• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Forbes: Trójmiasto przyjazne biznesowi

Jacek Stańczyk
15 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 17:15 (15 lutego 2008)
W rankingu Forbesa Gdynia dwa razy okazała się najlepsza. Jej szybki rozwój został jednak ostatnio zahamowany. Konkurenci się zbliżają. W rankingu Forbesa Gdynia dwa razy okazała się najlepsza. Jej szybki rozwój został jednak ostatnio zahamowany. Konkurenci się zbliżają.

Gdynia i Sopot najskuteczniej przyciągnęły biznes i tworzyły najatrakcyjniejsze warunki do inwestowania w ciągu ostatnich pięciu lat - wynika z najnowszego rankingu miesięcznika ekonomicznego Forbes. Gdańsk to z kolei jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się aglomeracji w roku ubiegłym.



Swoim sukcesem Gdynia zdążyła się już pochwalić w lokalnej prasie, m.in.w  Gazecie Wyborczej. Swoim sukcesem Gdynia zdążyła się już pochwalić w lokalnej prasie, m.in.w  Gazecie Wyborczej.
Zestawianie stworzono porównując wzrost liczby spółek prawa handlowego działających w miastach na przestrzeni pięciu lat. Wzięto pod uwagę spółki, które w tym czasie powstały, oraz te, które w tym czasie wykreślono z rejestru.

Magazyn stworzył także kategorię "najatrakcyjniejsi dla kapitału zagranicznego". Tu podstawą klasyfikacji były zarejestrowane w ciągu ostatnich pięciu lat spółki prawa handlowego z kapitałem zagranicznym.

Mijescowości podzielono na trzy grupy: do 100 tys. mieszkańców (tu znalazł się Sopot), od 100 do 300 tys. mieszkańców (Gdynia) i powyżej 300 tys. mieszkańców (Gdańsk).

Sopot okazał się najbardziej przyjazny dla biznesu w kategorii miejscowości najmniejszych. W latach 2003-2007 w 40-tysięcznym kurorcie założono 538 firm, oraz zlikwidowano 71. Sopot otrzymał w klasyfikacji Forbesa 467 pkt, pokonując tym samym Wólkę Kosowską, która zdobyła 385 pkt głównie dzięki znajdującemu się na jej terenie gigantycznemu centrum handlu towarami z Azji. Na 300 mieszkańców gminy zarejestrowanych jest tu 385 spółek.

Gdynia także zwyciężyła w swojej kategorii zdobywając przy tym ogromną przewagę nad swoimi rywalami. Zdobyła niemal dwukrotnie więcej punktów (1307) niż Bielsko-Biała (757 pkt i 2 miejsce) i Częstochowa (721 pkt i 3 miejsce). W ciągu ostatnich pięciu lat w Gdyni założono 1506 podmiotów gospodarczych, a z mapy ekonomicznej zniknęło 199.

W swojej kategorii miast największych Gdańsk zajął szóstą pozycję. W ciągu ostatnich 5 lat założono tu 2887 firm, a zlikwidowano 444. Prowadzi Warszawa, przed Krakowem.

Warto jednak wspomnieć, że w przeciwieństwie do Gdyni i Sopotu, Gdańsk ma za sobą doskonały ostatni rok. Wzrost liczby nowych spółek działających nad Motławą (w porównaniu z rokiem 2006) sprawił, że w tej kategorii Gdańsk uległ jedynie Poznaniowi.

Tymczasem doskonałe wyniki Sopotu i Gdyni bledną, jeśli porównamy dynamikę wzrostu w ostatnich dwóch latach. Żadne z tych miast nie trafiło w tej kategorii do pierwszej dwudziestki w swojej grupie.

Gdynia i Sopot zajęły natomiast doskonałe miejsca w klasyfikacji firm z kapitałem obcym. Gdynia ponownie okazała się najlepsza (270 nowych spółek prawa handlowego), Sopot z 81 firmami zajął drugą pozycję, za Wólką Kosowską. W klasyfikacji firm zagranicznych w największych miastach Gdańsk zajął 8 lokatę. W badanym czasie powstało 295 firm z kapitałem zagranicznym.

Opinie (145) ponad 20 zablokowanych

  • Gdyńska propaganda (8)

    Gdynia zawsze promuje się na nowoczesne miasto, europejskie...propagandowe filmiki,które można zobaczyć np. w autobusach ZKM, pokazują jakie tu są wspaniałe biurowce,jaka to Gdynia piekna.. ale dlaczego nie pokażą też "meksyku" na Chyloni,Dworca pkp,osiedli na Oksywiu, Pogórzu, Obłużu,i wielu podobnych miejsc, których w gdyni pzeciez nie brakuje...nawet 800 metrów nowego chodnika jest oddane do uzytku przy przecięciu wstegi i nagłośnieniu, jak to Gdynia się rozwija ...

    • 0 0

    • warto by obiektywnym, Gdynia to wspaniałe Miasto! (6)

      witam,

      cieszę się, że nasze gdyńskie problemy są dyskutowane na różnych forach. warto jednak zachować obiektywizm.
      Jeśli chodzi o tzw. „Meksyk" to zaledwie kilka lat przyjęty został plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, który usankcjonował od strony prawnej sytuację, która istniała tam od wielu dziesiątków lat i tym samym otworzył drogę do jakichkolwiek inwestycji.
      Obecnie Meksyk jest skanalizowany, a na 2008 rok zaplanowano rozpoczęcie pierwszych inwestycji drogowych (ul. Nowodworskiego).
      Dworzec kolejowy to własność PKP. 8-go czerwca 2007 r. podpisane zostało porozumienie między Miastem a PKP w sprawie modernizacji tego obiektu, ale naprawdę trudno zdopingować wielką państwową firmę z siedzibą w W-wie, by przyjrzała się bliżej swym aktywom położonym 350 km na północ. Choć jako radny nie tracę nadziei i liczę, że w tym roku pierwsze pacnięcia farby i tynku na dworcowych murach nastąpią.
      Trzeba też brać pod uwagę, że nie wszystkie substandardowe tereny są własnością miasta. Natomiast Gdynia to wspaniałe miasto, w którym naprawdę wiele się dzieje, np.:
      1. kończy się budowa Trasy Kwiatkowskiego
      2. rozwija się komunikacja trolejbusowa – nowa zajezdnia na Leszczynkach i nowe pojazdy, sieć trolejbusowa na Fikakowo
      3. otwarte niedawno Muzeum Miasta Gdyni w nowym budynku przy Bulwarze
      4. otwarte jesienią ub. r. Gdyńskie Muzeum Motoryzacji – polecam!
      5. kończy się budowa Drogi Różowej, etc, etc…

      pozdrowienia

      dr Marcin Wołek
      Radny Miasta Gdyni
      mwol@wp.pl

      • 0 0

      • Panie Marcinie (3)

        Ojciec Pana,Tomasz Wołek,gdańszczanin,oddany kibic Lechii,pan absolwent i pracownik gdańskiej uczelni a pan po przeciwnej stronie barykady,jak to jest naprawdę?

        • 0 0

        • czym jest barykada? (2)

          Bardzo cenię swego Ojca, co więcej zacząłem rodzić się na stadionie Lechii, gdy Ojciec prowadził spikerkę podczas meczu Lechii z Gwardią Koszalin (jedyny hat - trick w karierze T. Jahna). Ale Tata pracował również w gdyńskiej Arce i nigdy się tego nie wstydził.
          Czuję się obywatelem 3miasta - urodziłem się w Gdańsku, mieszkam w Gdyni, pracuję w Sopocie. Nie ma takiej drugiej Metropolii w Europie, Pomorze to najpiękniejszy i jakże różny zakątek Polski . Mamy sporo do zrobienia, ale punkt startu bardzo dobry. W związku z tym nie za bardzo rozumiem, co Pan określa słowem barykada?
          serdecznie pozdrawiam

          • 0 0

          • Piękne słowa Panie Marcinie (1)

            Mecz z Gwardią Koszalin i hat-trick Tadeusza Jahna to chyba początek sezonu 1974/75,czyli urodził się Pan latem 1974? X lat temu gdy miałem gości lub na zewnątrz mówiłem nasz Teatr Muzyczny,nasza Świętojańska,nasz Dar Pomorza,nasz Monciak,nasze molo,nasza katedra w Oliwie,nasze ZOO w Oliwie,nasz zieleniak,nasz Ratusz,Kościół Mariacki,nasza Długa i Długi Targ,nasz Neptun,nasze Stare i Główne Miasto,nasz Żuraw itp,od jakiegoś czasu coraz częściej słychać nasza hala/wasza hala,wasze lotnisko/nasze lotnisko,wasz park naukowy/nasz park,nasz terminal/wasz terminal itp,nie ma Pan wrażenia,że coraz bardziej oddalamy się od siebie,chociaż tak naprawdę jesteśmy bliżsi niz kiedykolwiek wcześniej,choćby przez fakt,że możemy wspominać jak zaczynał się rodzić przyszły radny Gdyni,na stadionie Lechii w Gdańsku,którego ojciec choć zatwardziały lechista i gdańszczanin pracował również w Arce Gdynia?

            • 0 0

            • to konsekwencja rywalizacji

              trafił Pan w sedno, rzeczywiście jeszcze 10 lat temu dominowało "wspólne myślenie" o 3mieście.
              Moim zdaniem wiele zmieniła konkurencja o środki unijne - każde miasto stara się pozyskać maksimum kasy, gdyż wszyscy zdają sobie sprawę, że najbliższe lata to chyba ostatni okres "manny" (choć w rzeczywistości tych środków wcale nie jest tak wiele) z unijnego nieba.
              kasy mało - pomysłów wiele - tak rodzi się konkurencja, choć pierwsze "jaskółki" współpracy już są:
              1. wspólnie przez Gdańsk, Gdynię i Sopot przygotowywany projekt zintegrowanego inteligentnego systemu sterowania ruchem na głównych drogach 3miasta (koordynator: Gdynia),
              2. przygotowywany przez 3 miasta projekt rozwoju tras rowerowych (koordynator: Gdańsk)
              3. wkrótce podpisane zostanie porozumienie o finansowaniu studium wykonalności projektu Kolei Metropolitalnej (chwalipięctwo to zła cecha, ale jestem jednym ze współautorów pomysłu) pomiędzy Gdańskiem, Gdynią i marszałkiem województwa...

              Kolejną przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być bezpośrednie wybory prezydentów miast (począwszy od 2002 r.), które dają bardzo silny mandat wybranemu w takich wyborach prezydentowi. Taka ordynacja premiuje jednostki samodzielne, dynamiczne i prące do przodu - choć powoli dojrzewamy do współpracy. Nie wolno jednak zapominać, że 3miasto to dziś już anachronizm - do bycia w metropolii aspirują Rumia, Reda, Wejherowo, a nawet Kartuzy.

              co do meczu - wydaje mi się, że jednak mam rację, intensywnie sprawdzam stare programy.

              pozdrawiam
              Marcin Wołek

              • 0 0

      • Panie Marcirnie - oczywiście warto być obiektywnym i korzystając z głowy rozumieć to co się dzieje dookoła (1)

        ja Pana spytam - jak to możliwe, że dyr. dept rozwoju gospodarki - Pan Banel - nie zna języka angielskiego, żadnego obcego języka? Że jest to wyjątkowo ograniczony i zachowawczy URZĘDNIK i nie raz wystraszył przedsiębiorcę, unikał trudnych tematów i uciekał od odpowiedzialności ...

        Dla mnie pierwszy do bezwzgldnej wymiany!

        • 0 0

        • każdy ma prawo do własnej oceny

          dobry wieczór,

          nie jestem adwokatem Pana Naczelnika, bo jego wyniki bronią go same. Proszę sobie przypomnieć początki kampanii reklamowych miast w Polsce, które miasto było pierwsze? Gdynia. W dużej mierze dzięki p. Banelowi. Które z miast zaczęło jako pierwsze organizować cykliczne spotkania z biznesem w luźniejszej niż seminaria naukowe formie? Gdynia (Forum Gospodarcze). Przykłady można mnożyć (Pomorskie Miasteczko Zawodów, Gdyński Program Wspierania Przedsiębiorczości, konkurs Gdyński Biznesplan, etc...).
          Poważnym wyzwaniem dla Gdyni jest brak terenów miejskich o dużej powierzchni, które można by zaoferować dużym inwestorom. To po prostu wynika z historii, Gdynia zawsze była miastem właścicieli prywatnych, w którym własność komunalna nie była zbyt duża.

          Znajomość języków obcych to nie jedyne kryterium oceny, a ja nie podejmuję się oceniać innych, gdyż mój angielski i rosyjski pozostawiają wiele do życzenia, a od wielu lat nie potrafię nauczyć się niemieckiego.
          Kończąc, bardzo wysoko oceniam osobę , o której Pan pisze, choć często się z nią nie zgadzam i dyskutuję. Jeśli zaś ma Pan inwestora, który chciałby zainwestować w naszym mieście zapraszam na mój dyżur lub spotkanie do Urzędu Miasta w dogodnym dla pana terminie.

          z poważaniem

          • 0 0

    • a co w tym zlego ze Gdynia potrafi wskazac swoje przewagi? A czy Londyn pokazuje ile tam syfu? Bylem w Londynie i widzialem rozne jego oblicza. Kazde miasto je ma... Brawo Gdynia, a ta reklama w prasie niezle nadepnela Gdanskowi na odcisk... ;)

      • 0 0

  • gospodarna gdynia sprzyja biznesmenom

    - Cześć Szczurek!

    - Cześć, Mysza!

    - masz coś dla mnie?

    - Nie bardzo, wiesz wszystko obstawione....

    - Zaraz coś znajdziem, jeszcze tak nie było żeby nie było

    - No, to dawaj

    - Dwie Wieże macie?

    - Mamy!

    - Hipermarkety macie?

    - Mamy, chyba ze sześć, nazwy się rotacyjnie zmieniają..

    - Kufa, słabo, to dobry pomysł był

    - Co by tu jeszcze..O! mam 20 tys m gównianej kostki, której nikt nie chce wziąć,

    Bo jak gołębnie na s****ą to zmyć się tego nie da.. Tanio sprzedam!

    - eee, no co ty, nie słyszałeś, że Świętojańska już wyremontowana?

    - Robisz mi pod górę, Szczurek

    - Nie przesadzaj, dawaj dalej..

    - Multikino macie?

    - Mamy

    - Automaty biletowe macie?

    - Mamy, nie dzialają

    - I słusznie! Z remontów można wyżyć. To się nazywa gospodarność.

    - Słuchaj, Szczur, To może z tą kostką coś..., ścieżki rowerowe macie?

    - Nie mamy

    - To robimy!

    - Eeee, nieee właśnie skończyłem robić remont Wiśniewskiego, to co ludzie powiedzą, jak na tej samej ulicy zrobię teraz ścieżkę, kiedy już się remont zakończył. Poza tym rowerzyści są nie rozwojowi, nie będą przecież płacić za przejazdy...

    - Fakt. Ty, a parkometry macie? To teraz takie modne!

    - Nie mamy! Ale modne?

    - No modne, wiesz – parkować ludzie muszą nie? Więc stawiasz im parkomat, oni tam wrzucają pieniądze, a my je wyciągamy? Proste nie. To co walimy?

    - Ale co ludzie powiedzą, nie będą zadowoleni....

    - A macie duży ruch w mieście, nie ma gdzie parkować?

    - W sumie to ruch nie jest duży i zawsze da się zaparkować...

    - NO! To Powiesz im, że parkometry zmniejszą ruch! Że będzie więcej miejsc! Mniej wypadków! To co, walimy?

    - Walimy!

    - I wiesz, tak jak umawialiśmy się!

    - Jasne!



    dwa tygodnie później:

    W.SZ: "Ale trzeba też jasno powiedzieć, że płatne parkowanie nie jest sposobem na zarabianie pieniędzy przez gminę - więcej się na ten cel wydaje, niż wpływa do kasy miasta."



    Ty Szczur, a szpital wy tam macie w Gdyni?

    - mamy, ale już niedługo się zawali, wtedy się

    sprywatyzuje i walniemy wieżowiec, wiesz, to

    same centrum jest!

    - A chorzy? nie będą się burzyć?

    - A niby jak? Mamy 5 karetek na 300tys mieszkańców

    i własny system sterowania nr 112. (Taki nasz

    patent na zalecenia UE - ale rozdzielony:)

    Chorymi można

    łatwo sterować...Liczbę chorych dostosowuje się

    do liczby łóżek w szpitalu, nigdy na odwrót.

    - a jak tam z nawierzchnią dróg w centrum?

    - No wiesz, jak musiałem gdzieś opchnąć tą kostkę

    od ŁAsicy, co to nikt inny jej nie chciał kupić,

    bo te gołębie s****ą, to musiałem zmienić

    asfalt..

    Ale za to na starowiejskiej zostawiam kamienie,

    co tam, trzeba oszczędzać!

    Najlepsze jest to, że udało mi się przekonać

    konserwatora zabytków, żeby zostawić pasy bruku

    na 10 Lutego, niby, że oddają charakter

    przedwojnia! Dzięki temu jest taniej!

    - A jak tam Szczur z dworcem? Nadal patafiany

    mokną na peronie?

    - A jak! Z zewnątrz też jest nieźle:) Wiesz, to

    proste - przed wyborami odmaluję dworzec,

    powiem, że zapłaciłem z własnej kieszeni i byle

    do przodu!

    - a komunikacja miejska? Wystarczająco droga?

    - no, tu nikt nas nie przebije - Najdroższa w

    Polsce. Warszawa może się schować u nich dobowy

    bilet kosztuje 7 zł, u nas 18!

    - Gospodarna ta Gdynia, pogadamy niedługo

    • 0 0

  • Gdyni

    pogratulować PR, z resztą już gorzej, zwłaszcza z perspektywy mieszkańca Kacka, Chylonii, Grabówka itp. Rzeczywiście - polne, nie skanalizowane ścieżki (Starodworcowa, Mała itd.), droga woda, obskurne dworce, zakorkowane ulice - nie wiem, czy jest powód do dumy

    • 0 0

  • jak czytam wasze komentarze to nie ma sensu rozmowa o trójmieście - małe lokalne interesy i uprzedzenia są wazniejsze niź wspólny interes - kiedy zrozumiecie, że jestesmy razem jako trójmiasto silniejsi x 3 !!!

    • 0 0

  • Gdynia GÓRĄ (3)

    Zawsze górą... czy napewno jestem drugi? :o]

    • 0 0

    • W swojej lidze...

      Zauważ, że w Gdańsku powstało niemal dwa razy tyle firm co w Gdyni (2887 - 1506). Co per capita daje podobny wskaźnik dla obu tych miast. Wygrać z Bielsko-Białą czy Częstochową jest chyba nieco łatwiej niż z Warszawą czy Poznaniem. Gdynia i Sopot mają przewagę nad konkurentami, wchodząc w skład prawie 800 tys. metropolii, mając wyższe uczelnie pod bokiem itd.

      • 0 0

    • ucz sie języka polskiego...

      "na pewno" pisze się oddzielnie

      • 0 0

    • a gdzie gdańsk

      gdańsku nie widać.. a ponoć gdynia to tylko sypialnia....

      • 0 0

  • Taki Adamowicz i spolka jako najlepsi przedsiebiorcy

    nic nie przepuszcza bez lapowki. Ale jesli chodzi o rozdawanie nagrod i bankiety to pierwsi. Miasto niewiele sie zminilo przez ostatnie kilka lat.

    • 0 0

  • GDYNIA - MIASTO NIE DLA ROWERÓW!!! (2)

    Gdzie ścieżka rowerowa przy ul. Janka Wiśniewskiego?
    "Miasto przyszłości" Śmiech warte. Raczej miasto ograniczonych urzędasów.

    • 0 0

    • ale powoli się nim staje (1)

      zapraszam na spotkanie i wzięcie udział w dyskusji nt. rozwoju tras rowerowych w naszym Mieście

      z pozdrowieniami

      dr Marcin Wołek
      Radny Miasta Gdyni

      • 0 0

      • Gdzie ścieżka na ul. Wiśniewskiego w tak rozwojowym mieście?

        Dziękuję za odpowiedź, chętnie wezmę udział w dyskusji na temat ścieżek rowerowych, rozumiem, że chodzi o stronę "nasze miasto", proszę o podanie linka.

        Chciałbym, żeby ktoś mi odpowiedział, dlaczego remontując ul. Wiśniewskiego nie pomyślano o ścieżce rowerowej łączącej centrum Gdyni z terminalem, Obłużem i Kępą Oksywską. i kto za to odpowiada.
        Właśnie tak - nie pomyślano. Bo nie chodzi tu o jakąś inną koncepcję, tylko o brak koncepcji.
        Mimo tego, ze ul. Wiśniewskiego posiada miejsce do budowy ścieżki i była finansowana w większości przez środki UE nie zbudowano na niej ścieżki rowerowej, jak zrobiono by w każdym szanującym się mieście. NAWET W GDAŃSKU!!!!
        Zamiast ścieżki jest 2,5metrowy chodnik, po którym nikt nie chodzi.

        • 0 0

  • NASZA GDYNIA TO RAJ NA ZIEMI

    KASZUBI TO SUPER NAROD

    • 0 0

  • trójmiasto sie rozwija?? co za bzdura (3)

    a co tutaj takiego jest? swietojanska molo stare miasto?..korki brudne plaze zapchane lotnisko brudna zatoka , brzydki dworzec w sopocie w gdyni.. najwiekszy rejon pod wzgledem zapadalnosci na raka ....zenada..

    • 0 0

    • (1)

      Gdyby aż tak ci to doskwierało, to byś tu nie mieszkał(a).

      • 0 0

      • nie mieszkam juz tutaj..bo mnie stac na wyjazd

        a ty sie kisisz i podniecasz tym zafaj..danym rejonem

        • 0 0

    • racaja a mieszka tu

      mieszka tutaj bo musi niema innego wyjscia!!
      brawo adamowicz zaumnujemy przez niego ostatnie miejsce!!

      • 0 0

  • eska - co ty wypisujesz za bzdury (1)

    wskaznikiem rozwoju zuzycie energi??? Masz myslenie jak dziecko 3 letnie. Na Śląsku jest przemysł ciężki , i są wielo hektarowe montownie telewizorów , samochodów itp. W Trójmiasto jest nastawione na centra logistyczne , usługi , siedziby firm itp. Na śląsku , czy tez w warszawie i okolicach jest dużo więcej miszkańców. To tak jak by porwnać Sopot ( 40tys mieszkańców) do Berlina ( kilka mln. mieszkańców) i powiedzieć iz Sopot sie nie rozwija bo mniejsze zużycie energi.

    • 0 0

    • te twoje "CENTR LOGISTYCZNE" to chyba

      w barakach otwierasz i przy świeczkach zarządzasz baranku ty jeden

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane