Aleksandra Kiełbińska, TN
2003-01-21 10:22
nie jak tylko jakie?
2003-01-21 11:03
Masz - nistety - całkowitą rację. Kiedyś kierowcy TIR-ów do była elita. Teraz...szkoda słów. O stanie technicznym kilkudziesięcio tonowych trumien też już napisamno wszystko. Gdzie do cholery jest Inspekcja Transportu Drogowego ? Filmik widziałem. Bydlaka który jechał przed filmującymi go koleśami powiesiłbym z jajca.
2003-01-21 11:36
dlaczego jakie?
pytajac jak gwaltowne pytam o ich natezenie, sile.
pytajac jakie gwaltowne pytam o ich rodzaj.
mnie chodzilo o pierwsze.
2003-01-21 12:11
Jechał jak jechał. Z tą różnicą ze on widział drogę i wiedzieł kiedy wyprzedzać a kiedy nie! ( pomijam fakt łąmania przepisów ) A ci goscie ?? Gówno widzieli i jechali na zasadzie: uda sie nie uda. Ten film nie tylko tira obciąża, obcoąża również tych z CC. Jechali tak dokłądnie tak jak on. Więc zamiast sie emocjonować Tirem popatrzmy na siebie jaki my jeździmy. Dodam ze stosunkowo w przeliczeniu na 1000 aut Tiry mają najhmniej wypadków. A swoją drogą nic specjalnego w tym filmie nie widziałem. Wiekie mi co...... wyprzedzać kilka tirów naraz.....a samochód z przeciwka w odległosci 1 km.
2003-01-21 12:19
no dobrze, mi chodziło o rodzaj
2003-01-21 12:21
obudził się w szpitalu i pomyślał pewnie:Nie! Ja chcę się obudzić z tego koszmaru!
Jeden z najgorszych momentów w życiu.
2003-01-21 12:53
Antyneutrino baranku...nie potrzeba smiesznej Kazy, zeby obejrzec ten filmik. Nie namawiaj ludzi, zeby uzywali gowna.
2003-01-21 15:06
Czy to wina kierowcow że muszą wszędzi się spieszyć bo szef ich goni a jak będą za dużo marudzić to stracą pracę i kto będzie utrzymywał rodzinę?
Uważam że to jedeń z cięższych zawodów.
Ciekawe czy ci narzekający na TIR-owców chcieliby tak jak oni mieć drugi dom w kabinie a z rodziną widywać się raz na 2 tygodnie albo jeszcze gorzej.
Zacznijmy od siebie. Przedewszystkim potrzebna jest na drogach polskich kultura jazdy.
Gdy to osiągniemy to jazda stanie się przyjemnością a nie koszmarem.
2003-01-21 15:20
Może by się ktoś w końcu za nie wziął, bo to jest cholernie niebezpieczne miejsce i b. czesto dochodzi tu do wypadków. Regularnie tamtedy przechodze jak ide na przystanek i widze co się dzieje.
2003-01-21 16:03
na trasie daewoo omijam wielkim lukiem i nie chodzi tu o marke, ale o specyficzny typ czlowieka prowadzacego np lanosa, albo tico..bo nigdy nie wiadomo jaki nr wykona.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
