• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogi krajowe dla ministra i marszałka, nie dla premiera

Maciej Naskręt
12 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolejne kilometry ekspresówki do Warszawy gotowe
Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 nie daje szansy na rychłą budowę dwujezdniowej "siódemki" z Trójmiasta do Warszawy. Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 nie daje szansy na rychłą budowę dwujezdniowej "siódemki" z Trójmiasta do Warszawy.

Premierowi Donaldowi Tuskowi będzie gorzej wracało się do domu, niż ministrowi infrastruktury Grabarczykowi i marszałkowi Schetynie. Cięcia w programie budowy dróg nie objęły dojazdów do ich rodzinnych miast: Łodzi i Wrocławia.



Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012. Uwzględnia on rozbudowę drogi krajowej z Trójmiasta do Warszawy. Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012. Uwzględnia on rozbudowę drogi krajowej z Trójmiasta do Warszawy.
Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Zrezygnowano z realizacji drogi krajowej nr 7. Wprowadzono odcinek drogi A2 (odc. Warszawa - Stryków) utrzymano do realizacji DK 8 (odc. Warszawa - Wrocław). Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Zrezygnowano z realizacji drogi krajowej nr 7. Wprowadzono odcinek drogi A2 (odc. Warszawa - Stryków) utrzymano do realizacji DK 8 (odc. Warszawa - Wrocław).
Gdy w 2007 r. trwały prace nad rządowym "Programem Rozbudowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012", kierowcy z Trójmiasta mieli powody do zadowolenia. Droga krajowa nr 7 na odcinku z Gdańska do Warszawy miała być dwujezdniowa na całej długości już w 2011 r. i miała zyskać miano drogi ekspresowej - S7. Do dziś jednak udało się zacząć prace budowlane wyłącznie na odcinku Elbląg - Ostróda.

Nowy "Program Rozbudowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015" zakłada wstrzymanie pieniędzy na rozbudowę drogi z Gdańska do Warszawy. Nie powstanie na razie odcinek z Koszwał do Elbląga. Nie ma szans też na modernizację odcinka z Ostródy do Płońska.

Z nowych planów wyparowały kluczowe inwestycje drogowe na północ od Warszawy. Choć cięcia objęły wiele tras w całym kraju, niektóre regiony straciły mniej.

Okazuje się, że w najbliższych czterech latach ministerialni urzędnicy zrobią wszystko, by kontynuować rozbudowę drogi krajowej nr 8 z Warszawy do Wrocławia (droga gotowa jest w ok. 20 proc.). Dolnośląscy kierowcy pewnie cieszą się, że z Wrocławia pochodzi marszałek Sejmu, Grzegorz Schetyna.

W planach budowy, jako priorytetowa, pojawia się też realizacja autostrady A2 ze Strykowa do podwarszawskiej Konotopy. Inwestycja była przez wiele lat pod znakiem zapytania. Początkowo miała być finansowana z budżetu państwa, ale w 2007 r. ówczesny minister infrastruktury - Jerzy Polaczek - podjął decyzję, że autostrada będzie budowana w ramach programu partnerstwa publiczno-prywatnego. Dlatego nie było jej w "Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012".

W 2008 r. minister infrastruktury Cezary Grabarczyk przywrócił rządowe finansowanie budowy 94-kilometrowego odcinka A2 pod Warszawą. To ważna decyzja nie tylko dla kierowców przejeżdżających Polskę tranzytem z zachodu na wschód, ale i dla łodzian, krajanów ministra Grabarczyka.

Wstrzymując finansowanie rozbudowy "siódemki", ministerialni urzędnicy dają kierowcom sygnał, że zamierzają sięgnąć po pieniądze do ich portfeli. Jak to możliwe? Skąd ten domysł? Otwierając przed Euro 2012 autostradę łączącą Trójmiasto z Warszawą, poprzez Toruń i Stryków (podróż drogami A1 i A2 - ok. 390 km), będą pobierać opłatę za przejazd (ok. 60 zł). Wtedy ewentualnie rozbudowana "siódemka" do poziomu drogi ekspresowej (ok. 340 km) będzie stwarzać realną konkurencję dla autostrady, szczególnie, że przejazd S7 jest darmowy.

Dla mieszkańców Trójmiasta, jak i całego Pomorza, zmiany w planach są dotkliwe. Brak nowych dróg to gorsza jakość życia i wolniejszy rozwój gospodarki. W tej sytuacji martwi niemal bierna postawa lokalnych władz Trójmiasta. Brak zdecydowanej reakcji, jaką wykazał się choćby prezydent Białegostoku - Tadeusz Truskolaski - publikując kilka dni temu wraz ze starostami i wójtami z Podlasia protest, do którego mogą przyłączyć się mieszkańcy, świadczy tylko o jednym: wbrew powszechnemu przekonaniu, Pomorze to polityczna druga liga.

W jakim kształcie Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2012 zostanie przyjęty? Dowiemy się pod koniec stycznia.

Opinie (197) ponad 10 zablokowanych

  • A co na to władze Trójmiasta i województwa? (3)

    Nikt z władz nie protestuje tylko dalej udaje że nic nie szkodzi co robi rząd?

    • 94 3

    • Sami jesteśmy sobie winni

      Inne regiony przygotowały podpisy, blokady dróg, manifestacje. Zapytaj sam siebie Mieszkańcu / Mieszkanko Trójmiasta czy wysłaliście maila protestacyjnego do Marszałka województwa pomorskiego, posła z naszego województwa czy też Premiera ??? Skoro pokazujemy że nas nic nie obchodzi co władza z nami robi to się nie użalajmy na forum.

      • 13 0

    • gdyby ludzie nie prostestowali (1)

      to by szybciej powstawaly drogi.. a tak m.in. przez ekoterrorystow i innych cwaniakow tak dlugo sie buduje w polsce wszystko;(

      • 2 5

      • A myślisz, że ekoterroryści to prywatni są?

        Nie od dziś wiadomo, że mają płacone za wstrzymywanie inwestycji. Taniej jest dać milion na opracowania środowiskowe niż miliard na drogi budowę!
        Ale o tym nie pomyślałeś.

        • 6 2

  • BREDNIE!!!

    A co z artykułem pt.: "Pomorze walczy o swoje drogi" z 28 grudnia, do którego link można znależć pod tym artykułem??
    ludzie troche jakiejś konsekwencji w wypowiadaniu opinii... kto nie walczy ten nie walczy...

    • 9 4

  • Pomorze ukarane za lojalność wyborczą.

    Mapa budowy dróg jest odwrotnie proporcjonalna do mapy poparcia dla PO (nie licząć Pokarpacia, ale Góralów już nic nie zmieni). Rząd nie musi zabiegać o poparcie wyborców z Pomorza, od lat jest ono stałe. Więc po co się starać i budować nam drogi, porty, stocznie, lepiej zbudować nam ECS lub muzeum II wojny światowej.

    • 33 2

  • BEDE PAMIETAL ! (3)

    Przy urnie bede dobrze pamietal co teraz robicie.

    • 33 1

    • nie ty jeden. również obserwuję, co się dzieje i wiem jedno: reform to nie żadnych (ZUS, służba zdrowia, PKP, itd..). (2)

      Są za to np. kwiaty dla Grabarczyka. Za co? Za to, że uratował stołek pod tyłkiem. I o to jedynie temu rządowi chodzi. Lada moment legnie w gruzach piramida finansowa, jaką jest ZUS. Niech zrobią jeszcze jakąś podwyżkę i się dziwią, że ludzie kombinują, żeby uratować przed zmarnotrawieniem pieniądze, na które ciężko harują. Wiaderko się przelewa, jeszcze trochę ludzie wytrzymają, ale potem ...

      • 12 0

      • Tylko ilu Was (NAS) uświadomionych jest?

        Za całą resztę myśli telewizor, albo spór Tuska z Kaczyńskim. Tylko nikt nie widzi (albo nie chce widzieć), że dzięki temu ci panowie są nie do ruszenia. Potem każdy coś obieca, rozpali nadzieje w głupim tłumie... I w wyborach jedna połowa odda głos na jednego, a druga na drugiego. I kolejne 4 lata tego samego.

        Już mi się nie chce nawet o tym pisać, bo na głupotę nie ma siły.

        • 2 0

      • dla mnie najbardziej wkurzajace jest niedottrzymywanie obietnic

        Mialo byc tyle rzeczy zrobione i co ? Nic, zero! Jeszcze w dodatku z dawnych 3x15% zostalo im tyle, ze podniesli VAT do 23% majstruja przy OFE a jednoczesnie z wydatkow tna tylko i wylacznie wydatki na inwestycje. Jedno mowia, drugie robia.
        Wiec napisze jeszcze raz ... BEDE PAMIETAL!

        • 0 0

  • Nikt z nas nie znosi niewypełnionych deklaracji i niespełnionych obietnic. Świat zbudowany jest na rzetelnie zrealizowanych (2)

    obowiązkach. Pracownik notorycznie niewywiązujący się ze swoich zadań zostaje zwolniony

    • 27 0

    • Największym przekleństwem Tuska stał się fakt, że PO objęła odpwiedzialność za całość władzy. (1)

      Słono za to zapłaci, tego jestem już pewien. A prawdziwe jaja dopiero przed nami.

      • 6 0

      • Za nic nie zapłaci

        Nikt jeszcze nie zapłacił. Taki np. Buzek, gdzie teraz jest?
        Tusk powie kilka okrągłych słów w telewizorze, powie, że mądrzy, wykształceni zagłosują. A ludzie pójda do urny i przecież nie zagłosuja na kogoś innego, bo to tak, jakby się przyznali, że są głupi. Na tym polega PR, ale kto to zrozumie? Garstka.

        • 1 0

  • "...wbrew powszechnemu przekonaniu, Pomorze to polityczna druga liga."

    Z drugoligowym prezydentem Gdańska i samorządowcami - nic dziwnego!

    • 21 1

  • po latach "cudów" wraca polska bida i oszczędzanie. Rząd PO na kredyt.

    PO nabrała kredytów zadłuzyła budżet i gminy oskubała Unię z horendalnie drogich kosztów budowy, a teraz wywalja kiesenie na wierzch i mówi " nie ma kasy". trzeba oszczedzać i podnosić na łeb na szyję podatki nawet zabrać emerytury.
    Dziekuje za taki rząd. Nasze autostrady wyglądają jak ser szwajcarski kilka km dobrej drogiej drogi potem zwęzenie korki dziury podwórka psy rowerzyści i kury.

    • 17 2

  • "Inwestycja była przez wiele lat pod znakiem zapytania" (1)

    popraw błąd .

    • 5 2

    • PRAWIDŁOWO: Inwestycja była przez wiele lat przed znakiem zapytania.

      WYJAŚNIENIE: znak zapytania stawiamy na końcu wypowiedzi.

      • 1 2

  • Do: Premiera i Prezydenta

    Obiecanki cacanki a głupim wyborcom POzostaje radość !

    • 14 1

  • Dlaczego? (2)

    Przyglądam się tej mapce i zastanawiam, dlaczego buduje się w pierwszej kolejności, dwie niemal powielające drogi, czyli Dk8 i A1 w górnym odcinku. Ktoś potrafi mi to wytłumaczyć? Chodzi mi o poważne odpowiedzi

    • 9 0

    • Nie patrz na te mapy. Spójrz na

      • 0 0

    • A zastanawiałeś się dlaczego wszystkie umowy z operatorami/budowniczymi autostrad są tajne???

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane