtopienia tych terenów przy silnych opadach.

      • 9 2

      • owszem...

        Dokladnie tak. Czesto sie o tym zapomina, ze kanalizacja deszczowa w calym Gdansku ma mala przepustowosc i jak z "gorek" typu Morena splywa woda, to pozniej moze dojsc do powodzi nizej. Tam gdzie sa zielone tereny to jest jakas naturalna, choc w malej skali retencja. Tam gdzie jest sam beton woda pedzi w dol.

        • 7 1

    • (1)

      Akurat z tego miejsca do dużego lasu nie jest daleko. Drzew pod dostatkiem.

      • 3 12

      • kto może korzystać z lasu?

        Nie każdy! Szczególnie osoby z wózkami dziecięcymi ,starsi i niepełnosprawni potrzebują alejek wśród zieleni parkowej. Czasem trzeba mieć na uwadze grupy społeczne mniej sprawne fizycznie.

        • 19 2

    • Człowieku, a kogo to obchodzi

      najważniejsze, żeby napchali sobie kieszenie. Społeczeństwo się nie liczy

      • 14 1

    • ten park jest ogrodzony...

      sobie nie skorzystasz:)

      • 6 5

  • zawalił sie??

    Sam sie zawalił?? a drzewa same usychają?? Pan biznesmen dobrze musiał posmarować żeby tak pojechac:/ . Nie wiem skąd Pani czerpała wiadomości do tego artykułi ale dworek sie nie zawalił tylko został zrównany z ziemia za pomocą buldożera!! A drzewa nie uschły same w pierwszej kolejności zostały poobcinane gałęzie i korony ale jakimś cudem drzewostan przetrawał te zabiegi pielęgnaycjne, potem nawiercono otowory u podstaw pni i wstrzyknięto tam chemię i tego już niestety wszystkie drzewa nie przetrzymały .Wlaścicielowi parku życze żeby nigdy nie dostał pozwolenia na budowe osiedla na tym terenie !! Państwo k...a prawa za takie akcje to kilka osób powinno dostać po pare latek.
    Pozdrawiam

    • 3 0

  • jak miał wyremontować pałacyk a doprowadził do zawalenia,

    to nie wywiązał się z umowy. cofnąć umowę, dowalić odsetki..
    umowa to rzecz święta.

    • 5 0

  • Kawałek Parku Oliwskiego już oddany

    kościołowi. Sprzedać się nie da.

    • 0 0

  • 13 lat temu, z 50-procentową bonifikatą.. (2)

    ..pewien biznesmen kupił od miasta...Fajnie! Ciekawe gdzie służył przed 89 rokiem? Jakieś pomysły?
    - STRZELAJCIE!

    • 16 1

    • a który ... i za co przyznał taką bonifikatę

      jakieś warunki były w umowie określone?

      • 0 0

    • Do mszy służył... ;-)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane