• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego nie płaczę po meczu Polska-Francja

Michał Stąporek
24 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Mecz Lechii z klasowym przeciwnikiem to dziś dla gdańszczan ciekawszy produkt niż reprezentacja Polski mierząca się z rezerwami Francji. Nz. Lechia gra z Juventusem we wrześniu 1983 r. Mecz Lechii z klasowym przeciwnikiem to dziś dla gdańszczan ciekawszy produkt niż reprezentacja Polski mierząca się z rezerwami Francji. Nz. Lechia gra z Juventusem we wrześniu 1983 r.
Stadion ma prawo być placem budowy do 30 czerwca. Dlaczego chcieliśmy, by goście chodzili po piachu i zerkali, czy nic nie spada im na głowę? Stadion ma prawo być placem budowy do 30 czerwca. Dlaczego chcieliśmy, by goście chodzili po piachu i zerkali, czy nic nie spada im na głowę?

"Przegraliśmy ten mecz", "Szukajmy winnych", "Powód do wstydu" - krzyczą dziś tytuły trójmiejskiej prasy. Nie zgadzam się z nimi, bo moim zdaniem dobrze, że ten mecz nie będzie rozegrany w Gdańsku.



Parapetówka przed czasem

Zacznę od dygresji. Pod koniec listopada mam odebrać nowe mieszkanie. Czy wpadłbym na pomysł, by pójść do dewelopera i powiedzieć: "Panie Mariuszu, co prawda dwa lata temu umówiliśmy się, że odbiorę je 30 listopada, ale chciałbym zrobić parapetówkę już szóstego. Da pan radę?". Tymczasem w takiej sytuacji postawiono konsorcjum, które od dwóch lat buduje stadion w Letnicy. A nawet gorszej, bo tę parapetówkę na PGE Arenie miał organizować nie właściciel, ale niespecjalnie lubiany kuzyn, który na imprezie miał wprowadzić własne zasady.

PZPN. Głupi Gdańsk, mądra Warszawa?

Tym nieszczególnie lubianym kuzynem (nie chcę się tu zastanawiać: słusznie czy nie) jest oczywiście Polski Związek Piłki Nożnej. W przypadku meczu w Gdańsku związek zastosował zasadę, którą z lubością stosują drugo- i trzecioligowe teatry warszawskie. U siebie grają błahe komedyjki, na które bilety kosztują 30 zł. Jednak gdy tylko pojawią się w Trójmieście, ceny biletów od razu rosną dziesięciokrotnie. Dlaczego? Bo ich managerowie wierzą, że mieszkańcy prowincji dadzą się pokroić za oglądanie aktorów, których na co dzień znają z seriali telewizyjnych.

Czy można było uniknąć zamieszania z inauguracją stadionu?

To policzek dla kibiców, nie tylko z Trójmiasta, ale i ze wszystkich miast spoza stolicy, skoro PZPN uznał, że produkt drugiej klasy (reprezentacja Polski i druga reprezentacja Francji) kupią za ekstra cenę (80, 160, 240). Tym bardziej, że wraz z decyzją o rozegraniu meczu w Warszawie cena biletów natychmiast została obniżona do racjonalnego poziomu 50, 90 i 130 zł. Czytaj: "prowincjuszy można doić, wyrobieni warszawiacy już się nie nabiorą".

Jakość, czyli jednak Lechia

A wbrew pozorom, w Gdańsku mamy produkt lepszy niż ten, który oferował nam PZPN. Chodzi o Lechię, drużynę, która w tym sezonie bywa określana jedną z najładniej grających w polskiej lidze. Ja sam jej kibicem nie jestem, przy Traugutta byłem w życiu dwa razy. Wiem jednak, że pojedynek tej drużyny z klasowym zespołem zagranicznym (nie zgodzę się z opinią, że mecz z Lechem wyzerował atrakcyjność Juventusu), przyciągnąłby na stadion komplet publiczności zaangażowanej, dopingującej i niekoniecznie skandującej, co ma ochotę zrobić z PZPN-em. Zwłaszcza, że w tym wypadku miasto i operator stadionu mogłyby samodzielnie skalkulować ceny biletów.

Bezpieczeństwo, głupcze!

Kilka dni temu rozmawiałem z jedną z osób pracującą przy budowie stadionu. Powiedziała mi: "Jeśli ten mecz się odbędzie, to ja na niego nie pójdę. I nie dlatego, że popieram bojkot kibiców, czy nie stać mnie na bilet. Rozumiesz?". Jasne, że zrozumiałem. Stadion w Letnicy budujemy na lata, nie na jedno spotkanie. Jest obiektem, w którym zmieści się największa grupa ludzi w północnej Polsce. Czy wykonując po łebkach ostatnie prace, mamy prawo ryzykować życie którejś z 44 tys. siedzących na trybunach osób? Jasne, że nie. Dlatego na krytykę zasługują nie ci, którzy nie skończyli budowy stadionu do 9 czerwca, skoro przed UEFĄ zobowiązali się oddać go do 30, ale ci, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi starali się ich do tego zmusić.

Miejsca

Opinie (253) 7 zablokowanych

  • Adam Owicz wnioskował do PZPN o niższe ceny biletów. PZPN nawet nie drgnęło.

    Mecz w Warszawie odbędzie się z x2 mniejszą ceną.
    Widać jakie poważanie ma ten chłoptaś w Polsce.
    A może inaczej - on ma w poważaniu mieszkańców Gdańska.

    • 4 0

  • ja

    bardzo dobry artrykuł

    • 4 3

  • zgoda

    Ten artykuł oddaje wszystko to o czym mówią ostatnio kibice .Sto procent POPIERAM krótko zwięzle i na temat .A tym świrom z pzpn to jusz się w głowach poprzewracało !!!!!

    • 5 4

  • Drogi Redaktorze Stąporku

    Dlaczego wypowiadasz się w temacie piłki nożnej, skoro jak sam przyznałeś nie chodzisz na mecze? Nie masz pojęcia - masz okazję pomilczeć.

    • 5 9

  • "dobrze, że ten mecz nie będzie rozegrany w Gdańsku"

    - można by napisać także dobrze że nie wybudowali PGE Arena, ale jednak za państwowe, samorządowe,.. kasę wybudowali.
    - można by napisać, że dobrze, że Pudzian przyszła planowana twarz PR Gdańska, przegrała,....
    - dobrze ...... i wiele jeszcze dobrze tylko dla kogo?
    Dlaczego od początku tylko nie powiedziano, Gdańska arena nie nadaje się do przyjęcia kibiców bo PO prostu jej budowa jest daleko w polu a żadna szanująca się instytucja(policja, straż, Sanepid, Sł.med.,....) nie podpisze się za dopuszczeniem takiego obiektu do eksploatacji.
    Żaden Kierownik ds. Bezpieczeństwa jak i organizator tym bardziej, ponieważ chodzi o największe dobro zdrowie i bezpieczeństwo ludzi!.

    Najgorsze jest to, że przez własne niekompetencje szczuje się jednych na drugich i przykre jest to, że zaczyna się grać na ludzkich emocjach własnym brakoróbstwem - bo jak można nazwać próby uruchomienia czegoś co nie spełnia obligatoryjnych wymogów kultury technicznej, bezpieczeństwa i innych?

    Niesmak i wstyd pozostanie, a to dlatego, że próbowano zwalić sprawę na drogie bilety(a wcześniej ile było o tym jak to gdańszczanie wspaniale zarabiają - największa średnia krajowa:))?) Więc coś tu nie tak?

    Sprawy dojazdu, parkowania, .... też mają dużo do zrobienia. Więc na początek proponuje rozgrywki księżą i dobrze życzących dziennikarzy a następnie msza. Wtedy nikt złego nie napisze nie powie,... bo to będzie grzechem. A Gdańsk dalej cały będzie w peanach, szczęśliwościach i zachwytach:))

    Tylko co to będzie gdy przyjdzie zmierzyć się z prawdziwą konkurencją, prawdziwymi drużynami na Euro? Czy znowu pójdą dyrektywy dla piszących, chyba tu się już nie da, bo prawda wcześniej czy później wyjdzie na jaw?

    A taka pierwsza prawda choć okrutna właśnie wyszła:) choć my próbujemy zaklinać rzeczywistość:))

    • 2 1

  • Panie Autorze.. (3)

    Wszystko ładnie napisane, ale z ekonomią to ma niewiele wspólnego.
    Czemu bilety były dwa razy droższe dla Gdańska?
    Po pierwsze był to mecz otwarcia, a w Warszawie nie.
    Po drugie w Gdańsku reprezentacja grała dawno temu, w Warszawie mają takich meczy pewnie kilka w ciągu roku.

    Cena była wysoka bo i wydarzenie było wyjątkowe.

    • 3 25

    • pieprzenie o szopenie

      • 0 0

    • Czyli okazja czyni złodzieja.

      Jestem pewien że przy tak wysokich cenach biletów stadion świeciłby pustakami.

      • 3 0

    • A Ty z PZPN się urwałeś? Podpisz się to może Lato , Kręcina ewentualnie Klocek coś do "zasłużonej pensji" Ci dorzucą:)

      • 2 0

  • Noo,ale wiadukt macie gotowy.Euro pełną gębą.Mecz na otwarcie (może chodziło o wiadukt) w Letnicy.

    • 0 0

  • święta prawda :)

    za tą cenę to można cały sezon na Lechię chodzić co jest zdecydowanie bardziej kuszące.

    • 2 1

  • Kompromitacja Gdanska !!!!!

    Co prawda wiedzialem, ze bolkownia nie da rady, ale ze Budyn da takiego ciała !!!!
    Wstyd dla calego 3m. NIEDOJDY

    • 0 2

  • Obudziliście się z tym meczem. (1)

    Rozsądni już w chwili ogłoszenia tego meczu pukali się w głowę a mniej rozsądni zaczęli się pukać po ogłoszeniu cen biletów.

    • 214 1

    • Ta cała sprawa mu drugie dno

      Pierwszy sukces już za nami.
      Jak w taki sposób Lechia Operator ma zarządzać stadionem i organizować na nim imprezy, to "ja wysiadam".

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane