- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (103 opinie)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (154 opinie)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (120 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (11 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (211 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (79 opinii)
Dystrybutory z kawą i herbatą na przystankach. Dobry pomysł czy zły pomysł?
W Warszawie i Bydgoszczy na przystankach komunikacji miejskiej postawiono automaty z kawą, herbatą i zimnymi napojami. Czy podobne mogłyby też stanąć w Trójmieście?
Za oknem coraz chłodniej. Meteorolodzy zapowiadają, że niebawem możemy się spodziewać pierwszego śniegu. O tej porze roku czekanie na tramwaj czy autobus mogłoby umilić sączenie kawy czy herbaty z plastikowego kubeczka. W kilku polskich miastach - w tym w Bydgoszczy i Warszawie - na przystankach ustawiono dystrybutory z takimi napojami. U nas ich nie ma. Ale czy by się przyjęły?
- Takie rozwiązanie na pewno uatrakcyjniłoby podróże miejską komunikacją i oczekiwanie na nadjeżdżający autobus bądź tramwaj. Obawiam się jednak, że automat z kawą lub herbatą nie przetrwałby długo, myślę, że szybko zainteresowaliby się nimi wandale - mówi pani Helena, która już o godz. 6 otwiera swój sklepik w centrum Gdańska.
Czytaj także: Z kubkiem kawy przez miasto
Co o ustawieniu automatów na przystankach sądzą ci, którzy na co dzień umieszczają automaty w szkołach, zakładach pracy lub urzędach?
- Przystanki autobusowe to miejsce bardzo atrakcyjne, problem w tym, że koszty zabezpieczenia automatu przed wandalami w takim miejscu są ogromne. Zdarzało nam się, że chuligani dobierali się do automatów, które stały budynku z wynajętą ochroną, zabezpieczony sztabą i ogromną kłódką - mówi Krzysztof Walicki, właściciel firmy Kawal, która ustawia i obsługuje automaty na terenie Trójmiasta.
Czy automat może zamarznąć w temperaturze ujemnej powietrza? - Niekoniecznie, wystarczy go dobrze zaizolować. Podobne rozwiązanie zastosowano na autostradzie A1 w miejscach obsługi podróżnych. Tam jest mnóstwo automatów - mówi Krzysztof Walicki.
Wróćmy jednak na chwilę do miast, w których pomysł już wprowadzono. Decyzja o ustawieniu automatów w Bydgoszczy okazała się nietrafiona. Dlaczego? Z jakiegoś powodu mieszkańcy nie polubili napojów z automatów, choć nie płacili za nie drogo. Za 200 ml czarnej kawy trzeba było zapłacić 1,30 zł, kawa cappuccino były droższa była o 10 gr.
Jednak w Warszawie, gdzie ceny były dwa razy wyższe, automaty stoją do dziś.
Zarządcy dróg nie mówią "nie" automatom na przystankach.
- To komercyjne przedsięwzięcie, więc firma zainteresowana świadczeniem takiej usługi musiałaby nam za to zapłacić. Najpierw jednak musielibyśmy zaakceptować sugerowaną lokalizację. W zamian za ustawienie automatu firma płaciłaby za tzw. zajęcie pasa drogowego na potrzeby komercyjne - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Podobnie procedura odbywa się w innych miastach.
Automatów z napojami na przystankach nie mogliby postawić organizatorzy komunikacji. + Popieramy takie inicjatywy przedsiębiorców, ale nasz statut nie pozwala współfinansować takich przedsięwzięć. Zajmujemy się wyłącznie organizacją komunikacji miejskiej - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji w Gdyni.
Miejsca
Opinie (176) 1 zablokowana
-
2012-10-26 07:37
eee, teraz czeka się na autobus max 10 min
mało czasu, a potem sikać się chce...
- 11 2
-
2012-10-26 07:40
1/8 mózgowcy
szybko popsują, a i wstrząsną w poszukiwaniu drobnych
- 6 1
-
2012-10-26 07:46
automaty z kawą a obok koksowniki
i jakoś damy radę w tej nadchodzącej zimie :)
- 7 2
-
2012-10-26 07:46
"o komercyjne przedsięwzięcie, więc firma zainteresowana świadczeniem takiej usługi musiałaby nam za to zapłacić."
z drugiej strony to UATRAKCYJNIENIE przystanków komunikacji miejskiej, więc może zapłacić dystrybutorom za to, że kupią za własny$ automaty, zapewnią do nich za własny $ kawę i wodę? Jak zwykle urzędnicy nastawieni na tryb SSANIA. Oczywiście przekoloryzowałem, ale czemu nie za darmo w okresie zimowym?
- 7 6
-
2012-10-26 07:47
ludzie beda w chodzić z kubkiem goracego napoju do autobusu co grozi oparzeniem i obrudzeniem innego pasażera.Jest ro niebezpieczne.
- 9 1
-
2012-10-26 07:47
Nie dość że świńskie ryje pchają się do komunikacji z róznego typu zapiekankami
to teraz będą jeszcze wciskać się z kawą czy herbatą.
Tylko patrzeć jak ktoś kogoś obleje i dostanie w zęby.- 26 1
-
2012-10-26 07:49
Myśle że lepiej zainwestować w kamery w mieście zapewnić bezpieczeństwo a nie w automat z napojami gorącymi.Bez przesady u nas nie jest Syberia,temperatury dodatnie wie nie trzeba zaraz pić gorące napoje.
- 5 4
-
2012-10-26 07:52
Kto będzie pilnował tych automatów przed wandalizmem?kto będzie sprzątał te rozrzucone kubki?Mysle że są do tego sklepy kawiarnie
- 5 2
-
2012-10-26 07:53
ludzie będa wsiadać do autobusu z gorącym napojem.A wiecie czym to grozi?Kto chce być oblany gorąca kawą?
- 11 1
-
2012-10-26 07:58
przystanek na dworcu
automat do kawy na przystanku na dworcu głównym - ha, ha, ha !!!
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.