- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (59 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (124 opinie)
- 3 Promenada po remoncie hitem sezonu (96 opinii)
- 4 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (129 opinii)
- 5 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (204 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (49 opinii)
Euro: Jana z Kolna nie dla kibiców. Pojadą nią VIP-y
29 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Mija 10 lat od Euro 2012. Turniej zmienił Trójmiasto
Zamknięta dla ruchu kołowego ul. Jana z Kolna byłaby najlepszą trasą, jaką kibice mogliby dostać się pieszo na stadion. Jednak nie skorzystają z niej, bo będzie ona zarezerwowana dla VIP-ów.
Wydawało się, że podczas Euro w Gdańsku kibice będą mogli dostać się na stadion idąc piechotą z centrum miasta. Najprostszą drogą byłaby ul. Jana z Kolna, pod warunkiem jednak, że po zamknięciu jej dla ruchu samochodowego, jezdnia zostałaby przeznaczona dla kibiców. Powód? Zbyt wąskie chodniki, które na pewno nie pomieściłyby maszerującego tłumu.
Sęk w tym, że główna i zarazem najkrótsza droga łącząca centrum ze stadionem, będzie zamknięta zarówno dla ruchu kołowego, jak i dla ruchu pieszego. Ulicą pojadą wyłącznie VIP-y. O tym zdecydował miejski sztab organizacyjny turnieju.
Kto zdecydował o zamknięciu ulicy? - O tej organizacji ruchu zdecydowało Biuro Ochrony Rządu - mówi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta miasta Gdańska.
Jednak Biuro zaprzecza tej wersji: - Nie składaliśmy żadnych wniosków o zamknięcie ulicy - mówi mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy BOR.
Wszyscy kibice, którzy 14 i 18 czerwca będą chcieli obejrzeć pierwszy tego dnia mecz w gdańskiej strefie kibica (godz. 18), a następnie pójść na stadion obejrzeć mecz Hiszpania-Irlandia (14.06) lub Hiszpania-CHorwacja (18.06) o godz. 20:45, będą musieli odbyć nietypową podróż.
Zgodnie z założeniem opracowanym przez organizatorów Euro 2012, w ciągu 10 minut kibice dotrą z Placu Zebrań Ludowych do Dworca Głównego PKP . Tam wsiądą do kolejki SKM, na której odjazd poczekają nie więcej niż 12 minut. Następnie pozostanie im jeszcze sześć minut podróży pociągiem i około pięć minut na dojście z peronu do bramek wejściowych na stadion . Podróż nie powinna więc zająć im więcej niż pół godziny, dzięki czemu powinni zdążyć na stadion przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
Niewykluczone jednak, że spora część kibiców pójdzie na stadion piechotą przez park przy al. Zwycięstwa, koło opery i przez Węzeł Kliniczna. Powinno im to zająć także około 30 minut. Taka możliwość nie martwi dyrektora ZDiZ: - Jesteśmy przygotowani na taki scenariusz - zapewnia Kotłowski.
Niewykluczone, że ul. Jana z Kolna zostanie udostępniona kibicom po zakończeniu spotkań w Lenicy. Podobnie było w zeszłym roku, po meczu Polska - Niemcy, gdy część kibiców przeszła tą trasą do śródmieścia Gdańska.
Jak rozwiązano przemarsze kibiców w innych polskich miastach? W Warszawie będą mogli oni pieszo przejść ze strefy kibica, która znajdzie się na placu Defilad pod Pałacem Kultury w stronę stadionu północnym pasem Al. Jerozolimskich. Zajmie im to ok. 30 minut. Z kolei we Wrocławiu strefę kibica łączy ciąg ulic św. Mikołaja/Ruska - Legnicka - Lotnicza. Z dworca Wrocław Główny można dostać się do strefy kibica pieszo 30 minut, a 15 minut jadąc tramwajem bez przesiadek. Podobnie jest w Poznaniu między centrum a ul. Bułgarską.
Miejsca
Opinie (228) 10 zablokowanych
-
2012-06-01 00:54
VIPY
a co reszta jakaś gorsza jest ? swoich nie uszanują a innym w d*pe wlezą . .
- 1 0
-
2012-06-01 08:40
ILE TYCH VIP- PIPÓW
Proponuję zamianę vip-pipy do SKM,kibice na Jana z Kolna.,a jak nie to blokować na czas przejazdu vip-pipów Jana z Kolna.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.