• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: Wykorzystajmy potencjał ul. Abrahama

Maciej Zielonka
8 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Ulica Abrahama na odcinku od 10 lutego mogłaby stać się deptakiem. Ulica Abrahama na odcinku od 10 lutego mogłaby stać się deptakiem.

Dlaczego w ścisłym centrum Gdyni nie ma rynku? Takiego w rozumieniu urbanistycznym, czyli placu wśród zwartej zabudowy, gdzie koncentrują się różne aktywności publiczne i dominuje ruch pieszy. Odpowiedzią na pytanie jest m.in. brak konsekwencji w realizacji planów przedwojennych architektów miasta - pisze nasz czytelnik, Maciej Zielonka.



Przykładem założenia, które nigdy nie doczekało się właściwej finalizacji, jest plac miejski przewidywany w okolicach ulic Władysława IV i Armii Krajowej zobacz na mapie Gdyni. Miejsce takie zaplanowano już 1926 roku w pierwszym planie urbanistycznym śródmieścia. Jednakże jeszcze po zakończeniu II Wojny Światowej rejon pomiędzy ul. Świętojańską a torami kolejowym stanowiły puste pola zazwyczaj obsiane zbożem.

Czytaj też: Będzie strefa pieszych i buspasy

W latach 50. ubiegłego wieku - w myśl budowy nowego centrum miasta - stworzono szeroką arterię komunikacyjną (Władysława IV). W nawiązaniu do przedwojennych wizji placu po obu stronach ulicy pozostawiono jedynie wolne przestrzenie, które mimo licznych koncepcji nie doczekały się docelowego zagospodarowania. Pozostały "dziury", o których możemy powiedzieć: ni to skwer, ni park, ni cywilizowany parking.

Sytuacja obecna - dominacja samochodów

Potrzeby zmotoryzowanych mieszkańców sprawiają, że niemal każda "niczyja przestrzeń" w śródmieściu wykorzystywana jest jako miejsce postojowe. Tak jest również z placem pomiędzy ulicami Władysława IV, Armii Krajowej i Abrahama zobacz na mapie Gdyni. Miejsce to jest określane jako parking przy DH Batorym. W omawianym rejonie przestrzeń publiczna została wyraźnie zdegradowana przez samochody. Z perspektywy pieszego obszar ten nie wydaje się atrakcyjny. Czy gdynianie są dumni z tego miejsca? Raczej nie, ta przestrzeń wymaga metamorfozy.

Patrząc w przyszłość, pamiętając o idei placu...

Warto zastanowić się, czy ten fragment miasta mógłby wyglądać inaczej? Wydaje się, że ulica Abrahama (np. na odcinku pomiędzy 10 Lutego i Armii Krajowej zobacz na mapie Gdyni) mogłaby stać się deptakiem. W miejscu dzikiego parkingu można by zrealizować nową zabudowę wraz z towarzyszącym placem miejskim, przy jednoczesnym przeniesieniu parkingu do części podziemnej.

Ważnym elementem na poziomie parteru musiałyby być lokale usługowe, które generowałaby ruch pieszy. Przy odpowiednim zadbaniu o zieleń oraz małą architekturę obszar ten mógłby być istotnym miejscem na mapie śródmieścia Gdyni. Ulica Abrahama wraz z tzw. parkingiem przy DH Batory to potencjalny obszar wykreowania nowej przestrzeni publicznej.
Maciej Zielonka

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (103) 3 zablokowane

  • Tak, pokrzywdzeni właściciele

    tych czterdziestu dwóch samochodów nie dali rady zaparkować wewnątrz budynków przy Abrahama.

    • 0 2

  • Zabudować

    W miejsce tych parkingów i pseudo parków powinna znaleźć się zabudowa modernistyczna która uzupełniłaby centrum w tym samy stylu.

    • 6 6

  • Przydałby się konkurs na stanowisko menedżera śródmieścia Gdyni (3)

    Bo sprawa nie tylko w deptakach,... ale w zaktywizowaniu całego Śródmieścia Gdyni. Atrakcyjne deptaki, promenady i bulwary a z nimi powiązana odpowiednia architektura i meble miejskie są częścią salonu towarzyskiego miasta. W miejscach tych duże znaczenie ma także odpowiednia zieleń i detal architektoniczny, także elementy małej architektury, które w niebanalny sposób urozmaicałyby całość.

    Gdynia musi przedefiniować swoją tożsamość, a wygrana jako Miasto 25-cio-lecia daje solidną podstawę ku takich zmian. Do 1989 roku Gdynia była Miastem z Morza gdzie połowa zatrudnionych to ludzie ściśle powiązani z gospodarką morską dziś jest zupełnie co innego. Nastąpiła zasadnicza zmiana, która będzie się pogłębiać.

    Dlatego projektując nasze miasto, trzeba pamiętać także o ciele i zmysłach. O ograniczaniu ruchu samochodów, wtedy życie od razu stanie się bogatsze. ludzie wychodzą na ulice, przybywa kawiarni, można swobodnie rozmawiać, dzieci mogą chodzić bezpiecznie. W ciągu 10 lat prześcigniemy Kopenhagę w zarowerowaniu miasta i inne. Gdynia musi mieć kilka centrów - City, które będą napędzały miasto. Należy właściwie zaprojektować Gdynię Śródmieście SKM i pociągnąć w sposób atrakcyjny z obniżoną agorą przejść aż do Kamiennej Góry z jednej a z drugiej Działek Leśnych i zagospodarowania bunkrów itd.. Potencjał jest ogromny tylko czy stać nas na jego wykorzystanie?

    • 9 6

    • (2)

      Hmmm...mądrego to i dobrze posłuchać...szklane domy...cukierkowo...
      Zejdź na ziemię. Daj na przedszkola, domu dziecka, szpitale, dożywianie dzieci, pomoc biednym. A jak zostanie, to stawiaj i pińset placy

      • 2 7

      • masz racje, ale nie do końca

        Gdynia, aby uzyskać przewagę we właściwej wizji rozwoju, musi podejść mądrze i dokonując przełomu w patrzeniu strategicznym. Stawiając wysokie wymogi projektom (urbanistom i architektom,.. ) aby cieszyły się porównywalną estymą jak prestiżowa Nagroda Aga Khan'a for Architecture. Jeśli udałoby się nam tego dokonać (cała nadzieja w M.Stępie) to wiele spraw dla naszych czasów moglibyśmy nie tylko w Polsce najlepiej rozwiązać, ale i w Europie.

        • 3 3

      • Daj Daj Daj Daj Daj Daj Daj Daj

        A dlaczego ktokolwiek ma cokolwiek dać? Jak jesteś taki cwany to rozdaj wszystko dzieciom i biednym. Myślisz że świat byłby wtedy lepszy, gdyby każdy z nas rozdał majątek biednym?

        • 5 1

  • Ale po co ci plac? Człowieku? (1)

    Plac i plac.

    • 2 4

    • Widzę, że wiecej miłośników placów jest.

      Po co one wam? Co tam chcecie robić? Łazić w kółko?

      • 0 1

  • Zielony! Spać! Co ty chłopie bredzisz! Weź się do uczciwej roboty

    • 1 2

  • brak knajp

    mamy banki i apteki ;) a czynsze to sa z kosmosu

    • 1 0

  • RYNEK po co?

    Mamy piękną Halę,Markety,Riwierę i ful Biedronek-i wysatarczy....a deptać się chcesz idziesz na Skwer Kościuszki i Bulwar i jest ok!!!! i

    • 4 1

  • 1.plany się zmieniają
    2.plany wcześniejsze nie zawsze są lepsze
    3.może by tak zapytać ludzi, co wolą: parking, czy skwer?
    4.jest juź w Gdyni skwer, głównie dla aut. Po co drugi?

    • 3 1

  • Spacerować jest gdzie, tylko komu oprócz +70 się chce?

    Skwer Kościuszki, al. Jana Pawła II, Park Rady Europy, al. Topolowa, Bulwar Nadmorski, Park na Kamiennej Górze, al. Piłsudskiego, lokalnie z pieskiem alejki wzdłuż torów PKP. To mało, jak na takie niewielkie śródmieście?

    Samochodów jest cały czas więcej i więcej, trzeba się z tym pogodzić i postawić parking duży, bez żadnego ŁAŁ i o minimalnych opłatach by ludzie pracujący w centrum Gdyni przestali wpychać się na podwórka mieszkańcom i wszędzie, gdzie za parking nie obowiązuje opłata ( swoją drogą śmiesznie wyglądają bankierzy pchając się w nowych mondeo na darmowe parkingi :) ). Tyle, że tak naprawdę to nie ma gdzie.
    No bo gdzie? Patrząc na odcinek Władysława IV między Piłsudskiego a 10 Lutego?
    A pomysł, by Abrahama była deptakiem - hmmm, przemyślałeś to Macieju dobrze? A dostawy? Druga rzecz, to dobra alternatywa dla Świętojańskiej jadąc od 10 Lutego. Trzecie, że przecież tam nie chodzi tyle osób, by robić z tego deptak, a 100 metrowy kawałek zakazu wjazdu nikogo nie skłoni by iść na taki mikro deptak. Czwarte, że mimo opłat za parkowanie nie znajdziesz miejsca na tym odcinku, więc jest zapotrzebowanie. Pomysł chybiony.

    • 4 2

  • Deptak z kantorami ,ja dziękuję

    j/w

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane