• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziki rozkopują ogródki w Oliwie

as
1 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Pani Janina wraz z sąsiadką w ciągu ośmiu lat zasadziły w dwóch ogrodach kilkadziesiąt kwiatów i drzewek.
  • W przydomowych ogródkach przy ul. Bitwy Oliwskiej w Oliwie zasadzonych jest kilkadziesiąt kwiatów. Niestety, dziki regularnie je tratują.

Codziennie wieczorem chodzą i ryją w ogródkach, o które dba lokalna społeczność. Mieszkańcy nie mają już sił ani pomysłów, co zrobić, by wygonić dziki z Oliwy. Spółdzielnia twierdzi, że zrobiła wszystko, co w jej mocy.



Dziki w mieście to żadna nowość, widujemy je wszędzie, najczęściej w dzielnicach w bezpośrednim sąsiedztwie lasów, ale nie tylko. Rok temu opisywaliśmy przypadek lochy i warchlaków, które bardzo upodobały sobie dzielnicę VII Dwór w Gdańsku. Problem był na tyle duży, że zwierzęta czuły się w rejonie bloków przy ul. Chełmońskiego zobacz na mapie Gdańska jak w domu. Wiele wskazywało na to, że rodzinę dzików dokarmiali mieszkańcy, przez co te nie bały się ludzi.

Dziki zamieszkały w podleśnej dzielnicy



Dziki zmorą mieszkańców bloków przy ul. Bitwy Oliwskiej



Jak często widujesz dziki w Trójmieście?

Od dłuższego czasu dziki pojawiają się także w Oliwie przy ul. Bitwy Oliwskiej 14 zobacz na mapie Gdańska. Codziennie wieczorem ryją w ogródkach, o które dba lokalna społeczność.

- Mieszkam tutaj od 40 lat i nigdy nie było tak dużego problemu z dzikami. Osiem lat temu założyłam z sąsiadką dwa ogródki w rejonie bloków, w których mieszkamy. Dziesiątki godzin tygodniowo poświęcamy na to, żeby przy naszej ulicy było ładnie. Nie bierzemy od nikogo za to żadnych pieniędzy, same wszystko finansujemy. Dziki przychodzą codziennie wieczorem i niestety niszczą to, co zasadzimy - mówi pani Janina.

Róże, hortensje, tulipany, iglaki, jałowce i wiele innych



Pani Janina wraz z sąsiadką w ciągu ośmiu lat zasadziły w dwóch ogrodach kilkadziesiąt rodzajów kwiatów i drzewek. Na pierwszy rzut oka teren przy blokach wygląda imponująco. Czar pryska, gdy przyjrzymy się z bliska.

- Wszystko rozkopane, ja już nie daję rady... - załamuje ręce pani Janina. Wylicza: - Spółdzielnia doprowadziła nam wodę, ogrodziła teren siatką, a dziki i tak przychodzą i rozwalają. Byłam we wtorek w spółdzielni, ale dowiedziałam się, że nic nie da się zrobić, bo jest zakaz odstrzału dzików...
  • Siatka ogrodzeniowa nie jest żadną przeszkodą dla dzika.
  • Dziki żywią się m.in. cebulkami kwiatów.
  • Siatka ogrodzeniowa nie jest żadną przeszkodą dla dzika.
Spółdzielnia mieszkaniowa "Budowlani" zapewnia, że zrobiła wszystko, co w jej mocy.

- Problem dzików znany jest nie tylko w naszej spółdzielni, ale na terenie całego Trójmiasta. Szczególny problem mamy w rejonie ulic: Pawła Gdańca, Tatrzańskiej i Karpackiej. W związku z tym wystąpiliśmy do Urzędu Miejskiego w Gdańsku o interwencję. Ponadto regularnie wywieszamy ogłoszenia o zakazie dokarmiania dzików. W poprzednich latach na terenie naszej Spółdzielni działała odłownia, jednakże z powodu wypuszczania dzików przez mieszkańców osiedla Nadleśnictwo Gdańsk tę odłownię zlikwidowało. Zwrócimy się także ponownie do Urzędu o pomoc. Jednocześnie informujemy, że wszystkie altany śmietnikowe w naszej Spółdzielni są zamykane i nie są dostępne dla dzikich zwierząt - przekonuje - Zbigniew Kopiński, prezes zarządu RSM Budowlani.

Odstrzał dzików: konieczność czy droga donikąd?



Dziki najprawdopodobniej upodobały sobie teren ogródków, bo w nich znajdują pożywienie - cebulki kwiatów, robaki, które żyją w ziemi i które są źródłem białka.

Jak pozbyć się dzików?

  • nie dokarmiaj dzików (dokarmiane wrócą w to samo miejsce, oczekując łatwo dostępnego pożywienia),
  • zabezpiecz miejsca gromadzenia odpadów (niezabezpieczone wiaty śmietnikowe lub wolno stojące pojemniki to dla dzików dodatkowe źródło pożywienia),
  • sprawdź stan ogrodzenia posesji (dziki nie przepuszczą żadnej okazji w poszukiwaniu pędraków, warzyw i owoców).


Jeśli spotkasz dzika - pamiętaj:

  • spokojnie obejdź zwierzęta,
  • nie próbuj ich przepędzać,
  • trzymaj psa pod kontrolą.


Zadzwoń pod jeden z numerów:
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego 58 778 60 00
Gdańskie Centrum kontaktu 58 52 44 500
Straż Miejska 986

Dzik przy liceum na Witominie

as

Opinie (139) ponad 20 zablokowanych

  • Nawet na Stogach spotkalam dzika. (1)

    Krążył między blokami na Ul.Stryjewskiego ok 22.00.

    • 12 1

    • Potwierdzam.

      Pozdrawiam.

      • 3 0

  • Czy w Gdańsku są łamane europejskie prawa dzików? (1)

    co na to gulkiewicz i janeker?

    • 12 1

    • gorzej jeszcze.

      podobno będą kastrowac niedorozwiniętych umysłowo obywateli, wiec radze ci uciekac

      • 3 1

  • hmm, ja tu widze problem z babą a nie dzikami

    to teren lesny, dzików a nie baby

    • 13 9

  • Cieszcie się że nie macie kreta, ten by wam dał "popalić. Pozdrawiam."

    • 8 0

  • Z dzikami to tak jak z kotami.Problem w tym ,że dziki ryją ziemię a koty śmierdzą.Błąd ;ludzki; jest jeden ;dokarmianie;.!!!

    • 12 11

  • (2)

    Ludzie, którzy regularnie dokarmiają dziki czują się w końcu komuś potrzebni. Świadomość, że takie zwierzęta uzależniają się od człowieka, działa na nich jak lekarstwo na wypełnienie pustki i bezsensu istnienia. Zaobserwowałam, że dziki karmią ludzie nieporadni życiowo, nieszczęśliwi i biedni. Tak samo jest z karmieniem gołębi. Zawsze jakieś nieszczęśliwe dziadki i babcie wysypują jedzenie zwierzętom, które potrafiły kiedyś same sobie zdobywać pokarm w naturze.

    • 22 4

    • A mogliby piec ciasta dla podwórkowych dzieci :) Albo odwiedzać chorych w hospicjum.

      • 6 2

    • 100/100

      • 5 2

  • mandaty (1)

    Mandaty dla ludzi za dokarmianie i śmiecenie powinny wystarczyć. Dziki nie będą wtedy przychodzić podziwiać ogródków.

    • 26 3

    • Geniusz

      Czy mandaty sprawiły, że jakakolwiek praktyka zniknęła? Może ludzie już przechodzą tylko na pasach? Albo nikt nie przekracza prędkości?

      • 0 3

  • Ojojoj

    I co teraz i co teraz babcia nie będzie miala pięknego ogrodu...przykro mi że dziki muszą wchodzić do miasta bo developerzy zabierają im coraz to więcej terenu gdzie kiedyś żyły...ale beton przede wszystkim przecież urzedasy muszą się nachapac jednego już mniej ale reszta zaciera rece

    • 31 10

  • Dziki wystrzelać, ogródki zlikwidować. Taką mam koncepcję

    • 14 16

  • Sp-nia budowlani to zrobila wszystko co mogła...sprzedała za bezcen ziemie i dom z mieszkańcami.

    • 16 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane