- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (51 opinii)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (42 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (283 opinie)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (111 opinii)
- 5 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (277 opinii)
- 6 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (100 opinii)
30 drzew w donicach na Stogach, drugie tyle w gruncie
Ok. 195 tys. zł kosztowały donice z zielenią ustawione na ul. Stryjewskiego na Stogach. Urzędnicy przekonują, że było to jedyne akceptowalne rozwiązanie, ponieważ instalacje podziemne uniemożliwiały nasadzenia drzew w gruncie. Tam, gdzie to możliwe, zasadzonych do ziemi będzie łącznie 31 kolejnych drzew.
Wciąż jednak trwają prace wykończeniowe w zakresie chodników czy zieleni. Jednymi z elementów, które pojawiły po wznowieniu ruchu, są donice z zielenią ustawione przy pawilonach handlowych.
Niektórzy mieszkańcy są zaskoczeni takim rozwiązaniem.
- Zieleń w doniczkach? To rozwiązanie dobre dla kwiatów na parapecie, ale nie dla głównej ulicy na Stogach. Dlaczego nie pojawiły się tutaj zwykłe drzewa? - dziwi się pan Michał.
- Tyle lat czekaliśmy na zakończenie remontu, po którym dostaliśmy chodniki z malutkimi drzewkami w donicach. Czy to jest ta słynna walka ze zmianami klimatu? Przecież taka zieleń nie daje żadnego cienia i w żaden sposób nie poprawia retencji. To jest chyba jakiś żart z mieszkańców, w dodatku niezbyt udany - wtóruje pan Andrzej.
Nasadzenia i wycinka drzew w Trójmieście
Uzbrojenie terenu nie pozwala na inne rozwiązanie
Urzędnicy tłumaczą, że ustawienie donic jest podyktowane uzbrojeniem terenu, które uniemożliwia nasadzenia drzew bezpośrednio w gruncie.
- Systemy korzeniowe są tak ekspansywne, że w poszukiwaniu wody mogą uszkodzić infrastrukturę podziemną. Aby jednak wprowadzić elementy zieleni w tym obszarze, zdecydowano się ustawić donice, które w razie konieczności będzie można przestawić i dowolnie zaaranżować przestrzeń - argumentuje Agnieszka Zakrzacka, kierownik Biura Komunikacji Społecznej Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Urzędnicy nie odpowiedzieli na nasze pytanie, dlaczego w ramach robót nie zdecydowano się na przełożenie instalacji podziemnych celem wygospodarowania miejsca pod drzewa. Prawdopodobnie zdecydowała cena, gdyż takie rozwiązanie wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
30 donic z klonem polnym i krzewami, każda za ok. 6,5 tys. zł
Zgodnie z projektem autorstwa Biura Projektów Budownictwa Komunalnego z Gdańska na ul. Stryjewskiego ustawiono łącznie 30 donic:
- w 16 z nich nasadzono po 1 szt. klonu polnego oraz 24 szt. seslerii skalnej,
- w 14 z nich nasadzono po 1 szt. klonu polnego oraz 24 szt. kocimiętki właściwej.
- Koszt jednej takiej donicy wyniósł ok. 6,5 tys. zł - informuje Zakrzacka.
Czytaj też:
Nowy plan zagospodarowania: bulwar nad Martwą Wisłą na Stogach
porównać
31 drzew sadzonych w gruncie, 69 całkowicie wyciętych
To niejedyne nowe nasadzenia wykonane w ramach przebudowy torowiska z układem drogowym na odcinku II na Stogach, obejmującym centrum tej dzielnicy. Oprócz donic bezpośrednio w gruncie przewidziano nasadzenia 31 drzew, w tym 23 klonów polnych oraz 8 jarzębów szwedzkich.
Jednocześnie dokonano całkowitej wycinki 69 drzew, w tym 58 ze względu na swój wiek i rozmiar wymagało uzyskania decyzji administracyjnej. Ponadto w przypadku 39 drzew dokonano cięć korygujących, prześwietlających, sanitarnych oraz technicznych.
Przed rozpoczęciem robót budowlanych na całym odcinku II w śladzie prac budowlanych zinwentaryzowano łącznie 136 drzew - przede wszystkim lip drobnolistnych oraz klonów pospolitych.
Miejsca
Opinie (121) 6 zablokowanych
-
2020-12-02 13:20
Budżet czy krótkowzroczność?
Pewnie jak znakomita większość chcę więcej naturalnych nasadzeń czyli przede wszystkim przesadzania lub pozostawiania tych samych drzew i krzewów.
Oddawanie decydowania o tym jaki kształt będzie miała inwestycja urzędnikom (a nie np. lokalnym mieszkańcom przez uczestnictwo w panelach tematycznych) w pewnością nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Długo by dywagować, najważniejsza jest jednak mentalność pro klimatyczna ekologiczna.
Urzędnicze decyzję pokazują że wciąż nie jest ona wśród nich dobrze wykształcona.- 1 0
-
2020-12-02 07:05
He he
Stogowianie będą mieli drzewka ;)
- 0 1
-
2020-12-01 20:18
Bardzo dobre rozwiązanie.
Jak się nie da tak, to trzeba kombinować inaczej.
- 0 1
-
2020-12-01 20:04
Oto jak wyrzuca się pieniądze podatników w błoto.
195 tys. zł Pytanie za co??? Za szpetną ,toporną nic nie dającą pseudo zieleń. Na to były pieniądze!!!.
A przystanek Zimna 01 ma malutką wiatę , a przystanek Zimna 02 w kierunku Gdańska nie ma nic,
bo na to już nie ma pieniędzy. Brawo "geniusze" z D.R.M.K. i B.P.B.K.- 2 0
-
2020-12-01 10:57
Rośliny w donicach nie uwzględniają perspektywy wszystkich mieszkańców
Ile tej "zieleni" zobaczą dzieci? Z ich perspektywy, są to po prostu kolejne szare kloce. Taka Rzeczpospolita, jak jej młodzieży chowanie.
- 4 0
-
2020-11-30 10:07
Jak drzewo w doncy urośnie, to da tyle samo cienia, co drzewo w gruncie (3)
- 20 74
-
2020-12-01 10:55
Tak, dlatego ludziom drzewa rozrastające się w doniczkach rozsadzają mieszkania
wielki problem, znany od lat
- 1 0
-
2020-11-30 13:05
Jeśli urośnie!
Nie urośnie. Nikt na to nie pozwoli, bo duże każdy wiaterek wywróci.
- 6 2
-
2020-11-30 10:08
Jak urośnie
Kto będzie je zasilał nawozami i wodą. To też koszty.
- 25 4
-
2020-12-01 09:57
bardzo ładnie to wygląda
Stogi to bardzo ładna i atrakcyjna dzielnica z niezwykła plażą i campingiem, pamiętam jak lata temu chodziliśmy tam łowić raki z krystalicznie czystej wody
- 2 1
-
2020-12-01 09:50
ktoś chyba nie czytał Fajniaków :P
drzewa w donicach ... ja pitolę...
- 3 0
-
2020-12-01 08:31
Zza donicy prosto na drogę rowerową (1)
Ile psów i dzieci tak wybiegnie? Ktoś pomyślał o bezpieczeństwie?
- 4 1
-
2020-12-01 08:54
Jeździj wolniej
to zdążysz zahamować.
- 1 0
-
2020-12-01 08:48
Niszczyć!!!
Trochę mrozu, brak opadów i po drzewach za chore pieniądze!
Zniszczyć, wyciąć, zdegradować = nowa moda.
Dramat!- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.