- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (72 opinie)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (144 opinie)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (109 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Dobry czas na grzybobranie w trójmiejskich lasach?
Trójmiejscy grzybiarze przemierzają kilometry lasów w poszukiwaniu choćby tylko... jednego grzyba.
Grzybów w tym roku jak na lekarstwo - martwią się grzybiarze przeczesujący lasy w okolicach Trójmiasta. Za puste koszyki winią temperatury - zbyt wysokie latem i za niskie w grzybowym sezonie. Część grzybiarzy radzi więc, aby grzybów szukać na rynkach. Z kolei najbardziej wytrwali dalej przeczesują lasy i znajdują... ogromne borowiki.
Jednak w tym roku - jak twierdzą doświadczeni grzybiarze - "pewnych miejsc" jest niewiele. Jak twierdzi Mieczysław z Gdańska, którego spotykaliśmy w lasach nieopodal Gołębiewa, za brak grzybów odpowiada zła pogoda. - Za dużo słońca było i podłoże jest suche - martwi się grzybiarz. A drugi dodaje: To również sprawa za niskiej temperatury. Pięć, sześć stopni to dla grzybów mało.
Na dowód grzybiarze pokazują siatki i wiklinowe koszyki. Na denkach leży przeważnie kilka grzybów. - Mam koźlaki i maślaki - zagląda do koszyka Sławomir, po tym jak wyszedł z gęstego zagajnika. Po czym postanowił zaryzykować i przeszukać wrzosowiska za Gdynią, które znane są z obecności żmij zygzakowatych. Grzybiarz uzbrojony w kij sprawdzał krzew po krzewie. Jednak bez większych sukcesów. - Wczoraj wyzbieraliśmy tu wszystkie grzyby - przyznaje po cichu inny grzybiarz stojący na skraju lasu.
Konkurencja w trójmiejskich lasach w tym sezonie jest wyjątkowo duża. Mimo niewielkiej liczby grzybów, doświadczeni grzybiarze przeszukują polany i zagajniki. Na poszukiwanie choćby jednego grzyba potrafią przeznaczyć nawet półtorej godziny. - Trzeba poświęcić się dla wyniku, paść na kolana przed lasem i szukać grzybów na czworaka - przekonuje Michał, przeszukujący lasy pod Gdynią.
Mniej zdeterminowani smakosze grzybów wolą szukać na którymś z trójmiejskich rynków. Wybór jest tam całkiem spory: od kurek i opieniek po borowiki. Ogromna większość z nich pochodzi z odległych rejonów województwa, np. spod Bytowa. - Kupiłam pięć pojemników prawdziwka, bo potem nie będzie - mówi wprost Wiesława z Gdańska. Zapytana o cenę (10 zł za niewielki pojemnik), odpowiada: Drogo, ale bez grzybów nie ma bigosu.
Część wytrwałych grzybiarzy szuka jednak dalej. Liczy się dla nich grzybobranie, które jak tłumaczą, polega nie tylko na zbieraniu. - Grzybobranie zawsze jest udane, nawet, gdy nie znajdzie się żadnego grzyba. Spacer po lesie to przecież sama przyjemność - tłumaczy grzybiarz spotkany w lesie pod Gdynią.
Opinie (99) 4 zablokowane
-
2012-09-30 10:50
a jakies szanse na rydze w sobieszewskich lasach,przy plazy sa? (2)
- 1 4
-
2012-09-30 10:56
(1)
ta... jest... szansa na sukces... jedź i sprawdź :D
- 0 1
-
2012-09-30 12:46
misiu,a nie czas juz do gawry?:)
- 1 0
-
2012-09-30 11:05
Kozaki
Najlepsze kozaki to Relaxy:-))
- 8 0
-
2012-09-30 11:06
Na grzyby...
..polecam Strzebielino.
- 1 1
-
2012-09-30 11:18
ciekawe tematy na tym portalu
gdy tylko wybuchła afera Amber Gold zaczeły pojawiac sie masowo tematy dyrdymałki. najczęściej o spóznionej SKEmce ale i inne zupełnie nieistotne. A juz w naszym dramacie narodowym tj Weselu tekst zaczyna się od sławnego "Co tam panie w polityce?"
- 8 10
-
2012-09-30 11:22
(1)
"...paść na kolana przed lasem i szukać grzybów na czworaka." :)
- 10 0
-
2012-09-30 14:37
to tak żeby nabrać wprawy - niedługo brukselskiej żydokomunie uda się zbudować nowy raj na ziemi i takie ćwiczenie jak ulał
- 1 4
-
2012-09-30 11:59
dzieki tym zlodziejskim rzondom ludzie szukaja grzybuw zeby nie zejsc z glodu WONT Z PO (1)
- 11 11
-
2012-09-30 12:09
Nawet tutaj musiałeś postawić politycznego klocka?
Zostaw grzyby normalnym ludziom i zawijaj do Polski B przebudzać świat z Jarosławem.
- 5 5
-
2012-09-30 12:04
nie dlugo nie bedzie gdzie zbierac grzybow bo nie bedzie lasow tylko bloki
- 12 0
-
2012-09-30 12:06
a moj listonosz
to "ponoć" kosiarka zbiera
- 2 1
-
2012-09-30 12:18
Grzybów jak na lekarstwo?
Nic głupszego nie słyszałem. Owszem, w tym roku jest mniej grzybów niż w zeszłym roku, ale nie ma co narzekać. Wybrałem się około 8 razy zawsze wracałem z pełną siatą lub koszykiem, mimo że chodzę na grzyby niedaleko ludzkich siedzib i w porach popołudniowych (tylko na dalekie wyprawy wstaję wcześnie rano). Udało mi się znaleźć wyjątkowo dużo kurek (koniec lipca i początek sierpnia), prawdziwków (koniec sierpnia, początek września) oraz sporo rydzów, najwięcej od lat ( z tym, że niestety 95% robaczywa). Kozaków nieco mniej, ale za to opieniek i kani więcej niż w 2011 i 2010. Chodzę zawsze po lasach i polach na pograniczu Gdyni i Gminy Żukowo.
Największym zagrozeniem są pielgrzymki wcześnie wstających emerytów, którzy przeczesują spore połacie lasu w czwartek i piątek, żeby ludzie pracujący i studiujący mieli mniejsze zbiory w weekend, kiedy mogą się wybrać na długo wyczekiwane grzybobranie.
Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.- 12 6
-
2012-09-30 12:36
Grzybów ci u nas dostatek szczególnie na Wiejskiej ! ! ! (1)
- 10 2
-
2012-09-30 21:29
nawet p. Kopacz przypomina stara purchawe....
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.